Ciekawy artykuł "Kompleks lolity po japońsku" w "Wysokich obcasach". Dla tych, co nie czytają Gazety Wyborczej - link do artykułu.
http://www2.gazeta.pl/obcasy/1,25364,1600098.html
Co o tym sądzicie? Zmieniło to w jakikolwiek wasz stosunek do kultury japońskiej? Czy wam podobają się te "lolitki w szkolnych mundurkach"? Jak duży ma to wpływ na oglądanie przez was mangi/anime? O ile wogóle ma...
EDIT ==> Polecam również lekturę komentarzy do artykułu!!! Fascynująca lektura! ^_^*