Policja

[Alganothorn]

W niektorych komandach jest limit na kartki papieru.

nie mogłem się powstrzymać...
wiem, chodziło o komendy, ale taka treśćjest...ciekawsza: wyobrażam już sobie takie 'komanda' które nie działają z braku kartek...

pozdrawiam

[Sztickin]

Heheh, a mi sie od razu skojarzylo z Delat Force... hehe
A powazniej, dowiedzialem sie ciekwaych rzeczy. Mianowicie podczas burd na stadionach policja potrzebuje PISEMNEJ zgody na interwencje od wladz klubu i miasta. A ludzie sie dziwia czemu tak pozno interweniuja. Na meczu Ruch - Cracovia policja wobec zagrozenia zycia dzialala szybciej i mialai klopoty z prawem (sic!).
I jak zyc w takim panstwie, na ktore sie mowi ze jest panstwem "prawa". Fakt, bardzo osbliwego prawa...

[Alganothorn]

jak wspominałem wielokrotnie: od policji wymagam jedynie działania w ramach prawa i swoich kompetencji, a także wypełniania obowiązkó;
istnieje cała masa nieco kuriozalnych przepisów, ale po to istnieje rzecznik prasowy policji, żeby podawać do publicznej wiadomości, że np. taki ustęp takiego paragrafu uniemożlwia policji działanie w konkretnych okolicznościach...to, że kilka osób wie o takich ograniczeniach nie znaczy, że wiedzą wszyscy, a obraz policji na tym traci
pozdrawiam

[Sorden]

Hmm... wiecie... to ze policja potrzebuje pisemnej zgody na akcje, to nie jest przynajmniej u nas tak istotne... Na meczach Górnika Zabrze, organizatorzy sami sie prosza o to aby policja wtargnela na stadion... nikt tu sie nie patyczkuje z przepisami... te formalnosci dopelniaja pozniej... Widocznie tam jest inaczej :/

[Sztickin]

Nie bojcie sie, ktos w koncu zginie na stadionie (najlepiej pare osob) to moze po uplywie 10 lat ktos te przepisy zmieni.
A tak wogole ja jestem zwollenikiem o wiele wiekszych praw dla policji.

[Alganothorn]

dziś związkowcy z górnictwa przyjechali sobie do Warszawki na demonstrację; miało być pokojowo, miało być ok. 10 tys. ludu...
efekt? chyba każdy widziałw telewizji, najlepiej chyba na TVN 24...
o co mi chodzi? o to, że ja się dziwię, ja się bardzo dziwię, że ci ludzie nie zostali spacyfikowani: policje obrzucono nie tylko kamieniami, ale i koktajlami Mołotowa (kilku się zapaliło), łańcuchami, walono w nich drągami drewnianymi i rurami metalowymi, wśród rannych policjantów dwóch ma połamane obie ręce...
gdyby to mnie i moich kumpli tak lano, chyba kolesie wrócili by na wózkach na Śląsk - jestem pełen podziwu dla policji, która jakoś umiała się powstrzymać i nie skatowała chuliganerii spod znaku 'Solidarność górnicza';
jestem bardzo ciekaw, czy organizatorzy za to bekną, powinni...
pozdrawiam

[Jakub Cieślak]

Też podziwiam policję, że dała się tak biernie okładać. Całkiem nieźle im to wyszło, choć powinno być więcej zdecydowania w osłanianiu mienia. Nieźle dostało się budynkom. Górnikom poświęcę osobny temat.

[Azirafal]

Z wiadomości w onet.pl "rannych jest kilkudziesięciu policjantówi i kilkunastu górników" Policja nic nie może, górnicy rozpieprzają budynki, mienie publiczne i prywatne, podpalają policjantów (sic!), a Ci nic... Tu nie chodzi o podziw dla opanowania policjantów, ale o oburzenie na zasady i "prawo", które dopuszczają do takich ekscesów!!!

Kuba ==> nikt za to nie beknie. To jest Polska...

[Sztickin]

Mozna usprawiedliwiac taka sytuacje ciezkimi warunkami, mozna mowic jak to jest zle... Ale te zjascia to zwyczjany bandytyzm i nic wiecej. Mialem pewien sentyment do zwizkow zawodowych ze wzgledu na walke z ekipa SLD, ale widac wiekszosc z nich to zwykle nieroby oczekujace jednynie nagrody z nic. Jeszcze raz: takiego zachowania usprawiedliwic sie nie da, sa inne sposoby protestu.

[Alganothorn]

generalnie nastąpiło pewnego rodzaju pomylenie pojęć: należy pamiętać, że policja miałą funkcję ochrony, ale nie miasta, ale demonstracji - oni byli po to, żeby nie wyskoczyła kontrgrupka skinów czy młodzieżówka jakiejś partii i nie narobiła dymu, jak też, żeby nie było kłopotów z ruchem miejskim...za zachowanie manifestacji odpowiedzialni byli i są organizatorzy;
policja nie była przygotowana na takie zajścia, ściąganie ciężkiego sprzętu (choć był w pogotowiu) zajęło sporo czasu, ale nie widzęw tym jakiejś wielkiej winy policji: w państwie prawa (bardzo modne określenie) jeśli zapowiada się manifestację pokojową powinno się w to wierzyć, uruchomienie rezerw policyjnych to spore koszta, a funduszy policja to akurat zbyt wiele nie ma (o czym rozmawialiśmy wcześniej);
zapowiedziano spokojny przemarsz, nikt nie spodziewał się najazdu Hunów...
jestem naiwny i mam nadzieję, że organizatorzy za to bekną...
pozdrawiam

[Jakub Cieślak]

Tak, w rękach pokojowo nastawionych górników wciąż widziałem drewniane pałki. Protestować wolno, a nawet trzeba, ale to, co widziałem na ulicach W-wy protestem bym nie nazwał. To nie jest dialog pomiędzy stronami. To jest awantura, burda. Zgadzam się, że Związki powinny odpowiedzieć za takie zachowanie.

[Sztickin]

Ja wierze w dobra wole organizatorow prostestu... ale (byc moze to zabrzmi zbyt wyniosle) gornicy to raczej dolna warstwa spoleczna, ktora trawi alkoholizm i inne patologie (spowodowane w wiekszosci bieda oczywiscie). Mam na kompie zdjecia z ludzmi atakujacymi policjantow kilofami, cepem(!) itp. Poprostu nie da sie "opanowac czerni" jak pisze Machiavelli w "Ksiaze". sytuacja wymknela sie spod kontroli i potoczylo sie. Tylko feler, ze najbardziej oberwali policjanci, a ci do ktorych protest byl skierowany.

[Sorden]

Ja powiem krotko... w tej manifestacji Gornicy dali dupy... Policja dobrze zareagowala ! Policja ma nie o tyle ochraniac manifestujacych jak ich pilnowac... To, ze nie byli przygotowani dowodzi braku organizacji w policji... jednak kto by sie tego spodziewal... Gornicy nie sa az tak niska warstwa spoleczna ! ale nietety w tym wypadku sie tak zachowali ... Aha... apropo patologii... w policji jest wiecej patologii niz w gornictwie !

[Sztickin]

Moj ojciec zaczynal jako gornik, a chyba tak nisko nie jest z nim
Mowie tylko o pewnej "demoralizacji" tych warstw. Szczescie mieli Ci, ktorzy juz w 85 zauwazyli ze gornictwo upadanie i sie przekwalifikowali...