jRPG, czyli gry z Kraju Kwitnącej Wiśni

Dyskusje związane z grami komputerowymi ze wskazaniem na gatunki RPG-podobne.

Moderatorzy: Wotan, Azirafal

jRPG, czyli gry z Kraju Kwitnącej Wiśni

Postautor: Zapomniany z Krain » ndz 28.03.2004 18:00

Konnichiwa!
Chciałbym rozpocząć tutaj dyskusję na temat tych wspaniałych Japońskich dzieł o których raczej nie za głośno tutaj w Polsce, takie tytuły jak Final Fantasy (głównie V i VI), Chrono Trigger, Golden Sun odmieniły moje życie i wręcz zmieniły spostrzeganie świata.

Na początek może spróbuję wytłumaczyć z czym kojażony jest skrót jRPG, a co tak naprawdę oznacza.
No więc jRPG jak raczej nietrudno się domyślić, oznacza nic innego jak Japan-RPG, czyli zwyczajnie Japońskie Odgrywanie Ról, bardziej jednak przystawał bym za określaniem tego typu gier jako po prostu Japońskie RPG niż odgrywanie ról po Japońsku...hmmm, dlaczego?, ponieważ te dalekowschodnie dzieła ze zwyczajami - do jakich przyzwyczaiły nas takie gry jak Wrota Baldura - mają raczej niewiele wspólnego, zaraz postaram się to wyjaśnić.
Co najważniejsze: jRPG nie są (wbrew mylącej nazwie) osobną kategorią gier cRPG czy nawet ich podtypem, prawdę mówiąc, nie rozumiem dlaczego skrót "RPG" wogule znalazł się w tytule odpowiedzialnym za ten typ produkcji, jeśli chciało by się porównać takiego np. Final Fantasy z Baldur's Gate, wychodzą proste wnioski, jRPG są przeciwieństwem, a raczej odwrotnością dzieł z pod znaku cRPG, ta "odwrotność" tyczy się niemal każdego aspektu.
Oba typy różnią się od siebie w niemalże każdym calu na tyle że nawet nie ma sensu porównywać obu gier z tych tak bardzo osobnych kategori.
Jest w nich jednak coś...co może przyciągać fanów odgrywania ról po "baldurowemu", znam kilka przypadków(sam do takiego należę) maniaków jRPG którzy kiedyś byli (lub nawet nadal są) miłośnikami cRPG, nie zdaża się to jednak za często a miłośnicy jRPGów przeważnie zaczynali od konsoli.
Nic nie stoi na przeszkodzie by oba typy przypadły komuś do gustu, chociaż tak bardzo się one różnią, pod każdym względem...są to jednak przypadki raczej - jak już wspomniałem - żadko spotykane.
Zostańmy jeszcze może dalej przy temacie "cRPG-jRPG", otóż jeśli jest sobie np. fan "Baldurów" itp, taki osobnik sięgając pewnego razu, jakimś dziwnym trafem po dowolny projekt jRPG, może odnaleźć jakieś odczucia związanie ze swego zafascynowania do gier pokroju Baldura, chociaż rozgrywka wygląda w takim typie zupełnie inaczej, może częściej jednak występują sytuacje że cRPG zobaczy różnice dzielące oba typy produkcji i zniechęci się obrzucając obelgami te wspaniałe Japońskie dzieła, że to niby nie żadne RPG...są tylko dwie możliwości, albo się jRPG kocha, albo nienawidzi, trudno przejść obok nich obojętnie.
Powyższą część tekstu spisałem raczej z obowiązku, chciałem wyjaśnić niezorientowanym czym są jRPG do cRPG i wolę już nie wracać do tego tematu...są to wytwory z drugiego krańca świata, i nie powinno się kłaść ich obok innej kultury, zagłębmy się więc teraz całkowicie w tematyce jRPGów.

Fabuła
Przykład: Golden Sun
Jeśli chodzi o fabułę, to oczywiście nie da rady jej napisać ogółem całej dla dziedziny, poszłem więc za przykładem pewnej gry.
A więc za przykład jak widać posłużyłem się tutaj dziełem o wspaniałomyślnej, arcyciekawej i nad wyraz przyjemnej w odbiorze lini fabularnej, ona sama (na pierwszy rzut oka) ciągnie się dość liniowo, jednak posiada ogrom wątków tzw. pobocznych, które są równie emocjonujące co wszystko inne w tej niesamowitej grze...jednak nie same poboczne zadania i pomysłowa opowieść są jednymi zaletami przedstawionej histori dziejącej się w Golden Sun, fabuła posiada tutaj jeszcze jeden, niezwykły (typowy jednak dla wszystkich produkcji jRPG) aspekt, który przyciąga coraz bardziej z każdą upłyniętą minutą, jest to (naprawdę bardzo ważny i wręcz obowiązkowy w takich produkcjach) humor!, i nie ogranicza się on jedynie do trafnego dowcipu czasem gdzieś w dialogu, czy śmiesznego tekstu jakiejś postaci, zabawna atmosfera jest w tutaj wszechobecna, spotykana prawie na każdym kroku, mistrzowski Japoński dowcip naprawdę bardzo pozytywnie przemawia tutaj do gracza dzięki temu jeszcze bardziej umilając czas spędzony przy grze.
Ogólny zabawny klimat bardzo umila rozgrywkę, i kiedy sytuacja w grze powinna być w pewnym momencie np. mroczna czy tajemnicza, nawet wtedy zdażają się prześmieszne sytuacje które naprawdę WCALE nie zasłaniają obecnego w danej chwili potrzebnego klimatu grozy, to jest naprawdę tak perfekcyjnie wykonane......kiedy któryś wątek nastawiony będzie np. na atmosferę smutku i żalu, umiejętnie wstawiony tam humor i tak nie zapsuje smutnego klimatu jaki powinien wtedy panować...poprawi nam po prostu samopoczucie nie zatracając i nie burząc jednak odczuć których wymaga w tym czasie dana sytuacja, dowcip wciśnie się tu praktycznie w każdy wątek, rozbawiając gracza jednak nie odłaczając go od skupienia się na obecnej sytuacji, uuhh, ale się rozpędziłem - to jest po prostu tak niesamowite że aż trudno to pojąć.
Humor jest tutaj jednym z ważniejszych filarów na którym stoi dobre imię jRPG, jednak zszedłem troszkę z tematu fabuły, a więc o przyjemności z jej odbioru jeszcze i tak nie decyduje tylko zabawny humor, jak już powyżej nadmieniłem owocem dobrego wątku fabularnego jest także znakomity pomysł, i choć piszę teraz cały czas o Golden Sun, wszystkie słowa jakie padły wcześniej na te grę możecie równie dobrze dopasować do innej, z tego gatunku jako że Golden Sun można uznać za przedstawiciela gier jRPG, a atuty tej gry jakie wypisałem tak samo tyczą sie każdej innej właśnie z typu jRPG.
Jeśli chodzi jeszcze o Golden Sun'a efekty Summonów wyglądają na GBA po prostu zabójczo, pole walki automatycznie dostosowywane do każdej lokacji powodują osłupienie kiedy widzimy jak widok obraca się wokoło postaci, a Psyenergie i te ich przecudowne animacje również powodują niemałe oczapląsy, i świetne pomysły (np. Mind Read dzięki któremu czytamy w myślach, lub Sonic Slash który atakuje szablą powietrza).
Gra jest naprawdę piekielnie ciekawa, i nie mówię tu o fabule (patrz wyżej) ale także o niesamowitych zagadkach, które widać że zostały zrobione przez nie lada "mózgów", czasami trzeba mocno wywsilić naszą logikę by przejść jakiś quest.

Muzyka w grze jest po prostu powalająca, doskonale dopasowana i wykonana z naprawdę wielkiem rozmachem, gra wiele by straciła gdyby nie ona.


Trochę się rozpisałem o Golden Sunie (a to dopiero tylko fabuła) że zabrakło mi już siły na przedstawienie pozostałych atutów tej świetnej gry, w niedalekiej przyszłości postaram się omówić tutaj takie "kąski" jak Chrono Trigger, Lufia, Legend's of Zelda, Sword's of Mana, niektóre z części Final Fantasy i kilka innych.
Hmm, a może zrobicie to ze mną?, tak więc tych bardziej obeznanych w tematach gier jRPG, zapraszam gorąco do dyskusji.
Tak więc piszcie co sądzicie o tego typu grach, jakie są wasze ulubione tytuły...po prostu wszystko związane z tą tematyką.
Czekam na wyczerpujące odpowiedzi.
Obrazek Nawet najdłuższą podróż rozpoczyna pierwszy krok...
Awatar użytkownika
Zapomniany z Krain
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 1
Rejestracja: ndz 28.03.2004 17:49
Lokalizacja: Twierdza Insimilion

Postautor: Lechu » ndz 28.03.2004 18:27

Polecam zapoznanie się z tym topikiem:

http://katedra.mud.pl/forum/viewtopic.php?t=172

Może i nazywa się Final Fantasy, ale jakoś tak wyszło że rozmawiamy w nim o innych jrpgach też :)
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: Jander » ndz 28.03.2004 18:34

O jrpgach swego czasu też tu dyskutowaliśmy : http://katedra.mud.pl/forum/viewtopic.php?t=947
O jRPGach możemy dysktować wszędzie, byleby w odpowiednim temacie :)
Z tych co wymieniłeś, jakby co, nie grałem tylko w Golden Suna.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jander
Czujnik ;-)
Czujnik ;-)
 
Posty: 1504
Rejestracja: sob 09.11.2002 23:07
Lokalizacja: Wrocław / Mysłowice


Wróć do Gry komputerowe (w tym cRPG)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości