Pieniądz. OTP

[Hifidelic]

Proszę Was o wrzucenie tutaj wszystkich myśli, które kojarzą Wam się z tym słowem.
Mi utkwił w głowie fragment "Ojca chrzestnego" Puzo (cytat z pamięci):

Na miejsce rokowań wybrał salę konferencyjną w banku, ponieważ nic nie działa tak uspokajająco jak siła pieniądza.

[Hekate]

Jak to mówiła moja nauczycielka polskiego z podstawówki "pieniądze szczęścia nie dają ale spróbój bez nich żyć" i to jest moim zdaniem podejście do pieniędza nie-materialisty. Z czym oczywiście nikt zgodzić się nie musi.

Pozdrawiam, ja.

[Jakub Cieślak]

My z pieniądzem za sobą nie przepadamy. Dogadać się nie umiemy, rzadko i na krótko się widujemy. Nigdy nie miałem tendencji i zdolności do oszczędzania. Tak długo jak świat będzie wymieniał się pomiędzy sobą swoją wiedzą i dobrami z pomocą tego sztucznego wynalazku nie daję wiary, że do czegoś sensownego dojdziemy. Mam nadzieję, że jakieś pokolenie wreszcie porzuci to szaleństwo.
To są moje słowa, nie będę posiłkował się czyimiś w tym temacie. Nie miejcie mi tego za złe.

[Avathar]

Dla mnie pieniądz jest diabłem. I to ten diabeł rządzi światem ! On potrafi mi szybko uciec a zdobyc go to ciężko :/ bo zło jest naszą walutą.

Pozdrawiam

[Alganothorn]

pieniądz jest jeszcze jednym elementem cywilizacji: to narzędzie, przedmiot, który dla niektórych staje sie podmiotem...
przedmioty nie są ani dobre, ani złe - o tym decyduje li tylko ich wykorzystanie...
ot i tyle
pozdrawiam

[Wotan]

Avi moim zdaniem to raczej zło tkwi w ludziach, a nie w samym pieniądzu. Ci dla których pieniądz się liczy bardziej niż człowiek są właśnie skutkiem ubocznym tego wynalazku. Ale powtórzę - to nie wina samego pieniądza tylko ludzkiego serca, które jest często wiecznie głodne władzy.

[Sorden]

Tak długo jak świat będzie wymieniał się pomiędzy sobą swoją wiedzą i dobrami z pomocą tego sztucznego wynalazku nie daję wiary, że do czegoś sensownego dojdziemy. Mam nadzieję, że jakieś pokolenie wreszcie porzuci to szaleństwo.
To są moje słowa, nie będę posiłkował się czyimiś w tym temacie. Nie miejcie mi tego za złe.

Pieniadz jest towarem ktory ulatwia nam nabycie innego towaru ! Gdyby nie pieniadz, to musialbys chodowac swinie, wymienic je na kapuste, potem jeszcze na cos innego, tylko po to aby kupic chleb !
Pieniadz istnieje odkad zrobil sie podzial spoleczny... I dopuki na swiecie bedzie podzial spoleczenstwa (nie da sie zrobic tak aby nie bylo tego podzialu), zawsze bedzie pieniadz !

To o czym ty piszesz to utopia !
Probowali tego w komunizmie i wiesz jakie sa skutki Mielismy kartki na jedzenie (ktore tez w pewnym sensie stawaly sie pieniadzem) Kazdy mial swoj przydzial ! TEGO CHCESZ JAKUBIE ?
Pomysl jest dobry, ale gorzej z realizacja !

[Jakub Cieślak]

Nie podaję sposobu rozwiązania problemu, ponieważ (jak sam słusznie zauważyłeś) pomysł ten póki co jest utopią. Mam nadzieję, że jednak kiedyś będziemy mieli szansę się uwolnić od tego.

[RaF]

Nie będziemy mieli szansy. Problem tkwi nie tyle w pieniądzu, co w człowieku, jak słusznie zauważyli Algi i Wotan. To człowiek dąży do posiadania jak największych ilości dóbr, a pieniądz dobrem sam w sobie zaś nie jest - stanowi jedynie środek, który na dobra można wymienić. Jak by pieniądza nie było, człowiek zacząłby kolekcjonować drogocenne kruszce (i tak to robi), bele płótna, kozy, świnie, owce, areały ziemskie, nieruchomości, ble ble ble - i tak wyszłoby na to samo. Pieniądz daje przynajmniej tyle, że jest wygodny. Jedyne, co się z nim w przyszłości stanie, to IMHO jedynie to, że stanie się wirtualny (to tak, jak niegdyś pieniądz był warty tyle, co kruszec, z którego był zrobiony; później, kiedy weszły "pieniądze umowne", czyli banknoty etc., warty był on tyle, na ile złota można było go wymienić; w końcu zrezygnowano i z tego). Tak jak w tej chwili wirtualne są np. akcje (można co najwyżej dostać zaświadczenie, że jest się właścicielem jakiejś ich ilości; dawne karty z fikuśnymi nadrukami odeszły już w zapomnienie).

[Avathar]

Heh ... pieniądz jest kolejnym dowodem na lenistwo i skąpstwo ludzi. Oczywiście są wyjątki ale są one niewielkie...
Z tego co widze to wiele osób z roczników od 90 do 70 ma bardzo hmm .. rozsądne poglądy w tej sprawie. I ogólnie w sprawach życia...

Pozdrawiam.

[RaF]

Chyba czegoś nie załapałem... Dlaczego na lenistwo?

[Hekate]

Popieram... Dlaczego pieniądz jest dowodem na lenistwo ludzkie? Bo o ile z tym skąpstwem mogę się zgodzić to owego lenistwa po prostu nie rozumiem.
Totalnie niepoprawne gramatycznie, ale chyba zrozumiesz...

Pozdrawiam, ja.

[Jakub Cieślak]

Pieniądz wyraża naturalną tendencję człowieka do powiększania swojego stanu posiadania i gromadzenia dóbr osobistych. Tak zwany "wygodny" środek płatniczy jest w gruncie rzeczy potworem, który wykorzystuje ogromny potencjał ludzkich zasobów, który mógłby zostać poświęcony bardziej zaszczytnym celom niż pracy w bankach, na giełdach, w mennicach, czy zdobywaniu i pomnażaniu stanu posiadania pieniędzy. Właściwie więc moje utopijne marzenie o zniesieniu wszystkich walut dotyczy po prostu uzmysłowienia ludziom faktu, że są nieco ważniejsze sprawy w życiu niż posiadanie wypchanego portfela.

[Sorden]

Heh ... pieniądz jest kolejnym dowodem na lenistwo i skąpstwo ludzi. Oczywiście są wyjątki ale są one niewielkie...
Z tego co widze to wiele osób z roczników od 90 do 70 ma bardzo hmm .. rozsądne poglądy w tej sprawie. I ogólnie w sprawach życia...

Pozdrawiam.

Czyli rozumiem, ze wolisz kupic sobie kompa za marchewke ! Ale nie... gdyby nie bylo pieniedzy, nie byloby komputerow !
Nie wiem czy zauwazyliscie, ale to chec posiadania pieniadza w wiekrzosci przypadkow napedza rozwoj cywilizacji...
Jak juz pisalem jest pewien podzial... a mianowicie na branze... dzieki niemu, nie musimy sie znac na produkcji chleba... Kazdy krztalci sie w swojej dziedzinie... produkujemy cos, lub jestesmy czescia produkcji... za te uslugi dostajemy wlasnie pieniadze... Gdyby kazdy produkowal to samo, stalibysmy w miejscu... Gospodarka, przestalaby sie rozwijac ! Mielibysmy mase produktow o marnej jakosci i nikt by nie myslal aby sklecic cos nowego... bo po co...
Tu sie klaniaja prawa ekonomi, ktore sa motorem napedzajacym cywilizacje !
Pzdr!

[Avathar]

Nie nie nie
Lenistwo ... hmm ... miałem przez to na myśli, że jest to kolejne uproszczenie. Chociaż lepiej miec pieniądz niż 3 folwarki Pieniądza nie lubie bo wielkie halo o papierek , albo wyciąg z konta
Ja pieniądz uważam za zbędne W mojej wizji człowiek powinien być ... dobry i hojny(blech moja naiwność)

Pozdrawiam

[Alganothorn]

jak napisałem wcześniej, pieniądz jest przedmiotem bez charakteru dobry - zły;
co więcej, jest pewnego rodzaju uproszczeniem, zunifikowaniem: uproszczeniem wymiany, niezbędnego elementu życia, zunifikowaniem, które doprowadziło do jego, tj. pieniądza, wymienialności...
wygoda goni wygodę...

patrząc na plusy i minusy pieniądza (wymieniane przez JC - przekierowanie części potencjału z wytwarzania dóbr na administrowanie i obrót pieniądzem) nie można nie dostrzec przewagi zalet;
a jeśli idzie o utopie, to zadziałają, kiedy ludzie będą myśleć i stosować ten sam system wartości - czytaj: nigdy

pozdrawiam
ps. wiem, że zdań nie zaczyna się od 'a'