Van Helsing

Tutaj podyskutujesz o filmach, ludziach i wszystkim, co dotyczy X muzy.

Moderator: Wotan

Van Helsing

Postautor: athelas » wt 17.08.2004 19:42

Wczoraj wieczorkiem obejrzałem sobie to dziwadło i muszę podzielić się tym co sobie o tym myslę... muszę bo film ten zdziwił mnie niemiłosiernie...

Spodziewałem się jakiejś produkcji która choć w części odda klimat któregos z systemów rpg. Spodziewałem się, że będzie to prawdziwie mroczna produkcja. Myślałem, że po obejrzeniu tego filmu będę mógł wykorzystać zdobyte doswiadczenia w prowadzeniu sesji. Myślałem sobie również wiele innych rzeczy o tym filmie...

Rzeczywistość okazała się jednak zgoła odmienna. Film ten przedstawia jakieś niestworzone bajki, zlepek Drakuli, Frankensztaina, Czerwonego Kapturka i Czegoś tam jeszcze... Mroczną atmosferę filmu skutecznie zabijają humorystyczne scenki i wypowiedzi bohaterów (fakt posmiać się można i to się ceni, ale autor scenariusza wplótł te scenki w zupełnie nieodpowiednim do tego czasie i miejscu).
Van Helsking jest niczym innym jak połaczeniem dzisiejszego Bonda i Supermana, napewno jest spokrewniony ze spidermanem, ma w sobie też coś z Benny Hilla...

Jeśli nie ogladałes tego filmu i nastawiasz się, że po jego obejrzeniu bedziesz się bał, lepiej poznasz naturę wampirów badź zyskasz jakieś nowe doświadczenie to NIE OGLADAJ TEGO FILMU.

Jeśli nie ogladałeś tego filmu, ale nie obiecujesz sobie po nim czegoś co przydać się może w RPG, nie potraktujesz tego filmu jako wyznacznik do kreowania wampirów, umarlaków i bohaterów w RPG to MOŻESZ zaryzykowac i spedzic te 2 godziny...

Osobiscie wyceniam tą produkcję na film raczej średni...
To że nie mam dresu
Jest powodem wielkiego stresu
Mojego superego, ale też mojego id... :lol:
Awatar użytkownika
athelas
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 72
Rejestracja: pn 23.02.2004 15:11
Lokalizacja:

Postautor: Gvynbleid » wt 17.08.2004 21:19

Kolejne fajerwerki, ekranizacja komiksu - znów nieudana; nastawiałem się chociaż na OST Allana Silvestri ale był raczej średni, w każdym razie do Predatorów się nie umywał.
Obrazek
Awatar użytkownika
Gvynbleid
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 808
Rejestracja: pn 16.02.2004 10:59
Lokalizacja: Silesia sweet Silesia

Postautor: Lilly » wt 17.08.2004 23:38

I tak moja postawa ogolnego nie czepiania sie do filmow znow sie przydala, bo ja tym filmie swietnie sie bawilam. Ze strony USA nie spodziewam sie nigdy niczego glebokiego tylko zwyklej rozrywki - i to prawie zawsze mozna dostac. Zreszta film oglada sie duzo lepiej, jesli uprzednio obejrzy sie animowanego Van Helsinga - nie pamietam dokladnie tytulu, ale to bylo cos w stylu londynskie zlecenie, czy jakos tak. Po prostu jest sie wtedy troszke bardziej w temacie. A poza tym w kategorii wielu filmow o istotach nadprzyrodzonych, jakie mialam okazje ogladac, ten prezentuje sie calkiem sensownie... Coz... niewielu tworcow filmowych ma ich tak "idealne" wyobrazenie, jak my rpgowcy :lol:

Jedyne, co mnie troszke tknelo, to motyw z rzucaniem strzykawki... Do reszty nie mam wiekszych zastrzezen.
Obrazek
Awatar użytkownika
Lilly
Lady
Lady
 
Posty: 941
Rejestracja: wt 09.09.2003 10:13
Lokalizacja: Wrocław/Częstochowa (Moonglade)

Postautor: Tyhagara » śr 18.08.2004 0:01

Nie wiem skąd pomysł, że filmy robi się dla graczy RPG. Według mnie dziwne i niezdrowe to podejście. Co do samego filmu, no cóż niewątpliwie utrzymany w konwencji bajkowej, jednak film ma też kilka zalet.

Harpie, (strzygi, wampirzyce) jak to woli, bardzo ciekawe, jedna miała na imię Maryśka :wink: czyli klimat zachowany. Wilkołak, fajny, wyraźny, duże uszy, duże oczy, duże zęby... przypadł mi do gustu. Pan Hyde bardzo sympatyczny, wesoły, tryskający energią, miła odskocznia od tych wszystkich potworów i maszkaronów. Kusza, to narzędzie, broń przykuło moją uwagę na dłużej, ale nie udało mi się wypatrzyć, co powodowało, jaki mechanizm sprawił, że nie trzeba było jej naciągać, wystarczyło nacisnąć na spust. Również na dłużej moją uwagę przykuła główna bohaterka filmu. Końcowa walka wilkołaka i wampira efektowna i dynamiczna. Muzyka zasługuje chyba na uwagę.

Typowe kino rozrywki, jak dla mnie trochę zbyt dziecinne. Oczekiwałem czegoś innego.
Tyhagara
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 704
Rejestracja: ndz 11.01.2004 15:30

Postautor: Jakub Cieślak » śr 18.08.2004 0:44

Oj, Lilly...
Ja mam naprawdę duży zapas tolerancji dla produkcji i za każdym razem próbuję się dopatrzeć czegoś miłego. W VH dopatrzyłem się super scen do momentu wyjazdu do Transylwanii, oraz genialnego Wenhama, który okazał się dobrym aktorem (bo jako Kapitan Faramir nie pokazał nic ciekawego). Reszta to jak kino porno- sceny to po prostu powielanie konwencji: na plan wchodzi dobry bohater i kilku złych, coś mówią i za chwilę już się naparzają, kolejna scena: wchodzi dobry bohater i jakiś zły, coś mówią i naparzają się. Do tego okrutna nietolerancja wobec konwencji. To w końcu nie jest matrix, a bohaterowie- ci śmiertelni i "słabsi"- non stop latają na linach, spadają z wysoka i nic sobie nie robią. Za dużo tego. Wylazłem z filmu i miałem ochotę puścić pawia.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Gvynbleid » śr 18.08.2004 11:16

Według komiksu i wspomnianej wyżej kreskówki VH był starszym człowiekiem - skoro odmłodzono go (ze względów komercyjnych, bo kto pójdzie na film z dziadkiem zabijającym wampiry w roli głównej), resztkami dobrego gustu twórcy filmu mogli przynajmniej nie nazywać tego obrazu Van Helsing.
Obrazek
Awatar użytkownika
Gvynbleid
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 808
Rejestracja: pn 16.02.2004 10:59
Lokalizacja: Silesia sweet Silesia

Postautor: Lilly » czw 19.08.2004 0:31

Gvynbleid pisze:Według komiksu i wspomnianej wyżej kreskówki VH był starszym człowiekiem - skoro odmłodzono go (ze względów komercyjnych, bo kto pójdzie na film z dziadkiem zabijającym wampiry w roli głównej), resztkami dobrego gustu twórcy filmu mogli przynajmniej nie nazywać tego obrazu Van Helsing.


To chyba widzielismy rozne kreskowki, bo w tej "mojej" wygladal raczej mlodo. A o ile pamietam w filmie tez raczej sugerowano, ze Van Helsing nie jest juz pierwszej mlodosci (chodzi o jego dosc daleko siegajaca historie).

Komiksu nie znam, wiec nie moge sie wypowiadac. Jednak czy ja wiem, czy ludzie nie chcieliby ogladac dziadka zabijajacego wampiry... ja tam bym chciala ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Lilly
Lady
Lady
 
Posty: 941
Rejestracja: wt 09.09.2003 10:13
Lokalizacja: Wrocław/Częstochowa (Moonglade)

Postautor: Wotan » czw 19.08.2004 8:01

Wedrowycza powinni nakrecic - to dopiero jest dziadek zabijajacy wampiry..

szkoda tylko ze gdyby to zrobiono w polsce lub usa wyszloby szambo a nie film..
http://www.allsecrets.co.uk
moj film...
http://www.well-known-artist.com
Moja nowa odkurzona www, zapraszam!
http://www.vimeo.com/1271372 - moj showreel
Wotan
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1160
Rejestracja: pt 04.10.2002 23:52
Lokalizacja: Varsovia

Postautor: athelas » śr 01.09.2004 13:37

E tam odrazu szambo... Wiedźmin był super (tak to była ironia :lol: )...

Niezapomne jak był wywiad z "wiedzminem" i Żebrowski stwierdził, że Gerald (połozył akcent na literkę "d") to taki pół człowiek-pół cyborg :shock: :shock: :shock: -> rodzice musieli mnie zawieść wtedy do szpitala bo ze śmiechu i politowania zapomniłem jak się oddycha ...
To że nie mam dresu
Jest powodem wielkiego stresu
Mojego superego, ale też mojego id... :lol:
Awatar użytkownika
athelas
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 72
Rejestracja: pn 23.02.2004 15:11
Lokalizacja:

Postautor: LOX » ndz 09.01.2005 16:41

Jak dlamnie ten fil to jedynie dobra sieczka. Bo pozatym prezentuje soba jedynie profanacje starych legend.
LOX
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 88
Rejestracja: śr 05.01.2005 23:12
Lokalizacja: Pruszków

Postautor: Nadril » pn 10.01.2005 20:12

W tym filmie było duże rzeczy które mi się podobały.
Mr. Hyde, wygląd wilkołaka, końcowa walka, narzeczone Draculii, fajne sceny walki, muzyka pomysł...
Szkoda tylko że zostało to zaprzepaszczone przez marną fabułę i zrobili z tego bezmózgą sieczkę..
A taki dobry pomysł...
"Ludzie byli sobie kiedyś bliżsi, broń nie niosła tak daleko."
Awatar użytkownika
Nadril
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 9
Rejestracja: ndz 09.01.2005 22:32
Lokalizacja: Loobleen


Wróć do Film

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości

cron