Sim City(1-4)

[Sorden]

Tak sie zastanawiam... Czy sa tu jacys fani tejze girki ?!
mam nadzieje ze tak, bo chcialbym o niej podyskutowac
Jestem fanem tej serii praktycznie od pierwszej czesci tej gry... Potrafie przy niej usiedzie godzinami !
Tearaz siedze przy Sim City 4 i musze stwierdzic, ze sie zakochalem ! No poprostu cudo... Teraz to dopiero sie trzeba naglowkowac zeby wybudowac miasto... nie da sie juz grac sposobem...
No wlasnie, CZY MIELISCIE JAKIES SPOSOBY NA TA GRE ? Ja mialem ich wiele, ale zanim je wymienie, poczekam na wasze wypowiedzi...
Pzdr.

[Alganothorn]

grałem w simcity naście razy, może dzieścia;
głównie, jeśli dobrze pamiętam, w wersję 2000, ale, rzecz jasna, mogę się mylić (może się okazać, że takowej nie było i jestem skłonny się zgodzić, że w takim wypadku w nią nie grałem );
muszę przyznać, że nigdy nie wciągnęła mnie tak, jak to zrobiły world buildery z rodziny 'civilisationlike', dlatego grałem stosunkowo krótko;
gra ciekawa, wciągająca, ale nigdy nie zrobiła na mnie wystarczającego wrażenia, żebym poświęcił się jej bez reszty;
sposobu na rozbudowę miasta chyba nie miałem - grałem na logikę i w sumie wychodziło za każdym razem

lubiłem też zsyłać na swoja metropolię klęski żywiołowe i takie pająkokształtne ufo - miło było popatrzeć, jak się wszystko potem odbudowuje...
pozdrawiam

[Sorden]

Hmm... byla wersja 2000 Jednak ja to okreslam jako 2 W kazdym razie jesli chodzi o ta gre, polecam szczegolnie Sim City 3000 i Sim City 4
Nie jest to juz takie proste ! Czesto trzeba sie tu borykac z problemami finansowymi Choc szczeze, to takie trodne tez nie jest, ale tylko pod warunkim jak sie wszystko kontroluje !

P.s. Jesli chodzi o gry Civilization to tez jestem fanem ! Gralem w nie wiele razy Nawet kilka sprawdzianow przez nie zarwalem
Pzdr.

[Alganothorn]

problemy finansowe to ja miałem już i w 2000

swoją drogą cieszę się, że jednak dobrze zapamiętałem wersję gry - to przywraca mi wiarę w swoją pamięć...

a civy dorobiły się własnego tematu chwilę wcześniej - kto wie, może w końcu sam założę temat o jeszcze jakiejś grze, którą lubię...

pozdrawiam

[Einar]

Ojoj. Grałem tylko w 2000. Ale miałem frajdę patrząc jak mój Elbląg się rozwijał. Trochę lepiej od tego prawdziwego

[Hifidelic]

Simcity traktowałem tak jak Algi. Mam tylko uwagę co do 4 - świetna muzyka. Choć w grę nie gram już od dawna, to do soundtracku chętnie wracam.

[RaF]

Namiętnie zagrywałem się w Sim City 1, jeszcze u matki w robocie, bo własnego PeCeta wtedy nie miałem Czy miałem strategie, raczej nie pamiętam W SC2000 grałem bardzo mało, więcej już w SC3000, chociaż tu mnie irytowały te pseudo-humorzaste teksty. SC4 gram od czasu do czasu. Bardziej dla relaksu niż dla testowania nowych strategii, jakoś długofalowe planowanie rozwoju miasta mnie nie wciąga tak jak to ma miejsce z państwem w syfilizacji Jak Algi powiedział, a ja splagiatowałem