piekło- kraina wiecznych męk i tortur nie ma prawa istnieć..

Miejsce na refleksje, rozmyślenia i rozważania natury filozoficznej.

Moderatorzy: Alganothorn, Avathar

Postautor: bejzkik » sob 12.07.2003 13:35

no wiesz
katechizm to taka ściąga dlatego najlepiej sięgać do źródeł
co do egzegezy, nie rozumiem o co ci chodzi. to słowo jak tutaj powiedziałbym naturalne.
sprecyzuj prosze o co właściwie masz pretensje
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Alganothorn » sob 12.07.2003 17:33

Chaon:
problem jest taki, że o ile 'Biblia' jest źródłem plus/minus obiektywnym (nie dyskutujmy na ten temat: po prostu jest podstawą nie jednej religii i jako taka jest akceptowana), to KKK już nie;
powinniśmy odnosić się do źródeł, a nie interpretacji
zrozum: znam KKK, ale znam też i 'Biblię'...powiedzmy nie jestem jakimś 'wymiataczem' w tej materii, ale kilka razy zdarzyło mi się czytać obszerne fragmenty, a ze dwa nawet i całą; chodzi mi o to, że nasza aktualna wiedza, to raczej sprawa wyobrażeń i interpretacji, których źródełw 'Biblii' można szukać, ale znaleźć ciężko...
nie chcę przez to twierdzić, że KKK jest jako takie złę lub mylne - chcę pokazać, że stanowi daleko posuniętą interpretację, a podstawą dyskusji winny być żródła
a propos innych religii - nie odeszliśmy od tematu, po prostu skupiliśmy się na konkretnym jego aspekcie; nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy równolegle dyskutowali o wizji i znaczeniu piekła w Koranie, albo w wierzeniach Polinezji, sprawa jest tylko taka, że aby dyskutować, trzeba mieć minimum podstaw: przynajmniej minimum wiedzy w temacie; ja jestem najlepiej zorientowany w kręgu judeochrześcijańskim, ale dla potrzeb dyskusji poszerzę wiedzę w dowolnym kierunku, kiedy będzie to potrzebne
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Chaon » sob 12.07.2003 20:22

Nie mam zadnych pretensji, po prostu jest to słowo rzadko używane.
Wygląda na to, że będziecie musieli poczekać kilka miesięcy aż przeczytam całą Biblię, abym mógł się wypowiadać o niebie i piekle :roll:
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Angbandrider » pn 08.09.2003 20:09

A ja tak może na temat, ale zbaczając z nurtu dotychczasowych wypowiedzi. Ostatnio morduję krótką historię czasu Howkinga. I ów nieżyjący już fizyk przedstawia pojęcia np. nieskończoności etc. Tak więc doszedłem do jednego błyskotliwego wniosku, zarówno w sprawach nieba jak i piekła. Jeżeli piekło czy niebo istnieje to jest wieczne, a jeżeli jest wieczne to prędzej czy później ktoś z tamtąd zwieje.
Wiem troche porąbane ale wydaje mi się że logiczne. Ot ciekawostka :D.
Natomiast to co ma na celu ten post to poznanie waszego zdania na temat "uciekania z piekła".
I am the fallen angel who will punish you for all your sins
Awatar użytkownika
Angbandrider
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 252
Rejestracja: pn 30.06.2003 20:11
Lokalizacja: prosto z piekła

Postautor: RaF » pn 08.09.2003 21:25

Dlaczego uzależniasz to, że ktoś zwieje, od długości istnienia? Zresztą to może złe określenie, bo coś, co jest wieczne siłą rzeczy musi istnieć niejako poza czasem, a nie w czasie, tak więc czas wtedy traci swoje znaczenie.
Pytanie, czy sam czas jest wieczny, ale to na inny temat ;)
Poza tym odnosisz się teraz do piekła jako do pewnego konkretnego miejsca, a nie stanu, co też jest jedną z teorii.
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks
Awatar użytkownika
RaF
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3498
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Alganothorn » pn 08.09.2003 22:58

nie ma żadnego związku między pojęciem 'wieczność' a możliwością ucieczki...
ale jeśli kogoś ucieczka z piekła interesuje, to był niezły serial (świetnie sfotografowany): 'Brimstone', na polski chyba 'Potępieniec' o takiej tematyce...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: bejzkik » śr 10.09.2003 17:13

RaF pisze:Pytanie, czy sam czas jest wieczny, ale to na inny temat ;)


Z punktu widzenia fizyki czy naszego prywatnego :)?
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Alganothorn » śr 10.09.2003 20:10

grim:
to jest na inny temat z punktu widzenia naszego, czyli nie mnożenia wątków w tym topiku...nie wiem co fizyka miałąby do powiedzenia w kwestii tego, że to inny temat
:-)
tak, wiem, że chodziło Ci raczej o wieczność czasu...
;-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: RaF » śr 10.09.2003 20:48

grim: z obu, jeśli już musisz wiedzieć, ale jeżeli chcesz odpowiedzieć czy myśl rozwinąć, to załóż nowy topic :P
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks
Awatar użytkownika
RaF
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3498
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: bejzkik » śr 10.09.2003 22:52

Wręcz przeciwnie, nie będę zakładała nowego tematu aby dojść do ładu z pojęciami które pojawiają się tutaj.
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Poprzednia

Wróć do Philosophia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości