Helbreath (MMORPG)

[Ahelor]

Od pewnego czasu zagrywam sie w dość dobrego MMORPG'a o nazwie Helbreath. Gra może nie posiada tak dobrej grafiki jak MU Online ale napewnoe nie jest zła (Tibia, ehhh, nie bede się wypowiadał )

Co ciekawe jest serwer w pełni polski na którym grają tylko polacy więć można się poczuć dość swojsko.

Jeśli ktoś grał to proszę o wyrażanie swoich opinii.

podaje też adres www.hbpolska.prv.pl

[Otorek]

Grałem jednak po dojściu do wniosku (jak przy każdym darmowym mmorpg-u) jest to zwykły hack&Slash ;] zdeinstalowałem po 2 dniach

[Wotan]

No właśnie to jest wkurzające.
W hellbreatha nie grałem, ale odpaliłem wczoraj MU online i co? i lipa. Takie diablo normalnie

grr czy wszystkie te rpgi sieciowe muszą być głupią młócką bez ciekawej fabuły i questów...

[rabbi]

Skasowałbym od razu, gdyby nie brat. ;\

[Ahelor]

No może i jest to Hack & Slash ale porownywac go nie mozna z Diablo. Ja tez w pierwszym momencie powiedziałem że "co to za gra, gdie tu jakieś zadania?". Grę usunąłem, ale kumpel ciągle namawiał mnie i namawiał. Wreszcie poddałem się i znowu zacząłem grać. I (nie)stety zaczęła mi się ona podobac. Cała zabawa jest w samej społeczności. Zresztą sam nie potrafie tego wytłumaczyć.

Poza tym tak się zastanowiłem trochę i doszedłem do wniosku iż nie da się zrobić prawdziwego cRPG OnLine. Przecież wszystkie gry cRPG (uważane za cudeńka) mają aktywną pauzę, której nie dało by się zastosować w grze, w którą naraz gra 300 osób. Oczywiście można by zrobić więcej zadań, coś bardziej fabularnego, ale i tak zdobywanie doświadczenia będzie głównie polegało na obijaniu twrzyczek (tudzież mord) kolejnym ogrom/orko/demonom/itd.

Wieć dla ludzi którzy nie gustują w grach typu HB pozostają tylko zwykłe cRPG. Może się mylę bo grałem dopiero w 4 gry MMORPG, więc jeśli nie mam racji i istnieje jakiś MMORPG w który nie jest Hack&Slash to prosze mnie oświecić

[Lechu]

To w sumie prawda, raczej trudne jest zrobienie mmorpga z questami i porządną fabułą. Nie przy takich ilościach grających na raz. Co nie znaczy że wogóle się nie da. Ot chociazby takie Final Fantasy XI - są questy, jest fabuła, plus mnóstwo bajerów. Niestety - za 12 dolców miesięcznie. Bo prawda jest taka, że rozbudowane mmorpgi wymagają ciągłej obsługi - dodawania questów, robienia eventów, rozwijania - to wymaga ludzi i czasu, a to zaś pieniędzy.
Wniosek - albo grać za darmo w proste h&s i cieszyć się możliwością spotkania w jednym miejscu ludzi z całego świata (miło jest stanąć wśród tłumu kilkudziesięciu postaci i wiedzieć że każda z nich to inny człowiek, nie tylko npc sprzedający potiony), albo bulić kasieję i mieć trochę bajerów więcej.
Ja osobiście zamiast narzekać, dla rozrywki sieciowej gram w MU, dla questów i fabuły gram w inne gry. I jest dobrze

[Fett]

Ja w Helbreath nie grałem, bo MU mnie wciągnęło (o dziwo do Diablo czuję odrazę ).