Quentin Tarantino

Tutaj podyskutujesz o filmach, ludziach i wszystkim, co dotyczy X muzy.

Moderator: Wotan

Quentin Tarantino

Postautor: Ithilien » ndz 20.07.2003 9:55

zapewne wszyscy znają mistrza swojego gatunku... scenarzysta, reżyser, aktor, producent...
człowiek, który oprócz pomysłu do filmu dodaje tez siebie
zapewne znacie Pulp Fiction, Wściekłe Psy, Prawdziwy Romans, Od zmierzchu do świtu, Urodzeni mordercy... i wiele innych
w wielu z nich zgrał
człowiek na odpowiednim miejscu
co wy o nim sądzicie? jakieś interesujące refleksje na temat urodzonych morderców czy może innego filmu?
To, co widzisz jest niczym; to, co kochasz- obróć się, a zginie.

Owidiusz, Przemiany, Mit o Narcyzie.
Ithilien
Lady
Lady
 
Posty: 54
Rejestracja: ndz 13.04.2003 9:48

Postautor: Wotan » ndz 20.07.2003 10:12

jeśli chodzi o Tarantino jako reżysera to hmm... podobał mi się we Wściekłych Psach i Pulp Fiction, w innych filmach nieszczególnie. Jego talentu aktorskiego nie kwestionuje, fajnie wypada w każdej swojej roli. Teraz ma się ukazać jego czwarty film "Kill Bill". o którym nie wiem co myśleć po obejrzeniu zwiastuna. W trailerze jest mase walk na miecze samurajskie ala matrix i w ogóle strasznie matrixowo. Nie wiem czy on chce zrobić pastisz takiej konwencji, czy rzeczywiście (oby nie) film w takiej konwencji, no ale czas pokaże
http://www.allsecrets.co.uk
moj film...
http://www.well-known-artist.com
Moja nowa odkurzona www, zapraszam!
http://www.vimeo.com/1271372 - moj showreel
Wotan
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1160
Rejestracja: pt 04.10.2002 23:52
Lokalizacja: Varsovia

Postautor: '//iedzmin » pn 21.07.2003 8:41

Nie wiem dlaczego... ale w filmach Tarantino jest to cos... nie wiem co ale pewien smaczek... moze to swietna gra aktorow.. ale jednak on potrafi pokazac film od troche innej strony.
Moje ulubione: Pulp Ficion, Od zmierzchu... , Wsciekle Psy.

Moze jego filmy sa takie dobre dlatego ze szokuja ? A moze w potopie komercyjnych filmow z flaga ameryki na czele Tarantino robi filmy zupelnie inne i dlatego takie dobre ?
dunno
Awatar użytkownika
'//iedzmin
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 694
Rejestracja: ndz 06.10.2002 9:44
Lokalizacja: Currahee

Postautor: hops » pn 21.07.2003 9:49

Wotan pisze:(...)"Kill Bill". o którym nie wiem co myśleć po obejrzeniu zwiastuna. W trailerze jest mase walk na miecze samurajskie ala matrix i w ogóle strasznie matrixowo. Nie wiem czy on chce zrobić pastisz takiej konwencji(...)

W zamyśle ten film ma być kiczowaty. Tarantino obejrzał chyba wszystkie filmy z Hong-Kongu, Chin, Japonii i próbuje złożyć to do kupy w amerykańskim stylu.

Co mnie martwi to zapowiadana [już!!!!] druga część... Brak mi słów.
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Alganothorn » pn 21.07.2003 11:15

Tarantino 'czuje' to, co robi i to widać; dzięki temu jego filmy mają swój niepowtarzalny charakter - dla jednych urok i klimat, dla innych bezguście (spotkałem się i z takimi opiniami); ja należę do pierwszej grupy: lubię jego filmy, czasami może nie odpowiadać mi stylistyka (np. 'Od zmierzchu do świtu'), ale widzę w tym wszystkim jakiś cel, choćby obśmiewanie kiczowatych konwencji...
koleś jest inteligentny i ma dobre wyczucie, bardzo dobrze, bo dzięki temu jego filmy nie są taylko produkcjami klasy 'C' z jakimiś ambicjami;
sequele mnie nie przerażają, obaczymy co będzie w 'jedynce'
:-)
pozdrawiam
ps. ulubiony? zdecydowanie 'Wściekłe Psy' dla całości i "Pulp Fiction' dla dialogów...
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Yoghurt » wt 22.07.2003 10:40

Mistrz- takie okreslenie jako pierwsze przychodzi mi na myśl, jeśli mowa o Tarantino :)

Genialne ścieżki dialogowe, oryginalna stylistyka i ujęcia (słynne, występujące chyba w każdym filmie Tarantiono "ujęcie z bagażnika") i scenariusz- wszystko mnie u niego powala :)

Reservoir Dogs- za wszystko
Pulp Fiction- za wszystko
Od zmierzchu do świtu- za genialne dialogi
Jackie Brown- o tu mogę mieć problem, bo czasem przynudza i jest to najgorszy (ale i tak dobry :) ) film Tarantino

Co do Kill Billa- czekam z niecierpliwością
Obrazek
Awatar użytkownika
Yoghurt
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 49
Rejestracja: ndz 01.12.2002 20:25
Lokalizacja: Stolica tego popieprzonego kraju

Postautor: Angbandrider » czw 24.07.2003 21:21

Tarantino to Geniusz, jego filmy nie stają się świecącymi megahitami, natomiast stają się przedmiotami kultu pewnych grup społecznych, to niebywałe co taki facet potrafi zdziałać w głowach ludzi jednym, niskobudżetowym filmem takim jak Pulp Fiction. Nie ma efektów specjalnych ani wyczynów kaskaderskich, podrasowanych do granic chirurgii plastycznej ciź. Ale za to muzyka, obsada i scenariusz to majstersztyki edyne w swoim rodzaju - klasyka :D.
I am the fallen angel who will punish you for all your sins
Awatar użytkownika
Angbandrider
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 252
Rejestracja: pn 30.06.2003 20:11
Lokalizacja: prosto z piekła

Postautor: Chomski » czw 31.07.2003 9:38

Dla mnie ten człowiek jest żywym dowodem na to, że można zrobić dobry i klimatyczny film nie wydając na ten cel gazylionów dolarów. Facet robi to, co chce, jak chce, a co dziwniejsze ludzie to potem chcą oglądać! Dużo w jego filmach daje też obsada i... sam Tarantino pojawiający się w najdziwniejszych rolach.
Dziwi mnie tylko, że jeszcze nikogo z naszego kraju jego produkcje nie zainspirowały do stworzenia czegoś własnego, a tak próbuje się u nas kręcić 'cholyłódzkie' produkcje za cenę nowego poloneza - efekty tego możecie podziwiać np. we "wiedźmaku" tudzież nieśmiertelnej "deportacji" z kontradmirałem Halskim w roli głównej (w następnej serii ma zniszczyć gwiazdę śmierci zagrażającej pałacowi kultury w Wawie!).
[miejsce na mądrą mądrość :-) ]
http://chaosgate.waw.pl/~chomski/
--Obrazek
Awatar użytkownika
Chomski
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 598
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:27
Lokalizacja: Nigdzie (Kolorado)

Postautor: hops » ndz 05.10.2003 8:35

A czy widzieliście już oficjalną zapowiedź Volume 1 of Kill Bill? Jeżeli nie, migiem na oficjalną stronę filmu :)
http://www.kill-bill.com/

Aha, wiecie, że w akcję wplecione są przerywniki anime'owe? Nie wiecie? Niee, teraz już wiecie :)
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Avathar » ndz 05.10.2003 18:42

Hmm ... Quentin Tarantino jest mi znany tylko z Pulp Fiction ... filmu , którego do dzisiaj nie rozumiem i jakoś nie gustuje w tego typu filmach (dla mnie są one poprostu bez sensu). Jednakże Kill Bill może sie okazac ciekawy ... ja akurat lubie filmy , w których tylko się tłuką :)

Pozdrawiam.
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: hops » ndz 05.10.2003 19:59

Avathar pisze:Hmm ... Quentin Tarantino jest mi znany tylko z Pulp Fiction (...)


Obeznaj się z nim jeszcze raz. Dzisiaj o 22:50 na TVP1 :)
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Avathar » ndz 05.10.2003 20:26

hejhops pisze:
Avathar pisze:Hmm ... Quentin Tarantino jest mi znany tylko z Pulp Fiction (...)


Obeznaj się z nim jeszcze raz. Dzisiaj o 22:50 na TVP1 :)


Niestety odpada :P Rodzice sie do TV dorwali a oni raczej fanami Tarantina nie są. Poza tym :
zapewne wszyscy znają mistrza swojego gatunku... scenarzysta, reżyser, aktor, producent...

Mistrzem bym go nie nazwał ... ot nakręcił 4 filmy (Kill Bill is #4) , którę są całkiem całkiem ... ale odrazu mistrz ?? Eeee ... przesada.

Pozdrawiam.
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: hops » ndz 05.10.2003 21:04

Avathar pisze:Niestety odpada :P Rodzice sie do TV dorwali a oni raczej fanami Tarantina nie są.


Niech TVP1 sprawi, żeby nimi zostali :)

Avathar pisze:Mistrzem bym go nie nazwał ... ot nakręcił 4 filmy (Kill Bill is #4) , którę są całkiem całkiem ... ale odrazu mistrz ?? Eeee ... przesada.


Mistrzostwo nie ocenia się po ilości, ale po jakości, mości Avatarze.
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Avathar » ndz 05.10.2003 22:41

hejhops pisze:
Avathar pisze:Mistrzem bym go nie nazwał ... ot nakręcił 4 filmy (Kill Bill is #4) , którę są całkiem całkiem ... ale odrazu mistrz ?? Eeee ... przesada.


Mistrzostwo nie ocenia się po ilości, ale po jakości, mości Avatarze.

No a ja mówię ,że zrobił mało i dałoby sie lepiej :P

Pozdrawiam , Mości HejHopsie.
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Alganothorn » pn 06.10.2003 11:07

'Kill Bill' zapowiada sie ciekawie i niewiele więcej;
dla mnie najważniejsze, że gra tam Michael Madsen, bardzo go zdążyłem polubić za kilka ról - nigdy pierwszoplanowy, ale zawsze wyrazista rola na drugim planie...
pożyjemy, zobaczymy
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Tomash » ndz 12.10.2003 9:45

Dla wszystkich tych, którzy kill billa jeszcze nei widzieli, a są fanami twórczości pana T. - za czas jakiś (niedługi, ale nie wiem dokłądnie - tydzień, dwa ?) w multikinach będzie maratonik jego filmów. Zaczynać się będzie kill billem a potem dadzą jeszcze dwa jego filmy (najprawdopodobniej pulpa i psy). Bilety mają być nie droższe niż 20 zł, a całość ma mieć miejsce w nocy.
Awatar użytkownika
Tomash
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 8
Rejestracja: wt 30.09.2003 20:05
Lokalizacja: Gryfino/Poznań

Postautor: Shadowmage » pn 20.10.2003 14:21

No i byłem wczoraj na Kill Billu. Film jest niexle zkręcony, widac inspiracjęhorrorami klasy C i filmami akcji klasy B :) Tarantino drwi z większosci superprodukcji oczywiscie z typowym dla siebie humorem. Niaktóre ujecia to mistrzostwo, ale trafilo sie kilka bardzo chaotycznych na których niewiele widac. Jednym słowem bardzo dobry film, ale dla osób nie przapadających za twórczością QT moze być nudnawy i obrzydliwy.
Awatar użytkownika
Shadowmage
Cesarz
Cesarz
 
Posty: 20729
Rejestracja: ndz 06.10.2002 15:34
Lokalizacja: Wawa/Piaseczno

Postautor: Einar » czw 23.10.2003 7:53

Trudno mówić o ulubionym filmie reżysera, który popełnił do tej pory trzy dzieła: Wściekłe Psy, Pulp Fiction i jeden, którego tytułu nie pamiętam. Jackie Brown, czy jakoś tak. WIdziałem, ale fenomenalny nie był.

Od zmierzchu do świtu wyreżyserował Rodriguez. Tak na marginesie. Tarantino maczał palce w Urodzonych Mordercach (scenariusz) i Prawdziwym Romansie (takoż). Swoja drogą do obejrzenia w TV jutro chyba.

Jego filmy maja w sobie coś z kiczu. Owszem, nawet duzo. Ale te dialogi...

a na Kill Billa zamierzam się wybrać. Koniecznie. Choćby dla Umy Thurman.
Einar
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 83
Rejestracja: pn 07.04.2003 9:49
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Umbra » ndz 02.11.2003 12:31

no witam!:) Na Poltegreiscie sam zalozylem ten temat ale widzę że tu jest więcej chętnych. Echh parę rzeczy należałoby sprostować po pierwsze.

Ithilien napisał/a :) :
zapewne znacie Pulp Fiction, Wściekłe Psy, Prawdziwy Romans, Od zmierzchu do świtu, Urodzeni mordercy... i wiele innych

nie wściekłe tylko rezerwowe, czy w polsce nikt naprawde nie zna angielskiego na tyle żeby nie zrozumieć napisu "Reservoid Dogs"?
A tak jeszcze na marginesie to filmy Tarantina w kolejności to:
"Rezerwowe Psy"
"Pulp Fiction"
"Jackie Brown"
"Kill Bill"

w innych owszem, grał pomagał w różnych rzeczach ale tylko te są jego filmami, wyreżyserowanymi w całości.

Hejhops napisał:
Co mnie martwi to zapowiadana [już!!!!] druga część... Brak mi słów.

Rzeczywiście było by to "martwiące" i może jednak i tak jest, ale to nie wina Tarantina, że będą dwie części. Choć po trochu tak, ponieważ producenci z wytwórni stwierdzili iż Quentin napisał "tak dużo bardzo dobrego tekstu" - to prawie cytat :) iż muszą zrobić dwie części, bo jedna była by za długa.

A jeśli chodzi o moje zdanie, tak rzeczywiście Tarantino to geniusz
w swoim gatunku, a najlepsze są jego wszytskie pozycje :P
Awatar użytkownika
Umbra
Wędrowiec
Wędrowiec
 
Posty: 39
Rejestracja: pn 27.10.2003 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Alganothorn » ndz 02.11.2003 12:57

Umbra pisze:nie wściekłe tylko rezerwowe, czy w polsce nikt naprawde nie zna angielskiego na tyle żeby nie zrozumieć napisu "Reservoid Dogs"?

ok mistrzu angielskiego;
jedno 'ale': tytuł oryginału to 'Reservoir dogs', a nie 'Reservoid dogs'...
nie wiem jak dobrze trzeba znać angielski, żeby 'reservoir' tłumaczyć jako rezerwowy - może nie mam takiego zasobu znajomości słów i idiomów, żeby tak to przełożyć na polski, przyznaje się bez bicia - mój zasób słownictwa na to nie pozwala;
nie pozwala na to też 4 tomowy słownik języka angielskiego, słownik dwutomowy, słownik angielsko - angielski wydany w GB i analogiczny wydany w Stanach, nie pozwala też słownik idiomów angielskich, ani 4 słowniki sieciowe;
jestem cienki z angielskiego, ale najwyraźniej te słowniki też;
poza tym - ja przynajmniej żyję w Polsce, a nie 'polsce' i posługiwanie się tytułem pod jakim film funkcjonuje w danym kraju, nawet jeśli tłumaczenie jest beznadziejne, nie jest błędem, bo chodzi o identyfikacje tytułu, a z tym chyba nie ma problemu
szacunek dla znajomości mowy Szekspira
mała prośba: pisz Polska, a nie 'polska', jeśli nie masz motywacji - zrób to dla mnie
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Umbra » ndz 02.11.2003 14:13

Aleś się doczepił :P
Awatar użytkownika
Umbra
Wędrowiec
Wędrowiec
 
Posty: 39
Rejestracja: pn 27.10.2003 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Alganothorn » ndz 02.11.2003 16:39

ten typ tak ma, że jak mu coś zarzucają i ma podejrzenie, że niesłusznie, to potrafi się doczepić
;-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Marc_us » ndz 02.11.2003 17:19

Tak to jest jak się spotka kilku speców od Tarantino, języka polskiego itp. :P :wink:

A co z "Four Rooms" ?

Aha... a tak pozatym to podziwiam człowieka:
Reżyserował chyba 7 filmów, napisał scenariusz do 13, zagrał w 18... w dodatku większość z nich jest uznawana za kultowe i na stałe zapisała się w historii kina.
Obrazek
Awatar użytkownika
Marc_us
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 224
Rejestracja: wt 29.04.2003 16:03
Lokalizacja: Białystok (Ganimedes)

Postautor: Alganothorn » ndz 02.11.2003 17:32

w kwestii technicznej:
dotychczas wyreżyserował 5 filmów, dwa odcinki seriali i jeden epizod w '4 pokojach' ('Człowieka z Hollywood')
jako scenarzysta jest współ/odpowiedzialny za filmów 10
ciekawa postać, równie ciekawa, jak Rodriguez, obydwaj mocno nieprzystają do 'średniej holułódzkiej'
:-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Marc_us » ndz 02.11.2003 17:36

Alganothorn pisze:w kwestii technicznej:
dotychczas wyreżyserował 5 filmów, dwa odcinki seriali i jeden epizod w '4 pokojach' ('Człowieka z Hollywood')
jako scenarzysta jest współ/odpowiedzialny za filmów 10
ciekawa postać, równie ciekawa, jak Rodriguez, obydwaj mocno nieprzystają do 'średniej holułódzkiej'


Wymień jeśli możesz :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Marc_us
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 224
Rejestracja: wt 29.04.2003 16:03
Lokalizacja: Białystok (Ganimedes)

Postautor: Alganothorn » ndz 02.11.2003 17:43

reżyseria:
Kill Bill: Vol. 1 (2003)
Jackie Brown (1997)
Four Rooms (1995) (segment "The Man from Hollywood")
Pulp Fiction (1994)
"ER" (1994) TV Series (episode "Motherhood")
Reservoir Dogs (1992)
My Best Friend's Birthday (1987)

czyli jak jasno widać mój błąd - jednym z 'odcinków' wymienionych przeze mnie w poprzednum poście był epizod w '4 pokojach'...

scenariusze:
Kill Bill: Vol. 1 (2003)
Jackie Brown (1997)
Curdled (1996)
From Dusk Till Dawn (1996)
Four Rooms (1995) (segment "The Man From Hollywood")
Pulp Fiction (1994)
Natural Born Killers (1994)
True Romance (1993)
Reservoir Dogs (1992)
My Best Friend's Birthday (1987)

zadowolony?
;-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Umbra » ndz 02.11.2003 17:44

te co wyreżyserował zostały wyżej wymienione, człowiek rzeczywiście ciekawy no ale jak sie pracuje za młodu w wypożyczalni kaset wideo to się trochę naogląda tych filmów nie? Pomysły stąd też mógł czeprać, chociaż kto go tam wie :P A w czterech pokojach najlepsze były dwa ostatnie, Quentina właśnie i Rodrigueza.
Awatar użytkownika
Umbra
Wędrowiec
Wędrowiec
 
Posty: 39
Rejestracja: pn 27.10.2003 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Marc_us » ndz 02.11.2003 18:03

No to jeszcze:

Reżyseria:Kill Bill: Vol. 2 (2004?)

Scenariusz:
Kill Bill: Vol. 2 (2004?)
It's Pat (1994)*
Past Midnight (1992)*

Tych z gwiazdką w życiu nie widziałem ale podobno są jego (wg. jakiegoś portalu).
Obrazek
Awatar użytkownika
Marc_us
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 224
Rejestracja: wt 29.04.2003 16:03
Lokalizacja: Białystok (Ganimedes)

Postautor: Alganothorn » ndz 02.11.2003 18:14

jeśli chodzi o skończone scenariusze, to są dwa:
Inglorious Bastards (2005)
Kill Bill: Vol. 2 (2004)
przy czym vol. 2 jest już nakręcony i ukończony;
z tego co wiem, to do 'Past Midnight' scenariusz popełnił Frank Norwood, a do 'It's Pat' Jim Emerson, Stephen Hibbert i Julia Sweeney...
ale cóż, wszak mogę się mylić...
;-)
pozdrawiam
ps. 'Past Midnight' było współprodukowane przez Quentina :-)
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Jakub Cieślak » ndz 02.11.2003 21:00

Widzę, że koledzy dobrze się bawią w konkurs erudycji. Tarantino ma smykałkę do dialogów i do opowiadania prostych historii w sposób bardzo nietuzinkowy. Umie też pokazać typowe postacie w nietypowym świetle i sytuacjach. Geniusz objawił we "Wściekłych Psach" (odnośnie tytułu- wiele tytułów nie zostało przetłumaczonych dosłownie, takie jest prawo dystrybutora. Czasem im się uda, czasem nie), doszlifował go w "Pulp Fiction". I tu powstał problem, bo wszyscy spodziewali się po nim kolejnych "Pulp'ów", a tymczasem Tarantino szukał już innych form i jakości. Chyba dlatego ludzie nie pokochali "Jackie Brown" i podobno też nie wszystkim fanom Tarantino podoba się "Kill Bill". Sam niebawem ocenię, ale na pewno nie nastawiam się na klimaty PF. Quentin nie jest twórcą jednotorowym. Acha i podoba mi się jego szacunek do nieco przyblakłych już gwiazd, które wracają na afisz dzięki jego filmom.
A jako scenarzysta jest mistrzem dyskusji- pamiętam dyskusję o napiwku we "Wściekłych Psach", dyskusję o "Top Gunie" jako filmie o homoseksualistach, no i o masażu stóp w "Pulp Fiction". Mistrzostwo świata i okolic.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Umbra » pn 03.11.2003 14:16

Acha i podoba mi się jego szacunek do nieco przyblakłych już gwiazd, które wracają na afisz dzięki jego filmom.


tu masz rację np. taki Travolta, który po Pulp Fiction znowu wrócił do kina.

A jako scenarzysta jest mistrzem dyskusji- pamiętam dyskusję o napiwku we "Wściekłych Psach", dyskusję o "Top Gunie" jako filmie o homoseksualistach, no i o masażu stóp w "Pulp Fiction". Mistrzostwo świata i okolic.


mnie najbardziej we Wściekłych Psach(jak wszyscy to wszyscy) :) podoba się rozmowa na temat piosenki madonny. Like a Virgin, na początku filmu.
Awatar użytkownika
Umbra
Wędrowiec
Wędrowiec
 
Posty: 39
Rejestracja: pn 27.10.2003 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Jakub Cieślak » pn 03.11.2003 14:22

no właśnie, przypomnij mi jaką oni tezę wymyślili odnośnie tej dyskusji o "Like a virgin". Właśnie pamiętałem, że coś o tym mówili, ale cholercia nie pamiętam co to była za teza.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Alganothorn » pn 03.11.2003 14:29

a mogę ja?
;-)
wklejam dialog w oryginale...miłej lektury
:-)
Mr. Brown: O.K., let me tell you what Like a Virgin's about. It's all about this cooze who's a regular fuck machine, I'm talking morning, day, night, afternoon, dick, dick, dick, dick, dick, dick, dick, dick, dick.
Mr. Blue: How many dicks is that?
Mr. White: A lot.
Mr. Brown: Then one day she meets this John Holmes motherfucker and it's like, whoa baby, I mean this cat is like Charles Bronson in the Great Escape, he's digging tunnels. Now, she's gettin' the serious dick action and she's feeling something she ain't felt since forever. Pain. Pain. It hurts her. It shouldn't hurt her, you know her pussy should be Bubble Yum by now, but when this cat fucks her it hurts. It hurts just like it did the first time. You see the pain is reminding a fuck machine what it once was like to be a virgin. Hence, "Like a virgin."
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Umbra » pn 03.11.2003 15:04

no i iwdzisz Alganothorn już mnie uprzedził :) a tak w strszczeniu i po polsku jakbyś chciał heh to gadali o tym, że like a virgin to piosenka o wielkim drągu. Czyli o tym jak panna ciupciała się na lewo i prawo aż wreszcie poznała tego jasia drąga i z nią to było genialnie, bolało ją choć (to mi się podoba)"nie powinno bo kanalizację miała już nieźle przedmuchaną" i czuła się znów jak dziewica. Stąd ten tytuł. Hehe, ten film naprawdę jest dobry :) Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Umbra
Wędrowiec
Wędrowiec
 
Posty: 39
Rejestracja: pn 27.10.2003 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Jakub Cieślak » pn 03.11.2003 16:13

Dzięki Algu, właśnie w oryginale to brzmi najlepiej, uśmiałem się znów po pachy... "I mean this cat is like Charles Bronson in the Great Escape, he's digging tunnels", hehehe. Rewelacja.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Następna

Wróć do Film

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości