j-pop i inne muzyki anime :)

Dla maniaków tychże dziedzin japońskiego rysunku

Moderator: Lechu

j-pop i inne muzyki anime :)

Postautor: Dragonik » śr 05.02.2003 17:29

Hmm.. czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć co to jest ten j-pop (oprócz chyba skrótu od japan-pop)
Jedynie wiem, że chyba seiyu to śpiewają. Może jeszcze jakieś inne pokrewne do tego style znacie?

Pozdra,
Dragonik
Redaktor Naczelny Servisu Hinatasou
http://www.hinatasou.prv.pl
Awatar użytkownika
Dragonik
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 13
Rejestracja: ndz 02.02.2003 18:21
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: Lechu » pn 10.03.2003 11:50

Dragonik --> No to to jest to co jest :) w nazwie - japoński pop. Czyli muzyka pop po japońsku. Jest też chyba j-rock i j-techno i pewnie jeszcze inne style. Ja tam trochę j-popu znam, chociarz większość tego co słyszałem to Ayumi Hamasaki. Ona rządzi :)
W sumie piosenki z anime to też j-pop :D
____________________________________________________________

Postanowiłem wykorzystać podle i podstępnie ten topic, bo nowego zakładać nie chcę, a tego usuwać.

Tak więc ludziska, od tej pory ten topik jest poświęcony zgodnie z nazwą "Muzyce z Anime".

Wiecie o co chodzi. Pisać mi jaka muzyka się wam podoba, z jakiego anime, wychwalajcie kompozytorów, utwory, wokalistów, bla bla klasycznie. Mozna też pisać o j-popie, o ile ktoś wogóle tego słucha (oprócz mnie :) )

No to do dzieła :D
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: Funeral » pn 10.03.2003 14:29

hmmmmmm to ja jako totalnie zielony powiem tak!
podoba mi się to co gra i śpiewa w ghost in teh shell, ale to się chyba każdemu podoba:)
pozatym wiem że coś mi się podobało z macrossa, ale razem z Lechem próbujemy dojćć do tego co to było, jak narazie bez sukcesów :D :D :D
Keep on rotting , keep on hoping, keep on dreaming
One day maybe, keep on rotting, keep on hoping
Whilst in the real world you...
Awatar użytkownika
Funeral
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 108
Rejestracja: ndz 09.03.2003 17:34
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postautor: Zuhar » wt 11.03.2003 13:26

Właściwie nie znam anime w którym muzyka by mi się nie podobała. Często podczas pracy (pisania) słucham Sound Tracku do Final Fantasy Movie.
Awatar użytkownika
Zuhar
Mechanik Pokładowy
Mechanik Pokładowy
 
Posty: 520
Rejestracja: śr 11.12.2002 14:13
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Lechu » wt 11.03.2003 13:34

Taaa muza z GitSa to juz taka klasyka że większej chyba nie znajdziesz. Pamiętam jak mi net załorzyli to był to pierwszy album jaki dorwałem :) To byly czasy...

Ja ostatnio odpływam przy Haibane Renmei OST, wraz z Image Albumem i dodatkową płytą z trzeciego DVD :) Poezja. Muzyka po prostu nieziemska. Spokojna, głęboka, delikatna i bardzo nastrojowa. Cóż mógłbym polecić z tych albumów...... Free Brid - opening z Haibane Renmei, wyjątkowo jak na opening nie jest śpiewany :) Ale to nie znaczy że jest zły. jest porażająco piękny. Krótki, ale ja przy nim wymiękam po prostu :) Refrain of Memory - pierwszy utwór na OST, po prostu fantastyczny, główny motyw muzyczny z HR rozwinięty na pełne, cudowne 4 minuty. Blue Flow - ending, śpiewany przez Heart of Air (kto grał w Zone of the Enders ten pewnie zna piosenki z tej gry, to właśnie Heart of Air). Adore - z dodatkowej płyty sprzedawanej razem z 3 DVD. Słucham tego wkółko :) Skrzypce i świetny wokal i mamy piekną piosenkę :P Jak mało potrzeba do szczęścia. Jak ktoś lubi spokojną, nastrojową muzykę to polecam Haibane Renmei.

:D
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » pn 17.03.2003 0:21

OST z "Get Backers". Fenomenalny! Kapitalny! Wspaniały! Doskonały! Plasuje się w TOP5 moich ulubionych OSTów z anime... Warto ściągać, oj warto. A teraz idę spać, za długo słuchałem i nie zwróciłem uwagi na to, że już poniedziałek :D
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » sob 22.03.2003 12:04

Właśnie ściągam tego OSTa, zobaczymy czy rzeczywiście taki dobry jak mówisz :D Iwasaki Taku zrobił świetny soundtrack do WHR więc nie wątpię że masz hejhops rację. Ale to się dopiero okarze 8)
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » sob 22.03.2003 12:12

Lechu pisze:Właśnie ściągam tego OSTa, zobaczymy czy rzeczywiście taki dobry jak mówisz :D Iwasaki Taku zrobił świetny soundtrack do WHR więc nie wątpię że masz hejhops rację. Ale to się dopiero okarze 8)

Oczywiście, to może być tylko i wyłącznie moja subiektywna opinia :) Ale mnie takie rytmy pasują :) Słów tu mało, więcej muzyki ;)
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » pn 24.03.2003 20:07

No, ściągłem w końcu tego OSTa z Get Backers, trwało to tyle bo w międzyczasie się 10 ep DUSka przypałętał, a ja dwóch rzeczy na raz ściągać nie mogę.
Słucham go sobie teraz, więc skrobnę "trochę" co mi do głowy przychodzi. po pierwsze primo Get Backers nie widziałem (wiem mniej więcej o czym jest), dlatego też moja ocena jest znacznie zaniżona. Zawsze po obejrzeniu anime zmienia się ona najczęsciej pozytywnie o jakieś 200%. A poza tym niewiele jest OSTów które podobają mi się maksymalnie pomimo że nie widziałem anime (tak było tylko z SIGNem, WHR, i paroma jeszcze innymi). Ale do rzeczy.
Widać od razu (a raczej słychać) że to ten sam osobnik co stoi za WHR OST, identyczne brzmienie instrumentów, niewielkie tylko odchyłki. Wydaje mi się że niektóre kawałki można by spokojnie podmienić z tymi z WHR i nie było by widać różnicy. O ile WHR OST było bardziej klimatycznym soundtrackiem, z nieco tajemniczym brzmieniem, to Get Backers OST jest, przynajmniej z początku bardziej luźniejsze. Całość zaś to taka przyjemna, energiczna muzyka. Nie jest ona może do zagłębiania się w każdą nutkę, każde brzmienie, ale doskonale się nadaje do słuchania podczas pracy. Lubie taką muzykę własnie gdy piszę coś albo rysuję. Taki dobry kop po prostu.
Przez moment z początku wydawało mi się że w porównaniu do WHR będzie bardziej "wesoły", luzacki, teraz jednak wyraźnie brzmienie nabrało mocy, i kawałki takie jak "Wire Doll" są naprawdę przyjemne. I całe szczęście że są, bo to tylko wyszło całemu OST na zdrowie.
A ja się cieszę, bo mam doskonałą muzykę do słuchania podczas pisania streszczeń, bo naprawdę fantastycznie się piszę słuchając tych rytmów. To mi się podoba :)
Jak będę chciał czegoś w skupieniu posłuchać to zarzucę SIGNa czy Xenogears.

EDIT - (20 minut później)
Sorry że tak piszę po kawałku, ale chcę się wyrobić z tym postem do Michasia, więc pisze go w miarę słuchania :)
I muszę powiedzieć że druga połowa jest dużo lepsza od WHR, mocniejsza, silniejsza i wogóle większy power ma, czy jest lepsza to trudno powiedzieć, ale na pewno sprawia wrażenie bardziej dopracowanej, jakby pełniejszej. Może to dlatego że utwory są dłuższe, przez co człowiek ma więcej czasu żeby pokontemplować to co słyszy.

Doszedłem własnie do openingu, ale hmmm nie podoba mi się wokal. Pewnie z czasem się przyzwyczaje, ale jak narazie niezbyt przyjemnie to brzmi. Drugi kawałek na singlu jest już nieco przyjemniejszy do słuchania, ale i tak wokal mnie drażni. Czyli dobrze że są wersje instrumentalne :)

Kończąc te smuty:
Jak dla mnie do normalnego słuchania: 8/10,
do słuchania w czasie pracy: 9,5/10 (nic nie przebije "Flimsy" z Need for Speed III The Album, ten kawałek to ma kopa :) )
Jak zobaczę anime to pewnie ocena wzrośnie :)
Ostatnio zmieniony pn 24.03.2003 20:18 przez Lechu, łącznie zmieniany 1 raz
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » pn 24.03.2003 20:17

Lechu pisze: (nic nie przebije "Flimsy" z Need for Speed III The Album, ten kawałek to ma kopa :) )

A nie wiem czy słyszałem :) Muszę na Kaazie poszukać ;)

Wracając do GB OST - klasa światowa :) Mój ulubiony kawałek to... Tinny Waltz. Fenomenalne :) Dalej lecą Intro i Outro, Obie Obsesje, Wire Doll a reszta ex equo :) Rozkochałem się ;)
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » pn 24.03.2003 20:21

Aż kurde no menda jedna jak to mówi Ferdek Kiepski, ja tu posta edytuje a ten już odpisuje :)
Przede mną jeszcze single z dwoma endingami, ale jak już mówiłem opening ma skopany wokal, wersje instrumentalne są spoko.
"Flimsy" poszukaj, świetniy gdy coś piszesz :)

Idę Michasia obejrzę :twisted:
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: Lechu » pt 04.04.2003 0:22

Skrobnę sobie, bo nie mam co robić a mnie jakoś na pisanie naszło. Mam nadzieję że nikt się nie obrazi.

Dorwałem ostatnio idealną płytę. Według mojej skali mierzenia jakości to jest 200% (przypominam że oba osty do .hack//SIGNa jako jedyne mają 100%). Dlaczego 200%?
100% jest wtedy kiedy na płycie każdy z utworów jest perfekcyjny. Wadą jednak soundtracków do .hacka (a jest ich trochę oprócz tych dwóch o któych wcześniej wspoinałem) jest to że wszystkie są świetne (niezła wada, hehe), ale te supernajlepsze kawałki są rozrzucone po kilku płytach. Oczywiście to że są supernajlepsze to moje osobiste zdanie, ktoś może mieć inne :) A tutaj będę pisał o płycie gdzie te kawałki zostały zebrane do kupy (czyli do całości, a nie do kupy. Jak można piosenkę wsadzić w gó**o za przeproszeniem Ah ten polski język).
Jest taki "zespół" o dziwnej nazwie See-Saw. W jego skład wchodzą panie, sztuk dwie. Jedną z nich zna każdy fan .hacka, ba, każdy fan muzyki anime. Bo jak ktoś nie wie kim jest Yuki Kajiura ten chyba jeszcze na mamuty poluje i w jaskini mieszka (no ja też w jaskini mieszkam, szczególnie jak nie sprzątane było od miesiąca). Ta pani stworzyła muzykę właśnie do .hacka (SIGNa, Liminality, plus trochę DUSKa), opening i ending do Gundam SEEDa, perfekcyjny soundtrack do Noira, Aquarian Age, i dawno dawno temu do Shin Kimagure Orange Road, plus kilka gier, filmów live, i jeden album inspirowany muzyką z Boogiepop Phantom. Nie ma co się rozpisywać, powiem tylko że to jest mój numero uno wśród kompozytorów muzyki do anime. Kenji Kawaii może jej naskoczyć a Joe Hisaishi jej buty czyści. Druga z pań w tym zespole jest mniej znana, z tej przyczyny że Yuki stworzyła wiele utworów, ale Chiaki Ishikawa (bo ta druga tak się zowie) tylko do kilku z nich użyczyła głosu. Bo Chiaki jest wokalistką w See-Saw.
No to skoro wiemy już co i jak, to pora przejść do rzeczy. See-Saw wydało już miesiąc temu (ja to jestem na czasie, nie ma co) nowy album. Żeby było weselej jest to dopiero ich drugi album, a poprzedni wyszedł prawie 10 lat temu. Przez te 10 lat własnie Yuki tworzyła te wszystkie soundtracki o których wspominałem, a Chiaki w nich śpiewała. Dlatego nie dziwi wcale że ta nowa płyta zawiera najlepsze utwory wykonane przez obie panie od czasu poprzedniej płyty. Płyta nosi tytuł "Dream Field" i nad nią tu się będę pastwił.
W skład albumu wchodzi 13 utworów, całość trwa nieco ponad godzinę czyli zapowiada się nieźle. Ale po kolei:
1. Kimi ga ita Monogatari (The Story Where You Are) - jest to remix openingu z Liminality 03. Oryginalna wersja jest dostępna na Singlu wraz z endingiem do DUSKa. Początek mnie zraził. Bo ten remix jest ciut gorszy od oryginału. Pierwotna wersja jest porażająca (numer 2 na mojej liście utworów pani Kajiury), a tu niestety warstwa instrumentalna jest bardziej drętwa i jakby niepasująca. Może wynika to z tego że pierwowzór skatowałem już na maksa i się przyzwyczaiłem. Ogólnie nadal jest to ten sam kawałek, ale wolałbym żeby dali oryginalną wersję.
2. Tasogare no Umi (Sea of Twilight) - drugi kawałek, a za razem pierwszy i najlepszy z tego co dotychczas See-Saw zrobiło. Jest boski po prostu, głos Chiaki jest fantastyczny, idealny i lepiej się nie da, szczególnie lubię partię pod koniec, kiedy zamiast słów mamy "la la la", i człowiek odpływa. Nie potrafię wyrazić słowami jak lubię ten utwór, jak mogę go słuchać bez końca, jak na mnie działa :)
3. Love (no bez jaj chyba nie muszę nikomu tłumaczyć tytułu) - piosenka z Noir'a, z albumu "Blanc dans Noir". A co, nie tylko do hacka tworzyły. Love jest jedną z niewielu piosenek z Noira które śpiewa Chiaki (resztę spiewa kto inny). Spokojna ballada, z gitarą i skrzypcami, i pięknym, pięknym wokalem. Taka mała odmiana, bo przeważnie każdy zwraca uwagę na muzykę Yuki, a nie na głos jej koleżanki, a tutaj możemy skupić się praktycznie tylko na podziwianiu umiejętności Ishikawy. Czy już mówiłem że się zakochałem w tym głosie?
4. Emerald Green (Szmaragdowa zieleń, heh)- ending z DUSKa. Gdybym był wrednym chamem (a jestem) to bym powiedział, że jest to jedyna dobra rzecz w całym DUSKu. I nie czekałem byle szybciej na koniec odcinka bo mnie Oniiii-chaaaan wpieniało, tylko po to żeby posłuchać Emerald Green. Numer trzy na mojej liście. Również spokojny utwór, ale posiada w sobie jakieś niewymowne piękno, moc. Kołyszący, uspokajający, a jednocześnie przyprawiający o dreszcze utwór. To trzeba usłyszeć, o tym się nie da pisać.
5. Anna Ni Issho Datta no Ni (durny tytuł, nawet nikt go nie przetłumaczył) - ending z Gundam SEED. Nie wiem, filmu nie widziałem, więc powiem tylko że ten kawałek znałem wcześniej. Początek jest o tyle ciekawy że wybitnie zalatuje klimatami z Gundam Winga i zespołu Two-Mix. Nie jest to oczywiście tak "chamskie" techno jak w Wingu (kto słyszał Just Communication ten wie o co chodzi), ale Yuki zabawiła się nawiązując melodią i motywami, tak że wszystko nie razi (bo nie lubię Two-Mix), za to nadal posiada te same piękno co reszta piosenek na albumie. I gdyby ktoś nie znał muzyki Two-Mix, to pewnie nawet by tego nie zauważył, a wtedy jest to kolejna świetna piosenka z boskim wokalem Ishikawy.
6. Senya Ichiya (Thousand Night One Night) - utwór podwójnie występujący. Po pierwsze jako opening do drugiego Liminality, i można też go usłyszeć pod koniec SIGNa w tle, kiedy wszyscy czekają na Tsukasę przed wejściem w portal Helby. Ups, spoilerek :) No nic, utwór zaczyna się dziwnym rytmem na pianinie, jakby marsz, potem Chiaki zaczyna śpiewać (poezja!) a potem całość pomimo luzackiego początku rozkręca się na maksa. Marszowy utwór, rytmiczny, i co najwarzniejsze świetny.
7. Tsuki Hitotsu (Single Moon) - kawałek z Gundam SEEDa, bodajrze ending, ale nie jestem pewien. No co, przecierz nie widziałem tej serii :) Znów utwór bardziej wokalny, spokojny, ale nieco żywszy od "Love". Znów Chiaki powala swym głosem. Perfekcja, czysta perfekcja.
8. Natsu no Tegami (nie wiem co to znaczy,a translatora mi sie odpalać nie chciało) - utwór napisany specjalnie na potrzeby albumu, czyli rzecz całkiem nowa. Dla tych co mają jeszcze mało wokalu Chiaki (to ja, to ja!) kolejny popis jej umiejętności. Chiaki ma o tyle ciekawy wokal że potrafi bardzo różnie śpiewać (nie chodzi o jakość, ale o brzmienie, barwę), raz głosem młodej piosenkarki, jak te japońskie idolki, a raz naprawdę dorosłym, "poważnym" głosem. To jedna z wielu rzeczy za którą lubię jej głos. Bo jej głos nie nudzi, za każdym razem jest inny i za każdym razem piękny.
9. Obsession (no co, no TE Obsession) - hehe tego to chyba wyjaśniać nie muszę. Opening z SIGNa który chyba każdy zna, kto choć trochę się w muzyce animowej orientuje. Jest jednak mała różnica. Większość ludzi zna Obsession bezpośrednio z filmu, gdzie dana jest wersja krótsza (co jest chyba oczywiste, trudno żeby opening trwał 5 minut), i większość ludzi tej krótszej wersji nie lubi po prostu, a to bo odstaje i nie pasuje do reszty muzyki z SIGNa, a to bo jest za ostra jak na te anime itp. To ja wam mówię ludzie posłuchajcie pełnej wersji. Jest albo na tym albumie właśnie, albo na singlu z SIGNa (notabene pierwszy album wogóle z tej serii). To jest dopiero prawdziwa, potężna, perfekcyjna wersja Obsession, i tak ten utwór powinien brzmieć. Jest bardziej pełny, stonowany, ale nadal posiada ten kopiący w łeb kilmat. Fakt, utwór męczy, ale męczy bo został stworzony z takim zamiarem. Słuchając go trzeba się poddać, dać się ogarnąć obsesji. A przy okazji słuchać go w nocy, w ciemnym pokoju, po kilku godzinach grania. KLIMAT!
10 Kioku (Memory) - i tu siedzi perła tego albumu. CUDO. Jest to (uwaga dla fanów) opening do Liminality 04. Tak, anime dopiero wychodzi za tydzień, a my mamy okazję poczuć power. Muszę powiedzieć że po raz pierwszy w życiu odpaleniu utworu w Winampie towarzyszyły mi takie emocje. Ostatni utwór skomponowany do .hacka przez Yuki. Więcej już myślę że nie będzie nic nowego. Ostatni z ostatnich. Po dennym DUSKu, ten utwór jest jak manna z nieba. Ok, dość smutów. Kiedy odpaliłem mptrójke, zamarłem. Skąd ja to znam? - pierwsza myśl. Dopiero po chwili zajarzyłem że już to słyszałem. Oczywiście nie było to rozczarowanie. O nie! Bo wcześniej słyszałem ten kawałek na singlu z Emerald Green. Nazywał się "Memory 90sec - Liminality version" i to był rzeźnicki utwór. 90 sekund, i żeby nie to, to byłby to utwór wszechczasów na mojej liście. To ma takiego kopa, taką moc, jest tak piękne, potężne, że tylko Yuki mogła coś takiego stworzyć. Masakra, jednym słowem. Ucieszyłem się więc, że te cudo rozwinięto w pełną wersję. Ale potem przyszły rozterki. Bo rozwinięto, ale tylko do 3 minut z hakiem, czyli dwa razy dłuższy. Syf, tak się nie robi, mogli go rozciągnąć tak żeby zapchać te 10 minut do pełnej płyty :) Druga sprawa, ale było to tylko początkowe wrażenie. Utwór jest o wiele spokojniejszy niż wersja 90 sek. Szkoda trochę, bo właśnie jedną z zalet tej krótkiej wersji było jej tempo. Ale ale, to że jest wolniejszy to nie jest wada. Żeby jednak to zrozumieć spróbujmy przyjrzeć się poprzednim openingom do Liminality. Z każdym odcinkiem utwór staje się cięższy, mroczniejszy, głebszy. Na początku było "Edge", szybkie, energiczne. głośne. Potem "Senya Ichiya", już nieco bardziej stonowane, klimatyczne. Dalej "Kimi ga Ita...", które już jest całkiem kopiące, jakby pogrążające w tajemnicy Liminality. Aż dochodzimy do 04 odcinka. I ten utwór właśnie idzie za pozostałymi. Jest już maksymalnie mroczny, ponury, tajemniczy, psychodeliczny nawet (oczywiście w skali tych czterech utworów). Bębny, dudniące o wiele wolniej niż w wersji z Singla, cięższe, a potem wchodzi wokal Chiaki. Jakby recytowała wiersz, modlitwę, powoli, przeciągle, monotonnie prawie. W pewnym momencie utwór dostaje kopa, śpiew przyspiesza, ale nadal jest recytacją, rytm jest dalej jednostajny. I znów spokojniej, ale bardziej ponuro, głeboko, a jednak czuć że atmosfera robi się coraz mroczniejsza. Potem instrumentalny brigde, cięzki i klimatyczny, a na koniec znów włącza się Chiaki, tym razem już szybko, energicznie, ale nadal w tym samym nastroju. I nagły koniec. Ja wam mówię, Liminality 04 będzie kopać dupsko. I to mocno :) ....a przynajmiej opening
11. Jumping Fish (hoho no to jest tytuł poetycki, mam przetłumaczyć? Skacząca ryba?) - po gwałcie na umyśle (mógłbym być tak gwałcony i gwałcony) jakim jest "Kioku", zmiana klimatu i ballada kolejna. Nah, głosu Chiaki nigdy zawiele. Tymbardziej że przy 11 utworze byle tuman zauważy co ona potrafi wyrabiać z głosem. Teraz spokojnie, ciepło, bardzo nastrojowo, prawie jak kołysanka. Ale ja tu nie o tym chciałem. Twórczość Yuki Kajiury dzieli się na dwa "rodzaje". Jednym jest przez wszystkich znany i lubiany "elektroniczny" styl grany na kibordzie, a drugim kompletne przeciwieństwo, choć też instrument klawiszowy, czyli pianino. Yuki albo całe utwory komponuje na pianinie, albo co jest bardzo charakterystyczne dla jej stylu, często dołącza pianino do innych instrumentów. A tu, oprócz skaczącej ryby, wokalu Chiaki, mamy właśnie czysty utwór na pianinie. Posłuchajcie sobie np "Kiss" z OST1 do SIGNa, tam słychać jak Yuki gra na pianinie.
12. Yasashii Yoake (Gentle Dawn) - ha, było Obsession to jak może nie być tego. Ending z SIGNa. I tu mogę przepisać to co pisałem przy Obsesji. Dokładnie jest tak samo. Znów pełna wersja, i znów o niebo lepsza od tej serialowej. To jest klimat The World, to jest potęga Yuki w całej okazałości. Najpierw spokojne intro, potem nagle niesamowity rytm na bębnach, a potem jazda. Nie ma co się rozpisywać. Trudno nie lubić tego utworu, bo jest to majstersztyk i dzieło sztuki jakich mało. Po raz kolejny Chiaki udowadnia jak niesamowity ma głos, jak różnorodny. I warstwa instrumentalna - cud, po prostu ideał, tylko Yuki tak potrafi komponować! I tyle.
13. Indio (to wogóle coś znaczy?) - utwór z Noira. Dziwny, nieco odstający od reszty albumu, ale co się dziwić, to są piosenki z różnych anime i trudno żeby były jednakowe. Oczywiście to że jest inny wcale nie znaczy że gorszy. Yuki w jednym z wywiadów opowiedziała historię tej piosenki. Napisała ją jeszcze kiedy miała -naście lat, jako jedną z pierwszych. I jak mówi taki tekst i melodię można stworzyć tylko będąc przed nastolatką. Dopiero kiedy robiła muzkę do Noira, przypomniał jej się ten utwór. Pasował idealnie do anime o młodych dziewczynach, więc został przez autorkę użyty w serii. Posłuchajcie tego. Posłuchajcie jak Yuki potrafi konstruować cały utwór, jak rozwija go stopniowo, nadaje mu siły, wyrazu. Kawałek zaczyna się dziwnie, czymś w stylu dzwonów kościelnych, potem cicha, spokojna częśc instrumentalna i Chiaki zaczyna śpiewać. Stopniowo dołaczają się kolejne instrumenty, utwór nabiera siły. Ideał.

Sorry za te zmulanie, pewnie i tak nikt tego nie przeczytał, a nawet jak to zrobił to pomyślał że przynudzam po prostu. No i dobrze, ja nic nie chciałem tym postem wnieść nowego, po prostu naszło mnie na pisanie. Jeśli kogoś zainteresowałem (w co wątpię) tą płytą, zapraszam na PMa, albo na GG, będzie siurprajs.
Oczywiście nie wszystkim może się podobać ta muzyka, bo to tylko kwestia gustu, ale ja ubóstwiam ją ponad wszystko. Stąd ten post :) Więc wybaczcie człowiekowi że tak zamula, ale miłość jest ślepa, szczególnie jak jest pierwsza w nocy, a ja tej muzyki słucham bez przerwy od dwóch dni. Znam każde słowo, każdy dzwięk. I każde słowo, każdy dzwięk uwielbiam.

This post was not sponsored by See-Saw or by anyone related to production of this album. These are just my stupid personal thoughts and feelings. Yeah! :D

PS Ktos się nudzi tak jak ja, czyli mówiąc inaczej odbija mu szajba, może sobie w tym topiku popisać o tym czego słucha, oczywiście z anime a ja oczywiście z chęcią poznam co słuchają inni. Oczywiście.
.
.
.
Oczywiście jest juz 1:18, może jeszcze coś napiszę? A nieee, co ja będę niewinnych ludzi męczył :P Enaf!

:shock: Sporo tego wyszło...
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: v_vader » sob 05.04.2003 0:58

Teraz więc moja kolej.
Muze z anime lubie.... ale praktycznie tylko w czasie oglądania tegoż anime,
Wyjątakami są jedynie ost z kultowego Gitsa oraz nie mniej wspaniałego End of evangelion , piękne kawałki instrumentalne delikatny,spokojny wokal, poprostu piękne. Prawdopodobnie więcej by się znalazło takich ostów ale ja w sumie ich nieszukam dlaczego? może ktoś by coś poleciłe? jest jescze jedna zasada - minimum elektroniki, to właśnie niszczy troche utwory z .hack//sign (choć jescze niewszystko przesłuchałem).
Open your eyes, open your mind
proud like a god don't pretend to be blind
trapped in yourself, break out instead
beat the machine that works in your head.
Awatar użytkownika
v_vader
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 13
Rejestracja: pt 04.04.2003 1:21
Lokalizacja: ...darkness within your soul

Postautor: Lechu » sob 05.04.2003 19:23

Ze spokojnych instrumentalnych podoba mi się Mononoke Hime OST lub Mononoke Symphonic Suite, oba bardzo podobne, i po prostu świetne do słuchania. OST ma tą wadę że utworów jest dużo i są krótkie, a w S.Suite są długie, ale jest ich mało. Ale i tak polecam oba.
Z nieelektronicznych fajny jest też Haibane Renmei OST, baaardzo spokojny i nastrojowy, wcześniej gdzieś o nim pisałem tu. Takie instrumentalne, delikatne i "anielsko-niebiańskie" klimaty.
Skoro było Mononoke, to jeszcze godne polecenia są pozostałe OSTy ze studia Ghibli, czyli z Laputy czy Kiki's Delivery Service, Joe Hisaishi jest świetny w te klocki.
To by było wsio narazie z orkiestrowych soundtracków. Jeszcze coś sobie przypomne to dam znać.

End of Evangelion jest świetny, tak jak film zresztą więc nawet nei ma co dyskutować nad tym :) A nad elektronicznością muzyki z SIGNa powiem tyle: to jest GRA nie ANIME. Tu jest muzyka bardziej "growa" żeby podkreślić że to jest mmorpg a nie jakaś bajka fantasy. Chociazby OSTy z jRPGów tu pasują. Np FFy wszystkie. Zresztą nie radzę wobec mnie poruszać tematu tej muzyki w innym kontekście niż wychwalanie, bo mogę być niemiły :twisted: :twisted:
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: v_vader » sob 05.04.2003 22:34

Zresztą nie radzę wobec mnie poruszać tematu tej muzyki w innym kontekście niż wychwalanie, bo mogę być niemiły

Hehe spokojnie ;) dla wyjaśnienia powiem iż do anime muzyka znakomicie pasuje, podkreśla klimat itd. ale słuchać jej w innych okolicznościach jusz nie jest tak miło (osywiście niektóre utwory SĄ b.dobre) asekuracyjnie tylko dodam iż IMHO :)
Aha dzięki za Osty które mi poleciłeś postaram się je z kądś wykombinować, jescze raz thx.
Open your eyes, open your mind
proud like a god don't pretend to be blind
trapped in yourself, break out instead
beat the machine that works in your head.
Awatar użytkownika
v_vader
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 13
Rejestracja: pt 04.04.2003 1:21
Lokalizacja: ...darkness within your soul

Postautor: Lechu » sob 05.04.2003 23:21

Za te "IMHO" daruję ci życie i spokojny byt na forum :)
Te podawałem tak z głowy, nie znam twoich gustów dokładnie wiec sie nie zdziw jak nie trafiłem :)

Ale, ale. Poruszyłeś ciekawą sprawę.Czyli róznicę w słuchaniu muzy bezpośrednio w filmie a oddzielnie. Może się wypowiem conieco. Bo się nudzę i chcę popisać :P
Ja wyznaję trzy zasady.
1. Słuchania przed obejrzeniem - czyli słucham muzy ale nie widziałem nigdy anime z którego pochodzi. Ponieważ muzę mi łatwiej ściągać, to i słyszałem więcej niż widziałem. Dużo więcej. Takie słuchanie jest bardzo niewygodne, bo muzyka traci ponad połowę swej jakości. Zazwyczaj po obejrzeniu anime ocena muzyki w nim wzrasata i to bardzo. Często tak miałem że jak się tę muzykę zobaczy "w akcji" to dopiero da się docenić.
2. Słuchania po obejrzeniu - czyli słucham muzy jak już obejrzałem anime. Prosta sprawa, nawet jeśli muza wcześniej wydawała się denna to w połaczeniu z obrazem nabrała wyrazu, charakteru. Takiej muzy najlepiej się słucha, bo człowiek zna już anime, może skojarzyć sobie utwór ze scenami, bohaterami, powspominać co tam sie działo, albo po prostu zna już klimat i dzięki muzie wraca do niego bez konieczności oglądania. To jest idealne wtedy, kiedy muza nawet przed obejrzeniem anime była świetna, a po obejrzeniu stała się jeszcze lepsza.
Dlatego dla mnie wyznacznikiem dobrej muzyki jest to że podoba mi się nawet gdy nie widziałem anime. Tak było naprawdę żadko, dosłownie w kilku przypadkach. Czyli wiadomo - .hack//SIGN, Noir, Saikano, Haibane Renmei czy Witch Hunter Robin. Przeważnie wtedy taka muza sprawia że od razu ściągam dane anime. Wczesniej słyszałem muze z SIGNa, i gdyby nie ona nie wiem czy ściągnąłbym i obejrzał tę serię. Tak samo było z innymi które wymieniłem.
Dodatkowym wyznacznikiem jest dla mnie system procentowy. Czyli cały album to jest 100%, a potem wyliczam ile piosenek z niego mi się podoba, i jaki to procent całości. Jedynie jako ewenement 100%, czyli wszystkie piosenki idealne, dorobiły się dwa albumy. SIGN OST 1 i SIGN OST 2. Więcej chyba na temat tej muzyki nie muszę mówić :D Reszta albumów różnie, ale nigdy wiecej jak 80%.
Oglądając anime za to żadko zwracam uwagę na muzyke. Może dlatego że już wczesniej przewaznie ją słyszałem, albo oglądam anime bo ściagłem je dla muzy właśnie. Nie zdażyło mi się jeszcze oglądać anime do którego nie słyszałem muzy, przed czy po obejrzeniu. Więc trudno mi powiedzieć jak odnoszę się do muzyki bezpośrednio w filmie. To zalerzy. Np OST z SIGNa (znów to samo :) ) znałem na pamięc zanim obejrzałem anime. I potem, w pierwszym odcinku gdy w tle leci albo "The World" albo "Key of the Twilight" to jest to naprawdę wspaniałe, muc tak cudowną muzykę usłyszeć "na żywo" w trakcie filmu. Przez to sceny którym ona towarzyszy mają ogromny wpływ na mnie. Lubie taką fazę po prostu. Albo gdy oglądam anime i usłysze fajny kawałek i od razu myśle że trzeba OSTa dorwac, ale to standardowa procedura.
Dlatego podsumowując te chore brednie, lubię słuchac muzyki poza anime, szczególnie kiedy widziałem wcześniej dany film. 70% muzyki którą słucham to muzyka z anime, więc widocznie już przywyczaiłem się do słuchania jej poza filmem.

No ok już nie zmulam więcej, i tak każdy leje na to :)
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » sob 05.04.2003 23:42

Będzie krótko, bo spać idę:
Naruto OST. Posłuchajcie koniecznie :) Dorwałem wersję 320kbs. Coś niesamowitego :) Muzyka z tego OST to zdecydowanie moje klimaty :) Poszerzam moje TOP5 do TOP6. Zasłużenie :)
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Alganothorn » ndz 27.04.2003 22:49

słucham włąśnie muzyki z tenshina...bardzo miła, polecam
może nie idealnie mój ideał, ale wystarczająco blisko, żebym słuchał jej po raz kolejny...
:-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: hops » pn 12.05.2003 22:29

Dwa słowa: Morning Musume. Dzisiaj ściągnąłem... Bardziej wykręconej muzyki w życiu nie słyszałem. Japoński Pop. Chwyta za ucho i nie puszcza. Leci u mnie od 5 godzin bez przerwy. Polecam maniakom i masochistom ;)
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » śr 14.05.2003 20:13

Morning Musume gdzieś mam kilka kawałków, ale jak na mnie to zbyt wykręcona :D Wolę Ayumi Hamasaki, ewentualnie Utadę, ale w dużo mniejszych ilościach. A ze spokojniejszych Maayę Sakamoto. Ty hops chyba cięzko znosisz czekanie na wyniki matur skoro taką muzyką sie katujesz :wink:
Dla totalnych maniaków i masochistów polecam Final Fantasy X-2 Soundtrack. Najgorsze co w życiu słyszałem.
Ostatnio też słucham Gundam SEED OST, lepszy nieco od Winga, i mniej denerwujący :)

PS Ile ich tam jest tych japonek w MM? Siedemnaście? The Biggest Girlsband EVER :mrgreen:
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: Alganothorn » śr 14.05.2003 20:19

chciałem zaznaczyć, że tylko moja skrajna skleroza i ignorancja powoduje, że nałogowo zamieniam kenshina w tenshina...
kajam się...włąściwie nie kajam się - przyjmijcie to do wiadomości i tyle ;-)
powód jest banalny - długo grałem roninem imieniem tenshin w rpg'a, jakoś się zżyłem z tym imieniem...
a żeby nie być ot - teraz słucham Ninja Scroll - Daremo ga Tooku...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Lechu » śr 14.05.2003 20:30

Ano widzisz, a mi z głowy wyszło poprawienie Cię Algi. Wcześniej Shizmowi mówiłem żeby to zrobił jak na GG rozmawialiście, i widzę że hihi "przyjąłeś to do wiadomości" :wink:
To i ja offtopa strzelac nie bede, więc napisze że kończę oglądać Noira (jeszcze 4 odcinki mi zostały) i ostatnio zawzięcie słucham dwóch ostów i składaka dodatkowego. I tak sobie katuję je na okrągło; Canta per Me, Salva Nos, Gensou Rakuen.... Yuki Kajiura jest po prostu genialna :D

Dominus Deus
exaudi nos et misrere
exaudi, Dominus
Dona nobis pacem
et salva nos a hostibus
Salva nos, Deus...
:mrgreen:
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » śr 14.05.2003 21:56

Lechu pisze:Morning Musume gdzieś mam kilka kawałków, ale jak na mnie to zbyt wykręcona :D Wolę Ayumi Hamasaki, ewentualnie Utadę, ale w dużo mniejszych ilościach. A ze spokojniejszych Maayę Sakamoto.

Ayumi mam jedną piosenkę. Dzisiaj ściągałem całe X-Japan [kapitalne :)], więc jutro zassam całą Ayumi :)

Lechu pisze:Ty hops chyba cięzko znosisz czekanie na wyniki matur skoro taką muzyką sie katujesz :wink:

A żebyś wiedział. Umieram ze strachu. I prawie codzień daje upust emocjom, grafomańskimi wynurzeniami na moim blogu.

Lechu pisze:Ostatnio też słucham Gundam SEED OST, lepszy nieco od Winga, i mniej denerwujący :)

Mi pasuje jedynie OP i remix OPa. Reszta jest do bani.

Lechu pisze:PS Ile ich tam jest tych japonek w MM? Siedemnaście? The Biggest Girlsband EVER :mrgreen:

Aj wiesz, że nawet nie liczyłem? Ważne, że niektóre są naprawdę cudnej urody :)
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » śr 14.05.2003 22:22

hejhops pisze:Ayumi mam jedną piosenkę. Dzisiaj ściągałem całe X-Japan [kapitalne :)], więc jutro zassam całą Ayumi :)

Mam jej wszystkie chyba płyty, oprócz dwóch najnowszych. W sumie płyt do słuchania jest zaledwie kilka, reszta to remixy, remixy, więcej remixów, o cholera ile remixów, czy ona nie robi nic innego tylko remixy? Anyway, jej głos może denerwować, ale mi się podoba :P

hejhops pisze:A żebyś wiedział. Umieram ze strachu. I prawie codzień daje upust emocjom, grafomańskimi wynurzeniami na moim blogu.

Czytam czytam, i czekam aż napiszesz co dostałeś, żeby móc się pośmiać, że panikowałeś a tak dobre oceny potem wyszły :P Chociarz ja tam nie wiem, ale kciuki trzymam :D

hejhops pisze:Mi pasuje jedynie OP i remix OPa. Reszta jest do bani.

Ten robiony przez Kajiure? Anna ni Issho.. coś tam?
A reszta to przeciętna muza, ale jak mówiłem dużo lepsza od OSTa z Gundam Winga, który mnie wpienia, podobnie jak samo anime :)

hejhops pisze:Aj wiesz, że nawet nie liczyłem? Ważne, że niektóre są naprawdę cudnej urody :)

Ja tylko słyszałem że ich tyle jest, czy raczej było bo podobno skład zespołu często i gęsto się zmienia. A co do urody to fakt, mam słabość do japonek. Tylko ciiiiii.... :wink:

Wracam do katowania Noira. :D
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » śr 14.05.2003 22:33

Lechu pisze:Anyway, jej głos może denerwować, ale mi się podoba :P

Jak na razie - mi też ;)

Lechu pisze:Czytam czytam, i czekam aż napiszesz co dostałeś, żeby móc się pośmiać, że panikowałeś a tak dobre oceny potem wyszły :P Chociarz ja tam nie wiem, ale kciuki trzymam :D

Chciałbym być tak dobrej myśli jak moi czytelnicy :)

Lechu pisze:Ten robiony przez Kajiure? Anna ni Issho.. coś tam?
A reszta to przeciętna muza, ale jak mówiłem dużo lepsza od OSTa z Gundam Winga, który mnie wpienia, podobnie jak samo anime :)

Chodzi mi o TM REVOLUTION Invoke [phase shift armoured version]. A Winga nigdy nie widziałem/słyszałem.

Lechu pisze:A co do urody to fakt, mam słabość do japonek. Tylko ciiiiii.... :wink:

Nie, to ja mam słabość do Japonek. I się z tym nie kryję :P

Lechu pisze:Wracam do katowania Noira. :D

Chloe rządzi!!! :)
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » śr 14.05.2003 22:57

Posty zawalone cytatami są piękne :mrgreen:

hejhops pisze:Jak na razie - mi też ;)

Hmmm świetne są Powder Snow, Wishing, Key - eternal tie version, Scar, Far Away, Seasons, cała płyta Love Appears (szczególnie Who...), i chyba moja ulubiona "M". Wszystko oczywiście w oryginalnych wersjach, bo remixy z singli mnie nie ruszają, ale Cyber TRANCE i Orchestral są w porządku. Aha, i nie ściagaj singli. Są długie, a w większości przypadków to jedna i ta sama piosenka, oczywiście zremixowana, więc szkoda zachodu.
Every Little Thing jest fajne też :D (to zespół)

hejhops pisze:Chodzi mi o TM REVOLUTION Invoke [phase shift armoured version]. A Winga nigdy nie widziałem/słyszałem.

Hmmm nie ma tego na OST, ale wiem o czym mówisz. Trza będzie skołować :D A co do Winga - nic nie straciłeś :)

hejhops pisze:Nie, to ja mam słabość do Japonek. I się z tym nie kryję :P

Har har, to jest nas dwóch :D A ja wolę na forum się nie ogłaszać. I tak mnie za maniaka mają :twisted:

hejhops pisze:Chloe rządzi!!! :)

Neee, mnie ona denerwuje :P Podobnie jak reszta postaci w tym anime. Czy to mi się tylko zdaje, czy w Paryżu nie ma policji?
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » śr 14.05.2003 23:11

Lechu pisze:Posty zawalone cytatami są piękne :mrgreen:

Swięte słowa kolego Leszek ;)

Lechu pisze:Wszystko oczywiście w oryginalnych wersjach, bo remixy z singli mnie nie ruszają

Postaram się zapamiętać.

Lechu pisze:Hmmm nie ma tego na OST, ale wiem o czym mówisz. Trza będzie skołować :D A co do Winga - nic nie straciłeś :)

Raz prawie zacząłem oglądać pierwszy odcinek... No tak, prawie ;)

Lechu pisze:Har har, to jest nas dwóch :D A ja wolę na forum się nie ogłaszać. I tak mnie za maniaka mają :twisted:

Reszta woli silikonową Jenne Jameson. Tylko my jesteśmy normalni ;)

Lechu pisze:Neee, mnie ona denerwuje :P Podobnie jak reszta postaci w tym anime. Czy to mi się tylko zdaje, czy w Paryżu nie ma policji?

Chloe jest najchłodniejszą postacią jaką widziałem na ekranie. A widziałem niemało :) Aha, w Paryżu nie ma policji. Jest tylko włoska mafia ;)
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » śr 14.05.2003 23:36

hejhops pisze:Swięte słowa kolego Leszek ;)

Tym razem bedzie krótko, bo spać idę. Ale równie cyc(t)ato :mrgreen:

hejhops pisze:Postaram się zapamiętać.

A jak znajdziesz jej dwie ostatnie płyty - tj "Rainbow" i "A Ballad" (tą drugą obowiązkowo ze skanami okładek - bo wymiatają), to daj znać :D

hejhops pisze:Reszta woli silikonową Jenne Jameson. Tylko my jesteśmy normalni ;)

True, true 8) Masz w nagrodę za mądre słowa: Yui Ichikawa :wink:

hejhops pisze:Chloe jest najchłodniejszą postacią jaką widziałem na ekranie. A widziałem niemało :) Aha, w Paryżu nie ma policji. Jest tylko włoska mafia ;)

Chłodna? Hmmmm skończę oglądać to topik załorzę, bo bym sie kłócił :D [/url]
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » czw 15.05.2003 16:31

Lechu pisze:A jak znajdziesz jej dwie ostatnie płyty - tj "Rainbow" i "A Ballad" (tą drugą obowiązkowo ze skanami okładek - bo wymiatają), to daj znać :D

OK, zobacze co się da zrobić ;)

Lechu pisze:True, true 8) Masz w nagrodę za mądre słowa: Yui Ichikawa :wink:

:) Ładniutka. Usta, które leczą ;)
Moja ulubiona to jednak Yumiko Shaku. Linka nie zapodam, bo mi się gdzieś w IE zaguibił, a nie chcę włączać tej syfnej przeglądarki.

Lechu pisze:Chłodna? Hmmmm skończę oglądać to topik załorzę, bo bym sie kłócił :D

A załóż. Znowu tylko we dwóch będziemy "dyskutować" ;)

BTW: A co do matur to euforii nie ma: 3 z polskiego i 5 z angielskiego (+ zwolnienie z ustnego). Jestem trochę niezadowolony. Idę się uczyć, coby odreagować.
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » czw 15.05.2003 17:34

hejhops pisze:OK, zobacze co się da zrobić ;)

To ja idę mirca zainstaluje, bo niedawno windows przeinstalowywalem i nie wszystkie programy wgralem z powrotem :P A cos czuję że bedzie potrzebny :)

hejhops pisze::) Ładniutka. Usta, które leczą ;)
Moja ulubiona to jednak Yumiko Shaku. Linka nie zapodam, bo mi się gdzieś w IE zaguibił, a nie chcę włączać tej syfnej przeglądarki.

Nie martw się, linków ci u mnie dostatek, poradzę sobie :)
Ok, poradziłem. Fajna, ale za stara jak na mój gust. 3 lata starsza ode mnie, to trochę dużo :wink: Wolę młodsze :P Masz tu jeszcze trochę szesnastoletniej Yui - dla poprawienia humoru. (więcej nie dam żeby mnie za totalnego perwersa nie wzięli :mrgreen: )

hejhops pisze:A załóż. Znowu tylko we dwóch będziemy "dyskutować" ;)

A założę. Jak reszta to taki ciemnogród, to bedziemy sami dyskutować. Moze znów po drodze ktos się nawróci i się przyłaczy. Ale narazie musze skonczyc oglądać.

hejhops pisze:BTW: A co do matur to euforii nie ma: 3 z polskiego i 5 z angielskiego (+ zwolnienie z ustnego). Jestem trochę niezadowolony. Idę się uczyć, coby odreagować.

To fakt, 3 to całkiem nisko, biorac pod uwagę Twoje umiejętnosci w pisaniu. A na pocieszenie dodam, że nie spotkałem nikogo kto na ustnej dostał lepszą ocenę niz z pisemnej. Dlatego lepiej odreagowywuj dalej :D Pozdrawiam!

Żeby nie było offtopik, to dodam że akurat lecą u mnie losowo OSTy z Bebopa. Najlepsza muzyka kiedy pogoda jest syfiasta i wszystko inne też.
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » czw 15.05.2003 19:17

Lechu pisze:To ja idę mirca zainstaluje, bo niedawno windows przeinstalowywalem i nie wszystkie programy wgralem z powrotem :P A cos czuję że bedzie potrzebny :)

Na razie nie szukałem. Zakuwanie z historii idzie teraz pełną parą :(

Lechu pisze:Nie martw się, linków ci u mnie dostatek, poradzę sobie :)
Ok, poradziłem. Fajna, ale za stara jak na mój gust. 3 lata starsza ode mnie, to trochę dużo :wink: Wolę młodsze :P

Ja też. Ale jakiś taki sentyment do niej czuję :)

Lechu pisze:Masz tu jeszcze trochę szesnastoletniej Yui - dla poprawienia humoru. (więcej nie dam żeby mnie za totalnego perwersa nie wzięli :mrgreen: )

Gdybym taką spotkał na ulicy, nawet bym się ndst nie przejmował :)

Lechu pisze:A założę. Jak reszta to taki ciemnogród, to bedziemy sami dyskutować. Moze znów po drodze ktos się nawróci i się przyłaczy. Ale narazie musze skonczyc oglądać.

Zakończenie... jest dziwne...

Lechu pisze:To fakt, 3 to całkiem nisko, biorac pod uwagę Twoje umiejętnosci w pisaniu.

Jakoś nie mam wysokiego mniemania o własnej twórczości. Jak widać, polonistki chyba też o niej pochlebnie nie myślą :(

Lechu pisze:A na pocieszenie dodam, że nie spotkałem nikogo kto na ustnej dostał lepszą ocenę niz z pisemnej. Dlatego lepiej odreagowywuj dalej :D Pozdrawiam!

Na ustnej to JedynaIUkochanaPolonistka™ pewnie będzie chciała mnie doszczętnie dobić. A wtedy - ŻW zapuka do mych drzwi.

Lechu pisze:Żeby nie było offtopik, to dodam że akurat lecą u mnie losowo OSTy z Bebopa. Najlepsza muzyka kiedy pogoda jest syfiasta i wszystko inne też.

Rain? ;)
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » sob 17.05.2003 22:12

hejhops pisze:Na razie nie szukałem. Zakuwanie z historii idzie teraz pełną parą :(

Spoko spoko, chodziło mi że jak tylko sobie będziesz szukał to daj znać. tak przy okazji :)
hejhops pisze:Zakończenie... jest dziwne...

To się zobaczy. Ale tak wogóle to cały Noir jest dziwny.
hejhops pisze:Jakoś nie mam wysokiego mniemania o własnej twórczości. Jak widać, polonistki chyba też o niej pochlebnie nie myślą :(

Nie martw się. Na koniec Ci powiem, że niedługo te oceny przestaną się liczyć, a szczególnie na studiach. Każdy i tak wie że matura to jedna wielka ściema. Grunt że ją zdałeś.
hejhops pisze:Rain? ;)

Walk in the rain, in the rain, in the rain
I walk in the rain, in the rain
Why do I feel so alone
For some reason I think of home...



Ha! Nie będzie offtopika :D
Pojechali z tym koksem:
Mahou Tsukai ni Taisetsu na Koto - Someday's Dreamers OST
Od razu przypomniało mi się Haibane Renmei. Muzyka może nie ma tylu emocji co ta z HR, i nie jest tak, hmmm ambientowa. Ma jednak bardzo podobne instrumenty, brzmienie, i ogólnie nastrój.
Cały soundtrack jest spokojny, relaksujący, a przez co bardzo mi się podoba. Muzyka wybitnie do słuchania w skupieniu, poruszająca i kołysząca. Głównie skrzypce, pianino, momentami trochę celtyckiego brzmienia, trochę folkloru, jest też gitara.
Bardzo przyjemny OST, jak dla mnie świetna muzyka :D Lubię takie niespodzianki, kiedy dorwę jakiegoś OSTa, kompletnie nie mając pojęcia o anime z którego pochodzi, a potem kiedy słucham to od razu mi się podoba. Coś czuję że Mahou Tsukai ni Taisetsu na Koto będzie nastepnym anime do sciagania :D Bo po obejrzeniu i tak taki doskonały soundtrack stanie się jeszcze doskonalszy
Jesli komuś podobał się OST i Image Album z Haibane Renmei, to obowiązkowo powinien tego posłuchać. To tak jakby się słuchało HR OST 2 :D

Aha, jeśli komuś to coś mówi, autorem muzyki jest Takeshi Haketa, a więc kto inny niż w HR.
Ostatnio zmieniony sob 12.07.2003 23:48 przez Lechu, łącznie zmieniany 1 raz
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » sob 21.06.2003 13:43

Tona OSTów z anime. Prawie wsio w jakości 320kbps.
server: irc.mircx.com
channel: #anime-ost
/msg [aost]akemi xdcc send #x

#x <<-- numerek i listę OSTów znajdziecie pod tym adresem:
http://www.anime-ost.com/Akemi.txt

Happy leeching and may this music blow your minds!
Życzy wujaszek hops.
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » sob 21.06.2003 17:44

Łohohohoho mistrzu, pomijając fakt że większośc z tej listy mam (no może nie w 320 kbps), ale kilka rzeczy pobierać będę (jak się uda). Noira 1 i 2 na pewno, hack//DUSKa w końcu, no i chyba zacznę od Aquarian Age, bo to Yuki Kajiura :P
Spasiba, tawariszczu hops :D

A S2 Works z Evangeliona chyba sobie daruję :?
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » sob 21.06.2003 23:39

Lechu pisze:Spasiba, tawariszczu hops :D

Nie ma sprawy, jak już rzekłem :)

Lechu pisze:A S2 Works z Evangeliona chyba sobie daruję :?

Dlaczegoż?
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Następna

Wróć do Manga & Anime

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości

cron