Moderatorzy: Alganothorn, Avathar
Wtedy mówił Bóg wszystkie te słowa:
Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli.
I
Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie!
II
Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.
Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.
III
Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy.
IV
Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić.
Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia.
Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram.
W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty.
V
Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie.
VI
Nie będziesz zabijał.
VII
Nie będziesz cudzołożył.
VIII
Nie będziesz kradł.
IX
Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa jako świadek.
X
Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego.
Wj 20:1-17(BT)
Hekate pisze:Mnie VII przykazanie nie odpowiada...
Avathar pisze:Hekate pisze:Mnie VII przykazanie nie odpowiada...
A można wiedziec z jakiego to powodu ?? Bo tak na pierwszy rzut oka to nie wygląda najlepiej.
Jeśli chcesz moje uzasadnienie to proszę Cię bardzo - uważam ,że zabicie innego człowieka nie powinno być grzechem. Zamordowanie tak. Jeśli ktoś walczy na wojnie - on nie morduje - on zabija. Jeśli ktoś napada bezdomnego w lesie - on nie zabija - on morduje.
hifidelic pisze:ale z drugiej strony jestem stuprocentowo monogamiczny - więc ja uważam się za kogoś kto nie cudzołoży.
Edit: moja żoneczka zastępuje mi wszystkie kobiety świata.
Alganothorn pisze:...ja nigdy nie wpakowałbym sie w związek z osobą, która nie jest wolna i sam nie będąc wolnym nie rozpoczynałbym nowego;
miło mi uważać, że tak jest słusznie
Alganothorn pisze:jaki byłby ze mnie człowiek, żeby moje słabości wygrywały z zasadami?
Alganothorn pisze:Louen:
- napisałbym 'so far so good'...ale nie w tym rzecz: nie szczyce się tym, po prostu tak żyję; nie ma 'ostatecznego zwycięstwa', nie będzie większego, niż już uzyskałem...
Alganothorn pisze:- dekalog zabrania pozbawiania życia w każdy sposób
- można się bronić nie zabijając...
Alganothorn pisze:- dla mnie ważne jest to, czy ja żyję zgodnie z zasadami, nie to, czy wszyscy wokół; nie zmieniam swojego postępowania stosownie do otaczających mnie norm moralnych, to podchodziłoby pod relatywizm, którego unikam
Alganothorn pisze:ps. zobowiązani? nie Louen, zobowiązania to Twoja własna sprawa, ja w Dekalogu widzę wybór takiej drogi i takich zasad, a nie zobowiązanie - ja chcę tak żyć, a nie czuję się zmuszany...
Louen pisze:RaF o nadstawianiu drugiego policzka jest dopiero w Nowym Testamencie...
Biblia zezwala na zabijanie choćby w obronie własnej lub bliźnich... zresztą poza Dekalogiem (który jest tylko cześcią wiekszego zbioru), są i inne prawa,np. "Nie pozwolisz żyć czarownicy", "Sodomia karana jest śmiercią"... czy też (to dla fanów VII przykazania) "jeśli ktoś uwiódł dziewicę i obcował z nią przed ślubem zapłaci rodzinie grzynę, a dziewicę poślubi"... i takie tam...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości