Ninja Scroll TV series (i nie wyjeżdżać mi tu z the movie!)

[Ryan O'Connell]

Kto z Was widział? Moim zdaniem serial jest miejscami strrrraszny (wymiotować się chce od niektórych potworków), ale fabuła dobra i bohater z części pierwszej filmu (a nie z nieudanego sequela). Ale wracając do serialu... Koncepcja świata jest jak dla mnie znakomita. Feudalna japonia, magia i zaawansowana technika. Nietuzinkowa kreska (jak dla mnie Priestess of Light wygląda super!)... Miód! A co Wy o NS sądzicie?

[Sztickin]

Uwielbiam NS.

[Alganothorn]

zdecydowanie wolałem pierwowzór, czyli film, z którego cytatami posługuje się nawet do dziś...

rzecz jasna w wersji angielskej...
co do serialu - wymiotować to mi się akurat nie chciało, znam gorsze fragmenty w innych filmach, ale momentami rzeczywiście bywa niesmaczny - może nawet za abrdzo jak na mój gust, ale nic specjalnego;
kreska - ok, ale tym, co mnie przyciąga do wszystkiego spod znaku NS jest Jubei, który jest jednym z moich ulubionych bohaterów przewijających się przez japońską animację; dla niego obejrzę wszystko
pozdrawiam
ps. wydawało mi się, że była Maiden of Light, a nie Priestess of Light, ale może chodzi o inną postać...

[Tomash]

NS jest niezły, poprę jednak jednego z przedmówców, że pierwsza część filmu jest najlepsza. A co do kreski, to mówiąc szczerze postaci są troche .... no nie wiem, nie podobają mi sie. Może zbyt masywne ? Nie chodzi mi o muskulature, ale np. kwadratową szczękę Jubei (prawie jak Ridż z mody na sukces - ma sie matke i siostre to sie wie:D )