Strona 1 z 1

Nocarz dwójeczka ( i inne tomy też)

Post: czw 01.02.2007 19:55
autor: Chomski
Witam!

właśnie zabrałem się za lekturę drugiego tomu i już na wstępie widzę, że fabuła jest głupsza niż w części pierwszej. Nie przeszkadza to bynajmniej w czytaniu, lecz niezbędnym do tego warunkiem jest nie skupianie się zbytnio na tym, o czym właściwie jest ta książka. Może jestem przyzwyczajony, że tego typu fabuły są osadzone w bliżej nieznanym mi miejscu (USA, układ DŻ-Centauri, Mars...) i jakoś mnie śmieszy na myśl o wampirach w ABW. Mam nadzieję, że ateciaki za bardzo sobie tej książki nie wezmą do serca i nie będą biegać jak Nicolas Cage w "Pocałunku Wampira".

Niemniej książka (zapewne dzięki mężowi Pani Kozak) jest dość dobrze osadzona w realiach polskich i dosyć dużo da się wyczytać między wierszami.

Post: czw 01.02.2007 22:10
autor: Shadowmage
Ja już przeczytałem "Renegata" i mi się podobało. Fabuła jak fabuła, na takie pomysły należy patrzeć z przymróżeniem oka i brać je za dobrą monetę. Większe nieprawdopodobieństwa były wychwalane. I faktycznie, może to co wydaje się całkowicie znośne w dalekiej Ameryce, u nas wydaję się troszkę nie na miejscu - efekt zapewne czysto psychologiczny, łatwiej uwierzyć w nieprawdopodobne, gdy jest daleko od nas.

Post: ndz 11.02.2007 10:34
autor: Chomski
Przeczytałem do końca i muszę przyznać, że trochę mnie ta książka zaskoczyła. Jest zupełnie inna od pierwszej części, jeśli chodzi o naciągany wątek wampirów-tajniaków. W porównaniu do jedynki jest jeszcze nierówniej napisana i momentami odnosi się wrażenie, że była pisana przez kilka osób na raz, a rozterki głównego bohatera przypominają mi bohaterki seriali z Wenezueli ;-) W zachowaniu Vespera jakoś nie widać tej wyjątkowości, którą widział w nim Ultor i Aranea.

Poza tym dostałem chyba jakiś wybrakowany egzemplarz książki, bo nie byłem w stanie znaleźć nim zakończenia ;-) Lubię niedopowiedzenia, ale z tego jakoś nic ciekawego nie wynika i aż się prosi, żeby zapytać Panią Kozak, kiedy będzie kolejna część?

Post: ndz 11.02.2007 13:50
autor: Shadowmage
Na dniach ukaże się u nas krótka rozmowa z Kozak w której będzie nieco o tym właśnie.

Post: ndz 11.02.2007 15:20
autor: Chomski
Shadowmage pisze:Na dniach ukaże się u nas krótka rozmowa z Kozak w której będzie nieco o tym właśnie.


O tym, co napisałem, czy o książce w ogóle?

Post: ndz 11.02.2007 15:34
autor: Shadowmage
O tym co napisałeś... ale o książce też :)

Post: śr 14.02.2007 11:29
autor: Chomski
tajemnicza jest nasza Pani Autorka ;-)
komentarz wrzucił pod wywiad.

Post: sob 13.09.2008 12:06
autor: Shadowmage
Jakiś czas temu pojawiła się zapowiedź trzeciej części "Nocarza", pod tytułem "Nikt". Ciekawe, czy będzie to już koniec historii Vespera? W zasadzie na to się zapowiada, ale z pisarzami to nigdy nic nie wiadomo. Bez wątpienia ta seria przyspożyła jej wielu fanów, którzy są całkiem nieźle zorganizowani (stąd m.in. nominacje do Zajdli), ale ciekawe czy będzie potrafiła wyrwać się od łatki "ta od Nocarzy". Jak pokazują przykłady niektórych młodych autorów (i nie tylko, bo taki Sapkowski i tak kojarzy się głównie z Wiedźminem), może być to ciężkie: inne projekty sa rozpatrywane w porównaniu ze sztandarowym dziełem i pojawiają się komentarze typu "fajne, ale lepiej gdyby autor X napisał kolejną książkę o Y".

Post: ndz 21.09.2008 14:54
autor: Tigana
Podejrzewam, ze "Nikt" zakończy przygody Vespera, a przynajmniej jakąś ich część. Chyba, że powstanie kolejna odcinek - "Człowiek" :wink: Co dalej z panią Magdą? Miałem okazje przeczytać jej dwa "niewampiryczne" opowiadania - "Air Marshals" i "Sznurki przeznaczenia" - oba niezłe, chociaż nie rewelacyjne. Jest to jednak widomy sygnał, że autorka może odnaleźć się w postVesperowej rzeczywistości.

Post: ndz 21.09.2008 18:26
autor: MadMill
Na Polconie autorka powiedziała, że nie chce nic słyszeć o wampirach w przyszłości. ;) Nikt zakończy ten rozdział jej twórczości, ma jakieś inne pomysły, ale dokładnie ich nie sprecyzowała na spotkaniu.

Post: ndz 21.09.2008 18:35
autor: Shadowmage
Biorąc pod uwagę jej wykształcenie i je ostatnie prelekcje, to obstawiałbym jakieś thrillery medyczne :P

Post: ndz 21.09.2008 20:07
autor: Tigana
Shadowmage pisze:Biorąc pod uwagę jej wykształcenie i je ostatnie prelekcje, to obstawiałbym jakieś thrillery medyczne :P

Mogłoby być ciekawie - u nas tez gatunek leży (jeśli chodzi o krajowych autorów) Inna sprawa co tu pisać o polskich szpitalach?

Post: ndz 21.09.2008 20:13
autor: Żerań
Biorąc pod uwagę jej wykształcenie i je ostatnie prelekcje, to obstawiałbym jakieś thrillery medyczne


Albo spadochronowe. A najlepiej jedno i drugie: bohater budzi się w polskim szpitalu, nie pamięta kim jest ani co robił, ale wie jedno - nie podoba mu się tamto miejsce; i przy pomocy wezwanych oddziałów AT oraz spadochronu ucieka ze szpitala okuponowanego przez oddziały szturmowe pielęgniarek i lekarzy. :wink:

Post: ndz 21.09.2008 20:18
autor: Maeg
Albo spadochronowe. A najlepiej jedno i drugie: bohater budzi się w polskim szpitalu, nie pamięta kim jest ani co robił, ale wie jedno - nie podoba mu się tamto miejsce; i przy pomocy wezwanych oddziałów AT oraz spadochronu ucieka ze szpitala okuponowanego przez oddziały szturmowe pielęgniarek i lekarzy.


Przypomina mi to któryś z odcinków Drużyny A :P
Poza tym polskie szpitale to idealne miejsce na takie thrillery, choć bardziej o samych szpitalach a nie medycynie. ;)

Post: ndz 21.09.2008 20:36
autor: Żerań
Przypomina mi to któryś z odcinków Drużyny A


Serio? To tak dawno było...

Poza tym polskie szpitale to idealne miejsce na takie thrillery, choć bardziej o samych szpitalach a nie medycynie


Albo o personelach. Chociaż to bardziej na horror temat, a nie thriller, czyli coś dla Łukasza Orbitowskiego...

Post: ndz 21.09.2008 21:27
autor: Shadowmage
Maeg pisze:Przypomina mi to któryś z odcinków Drużyny A
Co ty chcesz od kultowego serialu mojego dzieciństwa??
Maeg pisze:Poza tym polskie szpitale to idealne miejsce na takie thrillery, choć bardziej o samych szpitalach a nie medycynie.
Właśnie to samo chciałem powiedzieć. Nasze szpitale - przynajmniej w obiegowej opinii, bo sam ostatni raz z publiczną służbą zdrowia miałem do czynienia jakieś 18 lat temu) - to prawdziwy horror. Idealny i w zasadzie (Orbitowski jedno opowiadanie w tych klimatach popełnił, ale to nie o służbę zdrowia chodziło) niewykorzystywany temat w naszej fantastyce.

Post: ndz 21.09.2008 23:05
autor: MadMill
Raczej pod nosem mówiła coś o smokach. ;)

Post: pn 22.09.2008 14:14
autor: nosiwoda
Shadowmage pisze:Idealny i w zasadzie (Orbitowski jedno opowiadanie w tych klimatach popełnił, ale to nie o służbę zdrowia chodziło) niewykorzystywany temat w naszej fantastyce.
Orbit w horrorze, dziejącym się na sali opieki pooperacyjnej to jest coś, co bym zamówił już jako Zapowiedź Wydawniczą.

Post: pn 22.09.2008 15:27
autor: Vampdey
Budynki szpitalne (przeszklone szafki z masą nieprzyjemnych narzędzi, rzędy łóżek w salach, niby masa ludzi w koło, ale korytarze i tak zawsze puste i ciemne :P) to chyba najstraszniejsza sceneria. Gotyckie zamki, lochy i opuszczone domy przegrywają na starcie :P

Gorszy thriller/horror to tylko na poczcie :D

Post: pn 22.09.2008 18:04
autor: Maeg
Co ty chcesz od kultowego serialu mojego dzieciństwa??

Nic nie chcę od kultowego serialu nie tylko twojego dzieciństwa :P Ot tak mi się przypomniało :P
Gorszy thriller/horror to tylko na poczcie

Oj nie, NFZ przebija pocztę, miałem ostatnio tę wątpliwą przyjemność załatwiać tam jedną sprawę. Poczta przy nim to pikuś. :P

Post: pn 22.09.2008 18:52
autor: Vampdey
Nie masz racji. Poczta jest najgorsza.

W końcu wystarczy fachowej zaczerpnąć literatury:
"Poczta jako czyściec, czyli nowa koncepcja winy i kary" - Jan Borsuk, wyd. L.L.L, 1996
"Problemy trawiące Rzeczpospolitą: masoneria, komuniści i Poczta Polska" - Halina Bęc, wyd. Parasol, 2002
"Instytucja wyniszczająca ludzi - natura problemu" - Grzegorz Ścińbić, wyd. Ksero, 1989
"Powiązania Poczty Polskiej z liczbą 666" - Franciszek Naklejka, wyd. L.L.L, 1972

Post: pn 22.09.2008 19:16
autor: kurp
:shock: :D <rotfl> :D

Post: pn 22.09.2008 19:31
autor: Shadowmage
Vamp, skąd ty masz takie tytuły? A pozycję imć Naklejki (Znaczek powinien się nazywać :P), to chętnie bym przeczytał :)

Wracając do tematu: Smoki? Eeee, to ja podziękuję.

Post: wt 02.12.2008 8:46
autor: Shadowmage
Wracając do tematu po małym offtopicu :)

Przeczytałem ostatni(?) tom przygód Vespera, czyli powieść pod tytułem "Nikt". Początek bardzo dobry, szczególnie na tle mojej poprzedniej lektury. Z czasem jednak trochę rzeczy zaczęło mnie irytować. Obawiam się, że autorka nie do końca miała pomysł jak wybrnąć ze wszystkich wątków. Trochę chaotycznie wyszło, a do tego zostawia otwarte zakończenie. Jak myślicie, czy Kozak będzie pisała dalsze tomy o Vesperze? Stanie się niewolnikiem jednego cyklu? A może zostawiła sobie po prostu furtkę, ale nie zamierza na razie wracać do wampirów w służbach specjalnych?

Post: czw 06.05.2010 14:17
autor: Kot Kóry Mówi
A ja wrócę do offtopu - nowa książka jest i medyczna i spadochronowa i trochę horror. Nazywa sie "FIOLET".

Powiem wam że dawno Polska książka mnie tak nie wciągnęła. Robiłem sobie przerwy tylko na herbatę i sen, a dawno już nie miałem takiego parcia żeby dowiedzieć sie co dalej.

Po pierwsze pomysł fajny - inwazja z kosmosu pod postacią kosmicznych zarodników. Brzmi może głupawo, ale sensowniejsze to niż trójnogi z Wojny Światów. Z tych zarodników rośnie momentalnie coś wielkiego i siejącego wokoło cyjanowodorem - znaczy truje jak diabli. ;)

Po drugie, rzecz dzieje się w Warszawie. Wręcz centralnie pod Pałacem Kultury. Zasadzie zaczyna sie od masakry w centrum Warszawy, wytrutym cyjanowodorem w godzinach szczytu. Scena naprawdę dramastycznie realistyczna. Jak ostatnio wyszedłem z Metra to mi się jakoś dziwnie zrobiło, bo jakiś słodkawy zapach poczułem. A Cyjanek podobno pachnie słodkimi migdałami. Znaczy ze w podświadomości coś zostało ;)

Poza tym świetna fabuła i bohaterowie do których naprawdę człowiek coś czuje. Nie żadne klony, tylko normalni, żywi ludzie.
Sporo ciekawej militarno-ratowniczej akcji. Odkażanie, kombinezony, problemy z zatruciem. No i typowa sytuacja, że jedni starają się uratować ludzi, a w tym czasie inni już kombinują jak z tego zrobić broń masowego rażenia. :twisted:

A na deser świetne opisy skoków spadochronowych. Sporo ich, ale kazdy inny i wyjątkowo sugestywny. Kilka lat już nie skakałem, a przez chwilę znów miałem ochotę dać sie z Antka wypchnąć :)

Ogólnie, polecam wszystkim.

Post: sob 15.05.2010 9:06
autor: Kot Kóry Mówi
Mały News.
Jeśli ktoś ma dziś czas, to w ramach Warszawskich Targów Książki odbędzie sie gra miejsca inspirowana książką "Fiolet"

Post: sob 15.05.2010 12:59
autor: Galvar
Kot Kóry Mówi pisze:Mały News.
Jeśli ktoś ma dziś czas, to w ramach Warszawskich Targów Książki odbędzie sie gra miejsca inspirowana książką "Fiolet"
Informowaliśmy już o tym na stronie głównej. :P