Klonowanie

Miejsce na refleksje, rozmyślenia i rozważania natury filozoficznej.

Moderatorzy: Alganothorn, Avathar

Postautor: Chaon » wt 24.06.2003 23:06

Przy tej zwiększonej ilości niektórych elementów to znalazło by się też wielu zwolnenników :wink: Zresztą tak jak we wszystkich kwestiach. Zresztą nie sądzę, żeby opór społeczeństwa był specjalnie silny - oferta możliwości podrasowania systemu rekonstrukcji organizmu chyba nie zostałaby źle przyjęta. Swoją drogą, to przy pomocy takiej technologii człowiek mógłby w końcu osiągnąć nieśmiertelność - martwe komórki bylyby regenerowane, uszkodzone lub niewydolne narządy zastępywane nowymi kopiami... Niby wizja wspaniała, ale nie sądzę, abym chciał się tak zmodyfikować. Who wants to live forever...
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Alganothorn » wt 24.06.2003 23:15

wątpię Chaonie w wizje nieśmiertelności, za mało na chwilę obecną wiemy jeszcze o mózgu, żeby myśleć o 'łataniu' tego elementu...a on potrafi zestarzeć się bardzo i reszta ciała się mało liczy (Altzheimer się kłania);
opór społeczeństwa będzie, bo zdaniem wielu i tak jest zbyt duża ingerencja w ciało ludzkie, a zabawa genami to może być dla kolejnej grupy forma 'zabawy w Boga', a takie hasła są bardzo chwytliwe...niestety
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Chaon » wt 24.06.2003 23:32

Niestety? Żałujesz, że ludzie protestują przeciwko zabawie genami, czy że protestują przeciwko zmianom ogólnie (także klonowaniu)? Jeżeli chodzi o to pierwsze, to jestem przeciwny - człowiek jest niedoskonały, ale to właśnie niedoskonałość jest jednym z elementów człowieczeństwa. Wolałbym, aby rasa ludzka pozostała przy obecnej postaci. Klonowanie popieram tylko w wymiarze tworzenia zapasowych organów. Tworzenie klonów ludzi mija się z celem, skoro można ich stworzyć w sposób naturalny, a tworzenie w określonym celu (aby zrobić sobie 10 Einsteinów i kazac im obmyślać coś tam) to mi pachnie niewolnictwem i odebraniem wolności (bo klon ma z góry narzucone zadanie). No i jak już pisałem - w klonowaniu jest nadzieja na odzyskanie wymarłych gatunków zwierząt, ale to miecz obusieczny i nie wiem czy pozytywne strony klonowania są warte tych negatywnych...
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Alganothorn » wt 24.06.2003 23:44

'niestety' jest a propos czegoś zupełnie innego Chaonie: żałuję, że takie hasła są tak chwytliwe, że ludzie nie myślą o istocie sprawy, ale o hasłach na transparentach...słuchaja tego, co się do nich krzyczy przez megafon a nie wezmą się za samodzielne przemyślenie problemu - to mnie martwi;
co do wymarłych zwierząt - tu trzeba ostrożności, bo wiele z nich nie ma miejsca w dzisiejszych ekosystemach...dużo rozwagi trzeba i na dinozaury to bym raczej nie liczył...;-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Chaon » wt 24.06.2003 23:50

W ekosystem zawsze można coś wepchnąć na siłe, tak jak to jest np. z dzikimi świniami w Australii.
Tłum jest tłumem, stara się być jednolitą kupą (to słowo pasuje tutaj idealnie :wink: ) i iść za przywódcą. Zawsze znajdzie sie ktoś charyzmatyczny, kto zostanie uznany za autorytet i wielu ludzi będzie wolało zdać się na niego niż zastanowic się samemu (zawsze można zwalić na kogoś innego winę w wypadku niepowodzenia). To ma jednak czasem swoje dobre strony, bo są takie chwile, gdy potrzebne jest działanie a nie myślenie, ale to już jest offtopic, więc nie będę się rozwodził.
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Alganothorn » wt 24.06.2003 23:55

odchodzimy od tematu, więc, żeby zakończyć (jeśli ciągle będziemy temat ciągnąć, to może PM, albo nowy topic ;-) ):
wpychanie na siłę w ekosystem na ogół go niszczy, lub narusza w stopniu znacznym - idealnym przykładem Australia i introdukowane gatunki przez białych...
charyzmatycznu przywódcy na czele tłumu - koszmar, zawsze przydaje się myślenie, ale sporo ludzi tego po prostu nie potrafi...smutne, acz prawdziwe
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Chaon » śr 25.06.2003 9:40

No tak, z jednej strony mamy opór przed nieznanym, ale niektórzy ludzie chcą postępu za wszelką cenę. Jakiś naukowiec może prowadzić badania nie dbając o konsekwencje moralne jego badań/odkryć/wynalazków i mając na uwadze jedynie swój sukces. Nie zawsze to co nowe jest dobre...
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: bejzkik » śr 25.06.2003 16:50

Alganothorn pisze:grim - ostatni cytat jest chyba raczej z lorda T, a nie mojej wypowiedzi...no chyba, że z jakiejś wcześniejszej mocno...;-)


oficjalnie przepraszam, pomyłka (etoh)

Alganothorn pisze:klonowanie na organizmie to bardzo, bardzo odległa przyszłość i nawet nie wiem, czy realna: do tego potrzeba dłogoletnich badań i eksperymentów, w tym na ludziach (same świniki i małpki nie wystarczą, choć są do nas najbardziej podobne w dziedzinie genetyki), a biorąc pod uwagę aktualne protesty, na takie badania może nie być zgody baaardzo długo...inna kwestia to badania 'obok prawa' ;-)
pozdrawiam


przede wszystkim techniki
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Alganothorn » śr 25.06.2003 18:01

technika - tak, ale żeby badania ruszyły 'oficjalnie' potrzebne jest przyzwolenie społęczne, a tu widzę potencjalnie duży opór
pozdrawiam
ps. nie ma sprawy grim :-)
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: bejzkik » śr 25.06.2003 18:15

kiedyś ludzie sprzeciwiali się kolei
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Alganothorn » śr 25.06.2003 18:29

gradacja pojęć grim...
;-)
piszemy tu o czymś, co może być podciągnięte pod 'zabawę w Boga', a nie formy transportu...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Chaon » śr 25.06.2003 19:06

Aby trochę zmienić wątek: jaki Waszym zdaniem byłby sens w klonowaniu całych ludzi? Czy zmniejszenie różnorodności nie jest szkodliwe dla gatunku? Pewnie niektórzy chcieliby powielać jednostki wybitne, aby zapewnić lepszy rozwój, ale czy to nie byłby pierwszy krok do technokracji (przypomina mi się hiper-robociarz Witkacego :wink: )?
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Alganothorn » śr 25.06.2003 19:20

bardzo praktyczny powód dla klonowania całych organizmów ludzkich masz w SW, epizod II - tytuł mówi sam za siebie...
co poza tym? nauka poniekąd, ale w dużej mierze sądzę, że wchodziłyby w grę bardziej przyziemne 'zastosowania': praca...leci statek poszukujący złóż, po odkryciu ich - zaczyna ekploatację przy 'użyciu;' klonów wyprodukowanych ad hoc - łatwiej hibernować? nie, bo więcej miejsca zajmują, a stanowisko medyczne i tak niezbędne...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Chaon » śr 25.06.2003 21:22

tak, znam atak klonów. Praktyczny, ale moim zdaniem niesłuszny. Sytuacje które wymieniłeś pokazują uczynienie z człowieka produktu, można to porównać do samochodów zjeżdżających z taśmy produkcyjnej. Wciskasz guzik, wyskakuje klon, zrobi co ma zrobić, a potem "na złom"? Nie tacy powinni być ludzie...
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: bejzkik » śr 25.06.2003 22:19

Alganothorn pisze:gradacja pojęć grim...
;-)
piszemy tu o czymś, co może być podciągnięte pod 'zabawę w Boga', a nie formy transportu...


analogia alg (?)....

Chaon pisze:Aby trochę zmienić wątek: jaki Waszym zdaniem byłby sens w klonowaniu całych ludzi? Czy zmniejszenie różnorodności nie jest szkodliwe dla gatunku? Pewnie niektórzy chcieliby powielać jednostki wybitne, aby zapewnić lepszy rozwój, ale czy to nie byłby pierwszy krok do technokracji (przypomina mi się hiper-robociarz Witkacego :wink: )?


nie ma sensu klonować całych ludzi bo to naprawdę się nie opłaca. lepiej wyprodukować robota.
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Alganothorn » śr 25.06.2003 23:26

tak grim, analogia do innej dyskusji
;-)
taniej wyprodukować robota? ciężko wyczuć ile będzie kosztowało to za jakiś czas...poza tym na człowieka mniej działa broń energetyczna, niż na maszyny i może okazać się, że jednak człowieka trudniej zlikwidować - przynajmniej, jeśli chodzi o 'zastosowanie militarne'
;-)
pozdrawiam
ps. Chaon - nie zawsze jest tak, jak byśmy tego chcieli i jak uważamy, że być powinno...
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: bejzkik » śr 25.06.2003 23:37

Alganothorn pisze: taniej wyprodukować robota? ciężko wyczuć ile będzie kosztowało to za jakiś czas...poza tym na człowieka mniej działa broń energetyczna, niż na maszyny i może okazać się, że jednak człowieka trudniej zlikwidować - przynajmniej, jeśli chodzi o 'zastosowanie militarne'


fakt ciężko. jednak myśle że produkcję robotów i ludzi różni tło moralne i dlatego bardziej opłaca się robotyka.
ech myślmy przynajmniej o tej przyszłości w jasnych barwach :)
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Lil » czw 26.06.2003 11:23

Dopiero teraz odpowiadam bo odzyskalam kompa :oops:

Grim, ty nie odrózniasz sarkazmu do cynizmu :?
szybko się psuja i często nie pasują

W zamrazalniku mięso może lezec tygodniami. Co do pasowania-czemu klonowane organy miałyby od razu pasować? W kazdym razie nie na dzisejszym poziomie nauki. poza tym nie mówię "nie" przeszczepom klonowanych organów. W ogóle o tym nie wpsomnialam, iwec nie powołujcie sie na cos, czego nie powiedziałam.
jak jedzenie lodów

nie wiem, co ma piernik do wiatraka.
hmm, znaczy fachowcy się mają brać? kamień spadł mi z serca

Nie, wcale, moja babcia choduje amatorsko chomiki w próbówkach ;)
nie, ale może być więcej

Co sie wiąze z wiekszym zapotrzebowaniem na przeszczepy
zeby byc zdrowym wystarczy rozmnazac sie jak myszy?

Ty mnie po prostu nie rozumiesz albo zgrywasz idiotę. To bylo porównanie.
manicure? fryzjer?

+ przeszczepy :) poza tym takie rzeczy jak manicure czy fryzjer nie wplywają na funkcjonowanie organizmu.
nie ma sensu klonować całych ludzi bo to naprawdę się nie opłaca. lepiej wyprodukować robota.

Maszyny nami zawladną, jak w matrixie ;)
Awatar użytkownika
Lil
Lady
Lady
 
Posty: 39
Rejestracja: pn 23.06.2003 17:33
Lokalizacja: z Opola

Postautor: bejzkik » czw 26.06.2003 13:28

Lil pisze:Grim, ty nie odrózniasz sarkazmu do cynizmu


wręcz przeciwnie

Lil pisze:W zamrazalniku mięso może lezec tygodniami. Co do pasowania-czemu klonowane organy miałyby od razu pasować? W kazdym razie nie na dzisejszym poziomie nauki. poza tym nie mówię "nie" przeszczepom klonowanych organów. W ogóle o tym nie wpsomnialam, iwec nie powołujcie sie na cos, czego nie powiedziałam.


leżeć może ale bardziej nadaje się potem do spożycia niż do przeszczepu. organy klonowane to organy robione powiedzmy na zamówienie. dawca i biorca są ci sami :)

Lil pisze:nie wiem, co ma piernik do wiatraka.


podobna przyjemność


Lil pisze:Nie, wcale, moja babcia choduje amatorsko chomiki w próbówkach ;)


modyfikuje je genetycznie?

Lil pisze:Co sie wiąze z wiekszym zapotrzebowaniem na przeszczepy


i z większym zapotrzebowaniem na lody

Lil pisze:Ty mnie po prostu nie rozumiesz albo zgrywasz idiotę. To bylo porównanie.


zgrywać? pewnie nie. nie widzę tylko co w tym zdaniu jest porównane z czym

Lil pisze:poza tym takie rzeczy jak manicure czy fryzjer nie wplywają na funkcjonowanie organizmu.


i to mówi kobieta?
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Chaon » czw 26.06.2003 14:09

Tak kurde, jeszcze piszcze na przemian wielką i mikroskopijną czcionką, w różnych kolorach i jako cytaty wklejajcie wszystkie poprzednie posty z całego tematu :X Opanujcie się z tymi cytatami, one naprawdę nie są potrzebne. :evil: Grim nie bądź wredny, bo się dyskusja zaczyna robić nieprzyjemna...
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: bejzkik » czw 26.06.2003 14:37

eee
to można się pobić o estetykę?

nie będę cytował (prawie)
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Alganothorn » pt 27.06.2003 12:59

grim - jednostki ludzkie, w przeciwieństwie do zwierząt, które biją się tylko o trzy elementy: pokarm, terytorium i samice, potrafią się pobić o wszystko, więc czemu by nie o estetykę...
;-)
o tle moralnym wspominałem wielokrotnie i to w nim upatruję największy hamulec rozwoju badań nad genami, a konkretnie eksperymentów, które są niezbędne (chyba, że porónamy to do pięknych teorii o których mowa w topicu 'pewna teoria', gdzie pisałem o tym, że są teorie 'chwilowo' nie do zweryfikowania z racji na pobór energii) przy weryfikacji teorii...
odnośnie dyspusji lil - grim: Chaon, nie denerwuj się, jakoś poradzimy sobie i z cytatami, i z tą dyskusją...dopóki mieści sie w temacie jest ok - potem może najwyżej wykasuje się pewne posty OT
;-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: bejzkik » pt 27.06.2003 16:21

myślę że temat się wyczrepał bo znowu się zadzamy co do problemów "technicznych"

i ruscy znowu nas sprali w siatkówkę
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Alganothorn » pt 27.06.2003 17:54

i to 3:0 i finały LŚ poszły się...kochać
:-(
no nic...
temat się nie tyle wyczerpał, ile my przedstawiliśmy swoje opinie - ożywi się, gdy będzie można podyskutować z kimś nowym, w końcu wypowiedziało sie niewiele osób patrząc na ilość zarejestrowanych...
;-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Chaon » pt 27.06.2003 18:30

To jak, czekamy aż się te 600 użytkowników wypowie i dopiero wtedy się odzywamy? :wink:
Rzeczywiście, w zamkniętym gronie nie można rozmawiać bez końca, bo zawsze schemat jest taki sam:
1. przedstawienie swoich poglądów
2. dyskusja
3. utwierdzenie się we własnej racji (czasem się zdarza zmiana zdania, ale to rzadko) :wink:

Aby nie robić spamu - jak myślicie, komu i dlaczego mogłoby zależeć na klonowaniu całego człowieka? No i druga sprawa: jeżeli ktoś by zaproponował wam stworzenie waszego klona to byście:
a) zgodzili się
b) odmówili
c) byłoby wam to obojętne
d) sami nie wiecie
Od razu proszę o argumentację swojego wyboru :)
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Alganothorn » pt 27.06.2003 18:34

powodów dla sklonowania całego organizmu ludzkiego jest sporo - od stworzenia idealnego sobowtóra dla dyktatora/polityka, przez działania szpiegowskie po skopiowanie specjalnych predyspozycji, umysłowych bądź fizycznych (bardzo wiele powodów)
mnie sklonować? raczej nie...dlaczego? bo to nic nikomu nie da, świat ledwo sobie radzi z jednym takim kolesiem jak ja, a co dopiero kilku....zgroza
;-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Chaon » pt 27.06.2003 18:38

Czyli powody są albo militarne (super-żołnierze itp.) lub polityczne...

Sam nie chciał bym aby mnie sklonmowano, bo dziwnie bym się czuł wiedząc że jest ktoś zupełnie identyczny jak ja,. Zresztą gdyby klon miał taką samą osobowość jak ja, to na oewno nie podobało by mu się jego życie. Ja w każdym razie nie chciałbym być klonem, żyć ze świadomością, że już byłem...
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: bejzkik » pt 27.06.2003 18:42

ja bym się dał.
istniał by przemek odpoczywający i przemek pracujący
zgadnij kim bym był ja sam
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Alganothorn » pt 27.06.2003 18:48

grim, ty pracusiu...
;-)
Chaon - nie tylko polityka i militaria - również nauka, medycyna, może i sztuka (wyobraź sobię, że Picasso jest sklonowany i każdy zajmuje się sztuką, każdy podobny, ale równocześnie mając różne nastroje powstają inne dzieła, choć tak podobne...)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: bejzkik » pt 27.06.2003 18:55

Chaon pisze:żyć ze świadomością, że już byłem...


nie przesadzaj. klon to nie ty, to ty byłeś a nie on
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Chaon » pt 27.06.2003 18:56

Tak, ale czy z tą sztuką to nie byłoby stopniowe zamykanie się w wąskim gronie i tych samych trendach artystycznych? Sam przyznałeś, że prace takich Picassów byłyby podobne (co pewnie by ich frusttrowało :) ) ale pewnie inni artyści mieliby problemy z tworzeniem nowych myśli, ponieważ "mistrzowie wiedzą lepiej". To chyba jednak byłaby jakaś stagnacja...

A teraz z zupełnie innej beczki: zastanawialiście się kiedyś jak to by było, gdyby ktoś stworzył waszego klona, ale przeciwnej płci? To by były dopiero jaja (albo nie :wink: )!!! :D
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: bejzkik » pt 27.06.2003 22:14

wydaje mi sie jednak że mylona jest ty kopia z klonem
to nie to samo
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Chaon » pt 27.06.2003 22:40

Skoro już tak napisałeś to może wytłumaczysz na czym polega ta różnica? Klon ma taki sam materiał genetyczny jak oryginał, więc powinien być identyczny
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Alganothorn » pt 27.06.2003 22:44

Chaon - przesadzasz ze stagnacją...zważ, że są to klony, czyli postacie o podobnych możliwościach, ale jednocześnie mogą inaczej patrzeć na rzeczywistość...
jak wspomniał grim - klony, nie kopie...pytanie jak by sie rozwijały, czyli w jakim wieku by były...
co do pojęcia mistrzów - kilku artystów nie zmieniłoby świata, tylko upiększyło nieco
:-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Chaon » pt 27.06.2003 22:48

To już zależy jaki kto ma gust estetyczny, ja tam nie żałuję, że Picassa nie ma :) Propos warunków dojrzewania klonów - wyobrażacie sobie takiego klona Einsteina który wyrósł na psychopatę? :shock: albo Hitlera-pacyfistę? :wink:
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

PoprzedniaNastępna

Wróć do Philosophia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości

cron