Sianokosy

[Prozac]

Wszystkich wielbicieli kina (powiedzmy ) niezależnego, a także klimatów gangsterskich, pastiszowych i nieco pulp-fictionowych, zapraszam na

http://sianokosy.valkiria.net

Gdzie znajdziecie link do scenariusza, trailer oraz galerię filmu. Dodam jeszcze, że sam film jest już na ukończeniu. Liczę że odezwą się jakieś głosy krytyczne i nie tylko, bo widzę że film offowy nie jest tematem obcym na Katedrze.

pozdrawiam

[Wotan]

jak chcecie głos krytyczny prosze bardzo:

moja rada - robiąc film w "klimatach ganstersko pastiszowych" nie robicie nic oryginalnego, a dodatkowo przy amatorskich aktorach wygląda to po prostu śmiesznie. Pomyślcie nad zdjęciami, bo we fragmencie który ściągnąłem kadrowanie jest fatalne i dodatkowo w zdjęciach nocnych nic nie widać. Eh.. widzę że chyba dopiero zaczynacie - miło że coś robicie - ale proponuję kiedyś zrobić coś oryginalnego a nie kopiować te same rzeczy od innych. Ludzi którzy chceli robić "niezależny film gangsterski" jest na pęczki - wszystkim zwykle wychodziło coś czego potem nie da się oglądać.

[Prozac]

Owszem, zgadzam się, gangsterskich klimatów jest na pęczki
Ale czy czytałeś scenariusz?

[Wotan]

nie, nie czytałem i prawdę mówiąc nie zamierzam.
Historia może być nawet i zmyślna, ale sam scenariusz nie tworzy filmu -> zdjęcia, montaż i gra aktorska to najważniejsze rzeczy w przypadku fabuły i jak choć jedną z tych rzeczy się zawali to nie może wyjść nic co by się potem dało oglądać choćby scenariusz był dziełem geniusza.
Sciągnięty fragment już dostatecznie mnie odrzucił od waszego dzieła, zatem pozwolisz że nie będę zgłębiał scenariuszy bo wolnego czasu mam tyle co nic.

Ale nie zrozum mnie źle - takie wygłupy i różne parodie są w pewnym sensie sympatyczne i mimo iż tego potem się nie da oglądac to i tak zabawa przy kręceniu jest przednia. Z resztą za zamierzchłych czasów gdy chodziłem do LO również podobne 'dzieła' zdarzało mi się natworzyć - każdy od czegoś zaczyna.

Nie mniej - jeśli myślisz wraz ze swoją ekipą że tworzycie kino na poziomie, lub w ogóle sztukę to pomyślcie raz jeszcze.

[Prozac]

Z większości rzeczy które mówisz, zdaję sobie sprawę, a widzę że trafiłem na kogoś w temacie obytego. No cóż, pozostaje tylko żywić nadzieję że jakakolwiek przyszła produkcja Ci się spodoba.

Nie mniej - jeśli myślisz wraz ze swoją ekipą że tworzycie kino na poziomie, lub w ogóle sztukę to pomyślcie raz jeszcze.

Sztuka... wielkie słowo. Nigdy nie twierdziłem, że to sztuka. To dla mnie rzecz względna, co dla jednego sztuką - dla drugiego kiczem.

Pozdrawiam

[Wotan]

racja - może wyraziłem się nieprecyzyjnie, sztuka to dość szerokie pojęcie.

W każdym razie - powodzenia w dalszym kręceniu (i nie mówie tego w żaden spowób złośliwie) - lepiej coś robić niż siedzieć i pić browara przez całe życie,
To, jakie Twoje produkcje będą w przyszłości zależy tylko od Ciebie - więc warto kręcić, tworzyć, rozwijać się.

[Tyhagara]

Ja czytałem scenariusz. I nie spodobał mi się. Prawdę mówiąc to nawet nie przypominał scenariusza. Raczej kabaret, którego tematem było pisanie scenariusza. I przełknął by i to, gdyby chociaż trochę mnie rozbawił. Niestety ani fabuły, ani rozrywki, ani warsztatu, po prostu klapa.

Wiem, że ten scenariusz wygrał konkurs na Valkirii. Zastanawiałem się, dlaczego?. Może pozostałe propozycje były jeszcze gorsze. Dlatego wolałem nie sprawdzać.

To prawda, że scenariusz, fragmenty filmu, są w klimacie gangsterskim (wszyscy wiemy o który film chodzi). Jeśli miała to być parodia, to moim zdaniem nieudana. Parodie zazwyczaj parodiują konkretne sceny z filmu.

Jednak doceniam wkład wniesiony w ten film. Widać, że chęci i zaangażowanie było. Samo, kręcenie, napisanie scenariusza, dobranie "aktorów", ucharakteryzowanie ich. To już jest bardzo dużo. Mam nadzieję, że wasz następny "film", będzie ambitniejszy, a przynajmniej oryginalniejszy i tego życzę całej ekipie. Pokażcie tym V-szeregowcom kto tu rządzi

[Prozac]

Więc może tak:

Ludzie!
Jedyny w swoim rodzaju, kompletnie nieoryginalny, zle zmontowany, pelen pomylek, odpychajacy sztucznością kiepskich aktorów; film, przez który odechce ci się słyszeć o amatorskich produkcjach:

Sianokosy! (http://sianokosy.valkiria.net)