Naruto

Dla maniaków tychże dziedzin japońskiego rysunku

Moderator: Lechu

Postautor: Manwe » wt 16.12.2003 21:03

Nie zrozumiałem cie wcześniej, hehe, myslimy o tym samym jak widać :wink:
Awatar użytkownika
Manwe
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 113
Rejestracja: pt 25.07.2003 13:29
Lokalizacja: t-Quetil

Postautor: Kanjo » wt 16.12.2003 23:07

Zgadzam się z Manwe. Właśnie oglądnołem 62 odcinek Naruto i jazda jest przednia. Wreszcie nasz bohater pokazał swoją siłe :twisted:. Ale jeszcze pięknięszym widokiem był strach, który pojawił się w oczach Gaary, podczas gdy Naruto wyzwalał z sie bie czakrę Kyubi.

Z upargnieniem czekam na następne odcinki i strasznie jestew ciekaw jak cała sytuacja potoczy się dalej.
Cała rzecz polega jedynie na tym, że kiedy chcesz zarąbać na śmierć swojego wroga, masz ciąć tak, by ten zginął, bynajmniej nie biorąc za cel tego, jaki ma być cios: mocny czy słaby
Awatar użytkownika
Kanjo
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 25
Rejestracja: wt 09.12.2003 17:19
Lokalizacja: Gliwice

Postautor: Manwe » sob 27.12.2003 13:39

ja bym zciągał dalej ale troche sie zdenerwowałem jak 35 odcinek z BitTorenta co zasysałem jakoś nie chciał odpalić, 10 sekund filmu leci a dalej lipa :/
Awatar użytkownika
Manwe
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 113
Rejestracja: pt 25.07.2003 13:29
Lokalizacja: t-Quetil

Postautor: Sorden » sob 27.12.2003 14:17

Nie denerwoj sie... juz tak daleko zaszedles !
ŚWIAT NALEZY DO LUDZI CIERPLIWYCH :P
Ja wlasnie sciagnolem 64... Zaraz biore sie za ogladanie :D
Pzdr!
Love, Trance & Psychedelic !
Awatar użytkownika
Sorden
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1238
Rejestracja: wt 05.11.2002 23:34
Lokalizacja: Gliwice

Postautor: Manwe » sob 27.12.2003 23:41

Sordenik ogladam dalej, tylko ze ten odcinek którego niestety musze minąć mnie smuci :wink:
Awatar użytkownika
Manwe
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 113
Rejestracja: pt 25.07.2003 13:29
Lokalizacja: t-Quetil

Postautor: Yodogimi » ndz 25.01.2004 22:33

Yaqza pisze:Ja tu jestem nowy, więc proszę na mnie nie krzyczeć.....
"Naruto" to dla mnie czymś niepojętym- nie rozumiem jak autor przy tak wielu świetnych pomysłach mógł wciaż i wciaż pozwalać sobie na debilne rozwiazania akcji....Np.- walki z Zabuzą to mistrzostwo świata- tak w kwestii narracji jak i stopnioweania napięcia. Ale oczywiscie twórca musiał udowadniać w najlepszych momentach że Naruto jest napalonym debilem i psuć cały nastrój walk...Dobijają mnie momenty tej jego bezmyślnosci połączonej z durnym uśmiechem mającym wszystko tłumaczyć i tekstem pokroju: "Będe wielkim wojownikiem!"

Fajny serial, ale niektóre momenty to totalne przegiecia.
Ale fakt faktem że wspomniane odcinki z Zabuzą to majstersztyki.


A ja właśnie uważam, że postać Naruto jest przez te jego słabości bardzo ciekawa. Na pozór jest typem bohatera bo emocjonuje się, krzyczy i przez to ciągle wpada w jakieś tarapaty... Na początku serialu był beznadziejny i dzięki zacięciu wyrasta ponad przeciętność. Zauważ, że Naruto mimo irytujących krzyków "Hokage!Hokage!" tylko z pozoru jest idiotą, bo tak naprawdę ma dobrze poukładane w głowie,kieruje się jakimiś wartościami i poza tym, coraz lepiej walczy. Naruto pokazuje tez cechy przywódcy, potrafi zmobilizować innych (patrz: Hinata i Sakura w czasie egzaminu na chuunina).Walka z Zabuzą i Haku rzeczywiście była ok - w ogóle mam nadzieję, że oglądasz Naruto dalej, bo to zmienia trochę postać rzeczy - pokazuje że Naruto nie jest taki głupi na jakiego wygląda :wink: W czasie egzaminu na chuunina wychodzi na to, że Naruto jest bardzo pozytywną postacią, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że nosi w sobie demona i mimo tego sam nie jest potworem, jak na przykład Gaara. Poza tym uczy się wyzwalać wielką siłę i energię wyrastając na potężnego ninja. Rzeczywiście ma zadatki na hokage - najlepszy dowód, że zgodził się go trenować tak zwany Pervert Hermit :wink: który był nauczycielem czwartego hokage i jest z Naruto b. zadowolony. Wydaje mi się, że pomysł na postać Naruto to pokazać, że czlowiek (? nie wiem czy to pasuje do postaci z serialu?) nie jest skazany na swoj los tylko sam jest jego panem (oczywiscie nie do konca) - co dobrze pokazano w czasie walki Naruto z Hjuuga Neiji... W sumie postacie idealne są nudne, a Naruto jest jak człowiek - robi głupoty i błędy, nie tak jak np. zimny i profesjonalny Sasuke, który mimo super umiejętności w walkach ciągle jest taki sam! Pewnie że serial o Naruto ma powtórzenia (osobiście zazwyczaj przewijam początek :wink: ) i dłużyzny i to tylko rozrywka ale ma jakiś zamysł i w sumie polecam ...
Awatar użytkownika
Yodogimi
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 13
Rejestracja: sob 24.01.2004 15:23

Postautor: Manwe » śr 15.09.2004 12:45

Od kiedy mam nowe łącze, moge spokojnie ściągać kochane anime, chcialbym wrócić do tematu 'Naruto'. Obejżalem ponad 50 odcinków i jest coraz ciekawiej, zastanawiam się jaki wymiot będzie kiedy te psychole dorosną. :)
Awatar użytkownika
Manwe
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 113
Rejestracja: pt 25.07.2003 13:29
Lokalizacja: t-Quetil

Postautor: Lechu » pt 11.02.2005 0:17

Tak sobie właśnie czytałem poprzednie posty w tym topiku, no i nieco się uśmiałem.
Nie, wcale nie latam po starych topikach i nie, wcale nie śmieje się z tego co kiedyś tu się wyprawiało.
Raczej tracę czas przeznaczony na naukę na oglądanie Naruto.
Tak, właśnie - oglądanie Naruto. Może i jestem zacofany, ale tak jak pisałem kiedyś - nie ściągnę tego i nie ściągnąłem sam :D Te 120 odcinków trafiło do mnie dzięki uprzejmości kolegi, a że ja nic lepszego (tfu, tfu, tfu) nie mam do roboty, to postanowiłem zapoznać się z tym, co wywołało taki szał w światku M&A
No i sprawdzić ile wytrzymam :D

To tyle słowem wstępu, czas na bluzgi :P
Takie same zdanie miałem nie widząc Naruto (co mi biedny Sorden zarzucał ;) ) i takie same mam po obejrzeniu ponad 30 odcinków.
Tasiemiec rozmemłany i nic więcej. Ale żeby tylko to.
Naruto, jako postać, jest tragiczny. Dobry boże, dawno nie widziałem tak paskudnego głównego bohatera. Oklepany schemat, to raz (że Songo też był demon, wielka małpa? a nie, nieistotne), psuje cały klimat anime - odstaje za bardzo od reszty, i już po paru odcinkach miałem go dość, i kompletnie mi wisiało co się z nim dzieje. Reszta postaci? Ano, tutaj już lepiej - bo jest ich dużo, bo można sobie wybrać chociaż jedną, którą będzie się chciało oglądać - Kakashi jest boski, reszta ssie. Bo jak nie patrzeć - pozostali "główni" są do dupy - Sasuke jest tak nudny, że wcale się nie zdziwie jak w 112 odcinku dalej będzie takim samym mułem. A Sakura? A po kiego wała wogule ją tam dali? Ani jedna akcja z jej strony przez 30 odcinków - pokażcie mi bardziej bezwartościową postać w anime, dostaniecie PMa z osobistymi gratulacjami ode mnie. Albo stoi, albo sie gapi, albo nic nie robi, a jak zacznie powtarzać w kółko "Sasuke-kun", to ALT+F4 mimowolnie się wciska. Dewelopingu zero - łał, przez jeden dzień treningu w lesie dostali powera, przez 30 odcinków dalej takie same schematy charakterów. Aaaaaa - no tak, to coś ma 120 odcinków jak narazie, więc może za jakieś 60 coś się zmieni w tej dziedzinie.... Sakura zacznie się bujać w Naruto? Like I care!
Bo taka jest prawda - jeszcze z początku było fajnie - przyjemna walka z Zabuzą, potem jej konkluzja na moście - no fajnie, od tej mgły rzygać się chciało. Nawet fajne te techniki ninja były, do czasu. Potem wymyślili egzamin na chuunina, pojawił się cały tabun dziwaków, każdy z tabunem własnych ninjitsu - znów rzygać się mi zachciało. Nagle wszystko robi się takie absurdalne, że nawet DB przy tym wysiada. I wcale już nie jest zabawne oglądanie coraz to nowych postaci, coraz to dziwniejszych technik. Ile można?
Ano tak ze 35 odcinków - potem zacząłem wymiękać. Przez 35 odcinków FMA potrafiło opowiedzieć KOSMICZNĄ i genialną historię. A co zrobił Naruto?Wysłuchał 20 minut gadki o dzieciństwie jakiegoś gejka co miał problemy z płcią, skoczył, przez 20 minut opowiedział mu że on też jest jak ta Miriam, przeciwnik skoczył, Naruto zrobił unik, a potem poznaliśmy co o tym myślą wszyscy dookoła. A, a wspomniałem o zerowej spójności czasu, miejsca i akcji? O ja biedny, a myślałem że w DB wybuchy na pół kontynentu to było przegięcie.
Hehehe uffff ulżyłem sobie, aczkolwiek trudno jest dokładnie sprecyzować to co myślę na temat Naruto. Gdybym oglądał jeden odcinek na tydzień - psychiatryk murowany (wcale nie przez 5-minutowe powtórki poprzedniego epka), a tak jak oglądam jeden za drugim, to jeszcze się da jakoś to przetrawić. Zastanawiam się tylko, ile jeszcze ten tasiemiec będzie musiał się ciągnąć, zanim naprawdę zobacze TO, co zawróciło w głowach rzeszom fanów (no i w końcu może jakąś akcję w wykonaniu Sakury).
Nooo, oczywiście! Są plusy. Aż tak źle nie jest, żebym zmieszał z błotem i skończył posta :P W większości przypadków postacie są ładnie narysowane i zaprojektowane, to trzeba przyznać. Rock Lee od dzisiaj to mój idol, musze mieć taki fryz. Sceny walki, przynajmniej te na początku, były ciekawe, potem już niestety wkradła się rutyna. Hmmm co tu jeszcze? Aaaa racja!
Muzyka - mieszane uczucia. Denny opening, Berserk już nie czuje się samotny w tej dziedzinie. A w samym anime - różnie. Niektóre kawałki są fajne, pasują do ninja-fazy, inne wręcz psują niektóre sceny, albo pasują jak pięść do oka. Soundtracka nie chce mi się słuchać, wystarczy to co mam w anime.
Więc - reasumując - zmuszam się, ale pewnie obejrze, co mi szkodzi. Nie spodziewam się jakichś zachwytów, całe szczęśćie człowiek dzięki DB się uodpornił na 5-odcinkowe walki. No i jak pokażą więcej Kakashiego, to i chętniej będę oglądał.
Bo jak nie patrzeć - największym plusem tego anime są ninja. A że Lechu ma słabość do ninja (tych płci pięknej szczególnie, szkoda że Naruto ssie pod tym względem) to się tak łatwo nie podda.

Aczkolwiek nadal najlepszą zabawą z ninja jest Tenchu, więc raczej przy nim spożytkuję wolny (tfu tfu sesja) czas. Przy okazji zastanawiając się, co w Naruto takiego poruszyło miliony :P
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: Potomek Cienia » pt 11.02.2005 11:59

Po przeczytaniu wszystkich pstow stwierdzam iz kazdy ma troche tacji ale z kilkoma rzeczami sie nie zgodze Noruto ma naprawde wiele podobienstw do DB np:Goku w pierwszej sadze(jak byl maly) tez byl totalnym idiota!!i w miare czasu jak sobie zdawal sprawe ze swojej potegi stawal sie madzejszy :) z naruto jest tak samo przeczytalem mange do 22tomu (daleko) i mysle ze to dobre stwierdzenie ze to nastepca! Ale i tak DB na pierwszy miejscu jako klasyk sam obecnie sciagam DBGT (64odcinki z POLSKIM LEKTOREM)mam nadzieje ze puszcza Naruto na HYPERZE lub C+
Awatar użytkownika
Potomek Cienia
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 14
Rejestracja: śr 05.01.2005 15:52
Lokalizacja: z Midgar!!

Postautor: Sorden » ndz 13.02.2005 23:12

Lechu, powiem jedno ;)

ble ble ble...

Moje podejscie sie troche zmienilo od czasu gdy skrobalem tu swoje mysli... jednak dalej sciagam to anime... nie wiem tylko czy z ciekawosci , czy z przyzwyczajenia ;)

wedlog mnie, to anime nie jest zle... troche bym je skrocil, ale co tam... da sie to przyezyc...

Mnie osobiscie podob sie fakt jak glowny bohater rosnie w sile...
Schemat moze oklepany z DB, ale wydaje mi sie ze to jedna z zalet tegoz anime...

Co do bohaterow...
hmm... przestalem sie nad tym zastanawiac... Saske ma swoje plytkie powody aby stac sie silnym... Sakura... hmm... ona chyba sluzy jako motywacja dla naruto... (poprostu musi miec kogos kogo bedzie bronil ;) ) a sam Naruto... ma poprostu cel w zyciu do ktorego bedzie dazyl... i tyle...

jak narazie znalazlem tu 3 "przykazania":
-Przyjazn ponad wszystko !
-Zyjesz po to aby moc kogos ochronic !
-Zemsta jest be i prowadzi tylko do zawisci i szerokopojetnego zla ;) !

Moim ulubionym bohaterem jest Ero-senin ;) !

muzyka... hmm...
bleee
ale 2 ending mi sie podobal ;)
ten z motylkiem :)

to jak narazie tyle... czekam na odpowiedz ;)
Love, Trance & Psychedelic !
Awatar użytkownika
Sorden
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1238
Rejestracja: wt 05.11.2002 23:34
Lokalizacja: Gliwice

-

Postautor: Cyrograf » wt 15.05.2007 14:37

"Naruto" może sie wydawać niezłe... ale to się kończy przy około 40 odcinku. To jest jak "Moda na sukces", "Naruto" nie ma końca. Patrzyłam ostatnio, który to? 300? 500 odcinek? Walki trwają po 3-4 minimalnie odcinków. Dziękuje. I Naruto, który ciągle powtarza " Ja ciem być Hokage" Kakashi jest jedyny normalny.
Ninja, które żyja ot-tak sobie znają swoje imiona, rodziny i przede wszystkim twarze?! Przecież każdemu ninja, bo chyba ninja taki ma być, kojarzy się z zamaskowanym człowiekiem. A Ci sobie paradują po ulicach...
You once said I lied to you? I still believe I was right! No matter where you are, whatever adversities you face, as long as you've got your life, something good is bound to happen. Something so totally awesome that would make up for all the bad stuff.
Awatar użytkownika
Cyrograf
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 175
Rejestracja: pn 07.05.2007 16:07
Lokalizacja: Opole / Jełowa

Postautor: calushia » pn 21.05.2007 11:12

Komiks jest the best, następca DB w całej rozciągłości, ale anime do bani :( . Pomijając nawet dubbing, bo nie mamy głosów na miarę japońskich seyuu. Zero dynamizmu, wszystko dzieje się jak w zwolnionym tempie. DB przy TYM to błyskawica. Jestem zniesmaczona.
calushia
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 11
Rejestracja: wt 06.02.2007 14:15
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Sumiru » pn 21.05.2007 16:28

Hahaha nie uwierzę ci. Z tego co piszesz nie wnioskuję, iż oglądałaś jedynie zniszczoną wersję jakże "wspaniałej" telewizji Jetix. Obejrzyj sobie wszystkie odcinki od nr 1 do Shippuudena włącznie to zobaczysz jaka jest prawda. Tylko nie oglądaj fillerów bo one nic nie wnoszą do fabuły a tylko zniechęcają . A i dobrze ci radzę nie oglądaj Naruto na Jetixie bo tylko sie na tym przejedziesz. Oni wycięli większość znaczących i dużo wnoszących do anime scen, ale wiedziałabyś to gdybyś oglądała oryginał.
No ale gdzie jest Kenshin? O.o
Sumiru
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 8
Rejestracja: pn 12.02.2007 18:41

Postautor: Lilly » śr 07.11.2007 19:58

Mmm... uwielbiam tasiemce :lol: No i Naruto od razu zyskał moją sympatię...

W sumie to pierwszy raz o Naruto usłyszałam od kumpla z WoWa, który ma bzika na jego punkcie (w sumie to się ciągle przez to z niego śmialiśmy). No ale ostatnio zobaczyliśmy kilka odcinków na Jetix no i zaczęliśmy ściągać i tak sobie oglądamy teraz.

No ale takie ogólne wrażenie to fun, fun, fun :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Lilly
Lady
Lady
 
Posty: 941
Rejestracja: wt 09.09.2003 10:13
Lokalizacja: Wrocław/Częstochowa (Moonglade)

Poprzednia

Wróć do Manga & Anime

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości