Niee, ten z tym chłopakiem co grał na harmonijce był słaby, bo ten dzieciak mnie wpieniał
Sorden - to nie starsi, to ten doktorek ją wyrolował, a potem jeszcze ten koleś co niby chciał jej pomóc. Jesli dobrze pamiętam oczywiście. Możliwe przecierz że rodzice Faye zginęli w tym wypadku, więc to nie oni ją zahibernowali.
Session 5 - po tym odcinku już definitywnie wiedziałem żebęde namietnie CB oglądał do końca - scena jak Spike wypada przez ten witraż to rewelka czysta - zaraz potem dorwałem cały OST LE 5-cio płytowy

Vicious osobiście na mnie wrażenia wielkiego nie zrobił - ot typowy zły, o typowym złym wyglądzie. PS a Vicious to przypadkiem nie znaczy przebiegły a nie zły? Chyba że do tak stereotypowej postaci chcieli teź dać na maksa stereotypowe imię. Bo jak nazwać głównego złego? - Zły
Session 9: Wczesniej jak czytałem trochę o postaciach z Bebopa to własnie Edzia zwróciła szczególnie moją uwage

Dopiero potem jak obejrzałem całość, moja uwaga przeniosła się na Faye, ale Edzia też jest świetna - tej jej wszystkie miny, wygibasy - kosmos
Kurcze Hyper mógłby dać znów CB, bo sciągać mam co innego, a obejrzałbym jeszcze raz dla przypomnienia.