NOIR

[Lechu]

Uh.. Wstęp. Miałem tu wkleić tekst z początku każdego odcinka, ale już mi tak zbrzydł że daruję sobie Ale ponieważ każdy wie co robić, i o co chodzi, to nie będę kombinował, i powiem tylko - tytuł topiku mówi sam za siebie, więc do dzieła.
O i wstęp z głowy.
Od razu ostrzegam przed SPOILERAMI które z pewnością pojawią się w postach, więc jak ktoś Noira nie widział, a nie chce sobie zepsuć zabawy, niech nie czyta. Bo ja w zaznaczanie spoili bawił się nie będę, a co!

[hops]

Najpierw pytanie: Kto widział Noira? [Lechu się nie liczy ]

[Lechu]

Hehe no to sobie poczekamy zanim ktoś odpowie pozytywnie Aha, i ostrzegam, jak mi jakiś spamer wlezie tu i zacznie ogłaszać wszem i wobec że NIE widział, to poleci od razu A i tak coś mi sie hops zdaje że nikt nie odpowie na te pytanie wogóle
Bawimy się sami czy czekamy na resztę?

A, i oczywiścię gratuluję zdania matury i średniego wykształcenia

[hops]

Hehe no to sobie poczekamy zanim ktoś odpowie pozytywnie

Ehhh, co za ludzie. Trza forum zmienić.

A i tak coś mi sie hops zdaje że nikt nie odpowie na te pytanie wogóle

Pewnie nie

Bawimy się sami czy czekamy na resztę?

Jak wolisz Ja Noira widziałem w sierpniu, więc nie wiem, czy mnie skleroza nie dopadła od tej pory...

A, i oczywiścię gratuluję zdania matury i średniego wykształcenia

Dzięki

[Avathar]

A, i oczywiścię gratuluję zdania matury i średniego wykształcenia

Dzięki

No Ja też gratuluje...ale czy też ,jak mój brat ,wracasz spity po ustnym s polaka ??

Dzień dobry ! Tu wyższy spamer Eustachy Motyka! Niestety nadal nie widziałem Noira ale ( !!! ale !!! [nie usuwaj Lechu ]) już mi się ściąga...ale ostatnio spytałem pare osób orientujących sie w M&A i powiedziały mi ,że Noir jest cieńki i ew. jak już nie ma sie nic lepszego do oglądania... hhmmm...

Pozdrawiam ??

[Lechu]

Avathar ->
Nie, nie usunę, bo to znaczyłoby że ci daruję - a tak tym postem wyczerpałeś swój limit
Kilka uwag odnośnie reszty posta - słuchaj innych to daleko zajdziesz. Jak ci powiem: "Nie oglądaj matrixa bo mi się nie podobał" to nie obejrzysz? Każdy ma inne zdanie i inny gust, ściągnij, zobacz, i sam oceń. Aha, tylko oceniaj całość, nie pierwszy odcinek.

Cienki? Buahahahahaha. Nic lepszego do oglądania. Np co lepszego? Bejblejda na polsacie? Phi. Powiedz mi co oni oglądają, powiem tak samo o ich anime.

hops ->

Ehhh, co za ludzie. Trza forum zmienić.

A znajdziesz lepsze forum?

Pewnie nie

Odpowiedział jeden

Jak wolisz Ja Noira widziałem w sierpniu, więc nie wiem, czy mnie skleroza nie dopadła od tej pory...

No to zobaczymy, jak ktoś jeszcze się znajdzie to bedziesz musiał odświeżyć pamięć Narazie nie będę Cię męczył

Idę raha pooglądam, bo mnie nowa wersja Misato kręci

[Lubek]

No coz... Widzialem do tej pory pierwsze dwa odcinki i prawde mowiac - troche sie zniechecilem. Chociazby z powodu biegajacej w szpilkach bohaterki . Moze zle robie (oceniajac po pierwszych dwoch odcinkach), ale nie powiem, zeby jakos mnie one zachwycily (choc muzyka jest calkiem calkiem).


lubek

[Lechu]

A wiesz lubek że zrobiłem tak samo na początku? Obejrzałem dawno temu 1 odcinek (bo mi się OST spodobał klasycznie), ale po obejrzeniu jakoś dałem sobie spokój. Nie podobały mi się ani postacie, ani klimat, ani nawet co ciekawe muzyka - bo Canta per Me na przemian z Salva nos uzyte z 10 razy w jednym odcinku potrafi zdenerwować
Teraz zaś ostatnio nie miałem co oglądać w przerwach między Wolf's Rain, z nowości nic ciekawego nie znalazłem, to się wziąłem za klasykę. padło na Noira, bo już 1 odcinek miałem z głowy. No i wyszło na to że obejrzałem do końca.
Fakt, nadal był to denerwujący serial, z denerwującymi postaciami i denerwującymi motywami, ale jakoś nie mogłem się oderwać. Co mnie przy nim trzymało? Nie wiem, klimat który po dłuższym oglądaniu zaczyna się podobać, czy też może chęć zobaczenia co będzie dalej. I o dziwo dalej nie było nic, a ja oglądałem To jest anime - bezsens. Nie ma tam nic wciągającego, nic zmuszającego do myślenia, nic w czym można się zakochać, nic kompletnie. Tylko sama przyjemność z oglądania. Dziwnie to brzmi, ale tak było w moim wypadku. Ile razy się wpieniałem na głupie postacie, a oglądałem dalej.
Kwestia gustu czyli, a że ja mało wybredny jestem, to już inna historia
Do tego dochodzi fakt że robili to ci sami ludzie co .hack//SIGNa, Bee Train ma specyficzny styl pokazywania akcji, specyficzny rodzaj artyzmu i wogóle robi dziwne anime które się cieżko ogląda.

Aha, w ankiecie głosuję na Kirikę - ona najmniej mnie denerwowała. Chociarz tak naprawdę na nikogo nie powinienem głosować

[Sorden]

hmm.. co tu o Noir napisac... Fajne anime, i rzeczywiscie troche wqrwiajace... Ale i tak jedno z fajniejszych...
hmm... nie wiem co tu jeszcze napisac... zarzuccie jakis watek

[Lil]

Ja oglądalam noir aby wiedziec, kim jest ta chloe którą sie ze tak powiem..podniecają Anime mi sie podobalo... jest ladnie graficznie a muzycznie-sami wiecie Na początku akcja ciągnela sie troche i za cholere nie molam wiedziec,czemuz to zabijają, jakim prawem ta mała mieszka sama, czy jajakolwiek morderczyni ubieralaby sie w stylu mirelle itp.
Ale jak juz dociągnelam do chloe to uznalam ze to najlepsza postać Najfajniej imo zrobiona, a ten jej wzrok..mrr...;]

[hops]

Chloe... Jedna z najlepszych postaci w historii anime Gdyby nie ona, to Noir nie byłby Noirem... Chłodna, wyrachowana, czasem dorosła, często dziecinna... I genialna

[Lechu]

To się teraz poczepiam

Chłodna? Gdzie ona jest chłodna? Już sam wygląd jest "megachłodny". Rózowa szopa na głowie, zielony płaszcz, superhiperchłodny, bo sobie nim może twarz zasłonić, ale że wygląda w tym jak hmm ogórek z różówą końcówą, to juz inna historia. Chłodne to jej może oczy są, tylko że śą jakieś kose i wogóle nie pasują do wyglądu. No to mamy ogórka z rózowymi włosami, kosymi oczami, co rzuca jakimiś nożami. Rzeczywiście, ideał superchłodnej postaci.
Charakter chłodny? Niech mi ktoś najpierw powie, o co tej istocie chodziło? Aha, rozumiem, można to wyjaśnić tak, że dziewczynka miała z lekką odchyloną psychikę. Ale żeby jakimś widelcem się podniecać? Albo łazić w kółko i nazywać się True Noir?
Doprawdy, najgorsza postać z Noira, jakieś niezdrowe pomieszanie wszystkiego co się da, nie dość ze lamerski strój, to jeszcze charakter skopany. Raz jak dziecko się zachowuje, raz niby taka super chłodna zabójczyni, raz leci do mamusi Alteny, raz dziabie tymi nożami. I to niby takie fajne? Chłodna i wyrachowana zabójczyni o charakterze dziecka? Szczerze, pomysł zabójczyni - dziecka bylby fajny, gdyby nie przedstawiono go w tak idiotyczny sposób.
Już Kirikia lepiej wypada ze swoją postacią

Uff ulżyło mi.

[hops]

To się teraz poczepiam

Zapraszam, zapraszam

Chłodna?

Niczym lód na biegunie południowym.

Gdzie ona jest chłodna?

Wszędzie i zawsze. W rozumowaniu chyba najbardziej [nie wliczając w to miłości do Alteny].

Już sam wygląd jest "megachłodny".

Faktycznie. Nie zauważyłem

Rózowa szopa na głowie, zielony płaszcz, superhiperchłodny, bo sobie nim może twarz zasłonić, ale że wygląda w tym jak hmm ogórek z różówą końcówą, to juz inna historia.

Zaskakują mnie niektóre porównania. To chyba najbardziej

Chłodne to jej może oczy są, tylko że śą jakieś kose i wogóle nie pasują do wyglądu.

Oczy nie pasują do wyglądu u Kiriki i Chloe dopiero na samiutkim końcu serii...

No to mamy ogórka z rózowymi włosami, kosymi oczami, co rzuca jakimiś nożami. Rzeczywiście, ideał superchłodnej postaci.

Może jakiś substytut podasz?

Charakter chłodny? Niech mi ktoś najpierw powie, o co tej istocie chodziło?

Skomplikowana psychika, ot co

Aha, rozumiem, można to wyjaśnić tak, że dziewczynka miała z lekką odchyloną psychikę. Ale żeby jakimś widelcem się podniecać? Albo łazić w kółko i nazywać się True Noir?

To było chłodne

Doprawdy, najgorsza postać z Noira, jakieś niezdrowe pomieszanie wszystkiego co się da, nie dość ze lamerski strój, to jeszcze charakter skopany.

Lamerski strój to miała Mirelle. Poza rolą w Noirze, byłaby świetną prostytutką

Raz jak dziecko się zachowuje, raz niby taka super chłodna zabójczyni, raz leci do mamusi Alteny, raz dziabie tymi nożami. I to niby takie fajne?

Ludzie różne gusta mają, Panie Lechu

Chłodna i wyrachowana zabójczyni o charakterze dziecka?

Ano. Krótka i precyzyjna charakterystyka

Szczerze, pomysł zabójczyni - dziecka bylby fajny, gdyby nie przedstawiono go w tak idiotyczny sposób.

Jakoś nie zauważyłem. Ale fakt - jestem młodszy i nigdy nikogo nie zabiłem. Lechu pewnie ma wprawę

Już Kirikia lepiej wypada ze swoją postacią

Tego zdania nie zrozumiałem

Uff ulżyło mi.

Na zdrowie

[Lechu]

hops, to zależy od gustu, mi akurat autentycznie, Chloe ani nie wydaje się chłodna, ani fajna, ani ciekawa. A raczej jest głupio zaprojektowaną, pokręconą, mało spójną postacią. Nie dość że ma kretyński strój, kretyński charakter, to jeszcze jej rola jest jakaś taka nijaka. Wiem, strój Mirelle jest kompletnie niepraktyczny i niepasujący do jej zawodu, ale przynajmniej jest normalny. A Chloe jeszcze od biedy bez tego płaszcza ujdzie. I jakby jej te różowe włosy zmienili.
Po prostu - wg mnie ona ani troche nie jest chłodna - najwyżej kilka jej akcji jest pseudo-chłodnych, ale i tak ogólnie to głupia postać
To o Kirice, czego nie zrozumiałeś. Chodziło mi o to, że w Noirze każda z 3 postaci ma swoją jakby "oś", schemat, na którym została skonstruowana. Kirika to zagubiona nastolatka, która potrafi zabić bez mrugnięcia okiem, Mirelle to piękna zabójczyni która nie jest pewna siebie do końca, a Chloe to jak pisałem chłodna zabójczyni o psychice dziecka. I o ile Kirika wypada najlepiej w tej roli (dlatego na nią głosowałem), Mirelle trochę gorzej, to Chloe to już wogóle niewiadomo co i kompletnie do swej roli nie pasuje.
A tak po prawdzie, to każda postać w Noirze jest syfna A przynajmniej sa tak skonstruowane, ze nie da się ich lubić. W większości anime są postacie, których juz sam widok na ekranie sprawia mnóstwo frajdy (nie mówie tylko o żeńskich bohaterkach), a w Noirze nikogo takiego nie ma.

[Sorden]

Wiecie co, czepiacie sie Chloe...
Rzeczywiscie Chlue byla postacia o "lekko" skrzywionej psychice... Jednak dla mnie odegrala znaczaca role w tym anime... dzieki niej chcialo mi sie je dalej ogladac... Nie jestem znawca, ale wydaje mi sie ze jej wyglad pasowal o charakteru... Niby taki powazny, a jednak dziwny... nie dajacy sie lubic... a moze wrecz proszacy sie o to zeby polubic... W kazdym razie pociagnela ona Noira ... W pewnym momencie stala sie najciekawsza postacia, aby pozniej odejsc w cien...
Jesli chodzi o reszte panienek, to rzeczywiscie najciekawsza byla Kirika... Jej bezradnosc z cala ta sytuacja, a zarazem jej powaga gdy zabijala...
Jakos Mireille nie miala nic z tych cech w sobie... uwazam rowniez ze byla najgorsza postacia... byla slaba i niezdecydowana...

Musze tu powtorzyc slowa Lecha: Jest to Anime w ktorym jest tylko przyjemnos ogladania... Nie ma jakiegos szokujacego zakonczenia... ani wciagajacej akcji... wrecz staje sie to czasami monotonne...(poza niektorymi zwrotami w fabule)

p.s. Nie wiem czemu, ale jak ogladnolem znowu Noira, to mam mieszane uczucia... Niby fajne, ale marnie sie konczy (przynajmniej nie tak jak sie spodziewalem) ... Jakos nie wiem co o tym myslec