WASZE PRZEMYSLENIA NA TEMAT WOJNY?

Miejsce na refleksje, rozmyślenia i rozważania natury filozoficznej.

Moderatorzy: Alganothorn, Avathar

WASZE PRZEMYSLENIA NA TEMAT WOJNY?

Postautor: Shizm » czw 19.12.2002 13:23

Pomagamy dla Jandera w napisaniu eseju o wojnie. Nie wazne jest jakiej wojny ogulnie o zjawisku.

Prosze o potezne wypowiedzi 8)
A dream that will come true is not a real dream
Obrazek
Awatar użytkownika
Shizm
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 939
Rejestracja: wt 12.11.2002 11:09
Lokalizacja: Guild Wars [MARS]

hmm...

Postautor: Sorden » czw 19.12.2002 16:55

Hmm... Ja jestem PACYFISTĄ...
Nie lubie wojny :(
Love, Trance & Psychedelic !
Awatar użytkownika
Sorden
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1238
Rejestracja: wt 05.11.2002 23:34
Lokalizacja: Gliwice

Postautor: Chomski » czw 19.12.2002 18:14

Intro do Fallout'a moze okazac sie bardzo pomocne ;)

A wojny 'w ogole' nie da sie rozpatrywac, tak samo jak nie da sie ogolnie scharakteryzowac narodu/ludzkosci, bo kazdy jest inny, oryginalny i ma inne pobudki.
Tak samo jest w przypadku wojny. Jedni sie bija, bo sie nudza, inni bronia domu i wartosci, a jeszcze inni chca miec cos, co ma ktos inny. Generalnie: temat rzeka i mozna tam pisac, o czym tylko sie chce. W ciekawe przyklady obfituje... dziennik telewizyjny.
[miejsce na mądrą mądrość :-) ]
http://chaosgate.waw.pl/~chomski/
--Obrazek
Awatar użytkownika
Chomski
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 598
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:27
Lokalizacja: Nigdzie (Kolorado)

Postautor: RaF » czw 19.12.2002 22:43

Wbrew pozorom człowiek nie jest istotą aż tak niezdefiniowaną, jak można by sądzić. Na świecie coś nie bierze się z niczego, tak samo działania człowieka nie wynikają z jakiegoś oddziaływania Chaosu, ale z logicznych (dla danej zbiorowości przynajmniej) pobudek.
Co jest celem wojen? Zdobycie łupów/surowów/przestrzeni lub pozbycie się zagrożenia. Obydwa te cele mają istotny wymiar dla przetrwania jakiegoś społeczeństwa. Wbrew pozorom są to prymitywne cechy: gromadzenie dóbr, aby poprawić swoje warunki bytowania, oraz zabezpieczyć się przed ewentualnymi zagrożeniami, mające zapewnić człowiekowi i jego potomstwu jak największe szanse na przetrwanie i jak najlżejsze życie. Eliminacja zagrożenia nie wymaga chyba komentarza.
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks
Awatar użytkownika
RaF
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3498
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Sabazios » sob 21.12.2002 13:13

Nie ma co się nad tym zastanawiać wojna z reguły jeest zła.
Awatar użytkownika
Sabazios
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 75
Rejestracja: wt 19.11.2002 17:52

Postautor: ynst » ndz 22.12.2002 0:51

RaF ma racje. Pobudki do wszczecia wojny sa jak najbardziej prymitywne i nie zmienily sie od poczatku isnienia ludzkosci. Sposoby wszczynania i prowadzenia wojen to juz inna sprawa.
Czy wojny sa potrzebne? Zdecydowanie nie, jesli ludzkosc do tego dorosnie. W obecnym czasie nie da sie uniknac wojen - niestety.
Najgorsze podczas wojny jest to, ze ginie bardzo wielu niewinnych ludzi podczas, gdzy elity spierniczaja jak tchorze i ukrywaja swoje dupsko po calym swiecie.
ynst
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 130
Rejestracja: wt 12.11.2002 0:55
Lokalizacja: Gliwice

Postautor: RaF » ndz 22.12.2002 19:57

Sabazios pisze:Nie ma co się nad tym zastanawiać wojna z reguły jeest zła.


A co to jest zło? :mrgreen: Zauważ, że dla drugiej strony (tej, która dzięki wojnie opływa w bogactwa i potęgę) jest jak dobra :)
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks
Awatar użytkownika
RaF
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3498
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Avathar » ndz 22.12.2002 19:59

Jeden inteligentny człowiek , Albert Eistein , powiedział kiedyś :
"Nie wiem jakiej broni użyjemy w III wojnie światowej , ale wiem że IV będzie na kije i kamienie."
To mówi wszystko o wojnie w naszych czasach.
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Chomski » pn 23.12.2002 1:04

Moze nie przechodzmy od razu do wizji Armageddonu? ;) Einstein mowil o skutkach wojny, a nie przyczynach, a chyba taki jest temat.
[miejsce na mądrą mądrość :-) ]
http://chaosgate.waw.pl/~chomski/
--Obrazek
Awatar użytkownika
Chomski
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 598
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:27
Lokalizacja: Nigdzie (Kolorado)

Postautor: Avathar » pn 23.12.2002 10:54

Chomski pisze:Einstein mowil o skutkach wojny, a nie przyczynach, a chyba taki jest temat.

Tak ,ale jednak spójrz i pomyśl. Co może ludzi ( a może człowieka) skłonić do takiej wojny że aż cofnie świat w rozwoju ??
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Chomski » pn 23.12.2002 11:13

I dokladnie tego dotyczy ten temat - motywow. Wojna sama w sobie jest juz konsekwencja pewnych zachowan i decyzji.
[miejsce na mądrą mądrość :-) ]
http://chaosgate.waw.pl/~chomski/
--Obrazek
Awatar użytkownika
Chomski
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 598
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:27
Lokalizacja: Nigdzie (Kolorado)

Postautor: Avathar » pn 23.12.2002 11:15

Dobra , niech mi ktoś wyjaśni motywy Georga DebiJu. Busha ?? Ja ich NIE rozumiem. To jest jakaś mania czy obsesja ?? On się uważa za obrońce świata czy co ?? Mnie to drażni , nie wiem jak Was.
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Jander » pn 23.12.2002 13:37

Mieszkancy Ameryki mysla, ze USA jest super mocarstwem mogacym przeciwstawic sie kazdemu konfliktowi na swiecie ale ich olbrzymia porazka w Vietnamie pokazala, ze sa dosyc slabi a tylko strasza swoja niby "sila". Zwlaszcza ich polityka "nie negocjujemy z terrorystami" mnie po prostu rozbraja. A co by bylo gdyby terrorysci porwali rodzine Busha i groziliby ze ich zabija? Pewnie Krzak by zaplacil kazda cene za nich.
Prezudent Rosji Vladimir Putin wydal rozkaz przejecia teatru przez grupe antyterrorystyczna ale gdyby byla tam jego rodzina to pewnie zrobilby wszystko by ich uratowac. Zreszta czemu Putin tak bardzo nie chce odstapic od Czeczeni? Przeszkadzaja mu w czyms?
Awatar użytkownika
Jander
Czujnik ;-)
Czujnik ;-)
 
Posty: 1504
Rejestracja: sob 09.11.2002 23:07
Lokalizacja: Wrocław / Mysłowice

Postautor: RaF » pn 23.12.2002 16:31

Trochę trzeba by rozszerzyć swoja perspektywę, patrząc na USA i Rosję.
USA rzeczywiście są jedynym supermocarstwem świata, a nie tylko Amerykanom tak się wydaje. Inna sprawa, że zmuszanie Saddama aby "się rozbroił" z broni masowego rażenia jest co najmniej obłudą. W każdym bądź razie usunięcie Husajna leży o tyle w interesach USA, że przecież tamte tereny to od cholery ropy nafotowej i gazu ziemnego. W dodatku Irak zagraża państwom niejako "sprzymierzonym" z USA, jak np. Katar.
Co do Rosji i Czeczenii... To nie tyle, że Czeczenia coś Rosji przeszkadza, ale zwyczajnie Rosja nie chciała się pozbywać tej swojej "republiki". Teraz zaś nie ma już odwrotu - Putin okazałby się w oczach przeciętnego Rosjanina nic nie wart, gdyby ustapił "tym słabym terrorystycznym szumowinom" - efekt propagandy Rosyjskiej przyrównującej Czeczenów do terrorystów, mającej usprawiedliwić dokonywane na tamtejszych terenach rzezie.
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks
Awatar użytkownika
RaF
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3498
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Chomski » wt 24.12.2002 13:16

USA obronca swiata? Widac, ze ktos tu juz padl ofiara ich propagandy. ZADEN kraj nie wydawalby rocznie paru miliardow dolarow, zeby uratowac kilka afrykanskich wiosek, albo panstwa ktore wlasciwie ma tylko piasek. Tu chodzi o kase, ktore Estat Unis (kto oglada Jam Lasica bedzie wiedzial, o co chodzi ;) moga zdobyc sprzedajac zloza krajow 'osi zla'. Korea Pn. nic nie ma, wiec wojna im juz nikt nie grozi, bo po co? Niech sie ich bronia atomowa martwia Chiny i Japonia, bo to pewnie na nich spadna niedorobione koreanskie glowice. USA nic z tego nie ma.
Z tego samego powodu nie chca sie zgodzic na ograniczenie emisji spalin do amtosfery (co od paru ladnych lat forsuje UE). Dlaczego?
a) maja wiecej kasy (produkt swiatowy brutto - to jeden z powodow rozszerzania Unii zreszta...)
b) zmniejszenie emisji pociagneloby za soba ogromne koszty!

Zreszta, co to za wojna - prowadzona z parunastu kilometrow nad ziemia? Widac, ze sa bardzo odwazni i wojowniczy :twisted:
[miejsce na mądrą mądrość :-) ]
http://chaosgate.waw.pl/~chomski/
--Obrazek
Awatar użytkownika
Chomski
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 598
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:27
Lokalizacja: Nigdzie (Kolorado)

Postautor: ynst » śr 25.12.2002 20:48

Masz racje USA to banda matolow.
Nie wspominajmy o Afryce, bo fakt jest taki, ze np. RPA nie moze produkaowac wlasnych szczepionek tylko kupuje od USA.
Co do innych krajow to wiadomo, ze chodzi o zasoby typu ropa naftowa itp.
USA jest tak zajebiscie konsumpcyjnym krajem, ze w zyciu sie nie zgodza na redukcje emisji jakiegokolwiek swinstwa.
ynst
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 130
Rejestracja: wt 12.11.2002 0:55
Lokalizacja: Gliwice

Postautor: RaF » śr 25.12.2002 22:55

Chyba, że społeczeństwo zacznie mieć dość tych wszystkich anomalii pogodowo-klimatycznych, jakie w ostatnich latach ich nękają ;)
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks
Awatar użytkownika
RaF
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3498
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Jander » śr 25.12.2002 22:58

Wlasnie biedne kraje w afryce np. szyja dywaniki zeby je dac amerykanom za pare $ bo inaczej nie maja jak zarabiac. Wykorzystuja niedole biednych ludzi zeby zarobic. A wiekszosc amerykanow nie wie gdzie lezy Polska a zarabiaja na biednych ludziach "kokosy". Szkoda ze Polska tak bardzo wspolpracuje z USA i wysyla "naszych" ludzi na wojne ktora nas nie powinna dotyczyc.
Awatar użytkownika
Jander
Czujnik ;-)
Czujnik ;-)
 
Posty: 1504
Rejestracja: sob 09.11.2002 23:07
Lokalizacja: Wrocław / Mysłowice

Postautor: RaF » czw 26.12.2002 22:07

Jestesmy w NATO, ktore poza pewnymi korzysciami niesie tez za soba zobowiazania. Jakkolwiek samemu NATO też nie w smak nadstawiać ciągle karku za USA, które co i rusz wplątują się w jakieś wojny. Ale mimo wszystko USA to główny filar paktu.

Ale chyba zbaczamy od tematu, którym miała być wojna ;)

Z ciekawostek warto może nadmienić, że duża część Amerykanów nie potrafi nawet zlokalizować na mapie Nowego Jorku czy Waszyngtonu, więc co się im dopiero dziwić, że nie wiedzą nawet o takim kraju, jak Polska ;);)
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks
Awatar użytkownika
RaF
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3498
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: NawalonyKomandos » pn 30.12.2002 16:30

A ja uważam, że zawsze przez samo rozpoczęcie wojny przegrywamy ją. Jest to zjawisko o strasznej sile nie szczędzące nikogo ani kobiet ani dzieci giną wszyscy. dDlatego właśnie nienawidzę Bush-mena bo on prowokuje wojne gdzie tylko może. Był Irak a teraz jest już Korea Północna. A wracając do Iraku to tłumaczenia i oskarżenia Amerykanów są śmieszne... Choć nie znaczy to, że jestem wielbicielem wujka Saddama :twisted:
NawalonyKomandos
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 5
Rejestracja: pn 30.12.2002 15:51
Lokalizacja: Gdynia City

Postautor: Shizm » wt 31.12.2002 12:53

Kazdy gatunek musi podlegac selekcji naturalnej, u ludzi jest troche inaczej, bo podczas wojny gina wszyscy jak popadnie. W ten sposob zwieksza sie ilosc przestrzeni zyciowej dla przyszlych pokolen.

Peace
Love
Rock'n'Roll :D
A dream that will come true is not a real dream
Obrazek
Awatar użytkownika
Shizm
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 939
Rejestracja: wt 12.11.2002 11:09
Lokalizacja: Guild Wars [MARS]

Postautor: Lechu » wt 31.12.2002 16:02

Nono Shizm. Ciekawe podejście. W sumie troche logiczne.
Zwierzęta są zjadane przez inne zwierzęta, te zaś są zjadane przez jeszcze inne i jest równowaga. Ludzi raczej nic nie zjada, choroby i katastrofy naturalne to za mało żeby nas trochę przetrzebić. No to natura dała nam chory umysł, który zmusza nas do walk między sobą. Sprytne. Jak nic nas nie zabije to się sami zabijemy.
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: meri » sob 04.01.2003 21:57

ad 2 ostatnie posty: to tam, w Terminatorze II bylo cos na ten temat, cos ze jestesmy gatunkiem dazacym do samozaglady czy cos ;)
Bo ja zla kobieta jestem ];>
meri
Lady
Lady
 
Posty: 107
Rejestracja: sob 28.12.2002 22:21
Lokalizacja: krakow

Postautor: Avathar » ndz 05.01.2003 0:05

Moje przemyślenia na temat wojny ?
Ludzie są gatunkiem samolubnym (jestem ich przedstawicielem [powaga]) i jeżeli ktoś ma odmienne zdanie czas na wojne. Ja osobiście uważam że wiele krajów chce wojny (np. USA). Ja jestem pacyfistą. Ogólnie :/
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Chomski » ndz 05.01.2003 0:50

Jaka selekcja naturalna?! Upadliscie na glowy?
To ze glupszy ma pistolet, nie znaczy, ze moze strzelac do madrzejszego. Gdzie tu selekcja w rozumieniu Darwina? Przypomina to bardziej palenie ogniska na stacji benzynowej...
[miejsce na mądrą mądrość :-) ]
http://chaosgate.waw.pl/~chomski/
--Obrazek
Awatar użytkownika
Chomski
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 598
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:27
Lokalizacja: Nigdzie (Kolorado)

Postautor: ynst » ndz 05.01.2003 2:14

Co do selekcji naturalnej to sie nie zgodze. Gdyby wygrywal zawsze silniejszy tak by bylo, a bardzo czesto jest inaczej. Poza tym najwiecej ofiar wojny to zdrowi mezczyzni. Slabi np. kalecy, na wozkach itp. przezywaja. To nie jest selekcja NATURALNA.
To, ze wojna "oczyszcza" tereny to tez nieprawda, bo wszystkim wiadomo, ze z glodu i chorob ginie wiecej ludzi niz na wojnach.
I wreszcie ostatnie. Podczas wojen powstaje wiecej wynalazkow niz w czasie pokoju. Np. dlugopis - II wojna swiatowa.
ynst
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 130
Rejestracja: wt 12.11.2002 0:55
Lokalizacja: Gliwice

Postautor: Avathar » ndz 05.01.2003 12:55

Wojny naturalną selekcją nazwać nie można , gyż nie jest ona naturalna.
Za naturalną selekcję można uznać epidemię Eboli albo Ospy , przeżyje tylko najsilniejszy.
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Shizm » pn 06.01.2003 17:36

Porownalem wojne do selekcja naturalna, Lechu porownal to bardziej do kontroli populacji, ale zaden z nas nie powiedzial ze to jest dobre. To co kreci wojnami nie jest zalezne od nas bo to siedzi gleboko w naszej podswiadomosci. Gdzies na swiecie co jakis czas rodzi sie czlowiek, ktory wszystko zaczyna rozkrecac jak np: Hitler, Napoleon, Cezar, ale to nie oni tego chcieli, ja uwazam ze to oni mieli zgory w ich genach zakodowane, a w to musi ingerowac jakas sila wyzsza.
A dream that will come true is not a real dream
Obrazek
Awatar użytkownika
Shizm
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 939
Rejestracja: wt 12.11.2002 11:09
Lokalizacja: Guild Wars [MARS]

Postautor: wiateq » pt 17.01.2003 4:58

Post skasowany ze względu na wulgarny język i łamanie regulaminu. Jest jednocześnie pierwszym upomnieniem dla autora!
Awatar użytkownika
wiateq
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 13
Rejestracja: pt 08.11.2002 21:07
Lokalizacja: Torun

Postautor: ynst » ndz 19.01.2003 1:16

Ci ludzie to tylko pionki. Wszystkim steruje masoneria ;)
ynst
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 130
Rejestracja: wt 12.11.2002 0:55
Lokalizacja: Gliwice

Postautor: Detoks » ndz 26.01.2003 23:10

jak ktos chce cos o wojnie, jej ogólnych powodach i niezbędnosci to niech poczyta Herberta, Franka oczywiscie
Powiedziałem, co chciałem powiedzieć
Ty zrobisz, co uważasz za słuszne
gdzie byli detoksi gdy przybyli obcy??
www.maskarada.republika.pl
Awatar użytkownika
Detoks
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 192
Rejestracja: czw 14.11.2002 13:36
Lokalizacja: Arrakis

Postautor: Wotan » śr 05.02.2003 0:15

Jakiś czas temu miałem okazję obejrzeć pewien film, który wywarł na mnie wielki szok gdy oglądałem go po raz pierwszy. Otóż moi znajomi ze studiów mieli okazję być tydzień na Ukrainie i przywieźli stamtąd film wojenny kupiony z resztą na jakimś bazarze. Film w Polsce praktycznie niedostępny, na Ukrainie jedynie już w pirackim obiegu, ponieważ z jakichś względów dystrybutor zaprzestał rozpowszczeniania filmu (nie wiem dokładnie o co chodziło, ale jakaś afera była na ten temat). W każdym razie jest to film wojenny pod tytułem "Czyściec" i opowiada o wojnie w Czeczeni. Zdjęcia zrobione są niedbale nawet nie na taśmie filmowej tylko na becie, co nadaje filmowi jakby czysto reporterski wygląd. Ale film szokuje. Powiem tylko, że wszystkie amerykańskie produkcje typu na przykład Szeregowiec Ryan, to jest nic w porównaniu z tym filmem. Wojna została pokazana tak sugestywnie z pełnym jej okrucieństwem, że dosłownie robi się niedobrze gdy człowiek to ogląda. Dlatego uważam, że wojna nie tylko jest zła ale jest klęską moralną całej ludzkości. Wojna to niewyobrażalne piekło, gdy człowiek przestaje być człowiekiem a staje się tylko kawałem mięsa niczym więcej. Nie ma co próbować szukać jakichkolwiek usprawiedliwień. Każda wojna jest okropna. Jeżeli ktoś nie wierzy że piekło istnieje to powinien obejrzeć ten film. Piekło istnieje i jest teraz w Czeczeni, w wielu miejscach w Afryce, być może będzie niedługo w Iraku. Słowa wiersza Różewicza - "widziałem wagony porąbanych ludzi, którzy nie zostaną zbawieni" - doskonale opisują wojnę. Trzeba po prostu zdać sobie sprawę, że nie ma już chwalebnych zwycięstw, nie ma walki w imię pokoju i dobra, jest tylko jedna wielka rzeź która dotyka każdego kto znajdzie się w nieodpowiednim miejcu w nieodpowiednim czasie.
Wotan
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1160
Rejestracja: pt 04.10.2002 23:52
Lokalizacja: Varsovia

Postautor: wiateq » śr 05.02.2003 13:10

Zgadzam się w pelnej rozciaglosci stwierdzenia...
Niewiem jak inni mogą pisać że wojna to selekcja naturalna albo coś takiego... Nigdy tam nie byli nie wiedzą co to jest naprawdę. Wojna pokazana w telewizji amerykańkiej... gdzie wspaniali zolnierze, wypleniaja zlych najezdzcow to bajka... ginie przy tym tysiace niewinnych ludzi..
Zastanawiam sie czasami jak czlowiek moze by tak beznadziejny i bezmyslny?
poza tym selekcja naturalna to selekcja hmm.. wywolana brakiem pozywienia i innymi tego rodzaju rzeczami...jak kleski zywiolowe...
niewiem jak wojna moze byc uznawana za cos naturalnego?
zauwazyliscie zeby karabiny rosly na drzewach? nie!
a wiec to nie selekcja naturalna to selekcja jaka podejmuje przywodca panstwa, zeby pozbyc sie niewygodnych ludzi... - gdzie tu ta naturalnosc??
obalic rzady, obalic system, niech zapanuje A...... hę? troche sie zapedzilem:> nieistotne...

Zły.
Gad.
Avallah.
Tokarz Śmierci.
Awatar użytkownika
wiateq
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 13
Rejestracja: pt 08.11.2002 21:07
Lokalizacja: Torun

Postautor: Shizm » śr 05.02.2003 15:47

Mowimy tu o wojnie wiec nie sposob nie wspomniec o ostatnich wydazeniach. Dal czego tak duza liczba osob upira sie przy ataku na IRAK? Przeciez wojna jest zla, ale jak jesj nie bedzie to Saddam bedzie mial wolna reke do twozenia broni, czyz nie? Czy wojna nie jest przypadkiek skutkiem przymusu wyboru mniejszego zla? Oczywiscie nie zawsze tak jest bo to czasem nie ma takiego podloza (II wojna sw.), ale czy w takich sprawach jest mniejsze zlo? Inne rozwiazanie?
A dream that will come true is not a real dream
Obrazek
Awatar użytkownika
Shizm
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 939
Rejestracja: wt 12.11.2002 11:09
Lokalizacja: Guild Wars [MARS]

Postautor: Wotan » śr 05.02.2003 20:09

To wcale nie jest mniejsze zło. To wielki biznes jakim zawsze jest wojna. Każdy chce na tym zarobić, a Irak jeszcze ma mnóstwo ropy przecież.
Wotan
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1160
Rejestracja: pt 04.10.2002 23:52
Lokalizacja: Varsovia

Następna

Wróć do Philosophia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości