Turowki- to be continued

[Detoks]

co do HoMM3 to ostatanio troche w nią zagrywałem, ale bardzo szybko mi sie znudziła, głównie z powodu raczej srednich wyzwan strategiczno taktycznych- typu obron sie, zbieraj kase, rozwin miasta, zrób paredziesiat archaniałow - koniec, moze później jest bardziej wymagającą grą, ale jakoś nie udało mi sie zmusić

[Alganothorn]

trywializując istotą każdej gry jest schemat 'rozwiń się i zajmij/niszcz' w kilku wariantach...

homm lubię, czasami wracam do jedynki, gdzie są cudowne różowe smoki i zupełnie inny system czarów (a przez to i walki), wracam do dwójki z jej śmieszną grafiką i często lepszymi rysunkami postaci a trójka jest na podorędziu cały czas

gram jakieś krótkie scenariusze, może niwielkie wyzwanie, ale od jakiegoś czasu na większe wyzwania czasu za bardzo nie mam

poza tym mam disciples 2, które w kilku elementach jest lepsze od homm'ów, a i warlords 4 kiedyś do mnie zawita...mam nadzieję (uwaga do jednej osoby, mam nadzieję, że czyta te słowa )
pozdrawiam

[bejzkik]

mona pociągnąć z sieci steel panters

oto link dla zainteresowanych
http://www.steelpanthersonline.com/

[Breja]

a co sądzicie o Medieval:Total War?
ja wiem ze z fantasy ma conajmniej mało wspólnego ale jakoś ostatnio nie moge sie oderwac od kompa.
A może juz gdzies jest topic o M:TW, a ja robie Total Mess

albo M:TW to wcale nie turówka?( w sumie turówka i nieturówka)

[Otorek]

Tryb ekonomiczno-taktyczny jest turówy, a walka odbywa sięw czasie rzeczywistym. Gra dobra spędziłem z nią trochę czasu grając Hiszpanami

[Alganothorn]

zasada stara jak świat...
były gry, gdzie tryb strategiczny był w rzeczywistym, np. pierwsze UFO, były takie, gdzie strategiczny w turach, a taktyczny w rzeczywistym (jak choćby Lords of the Realm 2);
połączenie zręczne, ale ja wolę albo sztabówki strategiczne, albo turówki taktyczne

pozdrawiam

[Hifidelic]

Medieval dostarczył mi wielu fantastycznych wieczorów i uważam, że jest naprawdę świetną grą (podobnie jak shogun), ale do turówek bym go mimo wszystko nie zaliczył...
Turówka - to taka gra (wg mojej definicji), w której najwięcej czasu spędzamy w trybie turowym właśnie.

[Otorek]

hmm jeśłi nie grasz na easy to raczej większość czasu spędzasz w turach

[Hifidelic]

Grałem na hard, ale szkopami. Oni są dosyć łatwi, że tak nie do końca po polsku powiem. Natomiast większość czasu zajmowało mi właśnie prowadzenie bitew - zwłaszcza jak jest już tyle wojska, że kilkukrotnie przybywają posiłki...

Choć muszę przyznać, że tryb turowy w Medievalu jest bardzo przyjemny.

[Breja]

hmm jeśłi nie grasz na easy to raczej większość czasu spędzasz w turach

zwłaszcza ze w późniejszym okresie , gdy posiadasz kilka armii , kilka prowincji , flote , wielu emisariuszy , kilku szpiegów , assasynów , księżniczki itd . itp . wykonanie wszystkich koniecznych ruchów(jesli gramy na poważnie) zajmuje na prawde baaaaaaaardzo dużo czasu.
A ponad połowe bitew(jeśli tylko miałem jakiego zacnego dowódce) rozgrywałem w trybie automatycznym.
Nie , w Mediavealu tury zajmują zdecydowanie więcej czasu niż bitwy.


Zastanawiam sie wlasnie dlaczego grałem tylko krajami z Europy zach.(Hiszpania , Hiszpania , Hiszpania , NIemcy , Anglia , Polska , Polska , Polska Polska Polska
Jakoś nigdy nie miałem ochoty na kraje muzłumańskie , bizancjum , czy novogród.
Dziwne...

[Otorek]

Być może nie pociągają cię wielbłądy , a na serio raz grałem Arabami i udało mi się podbić płw. Iberyjski Afryke częśc Azji z Azją mniejszą włącznie