.hack//Infection

[hops]

Czytać dopiero po obejrzeniu serii .hack//SIGN!! MASSIVE SPOILERS INCLUDED!!
Pozwoliłem sobie założyć ten temat na tym forum, gdyż gra, której przebieg na wyraźną prośbę jednego z moderatorów będę relacjonować, ma ścisły związek z fabułą serii .hack//SIGN, .hack//Liminality i .hack//The Legend of Twilight's Bracelet. Mam nadzieje, że nie żywicie do mnie urazy

Nie zaczynając zdania od "a więc", powiem krótko: to cholerstwo nie dość że działa kapitalnie, to jeszcze wciąga niczym cyklon przedmioty do swojego oka. Po zaledwie godzinnej sesji, śmiało mogę stwierdzić, że zacząłem sie uzależniać. I tylko świadomość tego, że dzisiaj o 8:10 rano będę pisał maturę próbną z polskiego, pozwoliła mi się od Infekcji oderwać.

Zaraz po odpaleniu płytki oczom mym ukazało się bardzo tajemnicze intro. Zaczęło się od komunikatu "you have a mail", a potem rzuciło moją psychikę w wir wydarzeń, jakie najprawdopodobniej będą miały miejsce w samej grze. Krótkie najazdy na poszczególnych bohaterów, dziwna, lekko elektroniczna muzyka i tajemnicze zakłócenia obrazu - to utknęło mi w pamięci... Po zakończeniu intra, pojawiło się menu Infekcji. Ustawiwszy odpowiednie parametry ekranu i dostroiwszy dźwięk do moich potrzeb, wybrałem opcję New Game...

I tutaj pierwszy szok. Na ekranie pojawia się "coś" [nie jestem na razie w stanie sprecyzować co to do cholery było], a nszych uszu dobiega głos kobiety, recytującej coś w języku...niemieckim! Gotyckie litery układają się w słowa na ekranie [niżej widzimy angielskie tłumaczenie], ja powoli zaczynam łapać o co w tym wszystkim chodzi. Niestety, nie jestem w stanie przytoczyć całego utworu, ale mogę podać jego tytuł i autorkę. "Epitaph of the Twilight" - Emma. Mocny start.

Następnie na ekranie pojawia się logo firmy ALTIMIT, po czym zostaje proszony o zarejstrowanie się w The World. Po wprowadzeniu prawdziwego imienia i doborze ksywki dla gracza [zostawiłem domyślną - Kite], przerzuciło mnie do menu właściwego gry. (jeśli ktoś kiedyś odwiedzał internetowe strony poświęcone .hackowi, to pewnie wie jak to wygląda... jest pomarańczowo, ale może być czerwono lub błękitnie - wybór należy do mnie). W menu jest kilka opcji: poczta [na początku przychodzą dwa listy od CC Company - jeden z newsem o upgradzie The World do nowszej wersji, drugi potwierdzający szczęśliwe zakończenie procesu rejestracji. Jest jeszcze jeden list, od przyjaciela Kite'a. W nim Orca, bo o nim mowa, podaje naszemu bohaterowi swoje namiary itp.], wiadomości z sieci [bardzo ciekawa opcja - można się dowiedzieć o nowinkach technicznych, powiązaniu CC Company z masowym przedsięwzięciem w dziedzinie komunikacji międzystrefowej (czy jakoś tak), opisane są tu widoczne w grze okularki 3D, mowa o sprzedarzy 20 milionów kopii The World oraz wspomniany jest Incydent jaki miał miejsce kilka lat wcześniej], opjce ustawienia obrazu/dźwięku, save'y itp. Na samej górze mamy opcję "The World". To nasze wrota do nowego świata.

Wybrałem opcję z samego szczytu i dostałem się do kolejnego menu, w którym mogłem albo zalogować się do The World, albo wrócić na pulpit albo też poczytać BBS. Wybrawszy opcję 3cią, zaznajomiłem się pokrótce z sytemem walki, żywiołami, systemem teleportacji itp. Wszystko to przeczytałem właśnie na forum - w odpowiedziach na pytania innych początkujących graczy. Fajna sprawa.

Po przeczytaniu całości [sporo tego było] wreszcie zalogowałem się do gry. [konkretnie na sewer dla początkujących (delta server) - istenieje jeszcze chyba 5-7 serwerów, nie jetem pewien] Spotkałem tam mojego przyjaciela z reala [Orca], który po krótkiej wstępnej konwersacji zaczął wtajemniczać mnie w tajniki gry.

Doprowadził mnie do Bramy Chaosu, z której można się teleportować do innych lokacji. Nie jest to wcale takie proste. Aby trafić tam gdzie się chce, wymagana jest znajomość słów-kluczy, które opowiednio ułożone w pewien rodzaj zdania dadzą nam dostęp do wybranej lokacji [słowa-klucze można zdobyć od innych graczy, wyczytać je z maili lub BBSów]. Jeśli źle dobierzemy słowa, możemy wylądować w zupełnie nieznanym miejscu z naprawdę ciężkimi do pokonania potworami. [w doborze słów ważną rolę odgrywa też system żywiołów (ziemia, drewno, woda, ogień, światło i ciemność), na razie go nie rozgryzłem, potem powiem więcej] Na początku więc, lepiej trzymać język za zębami i używać kluczy znanych domyślnie z instrukcji obsługi.

Orca wybrał miejsce naszego pierwszego questu. Wylądowaliśmy w szczerym polu. Tu poraz pierwszy zostałem wciągnięty w wir walki. Wszystko odbywa się w real-timie, należy sprawnie i szybko operować kamerą, odpowiednio dobierać skille i wydawać komendy członkom ekipy (komendy są intuicyjne i proste, nic zagmatwanego: ulecz, atakuj, wzmocnij, osłab itp.). Mając w teamie Orca na poziomie 50, każda walka to na początku pryszcz.

Po wykoszeniu góry, zeszliśmy do lochów. Tu poznałem system otwierania skrzyń [na początku normalne i z pułapkami] oraz...dojrzałem Aurę uciekającą przed potworem, którego w lokacji dla beginnerów być nie powinno. Pobiegliśmy za nią, ale trafiwszy na ślepy zaułek, wybraliśmy drogę w przeciwnym kierunku. Na dnie lochów, znaleźliśmy Gott Statue i kolejny rodzaj skrzyni - skrywającą Rzadkie Przedmioty. Na dnie każdej z jaskiń/każdego z lochów jest taka skrzynia, zawierająca maxymalnie 3 Rzadkie Przedmioty.

Po złupieniu tej komnaty, udaliśmy się w drogę powrotną. I znowu trafiliśmy na Aurę. Przekazała nam jakąś tajemniczą księgę, poczym przeteleportowała nas w zupełnie nieznane miejsce. Tutaj Orca zaczął walczyć z potworem, przed którym uciekała Aura. Niestety, tak jak w .hack//DUSKu, potwora tego nie dało się zranić. Biedny Orca został unicestwiony a jego "growa dusza" zostałą uwięziona w księdze, jaką przekazała bohaterowi Aura. Kiedy potwór miał już zaatakować praktycznie bezbronnego Kite'a, z nieba nadleciał oszczep [?], który zablokował atak wymierzony w bohatera. Następnie akcja urywa się jak w ostatnim odcinku SIGNa i widzimy Kite'a leżącego w zupełnie innym miejscu. Z nieba opada tajemnicza księga i wnika w ciało naszego bohatera. Ktoś to obserwuje... Nie jestem pewien, ale chyba dojrzałem Helbę...

Akcja urywa się. Na ekranie pojawiają się napisy, będące odzwierciedleniem myśli głównego bohatera. Dowiadujemy się, że nie widział Orca przez blisko tydzień, a gdy do niego zadzwonił okazało się, że ten został hospitalizowany. Kite chciał odwiedzić go w szpitalu, ale nie pozwolono mu wejść do sali szpitalnej.

Kite myśli: to co stało się Orce, musi mieć swoje korzenie w grze... Postanawia więc zalogować się raz jeszcze... W tym momencie dostaje dziwną wiadomość, prawie nie do odcyfrowania [litery i losowe znaki z klawiatury]. Jedyne co można odczytać z listu to: "zostało mało czasu" i "pomóż mi". W rogu widzimy niewyraźne zdjęcie Aury (bodajże)...

W tym momencie przerwałem grę. Idę teraz do spania. Padam z nóg. Jutro matura. Nie gwarantuje, że reszta sprawozdań będzie tak wnikliwa jak to pierwsze. Na razie cieszcie się tym, co Wam dałem Dobranoc

[Lechu]

No normalnie nie wiem co powiedzieć. Z kilku powodów. Po pierwsze to że jestem klasycznie pod wrażeniem i że to tym razem mi szczena opadła, po drugie że zacznę zabijać jak to nie wyjdzie w PALu a po trzecie to to że to mój pięćsetny, jubileuszowy post

Cieszy mnie również to że jak narazie żadna z moich teorii nie upadła i że załorzyłeś oddzielny topik, przynajmniej nie będzie zamieszania. Tylko zaznacz na początku że to jest topik dla tych co SIGNa widzieli bo spoilerów będzie od cholery. Ktoś sie dorwie zacznie czytać i będzie bieda.
Teraz na temat gry samej - nie da się japońskich głosów ustawić? Słyszałem ze jest i angielska i japońska ściezka do wyboru. A jak nie to jak angielski dubbing?

I jak dalej bede czytał takie sprawozdania to jak Boga kocham ta konsola pod lutownice pójdzie. Ciekawe też czy gdzieś jeszcze w Polsce jest tyle o .hacku na jednym forum Powinniśmy być kurde sławni. Ludzie muszą wiedzieć że:
.hack//RULEZ
i tyle, dobra robota towarzyszu hejhops!

Aha, 500 post Ide się teraz schlać, może jakiś monopolowy jeszcze otwarty. Ostatnio tyle powodów do picia.....

[hops]

No normalnie nie wiem co powiedzieć. Z kilku powodów. Po pierwsze to że jestem klasycznie pod wrażeniem i że to tym razem mi szczena opadła, po drugie że zacznę zabijać jak to nie wyjdzie w PALu a po trzecie to to że to mój pięćsetny, jubileuszowy post

Ja starałem się być tylko wiarygodny
A właśnie, wiadomo coś o PALowej wersji? No i gratulacje, panie Palladynie

Cieszy mnie również to że jak narazie żadna z moich teorii nie upadła i że załorzyłeś oddzielny topik, przynajmniej nie będzie zamieszania.

To była zaledwie godzina grania

Tylko zaznacz na początku że to jest topik dla tych co SIGNa widzieli bo spoilerów będzie od cholery. Ktoś sie dorwie zacznie czytać i będzie bieda.

Zobaczę, co da się zrobić

Teraz na temat gry samej - nie da się japońskich głosów ustawić? Słyszałem ze jest i angielska i japońska ściezka do wyboru. A jak nie to jak angielski dubbing?

I tu tkwi szkopuł. Aby .hack//Infection zmieścił się na 700mb płycie, japoński DUB musiał zostać usunięty. Pozostawiono tylko angielski... Szkoda Jednak można się przyzwyczaić... Takie są minusy grania w piraty...

I jak dalej bede czytał takie sprawozdania to jak Boga kocham ta konsola pod lutownice pójdzie. Ciekawe też czy gdzieś jeszcze w Polsce jest tyle o .hacku na jednym forum Powinniśmy być kurde sławni. Ludzie muszą wiedzieć że: .hack//RULEZ i tyle, dobra robota towarzyszu hejhops!

Zastanów się - nie ma jap Duba A co do tematu wielkości topica - fakt, nigdy jeszcze tyle nie pisałem I dzięki za słowa uznania

Aha, 500 post Ide się teraz schlać, może jakiś monopolowy jeszcze otwarty. Ostatnio tyle powodów do picia.....

Jeszcze raz gratulacje

[Lechu]

Co z tego że duba japońskiego nie ma jak nawet gry nie ma I wcale bym się nei zdziwił jakby dalej nie było. A to dlatego że Bandai to ciecie i u nas nie wydadzą. Dlaczego? Amerykańcy oprócz gry dostali SIGNa na Cartoon Network, specjalne wydanie SIGNa na DVD no i teraz gre. U nich cała kampania działa, a u nas? Jak mają wydać grę skoro nawet SIGNa nie widzieli Europejczycy (pomijając fakt fansubów, których Bandai raczej pod uwagę nie bierze ) Do tego dochodzi pieprzona europejska polityka - gierka jak ma wyjść to musi po angielsku, francusku, hiszpańsku, niemiecku, włosku i tylko nie po polsku. A Bandai wątpie żeby chciało się bawić w tłumaczenia. Powodów do olania Europy jest wiele niestety. Ale zobaczymy, ide poszukam jakiś info na ten temat.

Ahaa. Grunty.... ale zgniłem wczoraj! Biedne Puchiguso tak zbescześcić....

PS Jak tam próbna?

[hops]

Ahaa. Grunty.... ale zgniłem wczoraj! Biedne Puchiguso tak zbescześcić....

Ah właśnie, zapomniałem dodać. To pewnie przez senny nastrój...
Nie wspomniałe też, że razem z mailem od Aury, przyszedł mail z przeprosinami od CC Company za zakłócenia w grze Podjarałem się
A teraz idę sobie pograć

PS Jak tam próbna?

Właśnie wróciłem. Temat: "Czy człowiek może być kowalem własnego losu? Jaką odpowiedź na to pytanie daje literatura?". Czas pisania pracy: 4 godziny 30 minut. Liczba stron: 6. Stopień zadowolenia: mogło być trochę lepiej. Spodziewana ocena: wszystko się może zdarzyć.

Spadowuje na PS2

[hops]

Kolejne dwie i pół życia przegrane Nie posunąłem fabuły zbytnio dalej, skupiłem się raczej na rozgryzniu tajnik walki itp. Jak wspomniałem w poprzednim poście, walka rozgrywa się raczej w real-timie. Jednakże, jeżeli chcemy użyć jakiegoś skilla, bądź rzucić przedmiot plecaka, walka się zatrzymuje, a my mamy czas na przygotowanie kolejnego posunięcia. W sumie jest to całkiem dobry pomysł. Kilka razy o mało nie dostałem zawały, gdy na liczniku zostawało mi zaledwie kilka punktów zdrowia... Aha, używanie wszelakich skillów zabiera tzw. Skill Pointy. Regenerują się one z prędkością jeden na 4 sekundy. Na początku wydaje się, że to bardzo szybko, jednak w miare wzrostu poziomu postaci, tempo regeneracji jest raczej ślamazarne [oczywiście można użyć specjalnego przedmiotu służacego do regeneracji SP, coś ala Potion].

Skillów można używać tylko wtedy, gdy mamy wykwipowaną odpowiednią zbroję i broń. Jeśli zmienimy ekwipunek, a nowy nie będzie miał skilli takich jakie miał wcześniejszy - niestety, trzeba będzie używać skilli dostępnych na danym zestawie sprzętu. Na razie nic mi nie wiadomo o możliwości wykucia Skilli na pamięć. [za wyjątkiem chyba Data Drain - a to też chyba nie jest na pamięć, ponieważ branzoletka jaką nosi Kite jest raczej permenentnie przymocowana do ramienia]

Wspominałem coś o żywiołach przydzielanych do poszczególnych miejsc w The World. Chodzi mniej więcej o to, że na terenie którego żywioł podstawowy to Ogień, spotkamy potworki odporne na niego [co chyba nie jest do końca prawdą, gdyż czarny ogniowe działały całkiem nieźle... muszę jeszcze nad tym pogłówkować].

Z każdym graczem w The World można handlować. Pomaga to w uzyskaniu lepszego ekwipunku, otrzymania specjalnych mixtur podnoszących statystyki oraz w zarabianiu. Fajna sprawa...

Teraz co nieco o fabule. Oto co mi się dzisiaj przydarzyło...

Pamiętacie, jak wczoraj Orca został hospitalizowany? Właśnie. Kite w trosce o swego przyjaciela, a także chcąc dowiedzieć się co tak naprawdę się stało, zamieścił na BBSie posta zatytułowanego "Coma". Opisał w nim całą zaistniałą sytuację, pytająć czy komuś jeszcze przydarzyła się podobna historia. Po ponownym zalogowaniu do gry, posta już nie było - ktoś z upoważnieniami administratora usunął go. Podejrzane...

Po wejściu do stolicy delta serwera [potem podam nazwy, teraz mi z głowy wyleciało], spotkałem CzarnąRóżyczkę Wiemy teraz na pewno, że Kite w realu jest nastolatkiem. Hormony nie pozwalały mu oderwać oczu od hmmm... specyficznych części kobiecego ciała. Nie uszło to uwadzę Black Rose, która po skrytykowaniu naszego bohatera po prostu uciekła...

Następnie, chciałem użyć Chaos Gate'a i dostać się na teren dla początkujących. Nie znając innych słów kluczowych, próbowałem sam coś utworzyć, gdy nagle podbiegła do mnie Różyczka mówiąc, że ona zna fajny "adres". Przy okazji Kite zdobył jej MemberAdress [a to szczęściarz ] i włączył do drużyny. Po przeteleportowaniu na HolyGround, nasza para trafiła do katedry. Tam Kite rozpoznał w posągu dziewczyny osobę Aury i opowiedział Róży historię Orca...

Wtem "out of nowhere" pojawił się Balmung. Krzycząc na naszych bohaterów kazał im wynosić się z tego miejsca, gdyż grasują tu bardzo niebezpieczne potwory. Panna Róża stwierdziła, że rycerzyk kłamie, gdyż nic nie wskazywało na to, że na poziomie mogą znajdować się jakikolwiek stworzenia. Jednak Pan B. miał rację. Równie niespodziewanie pojawił się dość pokaźnych rozmiarów wróg. Balmung chciał go zniszczyć jednym potężnym strzałem i...zgadnijcie co? Nie dał rady. Potwór nie chciał zginąć. Balmung doszedł do wniosku, że jest właśnie świadkiem rozprzestrzeniania się nowego wirusa, który zniekształca dane The World. [potwór był zawirusowany, ponieważ jego recovery rate było ustawione na najwyższy poziom. Praktycznie każde obrażenie w ułamku sekundy było regenerowane]

Nagle, Kajtek usłyszał głos. "Księga! Użyj księgi". Nasz rezolutny bohater posłuchał rady, wyjął księgę i rzucił nią w kierunku monstera. W czasie lotu ta otworzyła się, uwalniając jakiś czar, który spadł na Kajtka. [okazało się, że ta książka nosiła tytuł "Book of the Twilight", a Kite został właśnie obdarowany niewidzialną branzoletką ze skillem DataDrain]. Branzoletka, którą otrzymał nasz bohater sama zareagowała, odpalając najsilniejszy atak automatycznie. [fajne efekty graficzne] Przepisała tym samym kod potwora, pozdbywając się wirusa i czyniąc go tym samym nieporadnym, niepełnosprawnym czymś. Balmungowi wystarczyło przyłożyć noża...

Następnie B. rzucił się z pretensjami do Kajtka, podejrzewając go, że to on jest źródłem virusa, gdyż broń którą posiada [bracelet], ma kod podobny do tego, jakim napisany był virus. W odparciu ataków słownych Balmunga, pomaga Kajtkowi Różyczka. Bal postanawia, że na razie da dzieciakowi spokój i opuszcza katedrę...

Na zewnątrz czeka na niego...Helba. Mówi mu, że Kajtek był przyjacielem przyjaciela Balmunga - Orca. Zaciekawiło do pana B., ale scenka w tym momencie się urywa, a Kajtek z Różyczką lądują w stolicy delta-serwera. Czarnulka musi zmykać do domu, więc Kite zostaje na jakiś czas sam. Przypadkiem podsłuchuje rozmowy dotyczącej bohatera, który wygląda jak...kot. Widzimy jak kamera pokazuje miejsce w którym kotek przebywa. Kajtek naszymi rękoma udaje się na to miejsce i co widzi...? Z kotkiem rozmawia ktoś łudząco podobny do Tsukasy. Mia [bo tak się nazywa nasze zwierzątko], widząc nadchodzącego Kajtusia postanawia olać sobowtóra głównego bohatera SIGNa i porozmawiać z bohaterem gry. Zauważa niezauważalną branzoletkę po czym odchodzi, mówiąc, że na pewno jeszcze nie raz się spotkają...

Wylogowałem się z gry, aby sprawdzić, czy nie nadeszły nowe wiadomości... O dziwo, przyszły dwa maile. Jeden od Różyczki z pytaniem o jakieś małej wagi sprawy związane z realem, drugi od Helby... W mailu tym tłumaczy ona zasadę używania Data Drain. Chodzi mniej więcej o to, że potworek musi być chociaż trochę osłabiony, żeby DD zadziałało. Poza tym, ostrzega przed nadużywaniem tego ataku, gdyż rację miał Balmung: branzoletka jest jednym z nosicieli wirusa. Każde użycie ataku DD powoduje się jego rozprzestrzenienie i skażenie tym samym postaci bohatera. Poziom skażenia spada tylko wtedy, gdy bohater wygra walkę nie stosując DD. Troche dziwne, zobaczymy jak to będzie...

Z kolejnej wiadomości na BBSie dowiedziałem się, że widziano białą dziewczynkę w pewnej jaskini gdzieśtam. Udałem się pod wskazany adres, ale na miejscu chciał mnie odesłać do domu pan Administrator. Nie zważając na jego groźby/ostrzeżenia, zgłębiłem jaskinię. [fajny klimat: zawirusowana jaskinia, z niepoukłdanymi danymi... co jakiś czas przez ekran przechodzą szumy i zakłócenia, na ścianach widzimy dziwne napisy, będące kodem gry itp.]. Po dotarciu na dno, stajemy do pojedynku z pierwszym Bossem. Użycie DD jest konieczne. [po każdym użyciu DD, do ekwipunku trafia coś takiego jak "Virus Core", oznacziny różnymi literkami... w opisie przedmiotu napisano, że służy to do hackowania bram... Na razie nie wiem o co chodzi...]. Po pokonaniu Bossa [cholernik zabił mi Różyczkę - na szczęście miałem w plecaku przedmiot Ressurection], na placu boju pojawiła się...Mireyu Tutaj jednak miała jakieś inne imię [Mirlet, czy jakoś tak], ale tak samo jak bohaterka DUSKa, weszła do jaskini szukając rzadkich przedmiotów... Dała naszemu bohaterowi MemberAddress, po czym uciekła. Ja również w tym momencie postanowiłem zakończyć granie.

Teraz idę odpocząć... Jestem skonany... [kolejne opisy muszą być zdecydowanie krótsze... Ręce mi odpadają ]

[Lechu]

Jezu Chryste hejhops ty sie tak dla mnie nie wysilaj, nie warto Ja też uważam że powinny być krótsze te twoje sprawozdania i tak dużo dobrego robisz. Zresztą nie musisz zagłebiać sie w zasady działania gry, mi wystarczy fabuła. O samej mechanice to ja już sobie znajde jak będę potrzebował (niedługo na gamefaqs.com od groma będzie opisów).

Czytałem też że japoński dubbing jest gorszy niż amerykański, ale to chyba kwestia gustu. No i nie znalazłem nic o wersji PAL, czyli że sobie poczekam spokojnie i na Infection i na Xenosage......

Ehhhhhhhhh........

[hops]

Jezu Chryste hejhops ty sie tak dla mnie nie wysilaj, nie warto Ja też uważam że powinny być krótsze te twoje sprawozdania i tak dużo dobrego robisz. Zresztą nie musisz zagłebiać sie w zasady działania gry, mi wystarczy fabuła. O samej mechanice to ja już sobie znajde jak będę potrzebował (niedługo na gamefaqs.com od groma będzie opisów).

Z opisów korzystamy? Ładnie to tak?!

Przed chwilą chciałe trochę pograć. Wygrałem jakiś anniversary gift, którego nie mogę użyć. Potem chcą się teleportować to jakiejś lokacji, pokazało mi na ekranie komunikat "Access restricted" [czy jakoś tak], a potem pojawiło się menu .hackowania bramy chaosu. Aby ją odpowiednio przejść, należy mieć odpowiednie Virus Core'y. Na razie nie mam odpowiednich literek. Może potem to się zmieni.

Zastanawiający był jednak mail, jaki przysłał mi kociak. Chciał się przyjżeć branzoletce więc kazał mi SAMEMU przyjść do jakiejś jaskini. Na każdym piętrze zadawał mi egzystencjalne pytania i kazał schodzić niżej... Gdy już miałem wejść do jego komnaty, przypadkiem wszedłem w pole oddziaływania portalu przywołującego potwory. 4 strzały i GAME OVER. Frustrujące. Dzisiaj już nie gram.

[hops]

Ostatnie 2 dni to w zasadzie wykonywanie pobocznych questów i levelowanie postaci. Fabuła się zbytnio do przodu nie posuwa, za wyjątkiem tego, że mam dostęp do drugiego serwera - pomogła mi w tym Helba i post z BBSa. Po raz pierwszy też, udało się zhackować bramę.

Z ciekawszych rzeczy, w WebNewsach pojawiają się kolejne informacje, o wprowadzaniu w przeróżnych miejscach systemu operacyjnego ALTIMIT oraz tworzenie aplikacji z nim kompatybilnych, a używanych przy obsłudze skomplikowanych procesów, jakimi są np. zmienianie świateł ulicznych, obsługa nowego rodzaju telefonii itp. To pewnie dlatego w .hack//Liminality 02 doszło do kataklizmu na taką skalę. Dobrze wiedzieć.

Jako, że już jestem po próbnych maturach, idę sobie teraz pograć

[Lechu]

Z ciekawszych rzeczy, w WebNewsach pojawiają się kolejne informacje, o wprowadzaniu w przeróżnych miejscach systemu operacyjnego ALTIMIT oraz tworzenie aplikacji z nim kompatybilnych, a używanych przy obsłudze skomplikowanych procesów, jakimi są np. zmienianie świateł ulicznych, obsługa nowego rodzaju telefonii itp. To pewnie dlatego w .hack//Liminality 02 doszło do kataklizmu na taką skalę. Dobrze wiedzieć.

Tak właśnie słyszałem że w drugiej części gry coś się dzieje w The World że dochodzi do tego wypadku co jest w Liminality 02 pokazany. A to by wyjaśniało powiązania między TW a naszym światem. Coś tylko zaczynam się obawiać żeby ta seria cała nie zeszła na motywy ratowania świata przed zagładą. Bo Morgana jest zła i chce opanować nasz świat Ble, mam nadzieje że tak proste to nie będzie, ale w sumie nie znamy powodu dla którego ona to wszystko robi i dlaczego ludzie tracą przytomność. Pożyjemy zobaczymy....

PS DUSK 08 w końcu wyszedł. Ileż można było czekać

[hops]

W Infekcji coś mało się dzieje. Akcja nie brnie do przodu, skupiłem się na wykonywaniu pobocznych questów. Niby fajnie, ale tęsknię za intrygą... Może się rozkręci...

Ale nie wieczm czy tak szybko. Bo dzisiaj ściągnąłem sobie Tenchu 3. I powiem Wam jedno, to chyba najlepsza tegoroczna gra na PS2 Jestem fanem tej serii, jedynkę ukończyłem na wszystkie sposoby, dwójkę miałem tylko chwilę ale skończyłem, a w 3jce już po 2 misjach się zakochałem. To jest cudowne Polecam

Sytuacja wygląda tak: Tenchu 80% mojego wolnego czasu, Infekcja 15% 5% na siusiu

[hops]

A pograłem sobie w .hacka [Tenchu jest kure...lnie trudne]. Znalazłem łóżeczko Aury, notkę od Harolda i Epitaph 00.

"Epitaph 00"
Shunning the field broken by Wave,
The shadowed girl whispers,
"Surely I will return".
Alas, the truth unbeknownst,
Awaiting her at journey's end:
Eternal mourning for her land.

Harold's Note
And so, I shall name her Aura.
Without you, she would not exist,
The shining girl, Aura.
We will entrust her with our will.
Our future is in her hands.
She is our...

Poza tym, jest nowe info o wirusie komputerowym, który powstał w Japonii w 2003 roku, a potem rozprzestrzenił się po sieci. A nie był to zwykły wirus. Powodował specjalny rodzaj zakłóceń na ekranach tych specjalnych gogli do gry, powodując uraty przytomności, a nawet śmierć. Twórców złapano i skazano na karę śmierci. Wyroku jeszcze nie wykonano.

[Lechu]

Noooooooooo tego mi było trzeba po tym odmóżdzającym DUSKu! Już czuję ten rosnący zamęt w głowie

Piękne, piękne aż się wzruszyłem. Poważnie. Po DUSKu zacząłem mieć pewne wątpliwości co do głównego wątku .hacka, a tu takie wieści! Ahhhh.

Poważnie. Świetna rzecz hejhops i żeby nie ty to bym takie piękne motywy przegapił. Więcej - mogę tylko powiedzieć, trzeba nam więcej tego, bo zblirzamy się do rozwiązania

A to nie ten Pluto Kiss czy jakoś tak, co zaatakował cały internet i po nim wprowadzono Altimit? Bo pamiętam że było coś z tymi wirusami. Ale sęk w tym że ja do tej pory wogóle tego z TheWorld nie kojarzyłem, ba! wydawało mi się że to po prostu jakieś tam wydarzenia z przeszłości które po prostu wymyslono żeby urozmaicić okres dzielący nas od powstania TW. O proszę w jak pieknym stylu się myliłem. I cudownie widzieć że cała sprawa wybiega poza Harolda i Emmę - że to coś więcej niż moje wcześniejsze domysły. Narazie jednak czekam na więcej takich wieści z Infection, no i czekamy na Liminality 04 które mam nadzieję wiele rozwiąże. Bo jak narazie to ostatni DUSK i teraz to tylko bardziej motają

No i kara śmierci Ładnie.
PS Pośmiałem się trochę bo mi to pokemony przypomniało i słynną akcję kiedy dzieci od oglądania padaczki dostawały

[Jander]

Ja tez juz mam .hack//infection i gram juz (albo dopiero) ponad 4 h - musze isc do tej kotki zeby mi wyjasnila dzialanie branzoletki ale zbyt trudni przeciwnicy jak na jedna osobe wiec losuje sobie rozne lokacje i zwiedzam je z druzynka (8 lv mam, w druzynie Ja, Black Rose, M... costam[taka w bialym ubranku]).
Ta "nagroda" co dostalem od CC corporation to wydaje mi sie, ze jest czyms w rodzaju spyware - jak probowalem uzyc i jest error.
A mam pytanko bo jednej rzeczy nie rozumiem, jak uzywam data drain to podbno moja postac jest "infektowana" i mam jakis niebieski obrazek mojej postaci - kiedy bede wiedzial, ze duzo uzywam data drain? (bo ten obrazek jeszcze sie nie zmienil).
Lechu dobra wiadomosc dla Ciebie: .hack wyjdzie w Europie bo juz jest zapowiedziany ale nie ma jeszcze konkretnej daty.

[Lechu]

Lechu dobra wiadomosc dla Ciebie: .hack wyjdzie w Europie bo juz jest zapowiedziany ale nie ma jeszcze konkretnej daty.

Taaaaaaaaaaa? A skąd ta pewność? Linka jakiegoś albo co bo nie wierzę i tyle

[hops]

A mam pytanko bo jednej rzeczy nie rozumiem, jak uzywam data drain to podbno moja postac jest "infektowana" i mam jakis niebieski obrazek mojej postaci - kiedy bede wiedzial, ze duzo uzywam data drain? (bo ten obrazek jeszcze sie nie zmienil).

Jak zacznie się robić zielony, potem fioletowy i na końcu [tego jeszcze nie ujrzałem, fioletowego też nie w sumie ] czerwony A potem umrzesz

[Jander]

Taaaaaaaaaaa? A skąd ta pewność? Linka jakiegoś albo co bo nie wierzę i tyle

http://www.gamefaqs.com/console/ps2/data/15100.html i wszystko jasne

Jak zacznie się robić zielony, potem fioletowy i na końcu [tego jeszcze nie ujrzałem, fioletowego też nie w sumie ] czerwony A potem umrzesz

No to ja bede zbieral literki virusa az nie bede fioletowy A ty hejhops jaka masz druzynke?
To ja powiem to mi sie w Infection nie podoba: brak mozliwosci wyboru profesji ani wygladu. Walki sa dla mnie jak narazie zbyt "proste" (ciskam X az gosciu nie padnie a jak mam bossa to jeszcze wskrzeszam kolegow, lecze sie i ciacham w bossa az nie bedzie data drain). Spodziewalem sie wiekszego rozbudowania tego niby MMOPRGa bo nie ma duzo ludzi biegajacych po miescie (narazie tylko delta serwer) i lepszego neta (jak w Front mission 3 conajmiej [wszystko tam czytalem]). Dzis moj brat gra w .hacka wiec daleko dzis nie dojde.

[hops]

A ty hejhops jaka masz druzynke?

Kite [a jakże! ], BlackRose na zmianę z Natsume [bodajże] i oczywiście, moi faworyci Senjuro na zmianę z Gardenią. Z nimi życie staje się prostsze.

To ja powiem to mi sie w Infection nie podoba: brak mozliwosci wyboru profesji ani wygladu. Walki sa dla mnie jak narazie zbyt "proste" (ciskam X az gosciu nie padnie a jak mam bossa to jeszcze wskrzeszam kolegow, lecze sie i ciacham w bossa az nie bedzie data drain).

Ja nie używam DataDrain, gdyż po tym nie dostaje się EXP, poza tym - to odbiera całą zabawę Zawsze ładuje się na najtrudniejsze dostępne poziomy i atakuje używając skillów i przedmiotów. W ten sposób gra nie jest ani za łatwa, ani zbyt nużąca. Spróbuj, nie pożałujesz

Spodziewalem sie wiekszego rozbudowania tego niby MMOPRGa bo nie ma duzo ludzi biegajacych po miescie (narazie tylko delta serwer) i lepszego neta (jak w Front mission 3 conajmiej [wszystko tam czytalem]). Dzis moj brat gra w .hacka wiec daleko dzis nie dojde.

Mi ilość postaci na dwóch na razie serwerach odpowiada. Rozmawiałem i handlowałem z 57 z 63 aktualnie dostępnych.
Sam net w grze jest niezwykle interesujący dla osób pochłaniających wszystko co się Projectu .hack tyczy. Obejrzyj wsio, potem sie spodoba
Mój brat gra w Vice City, ja nawet nie mogę Tenchu: Wrath of Heaven skończyć, żeby dalej grać w .hacka

[Lechu]

http://www.gamefaqs.com/console/ps2/data/15100.html i wszystko jasne

Łeee o kant dupy obić takie info. Na stronie Infogrames nie znalazłem nic na ten temat, a gamefaqs jest tak samo wiarygodne jak mój wujko co niby go ufoki na pół litra zaprosiły. No nic, zawsze to jakieś info, może autentycznie Infogrames wyda u nas. Kiedyś. Może. Prędzej konsole przerobie

[Jander]

Teraz biegam z Mia i Elkiem po dungeonie ze Spiral Swordem (widzialem juz Natsume) bo jak poszedlem dalej w fabule to odrazu mi zabijali tych dwoch (ja mam 10lv a reszta 5 i 3).
Ja uzywam data drain i fajne rzeczy juz z tego wynikly - zdobylem ksiazke Ryu book 1, otworzylem ja w miescie, scenka jak przy otwieraniu book of twighlight (czy jakos tak) i pokazaly sie moje statsy: ile lokacji zwiedzilem i ile godzin gram - dostalem za to muzyczke do pulpitu i filmik (nie wiem jaki bo nie moge go zobaczyc). A ta ksiazke dostalem podczas walki z Ectoplasma : zmienilem go data drainem i pisze, ze braznzoletka sie swieci i stworzyla ksiazke.
Lechu moze na stronie Bandai cos wiecej pisze?

[hops]

A ta ksiazke dostalem podczas walki z Ectoplasma : zmienilem go data drainem i pisze, ze braznzoletka sie swieci i stworzyla ksiazke.

Mam 3 takie książki i z 2 już wszystkie dodatki wycisnąłem Ameryki nie odkryłeś Jander [no offence ]

[Jander]

Mam 3 takie książki i z 2 już wszystkie dodatki wycisnąłem Ameryki nie odkryłeś Jander [no offence ]

A skad masz te ksiazki jak nie uzywasz data draina? Od bossow?
Zabralem sie za trade: fajne rzeczy zdobylem (jak na moj poziom).
Zabieram sie za kolejna lokacje, mam juz Natsume ale nie bede jej bral do druzynki: moj gosciu to Twin Blade i nie potrzebuje wiecej takich profesji.

[hops]

A skad masz te ksiazki jak nie uzywasz data draina? Od bossow?

Używam DataDrain tylko na bossach i wtedy, gdy muszę zhackować Bramę Chaosu. Zaufaj mi - to wystarczy

Zabralem sie za trade: fajne rzeczy zdobylem (jak na moj poziom).

Od Milleyu masz fajny TwinBladeWeapon dla Kite'a. Używam go do teraz [25 LVL].

Zabieram sie za kolejna lokacje, mam juz Natsume ale nie bede jej bral do druzynki: moj gosciu to Twin Blade i nie potrzebuje wiecej takich profesji.

Kiedyś będziesz potrzebować Zresztą - spróbuj, co Ci szkodzi? Drużyna się leveluje, nawet gdy ich w teamie nie masz - to w końcu MMORPG, więć nie potrzebują Ciebie, żeby rosnąć w siłę

[Jander]

Używam DataDrain tylko na bossach i wtedy, gdy muszę zhackować Bramę Chaosu. Zaufaj mi - to wystarczy

Ja uzywam gdy zwiedzam niskopoziomowe dungeony: nie trace expa (bo dostaje 1-3 xp) a ilosc uzyc sie zwieksza: mam juz trzy ksiazki a jedna kategorie wyczerpalem (ilosc znanych imion).

Od Milleyu masz fajny TwinBladeWeapon dla Kite'a. Używam go do teraz [25 LVL].

Milleyu moge do druzynki zdobyc czy w miescie musze znalezc(jaki serwer?)

Kiedyś będziesz potrzebować Zresztą - spróbuj, co Ci szkodzi? Drużyna się leveluje, nawet gdy ich w teamie nie masz - to w końcu MMORPG, więć nie potrzebują Ciebie, żeby rosnąć w siłę

Moja druzynka ma juz zebrane dobre wyposazenie a nie chce mi sie zdobywac nowych rzeczy. Jander Black Rose Mistral to moja druzynka ale jak znajde jakiegos lepszego maga to zaczne go "uzywac" . Bo u mnie w kazdym RPGu mam druzynke: glowny bohater ktory jest do wszystkiego, mag i jakis paker co ciacha duzo damage. A co ma Natsume co Ki(ciuś)te nie ma?

[hops]

A co ma Natsume co Ki(ciuś)te nie ma?

Nie wiem. Nigdy nie zgłębiam statystyk - po prostu, jako członek drużyny sprawuje się fenomenalnie.
Odnośnie magów - przynajmniej w tej części są badziewni.
Odnośnie Milleyu - musiałem pomylić imiona. Jak dorwę się do .hacka, to skoryguję.

[Jander]

Jak dorwiesz sie do .hacka do ja juz go skoncze - gram juz ostatnia lokacje (domyslam sie, ze ostatnia chyba, ze jest jakas dodatkowa) i bede rozwalal tego potwora co [z]data drainowal Orce (ten z czerwona laska). Nawet nie mam 20 h ale jeszcze zostalo pakowanie Ryu books i dodatkowa lokacja. No chyba, ze ten boss mnie rozpyka to bede musial lvupowac troche (w co szczerze watpie: 30 lv robi swoje).
Znalazlem juz przeciwnika zwyklego ktorego nie mozna pokonac bez data draina: 2 jakies glazy ktore moga wskrzeszac i wyleczac (ale nie siebie), dopiero po zmniejszeniu jednego moge rozwalic drugiego.
Mialem nawet jeden moment co nie wiedzialem gdzie isc-po zalogowaniu sprawdzilem oba serwery (nikogo nie bylo) a dopiero jak sie wylogowalem to dostalem maila od Helgi o usunietym poscie.
Czekam juz na .hack//mutation - wychodzi za miesciac i dodatkowy miesiac sciagania z irca .

[hops]

Jak dorwiesz sie do .hacka do ja juz go skoncze - gram juz ostatnia lokacje (domyslam sie, ze ostatnia chyba, ze jest jakas dodatkowa)(...)

No trudno, jakoś mnie do .hacka nie ciągnie
Anyway, ile serwerów było? Jesteś na 30LVL? Heh, ja na 25 i nie wiem ile do końca... Jakieś krótkie muszą być te .hacki... Bleh... Nie wiem, czy będzie sens ściągania następnej części... Odpuszczę sobie, chyba że nie będzie innych gier do ściągania
Anyway, warto grać w to do końca? Coś ciekawego się dzieje?

PS: Przepraszam za chaos wypowiedzi, ale akurat mam inne zajęcia i dopadłem do kompa zaledwie na moment

[Jander]

Anyway, ile serwerów było? Jesteś na 30LVL? Heh, ja na 25 i nie wiem ile do końca... Jakieś krótkie muszą być te .hacki... Bleh... Nie wiem, czy będzie sens ściągania następnej części... Odpuszczę sobie, chyba że nie będzie innych gier do ściągania
Anyway, warto grać w to do końca? Coś ciekawego się dzieje?

2 serwery, w mutation dojdzie 1.
Jesli ostatnim wydarzeniem bylo znalezienie lozka Aury to trzeba przejsc 4 lokacje i ostatnia zeby skonczyc.
Napewno warto grac do konca, co prawda jeszcze nie skonczylem (bylem juz na b4) ale na koniec mozna zrobic save do nastepnej czesci. No i jak skonczysz to masz dostep do jakichs filmow ale jeszcze nie mam pojecia jakich (jakies klipy video, moze urywki z anime).
Nastepna czesc ma podobna miec 15 h gry.
BTW: Znalazlem ciekawe pomieszczenie: cale biale z niebieskimi, wypuklymi dzuirami i krzeslem dziajacym przeciw prawom fizyki: nie ma glownej czesc podtrzymujacej ale ten pokoj to niezle schizy Dowiedzialem sie jeszcze z fabuly, ze Orca z Balmuniem tez probowali rozwiklac ta sprawe.

[Lechu]

Hmm gra jest króka ale cztery częsci za to, co trzy miesiące wychodzące więc mi się zawsze wydawało że akurat w sam raz pograsz i jak skonczysz to masz następną czesc. Ale skoro mówicie ze 20 godzin to faktycznie mało...
Jander, podobno jest też jakiś boss opcjonalny supermocny ale nie jestem pewien.
Balmung i Orca się tym zajmowali od dawna, nawet w SIGNie jest o tym mowa. Balmung jest przecierz system adminem więc to jego zadanie w sumie. Chyba...

[Jander]

Cztery czesci to cztery razy wiecej kasy-Bandai musi z czegos zyc
20 h to jest pare chwil dla mnie-35 (S2) jest tez dla mnie krotkie. Dopiero takie BoF4(90h) i Xenogears (65) sa dla mnie dlugie.
Ten boss to bedzie pikus dla "pakowacza leveli" jakim jestem (kolo ma podobno 9999 hp czyli pikus ).
Jak chcecie to znalazlem linka do quizu jaka postacia z infection jestes.
http://quizilla.com/users/Spike-Spiegal ... e%20you%3F Mi wyszedl napierw Piros (nieeeeeeeeee ) a pozniej Mistral (ostatenie )
Nie wiedzialem, ze Balmung jest adminem, zobacze SIGNa to sie dowiem .

[Lechu]

A mi wyszła Mistral. Huh nawet nie wiem kto to Wygląda jak Mirelle z DUSKa i jak jest tak samo durna jak ona to ten kwiz kulturalnie jest do dupy
Hmm myślałem że wiesz z gry... może to on dopiero później zostaje adminem. W SIGNie jest tylko wspominany w dialogach i ... dobra nie bede spoilerował. Zresztą nie ważne
No fakt, gdyby jeszcze każda część miała cenę jak 1/4 ceny zwykłej gry to bym zrozumiał. Czyli wszystko dla kasy. Tylko i ile się nie mylę was gierka raczej nie kosztowała wiele?

[hops]

Nie wiedzialem, ze Balmung jest adminem, zobacze SIGNa to sie dowiem .

Nie dowiesz

A co do samej gry, to w zasadzie też już jestem na końcu, gdyż krzesło, o którym wspominałeś, znalazłem już dawno ROTFL, to jest zdecydowanie za krótkie

EDIT:
Tu miał być obrazek Balmunga. Zaraz się pojawi


Opis pasuje do mnie idealnie Quiz jest dobry, tyle że z gry lubię bardziej Sanjuro

[Avathar]

Cóż , postanowiłem się przyłączyć i wypełniłem quiz i ... jestem kobietą ??
No nie panowie ! Nie byle jaką !
I am BlackRose

Szczerze to z buźki przypomina mi troszkę Mimiru ...

Jander <--- Ja widzę że Ty wymagający jesteś Proponuje w takim razie abyś zagrał w Chrono Crossa...jestem już blisko (a końca nie widać , takie przeczucie ) końca 1 CD (około 30 godzin gry ,w zależności czy sie lata wszedzie i nie sprawdza czy jest coś ciekawego ).

[Jander]

Jak wszedlem do lokacji z ostatnim bossem to zmienila mi sie lokacja na ta w ktorej zginal Orca. Aura powiedziala, ze odpowiedzialem na mail ale jest juz za pozno. Sheith uzywa Data Drain na niej, zmienia ja w czerwona kulke ktora leci w roznych kierunkach (dzieli sie na 3). No i rozwalilem Sheitha po uprzednim uzyciu 15 ressurect. Teraz bylem u dodatkowego bossa-niezly, jeden cios rozwala jednego z mojej druzynki, Mistral braklo ressuractow i game over. W tej samej lokacji pakowalem data draina (male skutki uboczne-stracilem level i magic attack) az pisalo warning . Mysle czy dzis rozwalic tego bossa (jedyne 9999 hp-do smierci odebralem 6000) czy pouczyc sie bioli . Chyba bede musial bioli sie pouczyc (mieczaki, stawonogi, obly, pierscienice...nieeeee ).
Jeszcze mi zostalo pakowanie ksiazek i broni.
Chrono Crossa dostalem jak tylko wyszedl, oczywiscie skonczylem.
A Black Rose pzzypomina Mimiru bo to w koncu MMORPG a nie ma tam nieskonczonej ilosci skinow (tak jak Elk przypomina Tsukase).

[Lechu]

Ha, czyli taki słaby ten dodatkowy boss nie jest. Ale Skeith rula za design. I za inne rzeczy o których tu z hejhopsem nie wspomnimy, co nie?

Black Rose wygląda jak Mimiru, a Rena wygląda jak Black Rose. Tylko dlaczego ta syfiasta Rena musi mieć taki design ARRRGGHHHH. I do tego w SD W sumie patent fajny bo to przecierz gra i te same postacie najwyrzej kolorkami się różnią, tak jak teraz nawet jest w niektórych grach.