Literatura historyczna
: czw 02.09.2004 10:05
Wiem że ten temat równie dobrze pasuje do działu "literatura" , no ale w końcu rozkręcamy nowe subforum co nie?
Do moich ulubieńców zaliczam Roberta Gravesa , Maurica Druona(o jego Królach Przeklętych pisałem tu ) i Mike Waltariego.
Pierwszy z nich to autor wspaniałej powieści pt: Ja Klaudiusz(tom 1) i Klaudiusz i Messalina(tom 2).Moi drodzy , to jest znakomity kawałek literatury , nie tylko dla miłośników starożytnego Rzymu (ja niespecjalnie za Rzymem przepadam) , może niektórzy z was pamietają serial BBC?
Innych powieści Gravesa nie czytałem , bądź czytałem ale nie pamietam , jesli znacie jakieś godne polecenia tytuły to będe wdzięczny.
Waltariego uwielbiam za Egipcjanina Sinuhe , o ile Graves i Druon trzymają sie faktów hist. bardzo rzetelnie , o tyle Waltari pozwala sobie na nieco swobody.Oczywiście źródeł z czasów Atona jest o wiele mniej niż z czasów Klaudiusza czy Filipa Pięknego , jednak nie zmienia to postaci rzeczy , Waltari popuścił troche wodze fantazji."Egipcjanina" czytałem trzy razy (należe do tego gatunku który lubi wracać po kilka razy do ksiązek i filmów) i za każdym razem była to niezwykła wyprawa do świata którego już dawno nie ma.
Gorąco polecam.
Przeglądałem w antykwariacie inną powieść Waltariego , "Czarny anioł" (tak , tez uważam że tytuł jest cokolwiek głupawy) , wiem tylko że jest to historia dowódcy bizantyjskiego , nieznanego potomka cesarza(tutaj sie Mika chyba troszke powtarza , ale wybaczamy mu) , akcja powieści mam miejsce tuż przed ostatecznym upadkiem Konstantynopola czyli oscyluje w okolicach roku 1453.
Ale czy dobre , to nie wiem.
pzdr
Do moich ulubieńców zaliczam Roberta Gravesa , Maurica Druona(o jego Królach Przeklętych pisałem tu ) i Mike Waltariego.
Pierwszy z nich to autor wspaniałej powieści pt: Ja Klaudiusz(tom 1) i Klaudiusz i Messalina(tom 2).Moi drodzy , to jest znakomity kawałek literatury , nie tylko dla miłośników starożytnego Rzymu (ja niespecjalnie za Rzymem przepadam) , może niektórzy z was pamietają serial BBC?
Innych powieści Gravesa nie czytałem , bądź czytałem ale nie pamietam , jesli znacie jakieś godne polecenia tytuły to będe wdzięczny.
Waltariego uwielbiam za Egipcjanina Sinuhe , o ile Graves i Druon trzymają sie faktów hist. bardzo rzetelnie , o tyle Waltari pozwala sobie na nieco swobody.Oczywiście źródeł z czasów Atona jest o wiele mniej niż z czasów Klaudiusza czy Filipa Pięknego , jednak nie zmienia to postaci rzeczy , Waltari popuścił troche wodze fantazji."Egipcjanina" czytałem trzy razy (należe do tego gatunku który lubi wracać po kilka razy do ksiązek i filmów) i za każdym razem była to niezwykła wyprawa do świata którego już dawno nie ma.
Gorąco polecam.
Przeglądałem w antykwariacie inną powieść Waltariego , "Czarny anioł" (tak , tez uważam że tytuł jest cokolwiek głupawy) , wiem tylko że jest to historia dowódcy bizantyjskiego , nieznanego potomka cesarza(tutaj sie Mika chyba troszke powtarza , ale wybaczamy mu) , akcja powieści mam miejsce tuż przed ostatecznym upadkiem Konstantynopola czyli oscyluje w okolicach roku 1453.
Ale czy dobre , to nie wiem.
pzdr