My i reszta kosmitów

Miejsce na refleksje, rozmyślenia i rozważania natury filozoficznej.

Moderatorzy: Alganothorn, Avathar

My i reszta kosmitów

Postautor: Tyhagara » śr 28.07.2004 11:08

Zapraszam do przeczytania ciekawego artykułu, Gdzie ci kosmici? przedstawiającego różne teorie na temat, czy istnieje życie w kosmosie. Artykuł podaje także tytuły filmów, lub książek nawiązująca do poszczególnych teorii i chodzi tu o kino rozrywkowe :D
'Najmilszą' teorią wydała mi się "Jesteśmy galaktycznym rezerwatem - kosmici unikają kontaktu z nami", zaś najbardziej fantastyczna, Solarny szowinizm - nie umiemy rozpoznać form istnienia kosmitów. Oczywiście cały artykuł należy potraktować z przymrużeniem oka :wink:

Która teoria najbardziej przypadła wam do gustu?
Tyhagara
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 704
Rejestracja: ndz 11.01.2004 15:30

Postautor: Alganothorn » śr 28.07.2004 11:29

nie widzę powodu, żeby mrużyć oczy - mam jednak wrażenie, że lepsza zabawa jest jeśli rzeczywiście nie zaczniemy poważnie analizować wszelkich mozliwości...
najciekawsze jest jedno: teorie nie wykluczają się...a raczej: niektóre mogą istnieć równolegle (np obie wymienione przez Tyhagarę);
rozbroiło mnie naukowe udowadnianie 'Matrixa'
:D
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Avathar » śr 28.07.2004 16:31

Mi najbardziej do gustu przypadła teza pierwsza, choć muszę przyznać, że inne również są ciekawe :)

Znaki na niebie to UFO ?? Dajcie spokój. Chyba nie wierzycie w te bajki. Już kiedyś było głośno o UFO a to był tajny projekt wojskowy i nic innego.

Jak dla mnie coś takiego to same bajki. Wiemy, ze planety w Układzie Słonecznym są puste, a do innych jest kawał drogi.

A jaki to kosmita (przyjmując, ze odkryli juz sposób, by poruszac sie z predkością światła) chciałby sie telepac pare lat świetlnych do nas ?? Gimme a break... :P

Pozdrawiam
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Solarin de Qarion » śr 28.07.2004 17:20

Jedne ciekawe zdanie, ktore rowniez jest dobra teza na to, ze kosmici istnieja:"Skoro Wszechświat jest taki ogromny, to czyż nie byłoby to marnotrastwo, gdy żylibyśmy wyłącznie sami ? "

Co do tez wypisanych przez Tyhagare wybieram ta pierwsza, zabawna i ciekawie przedstawiajaca Galaktyke. :wink:
What Would You Do When I Ask You, If I Can Take Your Soul...
Awatar użytkownika
Solarin de Qarion
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 23
Rejestracja: wt 13.04.2004 14:13
Lokalizacja: Abbor Alz

Postautor: Jakub Cieślak » śr 28.07.2004 18:20

Solarin przytoczył zdanie, którym posługuję się w dyskusjach na ten temat. Wszystkie teorie są ciekawe i warte uwagi. Czy się do którejś przychylam, czy się od którejś uchylam? Nie wiem, bo nie mam żadnych przesłanek, by któraś wydawała się bardziej prawdopodobna. Jednak to, że czegoś nie widzimy, nie znaczy, że nie istnieje. Warto więc szukać.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Tyhagara » śr 28.07.2004 18:29

Kiedy się tak zastanowić, to można stwierdzić, że:
a) jesteśmy sami w kosmosie
b) nie jesteśmy sami w kosmosie
:) Wiem, że Ameryki nie odkryłem, ale obie wersje wydają się całkiem prawdopodobne. Znaczy się, że argumenty, za jak i przeciw, są całkiem przekonywujące. Ale zaintrygowała mnie teoria, której wcześniej nie słyszałem. O tym, że wyobrażamy sobie życie podobne do tego na ziemi, a ono, mogło by być całkiem inne, do tego stopnia, że nie potrafili byśmy sobie tego nawet wyobrazić. Włączając w to inteligencję w postaci obłoków gazu, czy jakiejś energii (to już moje wymysły). W tedy takie życie, mogło by być całkiem blisko, ale my nie potrafili byśmy nawiązać z nim kontaktu i vice wersa.

Avathar, nie był bym na twoim miejscu taki pewny. Załóżmy, że w całym wszechświecie jest.. kilka inteligentnych ras. Tak kilka, bo zazwyczaj kiedy o tym rozmawiamy, to mamy dwa poglądy, nie ma ich wcale, (poza nami oczywiście), lub jest ich mnóstwo. Ale można sobie założyć, że inteligentnych istot jest bardzo mało. Załóżmy 5 rodzai. Jak w takim razie mieli byśmy się nawzajem odnaleźć, porozumiewać? Odległości mogą być astronomiczne. Być może żadna z tych 5 raz nie osiągnęła takiego stopnia zaawansowania, by pokonać tak gigantyczne odległości. W końcu, nawet dysponując pojazdem osiągającym prędkość światła, do najbliższej gwiazdy mamy kilka lat świetlnych (popijam słońce) Więc przypominało by to, szukanie się pięciu ślimaków wielkości jednego atomu, na powierzchni większej niż kula ziemska i poruszających się z prędkością jednego milimetra na rok. Jak te ślimaczki miały by się spotkać? Tym bardziej, że wcale by się nie szukały (bo tak naprawdę kontrolujemy tylko malutki wycinek nieba, chodzi o nasłuch radiowy)
Tyhagara
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 704
Rejestracja: ndz 11.01.2004 15:30

Postautor: Breja » śr 28.07.2004 19:15

Bardzo fajny ten artykuł Tyhu,najbardziej rozbawiła mnie teoria "zoo"
A tak szczerze to zawsze wierzyłem (i wierze nadal) że gdzieśtam costam sobie zyje, w głowie mi sie nie mieści żebyśmy byli sami w tak megagigaogromniastym świecie.Tego typu myslenie przypomina mi czasy słońca krążącego wokół ziemi :wink:
Mamo !! Dzieci w szkole się ze mnie śmieją, że śmierdzę trupem - płacze Jasiu - mamo!!, mmaaamo, mamoooooo.....
Awatar użytkownika
Breja
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 242
Rejestracja: czw 20.03.2003 0:34
Lokalizacja: z dupy

Postautor: RaF » śr 28.07.2004 20:32

Bardzo fajny ten artykuł ;) Moją standardową odpowiedzią na pytania typu "czy wierzysz w UFO?" jest: nie potwierdzam, nie przeczę, jak zobaczę, to uwierzę. Jak dotąd nikomu nie udało się ani udowodnić, ze pozaziemskie cywilizacje istnieją, ale tez nie udało się nikomu udowodnić, ze istnieć nie mogą. Z braku lepszego wyjścia pozostanę więc neutralny ;)

Solarin de Qarion pisze:Skoro Wszechświat jest taki ogromny, to czyż nie byłoby to marnotrastwo, gdy żylibyśmy wyłącznie sami ?

Zapytam tak: a dlaczego? Jeśli załozyć, ze coś takiego, jak dusza nie istnieje, czyli jezeli skupić by się wyłącznie na posiadanej przez nas obecnie wiedzy, a odrzucić całą sferę religijną, to w zasadzie nie róznilibyśmy się specjalnie od, nie przymierzając, komputera, przed którym teraz siedzę :P Porównanie moze deko przesadzone, ale wszak i komputer, i my, to konstrukcje z pewnych wybranych spośród dostępnych składników - pierwiastków (swoją drogą, ciekawe czy istnieją w kosmosie jakieś inne, ciekawe pierwiastki). A jezeli udałoby się nam, ludziom, zbudować jedną z tych futurystycznych machin typu android (vel Blade Runner), to co tak naprawdę, oprócz uzytych do jego stworzenia składników, rózniłoby go od nas? Iście krzemowa forma zycia ;)

Nie widzę więc powodów, zeby wszechświat się marnował. O ile oczywiście czemuś słuzy. Bo jak nie słuzy niczemu, to co ma się marnować? :P Jak to ujął Kres: "Wiedział, skąd i dokąd wszystko zmierza oraz czemu słuzy. Otóz wszystko i wszędzie, i zawsze, zasuwało znikąd donikąd, słuzyło zaś zasuwaniu". ;)

Tyhagara pisze:O tym, że wyobrażamy sobie życie podobne do tego na ziemi, a ono, mogło by być całkiem inne, do tego stopnia, że nie potrafili byśmy sobie tego nawet wyobrazić. Włączając w to inteligencję w postaci obłoków gazu, czy jakiejś energii (to już moje wymysły). W tedy takie życie, mogło by być całkiem blisko, ale my nie potrafili byśmy nawiązać z nim kontaktu i vice wersa.

Na przykład superinteligentny odcień błękitu? ;)
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks
Awatar użytkownika
RaF
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3498
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Tyhagara » śr 28.07.2004 23:00

O inteligentnych błękitach pierwszy raz słyszę :roll: Ale kiedyś oglądałem program w telewizji. Naukowcy stworzyli symulację życia, na komputerze. Życie powstawało od podstaw, na planecie Ziemia. I wiecie jak wyewoluowało? Powstały 'drzewa', które były zbudowane z mięśni. Takich mięśni jakie posiadają ludzie, lub zwierzęta. Drzewa przypominały wyglądem, te nasze. Pień był z mięśni, korona z czegoś tam innego, ale też organiczna. I tak sobie rosły, w tym komputerze. W prawdzie inteligentne to one nie były, ale kto je tam wie?

Innym razem słyszałem o istotach zbudowanych na podstawie krzemu (RaF coś o tym wspominał). Naukowcy stwierdzili, że coś takiego, teoretycznie, jest możliwe. Oczywiście co do inteligencji nie ma pewności, bo właściwie nie wiemy, co czyni z nas ludzi. Tak na dobrą sprawę, zwierzęta też potrafią kreatywnie myśleć i się uczyć. A więc czy są inteligentne, no tak, są. Delfiny nawet bardzo, no małpy to inteligentne bestie.

Na razie nie udało się zbudować inteligentnej maszyny. Ale, jestem pewien, że to tylko kwestia czasu. Więc wyobraźmy sobie, że te inteligentne maszyny, które kiedyś zbudujemy, zaczną się uczyć. W końcu nauczą się reprodukować. I staną samodzielne. Jeśli te maszyny, skolonizują jakąś planetę (choćby po to, żeby się tam reprodukować, i hmm, żyć, bo będą tak zaprogramowane, albo będzie im przyświecał jakiś cel, sam nie wiem jaki) to już mamy do czynienia, z inteligentną formą życia. Bo czy jest to forma organiczna, czy nieorganiczna, to chyba nie ma tu większego znaczenia. Ważne, że jest inteligentna, to znaczy potrafi wpłynąć na swoją ewolucję czy co tam jeszcze. Teraz wyobraźmy sobie, że taka forma życia rozwija się i ewoluuje w jeszcze bardziej zaawansowaną formę. Mogą nawet dojść do wniosku, że forma organiczna jest korzystniejsza. Co dalej, nie mam już pomysłów. Ale czy scenariusz który przedstawiłem jest prawdopodobny. Co o tym sądzicie?
Tyhagara
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 704
Rejestracja: ndz 11.01.2004 15:30

Postautor: Alganothorn » czw 29.07.2004 9:25

generalnie sądzę, że nie jesteśmy sami, ale trzeba pamiętać, że możemy nigdy nie poznać potwierdzenia, bo:
- w skali Wszechświata ludzkość to maleńki ułamek czasowy - inne cywilizacje mogą powstawać i umierać nie zazębiając się z naszą
- szukamy konkretnych form życia opartych na konkretnych pierwiastkach
- nie przewidujemy, że ktoś się nazwyczajniej schowa (np. Marsjanie, jeśli mają ropę, to przed Pathfinderem się schowali na pewno...;-) )
- możemy nic nie zrozumieć z tego, co do nas mówią ('jeszcze jeden satelita w naszą stronę i potraktujemy to jako atak, ostrzegamy...' ;-) )
- jesteśmy w stanie 'spenetrować' (dowolnymi metodami - teleskopy, fale wszelakie, sondy) maleńki wycinek całości
można tak długo, ale wniosek mi się nasuwa prosty: to, że nie potrafimy nie znaczy, że ich nie ma
:D
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Louen » czw 29.07.2004 21:08

mój promotor na studiach często zachowywał się jak z innej planety...
nawet użył kiedyś zwrotu "Wielka Mądra Głowa"... ;)

a tak poważniej to nie wątpie w istnienie życia i inteligencji poza naszą planetą, ale... no cóż nie zajmuje mnie to bardzo (choć wcześniej tak), mam inne, bardziej ziemskie, problemy...
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Hifidelic » czw 29.07.2004 21:59

Tyh: zdecydowanie powinieneś poczytać Lema. Proponuję w kolejności: Fiasko, Solaris, Niezwycięzonego, Jona Tichego dzienniki Gwiazdowe.
Obrazek
Debian Sid i jest git!
Awatar użytkownika
Hifidelic
Spammer!!!
Spammer!!!
 
Posty: 1137
Rejestracja: ndz 13.07.2003 18:27
Lokalizacja: Uroczysko


Wróć do Philosophia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 83 gości