IDOL...

Coś dla ucha.

Moderator: Sorden

IDOL...

Postautor: Sorden » sob 15.02.2003 20:24

Wiem ze ten temat jest juz oklepany, ale zastanawiam sie... co wy sadzicie o finalistach tegoz programu...

Czy maja szanse na prawdziwa kariere ?
Czego oczekujecie od tych wykonawcow ?
Czy wogule czegos od nich oczekujecie ?

Ja na to patrze w ten sposob...
Dla mnie sa to osoby, ktore nigdy by nie zrobily kariery w tym biznesie z jednego prostego powodu... a mianowicie z braku POMYSŁU !!!
Spojzcie na finalistke Ale Janosz... Nagrala beznadziejna plyte...
Reszta finalistow tez nic oryginalnego nie wniosla do muzyki...

Czy "szansa" uzyskana w tym programie nie jest przypadkowo "gwozdziem do trumny" ich kariery... ?
Co wy o tym sadzicie... ????
Love, Trance & Psychedelic !
Awatar użytkownika
Sorden
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1238
Rejestracja: wt 05.11.2002 23:34
Lokalizacja: Gliwice

Postautor: rabbi » sob 15.02.2003 20:36

Ano racja. Ta piosenka Janosz: "...i jajecznica"- IMO jest beznadziejna, albo to gdzie jeździ sobie samochodem. Według mnie te piosenki są beznadziejne, bez polotu i niewciągające. Może nie wszystko od niej zależało, może nią pokierowała firma sponsorująca? Ja nie wiem. Ale z drugiej strony finalista Drogi do Gwiazd nagrał niezgorszą płytę i trochę zer na koncie mu przybyło. :roll:
rabbi
Karczmarz
Karczmarz
 
Posty: 159
Rejestracja: czw 14.11.2002 18:35
Lokalizacja: Włocławek

Postautor: Lechu » sob 15.02.2003 20:45

Hmmm na to można róznie patrzeć... Albo ci z Idola wybrali tych ludzi bo są pewni ich sukcesu, albo wybrali ich i dalej olewka, niech radzą sobie sami, albo w ostateczności wybrali ich bo zobaczyli w nich autentycznie przyszłych "idoli" ale już od nich zależy czy sobie poradzą w świecie szołbiznesu. Czas pokarze, chociarz widząc to co Ala Janosz pokazała w swoich dwóch ostatnich teledyskach to raczej ciemno widze przyszłośc takich "idoli" i nasuwa mi się takie małe pytanko: kto to kupi taką płytę? Hehe.. No nic, nie każdy Idol zaczynał od razu jako Idol, wcześnej musiał być "idolem". Może jeszcze Ala się nauczy.

Skoro o Idolu mowa, to nie sposób nie wspomnieć tych pierwszych kandydatów co to zaraz na począktu odpadają. Oj dawno się tak nie ubawiłem. Idzie taki dzieciak, śpiewa gorzej ode mnie (a ja śpiewam tak że gorzej już się nie da), i jak go wywalają po pierwszej próbie, to on rozpacza że świat mu się zawalił. Co jak co ale to była jedna z najlepszych komedii w TV. Nie oglądałem tego za dużo bo telewizor służy mi do innych celów, ale ostatnio właśnie tarzałem się po ziemi oglądając Idol Extra :lol: :lol: Paranoja, kosmos i masakra :rofl:
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: Jander » sob 15.02.2003 21:30

IDOLa ogladam tylko dla komentarzy jury bo taka muza mnie nie interesuje.
A co do finalostow to:
Bartek Hom slabo spiewa i tylko jego "rozrywkowosc" trzymala go w programie.
Mariusz Totoszko troche lepszy od Homa.
Krzysiek Zalweski jako jedyny trzyma klase i on wygra program (i przy okazji ma kapele metalowa).
A glosowanie telewidzow jest bardzo nie "fachowe".
Awatar użytkownika
Jander
Czujnik ;-)
Czujnik ;-)
 
Posty: 1504
Rejestracja: sob 09.11.2002 23:07
Lokalizacja: Wrocław / Mysłowice

Postautor: Vampdey » czw 20.02.2003 13:59

Krzysio Zalewski jest spoko. Widać po nim, że nie jakies tuman a inteligentny gostek.
Co do Ali :). Widzieliście ją na występie w drugim finale? Druga Britnej Spirs się z niej robi :))). Pytacie kto będzie jej słuchał? Dużo ludzi biorąc pod uwage liczbę głosujących na nią. Jakieś mocno niewybredne piskliwe nastolatki...
Zresztą, co następnych płyt. Może jak nastepna nijakiego sukcesu nie osiagnie, to producenci na oczy przejrzą i Ala się przeleci. Bo gwiazdą co zasłużoną karierę zrobi to ona z pewnoscią nie jest. Poleci. Niedługo.
Awatar użytkownika
Vampdey
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3946
Rejestracja: sob 16.11.2002 20:34
Lokalizacja: Bełchatów/Łódź

Postautor: Sorden » sob 22.02.2003 19:59

Ja mam jedynie nadzieje ze Ala Janosz (wydajac nowa plyte) zademonstruje cos swojego... Wtedy sie dopiero okaze jaka jest artystka !
Love, Trance & Psychedelic !
Awatar użytkownika
Sorden
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1238
Rejestracja: wt 05.11.2002 23:34
Lokalizacja: Gliwice

Postautor: RaF » pn 24.02.2003 17:42

Idola zdarzyło mi się obejrzeć dosłownie parę razy. I na tym się skończyło. Żadnego razu nie udało mi się wyłowić kogokolwiek, kto umiałby nieźle chociaż śpiewać. Po części usprawiedliwia to trochę debila, jakiego Wojewódzki z siebie robił (ech, te pieniądze...). Jeśli chcę obejrzeć tego typu program, ale na poziomie, to wolę obejrzeć Drogę do Gwiazd w TVN. Tam zdarzają się perełki.
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks
Awatar użytkownika
RaF
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3498
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Shizm » wt 04.03.2003 14:06

Chcialbym stwierdzic ze polskie spoleczenswto jet troche niezdecydowane, gdyz IDOL-a wygral Krzysiek Zalewski i to niezla przewaga, a na Eurowizje Ich3 wybrali. Cos mi tu troche nie pasi, bo to jakies popaprance chyba na jedno lub na drugie glosowali, ze nie ma jakiejs w tym zgodnosci. Co do samego pomyslu to jest na bank lepszy od DEBIUT-u---to dopiero szmira. Kuba W. nie jest taki zly, bp mozna sie z debila posmiac i czsami cos madrego powie.
W kazdym razie kolejna edycja bedzie juz o wiele gorsza i nie bedzie miala takiego poziomu, a poziom jest tam na pewno wyzszy niz w Drodze do gwiazd.

Pozdrawiam!!!
A dream that will come true is not a real dream
Obrazek
Awatar użytkownika
Shizm
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 939
Rejestracja: wt 12.11.2002 11:09
Lokalizacja: Guild Wars [MARS]

Postautor: Vampdey » wt 04.03.2003 15:52

[quote] Co do samego pomyslu to jest na bank lepszy od DEBIUT-u---to dopiero szmira. [/guote]
Debiut... Debiut wcale odrazu taki koszmarny nie jest. Traktuję to jako program rozrywkowy. 30 sekund i człek musi pokazać coś co może zaciekawić. Prawda, że większość tamtych to błazny żałosne, wrzeszczą i czekaja na nagrodę. Ale czasem sie zdarza zobaczyć odwagę, niezły humor... Z gościa ktróry rozebrał sie do naga i zaczął cytowac "litwo, ojczyzno moja..." polewałem się pół godziny. Ale taki gość się wykazał...
Obrazek
Awatar użytkownika
Vampdey
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3946
Rejestracja: sob 16.11.2002 20:34
Lokalizacja: Bełchatów/Łódź

Postautor: ynst » pt 07.03.2003 20:22

Jak sie okazalo, po raz kolejny, nie wygrywaja umiejetnosci a osobowosc. I to jest moim zdaniem dobre. Zwlaszcza w przypadku muzyki. Wytwornie plytowe narzucaja pewien styl, ktory ich zdaniem dobrze sie sprzedaje i Janosz nagrala plyte, ktorej bym nie kupil nawet za 1 PLN.
Nie wiem jak wyglada umowa z wytwornia, ale jest to przeciez nagroda dla idola i powinien on sobie nagrac co chce, nawet koledy. Moze Zalewski bedzie twrdszy?
ynst
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 130
Rejestracja: wt 12.11.2002 0:55
Lokalizacja: Gliwice

Postautor: Bard » ndz 27.04.2003 10:19

ynst pisze:Moze Zalewski bedzie twrdszy?


Wątpię. Chyba, że odrzuci wszystkie propozycje komercyjnych wytwórni - i powróci do powolnego wspinania się po szczeblach Własnego Talentu. On jako jedyny starał się utrzymać klasę, chociaż pewnie też zeżre go komercha, więc nie liczę na żadną rewolucję na polskim rynku muzycznym...

naszym przeznaczeniem jest disco-polo i kajah z bragovicem... :cry:
"The sound of thousand warriors
The fields of thousand battles
Still, in our hearts we can hear
The great hymn of Karelia"
Bard
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 8
Rejestracja: czw 20.02.2003 18:34
Lokalizacja: Druid`s settlement of Hazel`s

Postautor: Shizm » pn 28.04.2003 17:19

Re Bard:

Zalewski nie bedzie komercyjny bardziej niz inni jemu podobni. Michas Wisniewski to jedyna niekomercyjna postac polskiej sceny muzycznej, bo on gra samego siebie (mozna mu to jednak wybaczyc, bo on jest jaki jest :mrgreen: ).

Jakbys nie wiedzial, to LochNess mielo trase z takim zespolem jak Hunter, ktorego muzyka jest komercyjna jak to ze ktos je frytki (czytac robi to co lubi).
Jak powiedzial sam idol: "ja w tym programie wziolem udzial jako wokalista zespolu i razem z tym zespolem nagram plyte" . To swiadczy o tym ze nie bedzie to komercha.

Pozdrawiam!!!
A dream that will come true is not a real dream
Obrazek
Awatar użytkownika
Shizm
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 939
Rejestracja: wt 12.11.2002 11:09
Lokalizacja: Guild Wars [MARS]

Postautor: Sorden » śr 30.04.2003 20:19

Shizm pisze:Jak powiedzial sam idol: "ja w tym programie wziolem udzial jako wokalista zespolu i razem z tym zespolem nagram plyte" . To swiadczy o tym ze nie bedzie to komercha.

Ja bym chcial tylko zauwazyc ze pan K. Zalewski podczas udzialu w programie IDOL gral w kapeli LochNwss na GITARCE !!!
Dopiero po finale zespol stwierdzili ze Krzysiu idzie na wokal !!!
Love, Trance & Psychedelic !
Awatar użytkownika
Sorden
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1238
Rejestracja: wt 05.11.2002 23:34
Lokalizacja: Gliwice

Postautor: Gorbag » pt 20.06.2003 21:54

Wedlug mnie takie programy jak Idol sa zupelnie bezsensu...moze dla prostych ludzi (nie obrazajac nikogo) ci ludzie z idola wydaja sie gwiazdami, ale dla mnie robia to tylko zeby zdobyc popularnosc wsrod prostych polakow...nie mowie ze nie umieja spiewac bo jak doswiadczone jure ich docenilo to znaczy ze maja jakis tam talent ale i tak jakbym ja zaczynal moja kariere muzyczna, najpierw zaczalbym grac na jakims instrumencie,poniej podszkolil sie w spiewaniu, zlozyl lub znalazl jakas kapele i gral lub spiewal z nimi...
Gorbag
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 27
Rejestracja: śr 18.06.2003 18:48
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Avathar » sob 21.06.2003 9:47

Ja się tylko szyko i sprawnie wypowiem.
Idola obejrzałem tylko pare razy i jedyną rzeczą jaka mi sie spodobała to to jak Wojewódzki wszystkich morduje. Wspaniałe. Moim zdaniem on potrafi zgnic z każdego , zachowując żelazną maskę :D
Osobiście uważam ,że suskces tych ludzi to komercja w najgorszej postaci, "Och , kupie jegi płyte bo on wygrał w Idolu".Ale jednak faktycznie jest to mocny start. Mi jednak ich piosenki nie przypadają do gustu.
ALE !! ALE !! Jest jeden zwycięzca idola ,którego muzyka przypadła mi do gustu. A mianowicie chodzi mi o niemieckiego faworyta o imieniu Daniel K ! :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: JU DRAJW ME CRAAAAAAAAAAAJJJJZI !! :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Pozdrawiam :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: RaF » sob 21.06.2003 11:49

Wojewódzki był akurat tym, co mnie skutecznie od programu odstraszało. Jak patrzyłem na jego mierne próby bycia "mordercą", to mnie pusty śmiech ogarniał. Inna sprawa, że większość wykonawców reprezentowała równie żałosny poziom, ale jednak to głównie przez tamtego okularnika programu nie patrzyłem.
Co do startu kariery, to takie programy istotnie dają szansę... Ale zarazem szansę bardzo ograniczoną. Zwycięzca ma do dyspozycji albo wsparcie telewizji, w której programie zwyciężył, ale wsparcie będzie tylko wtedy, kiedy spełni ich żądania odnośnie swojej twórczości... Czyli 100% komercji. No, może TVN się pod tym względem nieco wyróżnia, bo w przypływie dobrego humoru pozwala na wydawanie płyt nawet nieco poważniejszych (no ale ma też inną widownię).
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks
Awatar użytkownika
RaF
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3498
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:24
Lokalizacja: Warszawa

..

Postautor: Czarownica » śr 25.06.2003 19:41

Zlewski wygrał i tylko to jest dobre w tym programie. Jeszcze Flinta z I edycji była niezła ale tak to samo dno.

Wojewódzki - niezły koleś.
"I'm so happy cause today I found my friends... they're in my head"
Awatar użytkownika
Czarownica
Lady
Lady
 
Posty: 65
Rejestracja: śr 25.06.2003 19:05
Lokalizacja: Będzin (siedziba diabła)

Postautor: Jakub Cieślak » śr 09.07.2003 10:28

Program oglądałem w kratkę, na początku bawił mnie Wojewódzki, oraz wszyscy amatorzy rozpaczliwie kombinujący by stać się sławnym i zaistnieć. Potem przestał mnie bawić Wojewódzki, a sędzia Dredd (Leszczyński) zaczął mnie wręcz irytować. Nie rozumiem, dlaczego wygrał Krzyś Zalewski. Oczywiście cieszy mnie, że polska doceniła styl i mądrość, a nie cyrkowość i efekciarstwo. Ale kompletnie mnie to zaskoczyło! Krzysiu śpiewa raczej w jednym stylu i do tego ma średnie warunki głosowe. Na idola całej Polski to on kompletnie nie leży. W metalu chłopak się sprawdzi i dorośnie do mistrzostwa szybko. Tylko boję się tego, co mu ten polsat wyda w nagrodę...
Bo poprzednie publikacje powodują u mnie odruch wymiotny.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Nain Wieczny Tułacz GM » pt 11.07.2003 9:00

idol koło zamachowe polskiego systemu komrecji wypełniona po brzegi brudnymi pieniedzmi burzuazji działajacej na niekorzysc pracujacych mas...czyli poprostu wlaczyc i ogladac bo z tego ktos dostanie ciezkie profity :wink: denerwowała mnie i denerwuje ta "załoga" siedzaca na sofie...wojewoda koles wymyslony na potrzeby programu...rzeznik z tepym nozem...leszcz to drewniak kreujacy sie na młodziezowca...pani elzunia i cygan w ostatecznosci moga byc jakos nie zalezli mi za skore :wink: pierwszego wygrała janosz ok...sprzeda sie spiewa jakies la la la mozna puscic w radiu...bedzie kasa...wygrał zalewski...ooł koles gra muzyke niekomercyjna...bedzie gorzej...robimy idola 3...trzeba ciagnac trupa...moze bedzie mniej ogladalnosci ale tez pieniadze beda... :wink: nie wyłowiłem z tego "przedsiewziecia" nic poza checia zdobycia ogladalnosci i pieniedzy...taka jest telewizja i tego sie nie zmieni ale po co mamic ludziom oczy pod kurtuazyjnym szukaniem nowych gwiazd w celu podbicia polskiej sceny muzycznej??

dziekuje za uwage :wink:
There is nothin' as sure in the world as the glitter of gold and the treachery of Elves."
- Old Dwarf Saying
Awatar użytkownika
Nain Wieczny Tułacz GM
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 141
Rejestracja: czw 17.04.2003 11:57
Lokalizacja: Olsztyn

Postautor: Chaon » pt 11.07.2003 20:44

Prawdę mówiąc szkoda mi zwyciężców tego programu, bo z pewnością zawiedli się na jego efektach. Obiecywano im sławę, a tym czasem wpadli jak kamień w wodę - robiąc trochę plusku przy uderzeniu, a obecnie pozostały po nich tylko lekkie fale wspomnień, które niedługo znikną. Casting to moim zdaniem nieporozumienie, jak to juz było wspomniane w tym temacie, liczy się także pomysł, charakter, styl, przekaz - a tego zwycięzcom Idola po prostu brak.
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Alganothorn » sob 12.07.2003 23:06

idol to dla mnie taka cukierkowa farso - wizja o rodzeniu sie gwiazd, tak samo, jak boysbandy mają być takimiz gwiazdami na rynku muzycznym...
przyłączam się do głosów współczujących 'zwycięzcom' - jeśli mięli jakiekolwiek złudzenia, że oto kariera przed nimi, to chyba właśnie je tracą...a szkoda, czasem fajnie mieć jakiekolwiek złudzenia, ich utrata boli...
czy zrobią karierę? szczerze wątpię, ale życzę powodzenia...równie szczerze
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Sorden » wt 15.07.2003 0:13

A co sadzicie o 3 wydaniu IDOLa ?
Czy nowe "jury" cokolwiek zmieni ?
Czy moze jest to tylko chwyt reklamowy ?

Dla mnie to bedzie jedno wielkie G...., ale co wy o tym sadzicie ?
Love, Trance & Psychedelic !
Awatar użytkownika
Sorden
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1238
Rejestracja: wt 05.11.2002 23:34
Lokalizacja: Gliwice

Postautor: Avathar » wt 15.07.2003 4:14

Sorden pisze:A co sadzicie o 3 wydaniu IDOLa ?
Czy nowe "jury" cokolwiek zmieni ?
Czy moze jest to tylko chwyt reklamowy ?

Dla mnie to bedzie jedno wielkie G...., ale co wy o tym sadzicie ?


Człowieku ! Jasne ,że zmieni ! Ja będę to oglądać !!
PROKOP I MALEŃCZUK TRZĘSĄ !!
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Pozdrawiam
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Chaon » wt 15.07.2003 8:09

I ed oglądałem w miarę czesto, II wyrywkowo, III sobie daruję... Nie mam ochoty zawracać sobie głowy "gwiazdami" które za chwilę okażą się "kometami" znikającymi za horyzontem.
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Jakub Cieślak » wt 15.07.2003 8:51

Jury trzeciej edycji: zamiast jednego siusiaka Wojewódzkiego (który po prostu dobrze pasował do roli, bo właśnie tego od niego Polsat wymagał- bycia wrednym siusiakiem) otrzymaliśmy dwóch smutnych panów. Po Prokopie nie wiem, czego się spodziewać- ale jadu i wredności raczej się nie spodziewam (ew. usilnego wymądrzania się), ale Maleńczuk jest szorstkim facetem, ale kompletnie nie łączy mi się z ideą klasycznej świnii- złego charakteru. Chyba sobie pooglądam tą trzecią edycję, by zobaczyć, co wyszło z tego dziwnego pomysłu.
Tak sobie myślę, że ludzie próbujący dostać się do tego programu naprawdę już nie myślą o wygraniu głównej nagrody. Oni liczą co najwyżej na zaistnienie i dociągnięcie do finału. Bo po dwóch edycjach widzimy, że najlepiej na całym tym zgiełku wyszły właśnie osoby, które nie zwyciężyły ostatecznie.
Pooglądam sobie, a co. W tej telewizji to tylko można TVN24, Planete i różne Discovery pooglądać, czasem Cartoon Network (a co!), ale cholernie rzadko czołowe polskie kanały. Idola traktowałem jako ciekawostkę i znów ją tak potraktuję.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Chaon » wt 15.07.2003 11:42

A mnie dziwi to, że jeszcze ktoś chce brać udział w trzeciej edycji.. Po tym jak okazało się, że to zwykłe obiecanki-cacanki...:? Chyba tylko Flinta dobrze wyszła na tym, a po niej Wydra i Makowiecki, ale Ewelina poradziła sobie najlepiej.
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Alganothorn » wt 15.07.2003 11:50

Chaonie, jeśli nie zagrasz, nie wygrasz...
to jest prosta zasada, która sprawia, że miliony rodaków płacą tzw. 'podatek od nadzieji' w formie gry w LOTTO wierząc w wygraną...
jest szansa, nawet, jeśli na tysiące uczestników tylko jedna osoba zaistnieje, choćby na chwilkę, to dla wielu startujących jest to spełnienie marzeń i to im wystarcza;
ja się nie dziwię, że ludzie startują, mam tylko nadzieję, że nie zaboli ich efekt końcowy i mają trzeźwe spojrzenie na ten konkurs
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: solangelica » pn 25.08.2003 19:05

Ali Janosz wysmażyli jajecznicę. A Krzysiek ma przerąbane. Idol to program nastawiony na jak największe zyski dla Polsatu. Komercja innymi słowy. A czy komercyjni wydawcy zechcą wydać płytę z gatunku NISZOWEGO??? Kto ją kupi??? A co z promocją? Teledyski można ewentualnie puszczać na vivie po 23(okres ochronny dla dzieci), ale na puszczanie piosenek w radiu na pewno nie wyrazi zgody Ks. Rydzyk i Radio Maryja. Heavy metal? Za to sie idzie na wieczne potępienie!!! I coś mi się zdaje, że panowie z Loch Ness wypną się w końcu na łaskawe wydawnictwo chcące zrobić z nich kopię Backstreet Boys i poradzą sobie sami. Bo ktoś na Górze siedzieć musi. Musi, prawda...?
Widzę człowieka
przykucniętego w ogniu,
który mnie nie ogrzewa,
i zastanawiam się,
dlaczego tak śmiało
wszedł na mój stos pogrzebowy...
solangelica
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 11
Rejestracja: pt 04.07.2003 19:17
Lokalizacja: Trondelag

Re: IDOL...

Postautor: Lilly » śr 10.09.2003 14:30

Sorden pisze:Spojzcie na finalistke Ale Janosz... Nagrala beznadziejna plyte...
Reszta finalistow tez nic oryginalnego nie wniosla do muzyki...
Czy "szansa" uzyskana w tym programie nie jest przypadkowo "gwozdziem do trumny" ich kariery... ?
Co wy o tym sadzicie... ????


Ogladalam cala pierwsza edycje idola i nawet glosowalam ;) Osobiscie wolalam Eweline, ale Ala tez mi sie podobala. Dziewczyna ma talent - no ale coz, wytwornia z ktora wspolpracuje, jak na razie ja marnuje. Plyta rzeczywiscie byla porazka - ale to raczej nie sa jej kompozycje (tak szczerze, to tworca tych piosenek chtnie zrobilabym krzywde :twisted: ). Nalezy te zzauwazyc, ze Ala jest jeszcze troche za mloda - przeciez w pewnym sensie to jeszcze dziecko. Uwazam, ze ma szanse wyplynac, ale nie teraz i z tymi ludzmi, z ktorymi wspolpracuje. Mam tylko nadzieje, ze znajdzie sie ktos, kto za te pare lat zdecyduje sie nia zajac.

Co do pozostalych finalistow, to uwazam, ze poszlo im zdecydoanie lepiej. Nie sa to moze jakies porywajace przeboje, ale milo sie tego slucha. (mowie o Ewelinie i Szymonie, bo jak na razie tyle udalo mi sie uslyszec). Ewelina ma wprawdzie troche coverow na plycie, ale uwazam, ze sa calkiem calkiem. Podoba mi sie jej styl i uwazam, ze super spiewa. I nawet przyszlo mi do glowy, ze chyba kupie jej plyte - w koncu trzeba wspierac mlode talenty :)

Teraz jeszcze czekam tylko na produkcje Krzycha :) Mam nadzieje, ze sie nie da i nie podzieli losu Ali.

P.S.Wlasnie zdobylam plyte Tomka Makowieckiego i musze przyznac, ze jest jeszcze lepsza niz wczesniej omowione. Jakby nagral wiecej piosenek po angielsku i wystartowal na Europe, to mialby duza szanse zaistniec. Ogolnie, dobry europejski rock.
Obrazek
Awatar użytkownika
Lilly
Lady
Lady
 
Posty: 941
Rejestracja: wt 09.09.2003 10:13
Lokalizacja: Wrocław/Częstochowa (Moonglade)

Postautor: Sorden » pt 07.11.2003 1:34

Jak wam sie podoba 3 edycja IDOLa ?
Love, Trance & Psychedelic !
Awatar użytkownika
Sorden
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1238
Rejestracja: wt 05.11.2002 23:34
Lokalizacja: Gliwice

Postautor: Lilly » ndz 09.11.2003 23:19

Sorden pisze:Jak wam sie podoba 3 edycja IDOLa ?


Wprawdzie duzo przegapilam (dzisiaj tez, ale wszystko przez sesyjke w wampira 8)), wiec trudno mi ocenic poziom uczestnikow. Ale w zasadzie po pierwszym koncercie finalowym, nikt mnie specjalnie nie zachwycil - nie to co I edycja.
Poza tym zdecydowanie brakuje Kuby Wojwodzkiego. Tak na niego wszyscy psioczyli, ale w porownaniu z Malenczukiem i Prokopem, to...
Kuba to naprawde inteligentny facet. Natomiat Malenczuk jest chamski a Prokop sie na niczym nie zna. W zasadzie gada tak, zeby cos powiedziec i nic z tego nie wynika.
No ale ogladam ten program nie dla jury, ale dla ludzi, ktorzy tam wystepuja. Chociaz za tydzien chyba tez nie obejrze :roll:
Obrazek
Awatar użytkownika
Lilly
Lady
Lady
 
Posty: 941
Rejestracja: wt 09.09.2003 10:13
Lokalizacja: Wrocław/Częstochowa (Moonglade)

Postautor: Lilly » pt 27.02.2004 22:41

Postanowilam troche odswiezyc ten troche zapomniany topic. A okazja do tego jest dla mnie plyta Ani Dabrowskiej - a w zasadzie jej ostatni singiel. Widac, ze dziewczyna naprawde cos soba reprezentuje. I niech mi teraz ktos powie, ze Idol nie znajduje prawdziwych talentow :wink:

Przyznam, ze troche zawiodla sie na samym programie - szczegolnie po odejciu Wojwodzkiego. Ale co by nie mowic - ludzie ktorzy brali udzial w Idolu maja jakis tam potencjal. Zostali zauwazeni. I tak jak myslalam Idol ruszyl troche polska scene muzyczna. Nie jest to moze nic genialnego, ale zawsze dzieje sie cos abitniejszego niz ogolnopolski szal na punkcie Wisniewskiego (btw. zauwazyliscie, ze jakos ostatnio troche o nim ciszej - a moze to ja po prostu nie jestem na biezaco... przynajmniej nie musze go ogladac :twisted: )

A wracajac do Ani... Przeszlad przeszkolenie u Smolika, zajela sie muzyka ambitniejsza, nietrywialna (zreszta juz w Idolu miala takie aspiracje, za co ja bardzo lubilam i dlaczego niestety odpadla). A co Wy o niej sadziecie :?:

A moze jakies komentarze na temat swiatowego Idola, bo jakos chyba bez echa nam to tutaj przeszlo...
Obrazek
Awatar użytkownika
Lilly
Lady
Lady
 
Posty: 941
Rejestracja: wt 09.09.2003 10:13
Lokalizacja: Wrocław/Częstochowa (Moonglade)

Postautor: Jander » pt 27.02.2004 22:55

Maleńczuk kiedyś powiedział, że nikt kto wygrał ten program, nie zrobił kariery, natomiast niektóre osoby które odpadły dobrze wyszły na tym programie. Ja się z tym zgadzam.
Ani nie słucham, ten typ muzyki mi nie pasuje, jedynie Makowieckiego słucham z osób z Idola.
3 edycja bez KW była nieciekawa, jedynie dla poglądów Maćka nt. wokalistów oglądałem 3 edycję (a 2 poprzednie właśnie dla Kuby).
Światowy Idol-jak to ładnie KW określił, to taka Eurowizja nie tylko dla Europy, były 2 osoby które fajnie śpiewały (Belgijczyk i Kurt Nilsen).
Mam nadzieję, że 4 edycji nie będzie (a Baru 4 będzie za parę dni prolog, o zgrozo!).
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jander
Czujnik ;-)
Czujnik ;-)
 
Posty: 1504
Rejestracja: sob 09.11.2002 23:07
Lokalizacja: Wrocław / Mysłowice

Postautor: Lilly » sob 28.02.2004 10:39

Jander pisze:Maleńczuk kiedyś powiedział, że nikt kto wygrał ten program, nie zrobił kariery, natomiast niektóre osoby które odpadły dobrze wyszły na tym programie. Ja się z tym zgadzam.


Niestety tak sie stalo, chociaz ja bym tu obwiniala wytwornie, ktora stoi za Idolem. Ci ludzie naprawde cos w sobie maja tylko ktos musi pomoc im sie rozwinac.

Jander pisze:Ani nie słucham, ten typ muzyki mi nie pasuje, jedynie Makowieckiego słucham z osób z Idola.


Tez uwazam, ze - jak do tej pory najlepiej wypadl Makowiecki; bardzo podoba mi sie jego plyta. Teraz dolaczyla do niego Ania :)

Jander pisze:3 edycja bez KW była nieciekawa, jedynie dla poglądów Maćka nt. wokalistów oglądałem 3 edycję (a 2 poprzednie właśnie dla Kuby).


Mnie sie ogolnie jury nie podobalo w 3 edycji. Przy Malenczuku i Prokopie to Leszczynski wydawal sie super. Malenczuk byl jak dla mnie zbyt chamski - dowcip Kuby byl o niebo bardziej wyszukany. No a Prokop... w ogole szkoda slow. Czasami sie zastanawialam, czy on w ogole wie, co mowi :P

Jander pisze:Światowy Idol-jak to ładnie KW określił, to taka Eurowizja nie tylko dla Europy, były 2 osoby które fajnie śpiewały (Belgijczyk i Kurt Nilsen).


Dokladnie - te same odczucia. A najbardziej mnie wkurzala postawa Amerykanina i Brytyjczyka, ktorzy popadali w samouwielbienie dla swoich reprezentantow. Kuba na przyklad nie byl taki laskawy dla Ali...

Jander pisze:Mam nadzieję, że 4 edycji nie będzie (a Baru 4 będzie za parę dni prolog, o zgrozo!).


Idol 4 :?: Ja bym zaryzykowala... ale tylko jesli wroci Kuba :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
Lilly
Lady
Lady
 
Posty: 941
Rejestracja: wt 09.09.2003 10:13
Lokalizacja: Wrocław/Częstochowa (Moonglade)

Postautor: Alganothorn » sob 28.02.2004 12:15

Ania, pupilka Wojewódzkiego, jest chyba najciekawsza ze wszystkich osób, które wypłynęły do tej pory dzięki temu programowi;
poprzednicy mnie nieco (Zalef), albo bardzo rozczarowali (Alex), byli też pozostali, któzy wpisali się w polski pop bez większych problemów - ot, dodatkowe zespoły/wokaliści, nic specjalnego;
w przypadku Ani jest ciekawiej o tyle, że jak na razie konsekwentnie trzyma się z dala od mainstreamu popowego, co jej zdecydowanie wychodzi na dobre - te klimaty mają sporą grupę odbiorców do tej pory niedocenianych przez wytwórnie, cukierkowy pop i jego okolice nie są tak chwytliwe, jak się coponiektórym wydaje;
światowy Idol - oglądałem fragment, beznadziejny, gdyby nie komentarze Wojewódzkiego byłoby jeszcze gorzej; nie mzienia to faktu, że i tak interesujące za bardzo to dla mnie nie było
pzdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return


Wróć do Muzyka

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości