Strona 2 z 2

Post: czw 07.12.2006 11:07
autor: romulus
Ja już czekam z niecierpliwością na nową powieść. W Zapowiedziach wyczytałem, że ma być obszerna. Oby tylko WL nie rozbijało jej na tomy i nie sprzedawało w odstępach czasowych bo zacznę WYĆ ! ! !

Obszerność wróży ucztę, która mnie pochłonie na dłuugie dzionki. I fabuła też intrygująco się zapowiada. Nie marnował czasu Dukaj, o nie.

Post: pt 08.12.2006 13:08
autor: Shadowmage
Alganothorn pisze:Jeśli pod rząd czytasz powieść i 5 opowiadań, całość w tydzień, możesz mieć dość, zapewniam


Zapewniam Cię, że nie :d Swego czasu w ciągu 2 tygodni przeczytałem "Extensę", "Xavrasa Wyżryna i inne fikcje narodowe" oraz "W kraju niewiernych" i wcale dosyć nie miałem :)

romulus pisze: W Zapowiedziach wyczytałem, że ma być obszerna.

Owszem, ponoć 1500 stron. To będzie dopiero wyzwanie, bo jeśli podobnie jak w innych jegoksiązkach wszystko zacznie się obejmować pod koniec powieści, to będzie to prawdziwe wyzwanie :) Co do odstępów czasowych - na syffie Jacek Dukaj pisał, że nie ma takiej możliwości. Albo jeden grubasny tom, albo dwa sprzedawane w zestawie.

Post: pt 08.12.2006 14:22
autor: romulus
1500 . . . No to popłynę :)

Znacie już konkretną datrę wydania? Na stronach WL nic nie ma, albo nieumiejętne szukałem. Przetrząsnę jeszcze Stronnice...

Myślę, że będzie to najważniejsza powieść 2007 r. Zajdla zdobędzie, główny nurt jak zwykle ją oleje na rzecz jakiegoś grafomana Shutego lub innego przereklamowanego geja - antyglobalisty - ekologo - antyfaszysty z WAŻNYM PRZESŁANIEM O POLSKIM ZAŚCIANKU.

Ale to dobrze :) W takim towarzystwie nie chciałbym się znaleźć, choć próżny bywam :)

Post: pt 08.12.2006 15:20
autor: Alganothorn
Shadowmage pisze:Zapewniam Cię, że nie :d Swego czasu w ciągu 2 tygodni przeczytałem "Extensę", "Xavrasa Wyżryna i inne fikcje narodowe" oraz "W kraju niewiernych" i wcale dosyć nie miałem :)

Widzisz, to są pozycje z różnych rejonów, ja przeczytałem w podobnym czasie ten zestaw, przy czym zamiast ostatniego zbiorku były 'Czarne Oceany' i było ok; problemem jest zestawianie podobnych pozycji, dla mnie takimi jest np. zbiorek 'W kraju niewiernych' i 'Inne pieśni' lub 'Czarne Oceany', czyli skafandry, VR, zagubiony bohater w krainie technologii...
;-)
Dukaja można mieć dość, na szczęście trzeba popełnić konkretne błędy, o których się przekonałem i popełniać w przyszłości nie będę;
rzecz jasna inni mogą mieć zgoła odmienną percepcję, a co za tym idzie mogą go czytać w dowolnych układach i ilościach bez straty grama satysfakcji i przyjemności z lektury...
pozdrawiam

Post: pt 08.12.2006 15:46
autor: Shadowmage
romulus pisze:Znacie już konkretną datrę wydania?


Nie. Chodzą ploty o marcu-kwietniu, ale na razie wielkich oczekiwań z tym bym nie wiązał, poczekamy aż Dukaj powie, że skończył pisać.

Myślę, że będzie to najważniejsza powieść 2007 r. Zajdla zdobędzie, główny nurt jak zwykle ją oleje na rzecz jakiegoś grafomana Shutego lub innego przereklamowanego geja - antyglobalisty - ekologo - antyfaszysty z WAŻNYM PRZESŁANIEM O POLSKIM ZAŚCIANKU.

Zobaczymy co w przyszłym roku się ukaże - choć pewnie z poważnej konkurencji to tylko PLO2 Grzędowicza... kto wygra, to już pewne nie jest, bo nie zawsze tylko jakość książki się liczy, a także popularność, przyswajalność autora.
A co do zauważalności autora przez krytykę głównonurtową - marne szanse. Co prawda Dukajowi pomaga, że wydaje go WL, ale i tak siedzi w getcie, z którego trudno się wyrwać. Ciekawie o tym mówił Matuszek w wywiadzie.

Alganothorn pisze:Widzisz, to są pozycje z różnych rejonów, ja przeczytałem w podobnym czasie ten zestaw, przy czym zamiast ostatniego zbiorku były 'Czarne Oceany' i było ok; problemem jest zestawianie podobnych pozycji, dla mnie takimi jest np. zbiorek 'W kraju niewiernych' i 'Inne pieśni' lub 'Czarne Oceany', czyli skafandry, VR, zagubiony bohater w krainie technologii...


Trochę dziwi minie postawienie w tym zestawie "IP". Gdzie tam masz skafandry i krainę technologii? Może chodziło ci o "Perfekcyjną niedoskonałość"? Wtedy faktycznie można mówić o pewnych podobieństwach, ale nie rozpatrywałbym tego w kategoriach znudzenia bo każda z tycj książek prezentuje inne podejście. Ale jak piszesz, to zależy od indywidualnej percepcji. I tu się zgodzę.

Post: pt 08.12.2006 16:36
autor: Alganothorn
Shadowmage pisze:Trochę dziwi minie postawienie w tym zestawie "IP". Gdzie tam masz skafandry i krainę technologii? Może chodziło ci o "Perfekcyjną niedoskonałość"? Wtedy faktycznie można mówić o pewnych podobieństwach, ale nie rozpatrywałbym tego w kategoriach znudzenia bo każda z tycj książek prezentuje inne podejście. Ale jak piszesz, to zależy od indywidualnej percepcji. I tu się zgodzę.

To było poniżej pasa, podejrzewać, że pomyliłem tytuły...
:D
skafandry? przypomnij sobie pancerze, jak one były opisywane
;-)
technologia jest wszędzie, jest u Dukaja wszechobecna - jeśli jest oparta na innej fizyce i nie wybiega w odległą mniej lub bardziej przyszłość nie znaczy, że poświęca jej mniej uwagi - zwróć uwagę np. na pojazdy i ich opisy w 'IP'
pozdrawiam

Post: śr 13.12.2006 23:30
autor: Chomski
Witam wszystkich po dłuższej przerwie :-)

włączę się w wątek tak ogólnie bez nawiązywania do konkretnych postów. Owszem Dukaj jest niezauważany, a rzekłbym nawet, że olewany przez nie tylko tzw. główny nurt, ale przez wszystkich, których swoim warsztatem pisarskim po prostu przerasta i dopiero dzięki takim autorom wychodzi na jaw popkulturowość kultury w ogóle. Ja go czytać lubię i dość miałem tylko przy "Czarnych Oceanach", a właściwie samym początku (później już poleciało :-) - jakiś taki nijaki jest i w sumie nie wiadomo, o co tam właściwie chodzi (wyjąwszy to, że u Dukaja nigdy na początku nie wiadomo, o co chodzi - o czym Shadowmage wspomniał).

Jedyne co u Dukaja mnie trochę radzi i na co mi kiedyś zwrócił znajomy uwagę (może sam by tego nie zauważył pochłonięty fabułą) to dialogi - są miejscami trochę sztuczne - mam na myśli głównie monologi bohaterów wygłaszane wobec obcych im osób, a przemycających wizję świata autora (JD).

Post: czw 14.12.2006 13:18
autor: Gvynbleid
Witaj z powrotem Ascendencie :wink:

Sztuczność dialogów wydaje mi się celowa - większość postaci Dukaja to arystokraci - IMO muszą być trochę sztuczni i sztywni.

Wracając jednak do lodu, żywię niestety pewne obawy odnośnie konkretnych doktryn i doktrynerów na których ma autor zamiar się powoływać. Przesadna apologia postulatów Godla, Russela i Whiteheada (no i wspomnianego w wywiadach Kotarbińskiego) to sprawy troche za często przerabiane - przetrawione IMO (zwłaszcza u Dukaja, weźmy np. "Ponieważ kot") - ileż można wałkować "zmierzch racjonalizmu"; no ale zobaczymy - w sumie nie sposób dokładnie krytykować czegoś czego jeszcze nie ma, ale jak na początku pisałem - mam pewne obawy. Nie mniej pomysł na tło narracyjne wydaje mi się kapitalny i czekam na książkę jak na zbawienie :D.

Przy okazji, czy ktoś wie coś więcej na temat zapowiadanego zbioru "Chrześcijanin kwantowy"?

Post: czw 14.12.2006 13:52
autor: Chomski
Gvynbleid pisze:Witaj z powrotem Ascendencie :wink:

Sztuczność dialogów wydaje mi się celowa - większość postaci Dukaja to arystokraci - IMO muszą być trochę sztuczni i sztywni.


no ale jak to na arystokratów przystało nie powinni w ogóle wdawać się w dyskusję z klasami niższymi. Tak przynajmniej wygląda mój pomysł na arystokrację.

Post: czw 14.12.2006 19:28
autor: Achmed
Gvynbleid pisze:Przy okazji, czy ktoś wie coś więcej na temat zapowiadanego zbioru "Chrześcijanin kwantowy"?

"Chrześcijanin kwantowy" to będzie zbiór recenzji z nieistniejących książek, które ukazywały się w "Księgarni Alternatywnej" publikowanej na łamach "Science Fiction". Podobno w książce mają się również znaleźć teksty zupełnie nowe.