.hack//SIGN + .hack//Liminality +.hack//DUSK

Dla maniaków tychże dziedzin japońskiego rysunku

Moderator: Lechu

Postautor: hops » wt 25.02.2003 19:13

Lechu pisze:a tak wogóle jak tam, udało się nagrać gierkę?

Nie, moi znajomi też nie mają nagrywarek DVD :( A tak chciałem w to pograć...
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Avathar » wt 25.02.2003 19:25

A jak myślicie...dało by sie "The World" , przy naszej technologii, przenieść do świata rzeczywistego (na kompjuter) nie rozwalając pomysłu ??
Bo takie rzeczy mnie kręcą.
Tak szczerze to dziwi mnie zachowanie Tsukasy... Ale jego powód pewnie później poznam :P
A jeszcze BEKOWĄ postacią jest A20 :) "Two weeks"...."One Week" :)
Dla mnie jeszcze warta uwagi jest Subaru

AA!! Subaru fajna bryczka! Podobno 100 KM/H robi w 5 sekund !!
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Lechu » wt 25.02.2003 19:35

No cóż w chwili obecnej są dwa wyjścia - albo lepsza imitacja The World ale nie Online, albo gorsza o wiele i Online. No bo masz na ps2 4 części które są dokładną imitacją The World (tylko nie masz tych gogli no i jest offline, ale za to gra się identycznie, plus np dostajesz mejle, piszesz na forum, zupełnie jak w normalnym The World). No i jakby mieli robić The World jako mmorpgie, to by wyszło pewnie coś ala FF11, czyli pozbawione wszelkich bajerów, zwykłę łażenie i klepanie plus jakieś gadki. Poczekaj, zobaczysz DUSKa (plaża!!!!) to zrozumiesz co za bajery byś stracił jakby zrobić taką grę w obecnych czasach. Do tego w The World gra w SIGNie ponad 20 milionów graczy, a w DUSKU po paru latach pewnei jeszcze więcej. Nie wiem czy obecnie jakikolwiek sprzęt pociągnął by tylu graczy na raz. Do tego dochodzi ilość modeli postaci itp.

Co innego kwestia czy za 4 lata taką grę zobaczymy.
_____________________________________
Obrazek Aktualnie słucham: Znów Emerald Green - ten kawałek RZĄDZI
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: Avathar » wt 25.02.2003 19:48

No cóż....jeżeli zrobili OffLine to czemu On nie mają ??
Uważam że jeśli chcemy za 4 lata zobaczyć "The World" to już powinny się zacząć pracę "nad bajerami" i nad objęciem tak wielkiej liczby użytkowników na serwerach. Pozostaje jeszcze problem realizacji wszystkiego.
Co do .hack'a ile to ma cześci ?? tzn takich Serii jak sign ??
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Lechu » wt 25.02.2003 20:09

Nie mają On bo to jest technicznie nei możliwe, no chyba tak jak mówiłem jakby dali On, miałbyś FF11, a nie The World, a ze dali Off, to masz wszystko jak w filmie.

Do pracy żeby się zabrać potrzeba kilku czynników, które poznasz potem :P Chyba że przygotowywać pod względem technologicznym, to zresztą i tak kompy idą do przodu. A wg historii w .hacku wydażyły się różne rzeczy - atak wirusa, ujednolicenie internetu, wprowadzenie Altimitu do wszystkich kompów (hehe, coś wygląda an to że Małymiękki do 2007 nie dozyje :) ), także jak widzisz potrzebne było kilka wydażeń które pomogły w powstaniu The World, że o innych, pokazanych w Liminality nie wspomne.

Ile czego pytasz?
.hack//SIGN - 26 ep, pierwsza seria, historia Tsukasy i przebudzenia Aury
.hack - 4 częsci gry na PS2, akcja dzieje się po wydarzeniach z SIGNa, historia Kite, chłopaka próbującego ratować swego kumpla Orce (wspomniany w SIGNie, jeden z najsilniejszych kolesi w TW). Pomaga mu w tym bransoleta dana mu przez Aurę dzięki której Kite może robić Data Drain.
.hack//Liminality - narazie 3 części, wychodzi razem z grą jako bonus. Historia dzieje się w normalnym świecie, równocześnie z wydarzeniami z gry. Nie bede spoilerował, ale tu jest większość tajemnic powstania TW wyjaśniona.
.hack//DUSK - manga (komiks jakby kto nie wiedział :P ), autorstwa Yoshiyukiego Sadamoto (ten od NGE jakby kto nie wiedział), akcja dzieje się dużo po wydarzeniach z gry, Shugo i Rena (rodzeństwo) wygrywają w konkursie modele Kite i Black Rose (ci z gry jakby kto nie wiedział), i zaczynają grać w TW. Każdy myśli że to Kite powrócił :)
.hack//Tasogare no Udewa Densetsu aka .hack//DUSK aka .hack//Legend of the Twilight's Bracelet aka .hack//UdeDen - na podstawie mangi, narazie 7 odcinków. Kwestia sporna czy lepsze od SIGNa, na pewno ma więcej, dużo więcej humoru, bardziej dziecinne i kolorowe, ale ostatnio zrobiło się całkiem poważne i wogóle.

Uffff wcale sie nie zdziwie jak zrobią tego więcej
_____________________________________
Obrazek Aktualnie słucham: Yasunori Mitsuda - Sailing to the World
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » wt 25.02.2003 20:52

hejhops pisze:Nie, moi znajomi też nie mają nagrywarek DVD :( A tak chciałem w to pograć...

Ha! Wykrakałem! Zacząłem ściągać inną wersję! Za mniej więcej kilka dni, zacznę grać w .hack//Infection! Yeah! Yeah!!!!!!!! YEAHHH!!!
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » wt 25.02.2003 21:59

UWAGA NAJWIĘKSZY SPOILER EVER (zaznacz tekst żeby przeczytac :) )
Ty hejhops czytaj spokojnie, nie ma nic czego byś nie wiedział. Tylko moje chore teorie.

Obejrzałem sobie przed chwilą 04, a wcześniej 07 DUSKa. I wysnułem pare teorii. Uwaga. A więc - Aura mówi do Reny że zabicie przez potwora w TW to coś na kształt śmierci. Gracz mysli że umarł, dlatego jego ciało odmawia posłuszeństwa (stąd utraty przytomności przez graczy). teraz, Aura tak jak mówi jest jedyną która może "obudzić" gracza z tej śmierci. Ale tylko w The World. To by wyjaśniało dlaczego gracze tracą przytomność. Do czego zmierzam. Otóż powstaje pytanie PO CO? Po co ktoś tworzy potwory "zabijające" graczy. W SIGNie była to Morgana, w DUSKu o ile sie nie myle to ta czwórka dzieciaków (o tym później). Tak więc mamy dwa przeciwne fronty - coś złego co "zabija" graczy i Aurę, która budzi. Zabijanie, śmierć od razu kojarzy się z tajemniczą Emmą z Liminality. Czy jej śmierć kliniczna to powód dla którego gracze "giną"? Kobieta przeżyła włąsną śmierć, na pewno odbiło się to na jej psychice - Epitaph of the Twilight. Harold to wykorzystał... ale może (to mój wymysł) nie wiedział, że Emma umieściła w tym pewien dodatek. Nie wiem czy współpracowali, czy nie wiedział. raczej nei wiedział, bo nawet w SIGNie mówi, że już jest za późno, że już mu nic nei pomoże, mówi o jakiejś dziewczynie. Może odkrył zamiary Emmy ale okazało się że jest za późno. I stworzył Aurę żeby choc trochę temu zapobieć. A w takim razie Morgana = Emma. Jak narazie ma to dla mnie sens, ale pewnie jak się wszystko wyjaśni to pewnie będzie ostry gnilec z tego co napisałem. No ale cóż, fajan zabawa tak rozmyślać.
Dalej, sprawa Morgany i tych dzieciaków. Wydaje mi się coraz bardziej że Morgany już dawno nie ma w The World, bo twoim zadaniem jest ją pokonać jako Kite przez 4 części. Co ciekawe 4 część siejeszcze przecież nie ukazała (dopiero w marcu) więc tak naprawdę nikt nie wie jak się kończy przygoda Kite. No więc jeśli założymy że Morgany już nie ma, to znaczy że cała sprawa z Emmą jest rozwiązana. Nawet Balmung mówi w 07 że grupa .hackers rozwiązała sprawę Twilight Incident. Tak więc wydażenia w DUSKu są tak jakby prawdziwym sequelem. Bo SIGN i gra mają megaciągłoźdź, a zauważ że DUSK dzieje sie 4 lata później. Czyli dochodzimy do prostego wniosku. Morgany już nie ma (dlatego Balmung sie dziwi że takei coś się jeszcze dzieje), ale mamy 4 dzieciaków, którzy próbują się bawić w Morganę, tj wysyłają te ultramocne potworki. Możliwe że te dzieciaki to tylko taki rozpraszacz, żeby odwrócić uwagę widza od prawdziwego zła. Bo pewnie na dzieciakach się nie skończy. Ufff. jak coś popieprzyłem lub napisałem nie tak to chętnie posłucham krytyki.


Aaa zapomniałem. Założe się o własne skarpetki że jak już sięwszystko wyjaśni, to na koniec zrobią KINÓWKĘ :D Bo tego jeszcze nie zrobili....

PS Hejhops, jak już dorwiesz Infection, to masz tutaj codziennie zdawać meldunek z gry :D Tako rzecze moderator :P Walić spoilery, ja chce wiedzieć co jest w grze!
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » wt 25.02.2003 22:40

Lechu pisze:PS Hejhops, jak już dorwiesz Infection, to masz tutaj codziennie zdawać meldunek z gry :D Tako rzecze moderator :P Walić spoilery, ja chce wiedzieć co jest w grze!

Jeśli transfer nie poleci na łeb na szyję, to dokładnie za 20 godzin 6 minut i kilkanaście sekund .hack//Infection będzie mój. Doliczmy do tego około 50 minut ostrożnego wypalania [lepiej być uważnym, 50 minut mnie nie zbawi] i co otrzymamy? Jutro przed północą włożę CD z Infection do mojego kochanego Plejaka Zwei.

To oczywiście wersja optymistyczna, zapewne, grę odpalę dopiero w piątek po południu [to będzie nawet lepiej, bo w czwartek mam syntezę z polskiego...]. W każdym razie, teraz nawet forum nie otwieram, żeby mi transfer nie poleciał w dół ;)

Heh, co do relacji, to będę zdawał wtedy, kiedy będę miał czas na granie. Matura tuż tuż, więc w odchłań tej gry tak prędko na dobre się nie zanurzę. Anyway, możesz liczyć na moje spoilery :D

Ah i co do tego Twojego sposobu na ukrywanie spoilerów, to u mnie to nie działa :) Używam innego skina do przeglądania tego forum :D
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: hops » czw 27.02.2003 15:30

hejhops pisze:Jeśli transfer nie poleci na łeb na szyję, to dokładnie za 20 godzin 6 minut i kilkanaście sekund .hack//Infection będzie mój.

Tak jak myślałem. BOT dystrybujący grę na IRCu padł. Na razie sciągenie się zatrzymało :( Niech to szlag... Pewnie dopiero po maturze próbnej sobie pogram :(
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » czw 27.02.2003 16:17

Hehehe hejhops patrze nową modę wprowadzasz - cytowanie siebie :D

Ile mega ma Infection? Dużo to ściągania? A poza tym nie martw się, kiedyś ściągniesz :)

PS Wybiera się ktoś na konwent WTC 2003 do Białegostoku? 15 - 16 marca o ile się nie mylę, zapowiada się ciekawie. No i do tego odbywa się jakieś 100 metrów od mojego domu, więc macie niepowtarzalną okazję spotkać MNIE osobiście :) Ja idę, do tej pory na konwenty nie jeździłem bo za daleko i sie nie chciało - aż w końcu konwent przyjechał mi pod sam dom :lol: :lol: :lol: A i Shizm też będzie, więc jego też można będzie spotkać!

Zapraszam, więcej info na PMa.
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » czw 27.02.2003 22:45

Czasem trzeba się do własnych słów odwołać :P

Infection spakowany zajmuje grubo ponad 700mb. Na płycie to będzie pełne 80 minut. Na całe szczęście już znalazłem innego BOTa, który to zaczął mnie Infecować :P Może, może w weekend sobie pogram :)

Na konwenty się nie wybieram :P Teleport był w zasadzie na "moim podwórku", a nie poszedłem :P
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » ndz 02.03.2003 0:36

Uh, cały dzień dzisiaj miałem problemy z netem. Ale to dobrzem bo odreagowywałem przy SIGNie. Obejrzałem sobie połowe odcinków i jak zwykle klasycznie już w tym topicu będe zanudzał swoimi teoriami. Ale to potem, narazie czytajcie spokojnie.

A więc. Oglądam sobie tego SIGNa, jak narazie fajna sprawa bo jak już się wie mniej więcej o co biega, a przynajmniej widziało się więcej niż wtedy gdy te odcinki oglądąłem pierwszy raz, to i zupełnie inne wrażenie sprawia seria jako całość.
Po kolei - zdecydowanie twierdze że jak narazie SIGN przewyższa DUSKa. Dlaczego? Bo jest bardziej dojrzały, przemyślany, rozwinięty, głębszy. DUSK to jak narazie bajka, wesoła i niezobowiązująca, nawet sceny dramatyczne (w piękny sposób zbezczeszczone przez kapitalny humor) nie są nawet w połowie tak piękne jak w SIGNie. SIGN po prostu ma o wiele więcej zalet które mi odpowiadaja. Są sceny wręcz piękne, są szczegóły - jakieś drobne zdania, ruchy, spojrzenia które wręcz perfekcyjnie tworzą wspaniałą złorzonośc każdej sceny. To nie jest zabawne i rozrywkowe - to jest poważne i przemyślane. Mało akcji? To tylko złudzenie - akcja jest, ale pokazana w taki sposób że trudno ją za akcję uznać. Ale jest, Jest napięcie, niepewność. Są uczucia które doskonale podnoszące adrenalinę - nie sieczka, pościgi czy wybuchy. Nie wiem jak to wyrazić inaczej - może to jest tylko moje odczucie bo oglądałem bez przerwy jeden odcinek po drugim. Ale dopiero w ten sposób widać jak każda akcja, każde wydarzenie jest ze sobą doskonale powiązane - każda czynność podjęta przez którąkolwiek z postaci ma olbrzymi wpływ na to co się dzieje. Same postacie - kolejna przewaga nad DUSKiem. Spójrzmy na każdą z nich osobno. Jak doskonale dopracowana jest osobowośc Subaru, Mimiru, Beara. To nie są dodatki jak w DUSKu, Bo powiedzcie mi po kiego wała jest np Mireyu? Oprócz tego że świetenie nadaje się do wyprowadzania mnie z równowagi. Poza tym postacie drugoplanowe w DUSKu są kompletnie niepotrzebne. Co innego w SIGNie. Tam każdy napędza fabułę. BT kombinuje, Sora szuka rozrywki, Bear zgrywa ojca bo nie radzi sobei z synem, Mimiru pomimo odtrącenia przez Tsukasę nie poddaje się, Subaru chce utrzymywać pokój, ale Ginkan ma zupełnie inną wizję pilnowania spokoju w The World. Każdy z każdym przeżywa odmienne relacje, konflikty. I te konflikty wpływają na wszystko co się dzieje. Zauważyliście? W pewnym momencie (albo nie bo to spoiler :) ) Dobra, o tym potem w spoilerach.
Nawet postacie pierwszoplanowe są znacznie lepsze ( w sumie jedna postać). Tutaj mamy Tsukasę - spójrzcie jak zależnie od tego co dzieje się dookoła niego, tego co go spotyka ze strony innych - on reaguje inaczej. Raz bycie w The World traktuje jako zabawę, raz jako więzienie, raz chce przyjaźnić się z innymi, nawet szpanuje guardianem żeby zdobyć przyjaciół, a raz zamyka sie w sobie i odizolowywuje. Ta postać się zmienia, ewoluuje. I taki powinien być główny bohater. A Shugo? A Rena? Rena to ostatnio zauważam jest chyba tylko bajerem danym żeby jakoś zmusić tego Shugo żeby coś robił. A sam Shugo? Oprócz jego komicznych aspektów (fajnie zęby gubi) to jak narazie tylko zgrywa zdeterminowanego herosa który chce uratować siostrę.
Wiem że nie każdemu to odpowiada, jedni wolą to inni tamto, ja dzisiaj doszedłem do wniosku że wolę SIGNa. Fakt, oba filmy są diametralnie różne, ich CELE są diametralnei różne. Jeden ma zmuszać do myślenia, drugi ma bawić, dawać rozrywkę. Ale ja wole to pierwsze :)
Ahh jeszcze jedno. MUZYKA. DUSK jest żałosny pod tym względem. A SIGN? Heh....


A teraz przygotujcie się na kolejną dawkę debilizmów z których pozwalam się śmiać dopiero jak się wszystko rozwiąże. Jeśli ktoś nie obejrzałjeszcze całego SIGNa odradzam czytanie - a ponieważ doszły mnie słuchy że moje superbajeranckie spoilery nie działają u was, więc tym razem sobie daruje i po prostu kulturalnie i w delikatny sposób zaznaczę:

UWAGA SPOILERY VERY DUŻE

Maho. W poprzednich moich wymózgach zabrakło właśnie tej małej ale jakże ważnej rzeczy. No bo człowiek tyle teorii wysnuwa że Morgana to cośtam, Tsukasa coś tam, Aura cośtam. A Maho? Co za cholera wogóle jest te Maho :) Fakt, jego przydatność (dla widza chcę podkreślić), oprócz tego że powiększa i tak już grubymi nićmi szyty zamęt :wink: to raczej nie jest potrzebny do niczego. No oprócz paru scenek z jego udziałem (przyjmijmy że to ON dla dobra ludzkości) i fantastycznego zakończenia jego jakże niepotrzebnego żywota to raczej mogłoby go nie być. Zresztą nawet nic nie mówi kompletnie. Więc po co jest? I czym jest? Wcześniej się nie zastanawiałem, ale dzisiaj po "lekturze" połowy odcinków powinienem jednak rozpatrzyć jego rolę w serii. Więc najpierw sprawy oczywiste, potem teorie. Maho oczywiście, jest sługusem, nędznym minionem (bo co to za zły boss bez minionów) Morgany. Co sam głupi (pomijając fakt że czadowo zagrany przez seiyuu - raz milutki i opiekuńczy a raz groźny i wredny) głos może zrobić? A gdzie głos nie może tam kota pośle :) Więc Maho lata i wykonuje zadania za Morganę. A to wabi Tsukasę do skrzynki, a to prowadzi do lasku z łóżeczkiem bla bla wiadomo o co chodzi. Ponieważ nie robi nic dobrego, a raczej same złe rzeczy (bo sam boss jest zły), to i oczywiście na koniec musi się nawrócić, ale ponieważ pisze to w spoilerach to se daruje szczegóły. Teraz pytanie. Tadam. Kim jest? I to chyba największa zagadka serii. Za Chiny Ludowe pojęcia nie mam. Czy Morgana stworzyła go tylko do pomocy? Czy to że akurat jest kotkiem (lepiej jakby był Puchigusem :P ) też ma jakieś znaczenie? Czemu nic nie mówi?
Pobawmy się w psychologa. Freud pewnie się w grobie przewraca jak ja zaczynam to robić, ale cóż czasem trzeba. A więc z psychologicznego punktu widzenia nasz pacjent - Tsukasa, jest biedny, samotny, w obcym świecie, nie wie kim jest, nic nie pamięta. I co? Co robią dzieci w takiej sytuacji? Taaaak! Wyimaginowany przyjaciel. Nie, ja takiego na szczęście nie miałem :P A Tsukasie jest potrzebny :) Tzn nie chodzi o to że mały czarodziej sobie go przez cały czas wyobraża. Ale o to że on gra rolę takiego wyimaginowanego przyjaciela. Bo co ma począć taki cienias jak Tsukasa? I to w takiej sytuacji. A więc żeby chłopak był wogóle do czegoś przydatny, to Morgana głupia nie jest, tworzy kotka! Fakt że kobieta jest raczej przez swoją złą naturę ograniczona na polu artystycznym i ten kotek jest mało atrakcyjny (czytaj: milutki i słodki), ale swoją rolę doskonale odgrywa. A jaka to rola? Dobra już mówie... Przyciągnąc Tsukasę na stronę Morgany. Przyzwyczaić do zaistniałej sytuacji. "Zeby się dziecko nie bało" to dostaje zabawkę - kotka. Maho ma osłabić czujność Tsukasy, przekonać że Morgana nie jest zła.
Właśnie. Tu nasunął mi się kolejny wniosek. Pierwsze odcinki serii, gdzieś do połowy kiedy Tsukasa zaczyna się mniej liczyć, są doskonałym studium i podręcznikiem pt: "Jak postępować z dziećmi" :lol: Dziwne? Nie, jeśli przeanalizujemy sytuację. Tsukasa jest dzieckiem. Zagubionym, przestraszonym dzieckiem. Morgana - obcą, nieznaną mu osobą. Jak namówić dziecko żeby poszło za taką nieznaną osobą? HA!
Tu się kryje cały trik który napędza serię na początku. Morgana musi przeciągnąć Tsukasę na swoją stronę. Dlaczego? Dobra napisze jakby ktoś nie skapował zakończenia - Tsukasa, odpowiednio ustawiony przez Morganę miał nie dopuścić do obudzenia się Aury, ewentualnie, poprzez swoje negatywne emocje i uczucia - do obudzenia się Dark Aury. Czyli jednym słowem Morgana go potrzebowała. Tylko że nie tak łatwo obcemu cżłowiekowi namówić zagubione, przestraszone dziecko (czy mi sie zdaje czy się powtarzam?) żeby robiło to co ten człowiek sobie życzy. Więc Morgana bierze podręcznik "Jak postępować z dziećmi" i czyta: Rozdział 1: Jak zdobyć zaufanie dziecka - Musisz dziecku pokazać że nie jesteś złą osbą i że z twojej strony nic mu nie grozi. Git, myśli sobie nasz seksi głosik. I co robi? A no wtedy gdy Tsukasa czuje się najbardziej zagubiony mówi mu: Czekałam na ciebie. Bardzo długo. Dopóki będziemy razem będę cię chronić (or something like that). Czyli? Widać jak na dłoni. Dzieciak po takiej terapii myśli sobie - o, ktoś na mnie czekał pomimo że jestem samotny. O! i jeszcze cche być ze mną! ŁAŁ a nawet będzie mnie chronić! Jeeee.
No i Tsukasa jest już prawie w garści Morgany. Ale, dzieci gupie nie som, wrobić się nie dadzą. Nie tak łatwo. Morgana kombinuje dalej. Rozdział drugi: Dziecko ci ufa, ale jakoś słabo - daj dziecku zabawki, prezenty. No to Morgana siup, daje mu Maho (to już wcześniej), Guardiana, fajną miejscówę do zabawy (lasek z łóżeczkiem). I dziecko jest hepi. Ale dzieją się różne rzeczy nieprzewidziane, dzieciak się buntuje. OK Morgana czyta dalej. Rozdział 3: Dzieciak już jest prawie twój ale jakieś buce ci przeszkadzają. Guardian pozbywa siępięknie buców, odstrasza ludzi. Ale dzieciak ciut się boi nowej zabwaki. No to jazda, po co ma się bawić samo? Dajmy mu drugie dziecko. I Tsukasa spotyka Aurę. Nie dość że budzi w nim zachwyt bo jest ładna i biała (czyli dobrze działa na psychę dzieciaka) to jeszcze jest w podobnej sytuacji. Ufff napracowała się Morgana ostro. Tylko ze dziecko jak to dziecko, żadko się słucha - Morgana patrzy na załącznik na końcu - Jak dzieciak jest niegrzeczny wzbudzic w nim Respect. Amen. I co? Tsukasa dostaje po dupie - Morgana chce mu zabrać zabawki, mówi że już go nie chce - co jest gorszego dla dziecka niż to keidy rodzice mu mówią że go nie chcą że znajdą sobie inne. Zmyślam? Nieee. Odcinek bodajrze 5, Captured. Morgana chce oddać guardiana komu innemu. Tsukasa reaguje zupełnie jak dziecko - będę posłuszny. Luzik. Ostatni i najważniejszy rozdział w tej książce za chwile. Rozdział 4: Dzieciak jest wyjątkowo wredny? - powiedz mu kim jesteś Voila. Morgana, żeby już totalnie zdobyć Tsukasę co robi? Ano największy przekręt z możliwych. Wiesz kim jestem.... A dziecko najbardziej ze wszystkich słucha swej matki.... Tsukasa po raz pierwszy płacze.
Wiem, to nie jest poradnik dla rodziców, raczej dla starszych panów co lubią małe dzieci :D Morganie jednak się przydał. Przynajmniej na początku. A Tsukasa jako wredny bachor to już temat na oddzielną debatę. Nie to jeszcze nie koniec :)

Najlepsze przed nami. Na początek ostatnia rzecz na temat Maho, czysta spekulacja. Pierwsze wspomnienie Tskuasy to mały kotek. Czy dlatego Maho jest kotkiem? Mała Tsukasa IRL chciała mieć kotka, zły tatuś nie pozwolił. Morgana dała Tsukasie Maho....
Teraz, skoro wyjaśniłem relacje Morgana - Tsukasa, pora na mały hardcore. Wiem, jak zwykle pewnie będe sie z tego śmiał jak okarze się inaczej. Ale jakoś dziwnie wątpię w to czy kiedykolwiek dowiemy się jak było naprawdę. Czyli w stylu Evangeliona, pozmyślajmy, ale logicznie.
Morgana jest matką Tsukasy. Nawet jeśli tylko tak powiedziała, zeby zmylić chłopaka to jednak jest to najbardziej spekulacyjna i kontrowersyjna część serii. Co jeśli kłamała? Skąd w takim razie nagłe wspomnienie z pogrzebu? Powoli. Morgana mówi że jest matką Tsukasy. Tsukasa przypomina sobie od razu jej pogrzeb. Teraz mamy dwa wyjścia.
Założenie 1 - WSZYSTKIE wspomnienia Tsukasy to ściema. Mistyfikacja. Morgana wszystko wymyśliła. HA! Zapytacie: wymyśliła złego tatę? Przecierz to takie oczywiste że tak było naprawdę. Hola, powiadam, prrr szalona! NAPRAWDĘ? Morgana nie chciała żeby Tsukasa wrócił do prawdziwego świata. NIE MÓGŁ wrócić, bo musiałby obudzić Aurę. A korzystając z naszego Podręcznika, jak sprawić zeby dziecko nie chciało wracać do domu? W domu czeka zły tata :) Logiczne? Nie wracaj tam, tam jest szaro, ponuro, źle, nikt cię nie chce... Teraz można powiedzieć że ta teoria jest bzdurna. Bo przecierz jawnie było pokazane jak stary Tsukasy w szpitalu chce zakończyć nędzny żywot córeczki. Tego Morgana nie mogła wyczarować w głowie Tsukasy. Nie mogła? A ostatnie sekundy serialu? Tsukasa i Subaru spotykają się IRL. Cyk. Widać do czego zmierzam? Niedocieniacie ludzie Morgany :) Dalej. Powiecie, ale tam była Subaru, zupełnie prawdziwa tak jak wygląda w prawdziwym swiecie - na wózku i wogóle. A kto wam powiedział że ona tak wygląda?
Tu dochodzimy do ciekawej sprawy. NAJWAŻNIEJSZA rzecz o której tyle razy wspominałem. W tym serialu NIC nie jest prawdziwe. Zadaniem tego serialu jest pokazywać nieprawdę - bohaterowie, miejsca, zdarzenia - wszystko jest grą. A czy gra jest prawdziwa? Twórcy SIGNa taki mieli zamiar - ogłupić widzów całkowicie odwracając pojęcie realizmu i prawdy. Oglądasz serial i nie wiesz co jest prawdą a co tylko grą. Hmm twój mózg, rozsądek mówi ci: to jest prawdziwe bo tak jest normalnie i oni tak pokazali w filmie. A co jeśli nie jest, a twórcy chcą zębyś ty myślał że jest?
Robią z nami dokładnie to samo co Morgana z Tsukasą. Pokazują nam fałszywe obrazy. Czyli w tej wersji wszystko jest logiczne. Nic nie jest prawdą. Wszystko po to żeby zmylić nas i Tsukasę. Czyli że również nieprawdą jest wizja pogrzebu. matka Tsukasy nie umarła. BO PO CO W TAKIM RAZIE TA WIZJA? Morgana mówi - wiesz kim jestem - a Tsukasa przypomina sobie pogrzeb matki. Po kiego wała się pytam? Skoro jego matka umarła, nawet on to pamięta, to dlaczego od razu kojarzy sobie że ten OBCY, NIEZNANY głos jest jego matką? Bez sensu. Czy Tsukasa pomyślał sobie - O, mama umarła i zamiast pójść do nieba siedzi w jakiejś grze z której nei mogę się wydostać i gada coś do mnie? A jeśli Morgana rzeczywiście chciała żeby Tsukasa tak pomyślał? W tamtym złym świecie żyje zły ojciec. W tym świecie żyje dobra kochana mama która umarła. Gdzie zechce być Tsukasa?
Założenie 2 - Wspomnienia Tsukasy są prawdziwe. No tak, ale poprzednie założenie okazało się logiczne. Hmmm... Spróbujmy z tym, ale będzie jeszcze bardziej dziwnie. A więc Tsukasa przypomina sobie pogrzeb matki. Jego mama umarła, niestety naprawdę. Nawet jeśli naprawdę, to nei zmienia to faktu że chłopak wziął Morganę za matkę i myślenie jest podobne jak w Założeniu 1. Tylko.....
Matka Tsukasy umarła jak był małą dziweczynką. Można teraz w fajny sposób połaczyć działania Morgany w grze i postać matki z prawdziwego świata. Wbrew pozorom można. Morgana JEST matką Tsukasy. Po prostu. NAPRAWDĘ umarła, naprawdę teraz jest w grze. Zupełnie ODWROTNIE niż w Założeniu 1.
Jeśli teraz przypomnicie sobie moje poprzednie teorie,,,, Morgana = Emma. :lol: :lol: :lol: :lol: Wszystko jasne? HAHAHA jestem genialny!
Zaczynając od początku. Emma, o ile wiadomo z Liminality umarła w młodym wieku. A co jeśli zostawiła córkę? Małą Tsukasę? Po latach Emma jest w grze, bo tego chciała, nad tym pracowała. Moje teorie tu pasują. Emma wymyśliła sposób przeniesienia umysłu, swiadomości do gry. Racja? A ci gracze co tracili przytomność? Już o tym pisałem. Emma także przenosi siebei do gry. Nie wiem jak, dlaczego i w jakich warunkach. Może kiedyś się dowiemy po co. Grunt że jest w grze, jako Morgana. Harold tworzy Aurę. Klucz, który ma rozproszyć mrok, odpędzić zmierzch. Morganie się to nie podoba. Potrzebuje kogoś, żeby przeciągnął Aurę na jej stronę. W pewnym momencie do gry loguje się córka Emmy. Mama robi czary-mary i córeczka jest już jej. Córeczka powstrzyma Harolda i pomoże mamie zrobić coś złego. Co to inna historia. Czy Harold jest ojcem Tsukasy. Tyle razy powtarza o swojej córce. NIE o Aurze. Chociarz możliwe że mówi o Aurze, to przecierz Tsukasa też jest dziewczyną. TEŻ może być córką Harolda. Już jest za późno... jego córka... jest w rękach Emmy, jej matki.

To co miałem napisać o Tsukasie na początku, ale pozostawiłem do spoilera. Tsukasa liczy się tylko do połowy. Potem twórcy w śliczny sposób go "wyłaczyli" na pare odcinków. I to właśnie wtedy postacie drugoplanowe najwięcej zdziałały. Nie twierdzę że Ouka jest zła... :)

Uffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff au moja dupa. nawet nie wiem ile to piszę, ale jeśli ktoś to przeczytał i zrozumiał to mu dziękuję z całego serca. Wiem że pewnie nawymyślałem ostro, i że połowa (w pozytywnej wersji) będzie głupotą i nieprawdą. Ale świadczy to o jednym. Jak wielkim i pięknym anime jest .hack//SIGN. O zadnym innym nie potrafiłbym tyle pisać. Nawet o Evie, chociarz nigdy nie próbowałem. Póki co jednak .hack RZĄDZI !!!!!!! Ide spać :)
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: Lechu » ndz 02.03.2003 0:38

Ściągając od kolegi hejhopsa robię podobnie:

Lechu pisze:Matka Tsukasy umarła jak był małą dziewczynką


A ja miałem Celujący z polaka na maturze :P I teraz takie zdania piękne układam :P :P

PS. Jak co to ja mam jeszcze wiecej teorii, im wiecej sie pisze to wiecej do głowy przychodzi. Ale potem. I jutro nowy DUSK !
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » ndz 02.03.2003 15:29

Szczena mi opadła :) Zagmatwane to Panie Leszku, zagmatwane :) Potrza mi obejrzeć raz jeszcze SIGNa. Ale pierwej będę musiał go zdobyć ;)

W każdym razie, podziwiam. Sam bym tego lepiej nie napisał :) I sam nie byłbym w stanie napisać coś tak potwornie długiego, a zarazem w zdecydowanej większości logicznego :) Nie za bardzo mogę się do czegokolwiek przyczepić. Pozostaje mi jedynie oczekiwanie na ściągnięcie Infection i dorzucenie moich 3 groszy :)

A ja nie wiem co będę miał z polskiego :) Ucieszę się z 4. A we wtorek matura próbna. Zaraz stąd znikam :)

PS: Dopadła mnie wczoraj grypa. Kuruję się leżąc i oglądając to i tamto. Bleh, nie mam siły na naukę :(
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » ndz 02.03.2003 15:45

Dzięki hejhops, półtorej godziny z życiorysu mnie ten post kosztował :) I oczywiście będzie tego więcej, niech ja tylko dalej pooglądam SIGNa.

Coś poza tym czuje że to nie będą wcale 3 grosze, tylko moje teorie w pięknym stylu zostaną zburzone, ale co tam :P Ja grype niedawno przechodziłem, do budy i tak chodzić nie muszę więc szybko wyzdrowiałem, a ta 6 z matury to ściema, ja w plastyku miałem o wiele prostszą maturę niż normalnie inni mieli :D

A DUSKa 08 nie widać narazie, może wieczorem...
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » ndz 02.03.2003 16:49

Lechu pisze:Dzięki hejhops, półtorej godziny z życiorysu mnie ten post kosztował :) I oczywiście będzie tego więcej, niech ja tylko dalej pooglądam SIGNa.

W takim razie, szybko piszesz na klawiaturze :P A na resztę czekamy - a przynajmniej ja czekam :)

Lechu pisze:Coś poza tym czuje że to nie będą wcale 3 grosze, tylko moje teorie w pięknym stylu zostaną zburzone, ale co tam :P

Coś Ty :) Może być tak, że ja gry w ogóle nie zrozumiem :) A to z powodu zaprzątnięcia głowy mej przez naukę :(

Lechu pisze:Ja grype niedawno przechodziłem, do budy i tak chodzić nie muszę więc szybko wyzdrowiałem, a ta 6 z matury to ściema, ja w plastyku miałem o wiele prostszą maturę niż normalnie inni mieli :D

Ja muszę stać na nogach do wtorku. A potem muszę znowu zachorować. Odwołanie od komisji poborowej idę w środę złożyć.

Lechu pisze:A DUSKa 08 nie widać narazie, może wieczorem...

Albo znowu się spóźnią i będzie we wtorek/środę. I wiesz co? Mam nadzieję, że tak będzie. Bo wreszcie się zaczął Infection ściągać na dobre, a spadłoby na łeb na szyję, gdybym odpalił BitTorrenta :(

Pozdrawiam z izolatki ;D
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » pn 03.03.2003 11:56

Cóż, wczoraj spokojnie pooglądać nie mogłem bo ciągle ktoś mi dupe zawracał, a dzisiaj nie wiem czy też będę mógł. Szybko może i piszę, ale po prostu nie zastanawiam się, myślę i piszę na raz.

Gra, a przynajmniej pierwsza część niewiele wyjaśnia z tego co wiem, nie jest nawet tak długa jak normalne jRPGi (ala FFy), bo to w sumie 1 część tylko, poza tym jest to narazie wprowadzenie do The World. Nawet postacie nie wszystkie jeszcze występują.

Dalej 08 nie ma, lipa jednym słowem, nie ma co ściagać :( No ale skoro tak sprawa wygląda to lepiej niech już dadzą w trochę później.
Zauważyłem też że na Kazie błyskawicznie kupa ludzi ma wszystkie odcinki. Także jak nie uda się na BT to można z tamtąd dorwać, tak jak ja 04 ściągałem i nawet lepiej szło niż na BT nieraz.
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » pn 03.03.2003 14:42

Lechu pisze:Gra, a przynajmniej pierwsza część niewiele wyjaśnia z tego co wiem, nie jest nawet tak długa jak normalne jRPGi (ala FFy), bo to w sumie 1 część tylko, poza tym jest to narazie wprowadzenie do The World. Nawet postacie nie wszystkie jeszcze występują.

I tak mnie już nie odstraszysz! Hahahaha! Dzisiaj po 20stej odpalam .hack//Infection!! MWAHAHAHAHAHAHA! [ah, czy to znaczy, że nie jestem zobowiązany do zdawania relacji z postępów w rozwoju growej fabuły?]

Lechu pisze:Dalej 08 nie ma, lipa jednym słowem, nie ma co ściagać :( No ale skoro tak sprawa wygląda to lepiej niech już dadzą w trochę później. Zauważyłem też że na Kazie błyskawicznie kupa ludzi ma wszystkie odcinki. Także jak nie uda się na BT to można z tamtąd dorwać, tak jak ja 04 ściągałem i nawet lepiej szło niż na BT nieraz.

Podejrzewam, że we wtorek się ukaże... :) Yeah, czy wspomniałem już, żę dzisiaj odpalam .hack//Infection? :D :D :D

A co do Kaazy, to u mnie działa tak samo tragicznie jak momentami BT. A często nawet gorzej. [a to z tej przyczyny, że mój najukochańszy ISP blokuje transfer wchodzący, ustawiając go na oszałamiającą wartość 15kB/sec!! Tożto szczyt hojności!]

Anyway, idę do łóżka. Jeszcze blisko 150 stron maszynopisu do nauczenia na jutro. A czas mam tylko do 20stej. Potem, wiedza już do mej głowy nie wchodzi. No i jak wspomniałem [nie jestem pewien, czy na pewno o tym mówiłem :P], po 20stej odpalam Infection... ;D

Tak tu się na to napaliłem, że pewnie ISP i tak odetnie mi transfer w trakcie ściągania ostatniego pliku... Ehhhh... Pozostaje modlitwa...

Ze swojego miejsca pod kołderką - hops :D
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » pn 03.03.2003 18:57

Relacje mają być, nie ma zmiłuj się :twisted:

A ja dzisiaj z nudów IRCa odpaliłem i żeby ci głowy nie zawracać sam badałem o co tam biega. Muszę powiedzieć że to w sumie nic trudnego. Najgorzej znaleźć to czego się szuka, bo jak za pierwszym razem wywaliło mi listę serwerów to mało padaczki nie dostałem od tych kolorków :Fade-color . Próbowanie każdego serwera pokolei to nie robota dla mnie, @find albo nie mozna albo wywala kupe okien, czyli potrzeba mi porady jak sobie radzić z tym wszystkim.
I jeszcze potrzeba mi jakiś kanałów dobrych, więc jak możesz to sypnij listą gdzie warto zajrzeć i gdzie się dobrze ściąga. Szczególnie anime i muza z anime, ewentualnie muza z gier i gry z psx'a, ale starego. Tu czy na PMa, będe bardzo wdzięczny.

08 dalej nie ma. Shit.

Wdzięczny za wczasu Lechu the Mordarator :)
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » pn 03.03.2003 19:23

Lechu pisze:Relacje mają być, nie ma zmiłuj się :twisted:

Zobaczę co da się zrobić panie moderatorze :P [właśnie ściągam ostatni plik... Już za chwilkę będzie :D :D :D]

Lechu pisze:A ja dzisiaj z nudów IRCa odpaliłem i żeby ci głowy nie zawracać sam badałem o co tam biega. Muszę powiedzieć że to w sumie nic trudnego. Najgorzej znaleźć to czego się szuka, bo jak za pierwszym razem wywaliło mi listę serwerów to mało padaczki nie dostałem od tych kolorków :Fade-color .

Ściągnąłeś sobie sysreseta? [ www.sysreset.com ] Bardzo ułatwia poszukiwanie właściwego f-serwera, porządkuje wszystko alfabetycznie bądź w kolejności wolnych slotów i takie tam. Bardzo przydatna aplikacja.

Lechu pisze:Próbowanie każdego serwera pokolei to nie robota dla mnie, @find albo nie mozna albo wywala kupe okien, czyli potrzeba mi porady jak sobie radzić z tym wszystkim.

Oprócz zwykłych leecherów, na kanałach są jeszcze tzw. XDCC-boty. Co jakiś czas powinny pokazywać, co mają aktualnie do zaserwowania, jeśli tego nie robią, musisz sam je o to poprosić, po uprzednim ich zlokalizowaniu. [komedna /msg _nazwa_bota_ xdcc list]. Jeśli zasady kanału nie zabraniają wpisania "xdcc list" w głównym oknie, to lepiej spróbować tego. Wyświetli się lista wszystkich plików na serwerze każdego z botów. Po wykonaniu tejże czynności, pozostaje tylko dopatrzyć się numerka jakim oznaczony jest dany plik i poprosić o niego [/msg _nazwa_bota_ xdcc send #x gdzie x-numer pliku]. Najlepsze xdcc-boty mają zazwyczaj sami fansubberzy/ripperzy [ #animeone, #anbudom, #anime-kraze, #anime-xtreme ] ale zdarzają się kanały tylko z botami xdcc [ #anime-xdcc ]. Wszystkie wymienione kanały znajdują się na serwerze irc.aniverse.com .

Lechu pisze:I jeszcze potrzeba mi jakiś kanałów dobrych, więc jak możesz to sypnij listą gdzie warto zajrzeć i gdzie się dobrze ściąga. Szczególnie anime i muza z anime, ewentualnie muza z gier i gry z psx'a, ale starego. Tu czy na PMa, będe bardzo wdzięczny.

Kanały fansubberskie masz wypisane wyżej, jeżeli ich tu nie ma, to przyjrzyj się openingom do swoich anime - na pewno będą wypisane :)
Muza z anime na serwerze irc.anivserse.com kanały: #animemp3, #anime-game-osts, #animemusic. Na każdym z nich są xdcc-boty jak również zwykli leecherzy.
Gry czy to na PSX czy to na PS2 możesz znaleźć w zasadzie tylko na serwerach typowo undergroundowych. Polecam wizytę na irc.efnet.pl i wpisanie komendy "/list" w oknie statusu. Wyświetli ponad 20.000 kanałów. Wchodź na te, na których jest dużo osób :) A tutaj lista kanałów, na których ja łapię gry: #xbox&ps2, #ps2users, #ps2people, #ps2now, #ps2.edu, #PS2-UNDERGROUND, #ps2-team, #ps2-solo, #ps2-dumps, #ps2-city, #playstation.

Lechu pisze:08 dalej nie ma. Shit.

Będzie jutro :)

Lechu pisze:Wdzięczny za wczasu Lechu the Mordarator :)

No problem ;)

hops - ze swojego łóżeczka.
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: hops » pn 03.03.2003 22:53

Nareszcie się nagrywa... Tak jak przypuszczałem, na końcu wynikły dość spore powikłania - część plików była uszkodzona. Część z nich udało się uratować, niektóre trzeba było ściągać od początku. I przez to właśnie, premiera Infekcji na moim PS2 odbędzie się z blisko 3 godzinnym opóźnieniem. Za niecałe 13 minut, zaczne grać w pierwszą na świecie grę online napisaną na konsolowy tryb offline :) Nio, już mnie nie ma... Chciałem się tylko pochwalić :)
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Avathar » pn 03.03.2003 22:58

hejhops pisze:Nareszcie się nagrywa... Tak jak przypuszczałem, na końcu wynikły dość spore powikłania - część plików była uszkodzona. Część z nich udało się uratować, niektóre trzeba było ściągać od początku. I przez to właśnie, premiera Infekcji na moim PS2 odbędzie się z blisko 3 godzinnym opóźnieniem. Za niecałe 13 minut, zaczne grać w pierwszą na świecie grę online napisaną na konsolowy tryb offline :) Nio, już mnie nie ma... Chciałem się tylko pochwalić :)


A niech to szlaguś...nie którzy to mają dobrze :) Ja też tak chcę !!!!!!!!

A czy HejHops mógłbyś napisać jak się sciąga pliki przez IRC'a ??
Ostatnio zmieniony pn 03.03.2003 23:10 przez Avathar, łącznie zmieniany 1 raz
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Lechu » pn 03.03.2003 23:08

Nooooooo ładnie, jeszcze trochę i zacznę mysleć o modowaniu soniaka. A póki co to poczekam do jutra na piekne sprawozdanie :)

IRC jakoś dziwnie u mnie działa, albo to ja coś kaszanie. Sysreseta mam, kiedyś ściągłem jak mówiłeś. A po co on wogóle jest? To nim się ściaga? Zresztą narazie na IRCa mnie nie ciągnie, bo coś net się psuje od piątku i nie zabieram się za ściąganie duzych rzeczy. Ale już jest DUSK OST :)

Hahahaha a to się usmiałem ->

pierwszą na świecie grę online napisaną na konsolowy tryb offline


Japończycy to mają pomysły :lol: :lol: Paradoks czysty!

A teraz towarzyszu hejhops, DAAATAAAA DRAAAAIIIIIN!!!!!!! Czyli dobrej zabawy :)
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: Lechu » wt 04.03.2003 15:20

Ja tu tylko na momencik :)
Szukając infa o europejskim wydaniu Infection, trafiłem na:

http://www.comptiq.com/hack/
Oficjalna strona DUSKa

Przeglądam teraz tą stronkę i znalazłem coś takiego:
Obrazek
Fajny Tsukasa w wersji DUSKowej :) To jest z tego co wiem mające się ukazać specjalne wydanie Newtype'a poświęcone DUSKowi.

PS Fajne wallpejpery mają na tej stronie, w końcu coś porządnego.

http://www.tv-tokyo.co.jp/anime/hack_udeden/
Oficjalna strona DUSKa z TV Tokyo, fajniejsza od poprzedniej z paru względów:
Świetny Puchi biegający na dole strony :) Ciekawe rzecz - Co w następnym odcinku - jest zapowiedź 09! I Back Story - poprzedni odcinek

http://www.bandaivisual.co.jp/hack_udeden/
Rena's Room - Strona Bandai o DUSKu

Są poszczególne odcinki, a tak poza tym nic wielkiego.

Aha, bo sam sie na tym przyłapałem przed chwilą, więc zeby było jasno:
Ten topik - wszystko o .hack, ale nie dotyczące samej gry
Topik hejhopsa - tylko o grze
Bo sie burdel niepotrzebny zrobi, a ja postów usuwać nie chcę :)
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » pt 07.03.2003 17:41

DUSK 08 krążył po sieci już od 3 dni, ale dopiero wczoraj AJ zdecydowało się postawić serwer Torrenta. Cóż, bywa.

Właśnie skończyłem go oglądać. Dużo się dzieje, oj dużo. Nieoczekiwany zwrot w akcji, pojawia się nasz znajomek z SIGNa itp. Zresztą, zobaczysz co się stanie. Troche dziwne mają metody wymuszania grania według regulaminu. Zalatuje mi to nazizmem.

Poza tym, po raz pierwszy pokazują Save Point [jest taki sam jak w Infection :)]. Heh, fajny :)
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » ndz 09.03.2003 0:01

Nastepnym razem niech się szybciej decydują. Albo jak będzie taki syfny odcinek to wogóle nie udostępniają. Ale pokolei.

No więc na 08 czekałem dłuuuugo. Ba, nawet bardzo długo i niezbyt cierpliwie bo mnie wizja powrotu Ginkana spokoju nie dawała. Czwartek spędziłem na IRCu czekając az udostepnią plik do torenta. Wieczorem jak załączyłem żeby się sciągał to byłem świadkiem przerażających scen. Download - 0, w porywach do 1 kilo. A upload 10. Czyli ponad to co moja kochana kablówka mi daje. I co ja mam pozwolić zeby jakieś amerykańce psiamać co na 1 megowych łaczach siedzą żerowali na moim żałosnym połaczeniu? A gdzie, poczekałem do 3 w nocy, ale że nic sie nie zmieniło wyłaczyłem. Zresztą czwartek przejdzie do histroii jako jeden z najgorszych dni. W piątek wstałem rano (tj o 12) załaczyłem na ściąganie - luzik 6 kilo dn 6 kilo up. Do 16 miałem 90 procent. Ale ponieważ wybierałem się do kina na TTT (kiedyś trzeba na to pójść :P ) to wyłaczyłem zanim się ściągnęło do końca. Wróciłem z kina o 22, to znaczy nie z kina bo się okazało że w Białym już tylko w soboty z rana TTT pokazuja i nici wyszły z naszego oglądania. A że wracając wpadliśmy an pare browców to już inna historia. No więc wróciłem do domu o 22, właczyłem BT zeby skonczyło się ściągac, pościemniałem troche i poszedłem spać. Rano obudziłem się na cięzkim kaczorze, odcinek już był ściągnięty, więc go obejrzałem zanim poszlismy po raz 2 do kina :)

Obejrzałem i co? Ano SYF. Najgorszy odcinek. Lepszy już był ten gdzie powtórzyli poprzednie w SIGNie. Najgorszy. Tyle czekania, tyle nadziei i nic. I teraz niech mi ktoś powie że DUSK jest lepszy od SIGNa. Poznacie gniew moderatora :wink:
Do rzeczy. Ci Knights of War to nie wiem po co wogóle są. Fakt ktoś musi mącić, ale bez przesady. Ja rozumiem politykę Blizzarda na battle.necie, ale ci to już przeginają. Dalej. Te kasowanie to największy gniot jakim cały projekt .hack może się pochwalić. To było żałosne. Można powiedzieć że, to takie anime, wesołe i luzackie. Ale ja, jak coś takiego widze to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Dobijające się to robi. Kochani panowie (i panie) z Bandai, czy ktokolwiek to wymyśla. Albo robicie poważne i głebokie anime, albo zabawne i dziecinne. Ja tych dwóch rzeczy na raz nie trawie. Już miałem darować im ten wybryk, bo pomyślałem że to tylko takie chwilowe bo coś musieli wcisnąć. Niestety - gniotów ciąg dalszy. Przepraszam, czemu mi tu zalatuje jakimś Power Rangers? Balmung i te "centrum" z monitorami, i gadanie z tym Bossem którego nie widać. Bleeeee koszmar. Wiem, czepiam się, można powiedzieć że tak sobie CC wymyśliło zę będzie wydawać rozkazy w ten sposób. Ale skoro cały serial stoi na przywoitym poziomie, to nich całość ten poziom trzyma. A tu takie kosmosy. Dobrze że Balmung nie padł na kolana przed tym monitorem bo już bym wyłaczył playera. Wcale jednak dalej nie jest lepiej. Dalej mamy Ginkana. Jeeeeeee Ginkan powrócił. O już go zabili? O ja pier***. Przepraszam. Najpierw jak on się pojawia. No ekstra, wylatuje taki frajer ni stąd ni z owąd. Wejście smoka, potem gada jakieś głupoty o sprawiedliwości. Idę włącze Polsat. W pokemonach takie same teksty co odcinek lecą. Albo lepiej, włacze sobie ten nowy co teraz leci, gejblejd czy jakoś tak. Wracajmy do Ginkana. Przymykając oko, które już i tak z trudem się utrzymuje otwarte na te błazenady, na nowy styl jakiego nabawił się Srebrny Rycerz, oglądamy dalej zadowoleni że chociarz jedna postać z SIGNa wróciła. Mała dygresja - ja rozumiem że w SIGNie Ginkan miał świra na punkcie porządku, TROCHĘ się z tego powodu działo, ale potem chłopak zrobił się porządny. Więc dlaczego mu tak odbiło? Po co lata po TW i odstawia takie cyrki? Ehhh No więc Ginkan is back. Ha, na całkiem długo. Parę sekund później dynda sobie na tym "czymś". Myślę: o pewnie Shugo go uratuje, ten będzie mu wdzięczny i przyłaczy się druzyny. O ja głupi, zapomniałem że ten odcinek od początku jest denny na maksa. I taki był do końca. Ginkan robi papa a ja wymiękam.
TO jest największe i najbardziej kontrowersyjne pytanie. Kij z Emmą, Aurą i biednym Tsukasą. Pytam się: PO CO? Po co dali Ginkana? Bo nie mieli pomysłu na odcinek? Bo coś musieli wcisnąc zeby dobić do 26? Geeez to mogli dać jeden luzacki odcinek na początku więcej, A tak równie dobrze by było jakby go wogóle nie było. Niestety był, i bylismy świadkami jak porządny (lubiłem Ginkana) bohater porządnej serii ginie w lamerski sposób na lamerskim urządzonku postrzelony lamerską strzałą z rozkazu jakiejś bezpłciowej i lamerskiej babki. Wcale nie czekam na 09. Boję się. Boję się że w którymś odcinku powróci Subaru (którą ostatnio lubię odkąd oglądam SIGNa kolejny raz) i że zrobią z niej jeszcze gorszy cyrk niż z Ginkana. Boję się że powróci Tsukasa i jego też zbesczeszczą. Boję się najgorszego. Że to jest ostatnia seria i że to w niej nastąpi definitynwy koniec. I pewnie będzie tak samo lamerski jak ten odcinek.
Specjalnie nie wspominałem tu o koledze Shugo, tym debilu i nie wspomniałem o tym gejowatym blondasku co za Balmungiem lata i nie wie czego chce. I tak wystarczy bluzgów jak na jeden odcinek.

Dobrze że potem odreagowałem na Dwóch Wiezach. Forth Eorlingas!
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » ndz 09.03.2003 17:36

DUSK zaplanowany jest na 13 odcinków :) Dobrze to, czy źle? :)

A tak btw, wielu ludziom na necie się ten odcinek podobał :) Twierdzą, że najlepszy z serii :)
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » ndz 09.03.2003 18:29

13? Nie możliweeeeeeeeee...... 8 odcinek, jeszcze nic się nie zaczęło dziać a tu już koniec zaraz? Skąd masz takie info? Dla mnie ta seria jak najbardziej na 26 się zapowiada, na początku miałeś kilka odcinków o zerowym wkładzie do fabuły, potem akcja stopniowo się rozkręca... chyba że skończą tylko wątek z Shugo i Reną, a resztę rozwiążą w następnej serii. Albo jak już mówiłem spodziewajmy się wielkiego zakończenia całego projektu .hack w jedynej rzeczy jakiej brakuje w serii - czyli filmie kinowym. Teraz Bandai nałapie kasy z seriali i gier i wykombinują za to ekstra kinówę z porządnym zakończeniem. Chociarz dla mnie .hack mógłby nigdy się nie skończyć :P

Może ze mną coś nie tak... Ludziom na necie SIGN sie nie podoba bo mało akcji, a DUSK lepszy, dla mnie ten odcinek to plama na honorze projektu, a ludziom na necie sie podoba. Hmmmm.... chciałbym wiedzieć co im się tak podobało :)
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » czw 13.03.2003 7:02

"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » czw 13.03.2003 11:30

Hmm jakbym wstawał wczesniej to juz by sie dawno sciągało, a tak dopiero załączam, na wieczór będzie :)

10 kwietnia wychodzi 4 cześć gry, a razem z nią Liminality 04 :D Zobaczymy jak to się kończy. A tutaj trochę skrinów:
http://www.the-magicbox.com/game031203e.htm
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: Lechu » pt 14.03.2003 15:40

Nie mogę przyzwyczaić się do tego anime. Po prostu nie mogę. Zamiast spokojnie ogladać i rajcować się jak każdy to ja wpieniam się. Nadal drażni mnie że to jest takie nie wiadomo co. W sumie nie powino mi to przeszkadzać, a jednak. To że raz DUSK jest fantastycznie zabawny, a raz śmiertelnie poważny. Ja bym wolał albo to albo to oddzielnie. Drażni mnie po prostu że mieszają jak chcą rózne nastroje. Takie jakieś dziwne niezdecydowanie, zrobili zabawne anime z którego można się pośmiać, ale okazało się że powinno być poważne żeby pasować do świata .hacka. No ale co ja poradze, trzeba oglądać póki jest i cieszyć się że chociarz to mamy.

Teraz o ostatnim odcinku. Początek jest spoko, można się pośmiać, widać też że wszystko już zmierza ku końcowi. Tak, tylko mi tu się przypomina sytuacja z Xenogears. Początek spokojny, rozwlekły, akcja powoli się zawiązuje, a tu nagle jak kop w morde pojawia się jakieś nie wiadomo co i cyk mamy całą sprawę rozwiązaną, możemy kończyć serial. Tak samo jak w XG nie wiadomo skąd wywala się nagle Wave Existence, to tutaj wcisnęli jakieś AI. A czort go wie co to za cudo, po kiego wała to jest i skąd się wzięło. Aura była pokazywana stopniowo, wyjasniona co i jak, a te coś pojawia się ot tak sobie. Miałem minę taką samą jak Shugo kiedy się pojawiła. Ja rozumiem - w XG dali Wave Existence bo musieli pilnie i szybko grę zakończyc, i tutaj jest tak samo. Fuj, tak się nie robi. To tak jakby w SIGNie Morgana dopiero pojawiła się w 20-którymś odcinku. A gdzie Morgana, gdzie Aura, gdzie moje piekne teorie? Znów dodali jakąś zagadkę która mi spać nie da.

I to by było logiczne wytłumaczenie. Ale można też kombinować w inny sposób. Seijuro wiedział co to jest. A skąd? Bo Seijuro występuje w grze - i mogę się załorzyć że i te AI w grze występuje. Tylko że w 4 części która się dopiero co ma ukazać. Śmieszna sprawa w takim razie. To tak jakby pokazać komuś End of Evangelion zanim ten zobaczył serię. Nikt nie widział jeszcze 4 części gry a ci pokazują motywy z niej pochodzące. Naprawdę dziwne. O ile oczywiście te AI występuje w 4 części.
Narazie zresztą nic spekulować nie będę - zobaczę DUSKa do końca, obejrzę mniej więcej w tym samym czasie Liminality 04 i może coś się wyjasni co to za te cholerne AI.

A tak na marginesie, to po tym odcinku chyba szpitale w Japonii się zapchały. Na maksa.
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » ndz 23.03.2003 7:52

"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: hops » ndz 23.03.2003 22:00

DUSK mnie pomału nudzi. A to bardzo niedobrze... Następny odcinek obejrzę tylko dlatego, że będzie zatytułowany "End of The World". Normalnie, w takim momencie przerywam oglądanie serii.
[chociaż ten odcinek nie był taki zły...] Nie wiem, po prostu nie wiem.
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Lechu » ndz 23.03.2003 22:09

Dokładnie, od kiedy ten DUSK sie zrobił jakiś taki ni to śmieszny ni to poważny to i mi się odechciało oglądać, do tego AJ nie spieszy się z subami. End of The World powiadasz? Coś mi się zdaje że spartolą zakończenie i tyle.
Ale nie osądzajmy pochopnie, pożyjemy zobaczymy. Póki co jest jeszcze przed nami Liminality 04 (na które czekam z utęsknieniem) i 3 części gry.
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: hops » pt 28.03.2003 6:23

DUSK 11:

http://www.animejunkies.com/_AJ_.hack_- ... vi.torrent

Ja na razie nie ściągam. GetBackers 16 musi zostać dokończony :)
"There is nothing amazing. Just the norm." - Naota, FLCL
http://www.stalin-vs-hitler.w.pl
Awatar użytkownika
hops
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 524
Rejestracja: śr 09.10.2002 19:01
Lokalizacja: Gdańsk

PoprzedniaNastępna

Wróć do Manga & Anime

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości