Zajdel kontra Lem - polscy klasycy
: ndz 10.06.2007 13:03
Ten wątek został wydzielony z komentarzy do recenzji "Wyjścia z cienia" Janusza A. Zajdla. Ponieważ dyskusja zeszła na porównanie dwóch klasyków polskiej literatury, pozwoliłem sobie na założenie osobnego tematu. Pierwsze posty mogą się wydawać nieco wyrwane z kontekstu, więc zapraszam do przeczytania komentarzy pod recenzją z linku.
pozdr
Shadow
To nie postawa urażonego fana ani brak dystansu. Wszyscy, jak sądzę, mają świadomość, że i Zajdel, i przywołany tu Lem mają braki warsztatowe. Obaj pisali stylem, który nazwałbym "nieporadnym". Mało tam finezynej frazy, odwzorowanie psychologii bohaterów bywa wręcz infantylne.
Z jakiegoś powodu i Lem, i Zajdel są jednak uważani za mistrzów gatunku. Moim zdaniem - w stu procentach słusznie.
pozdr
Shadow
To nie postawa urażonego fana ani brak dystansu. Wszyscy, jak sądzę, mają świadomość, że i Zajdel, i przywołany tu Lem mają braki warsztatowe. Obaj pisali stylem, który nazwałbym "nieporadnym". Mało tam finezynej frazy, odwzorowanie psychologii bohaterów bywa wręcz infantylne.
Z jakiegoś powodu i Lem, i Zajdel są jednak uważani za mistrzów gatunku. Moim zdaniem - w stu procentach słusznie.