Smolik

Coś dla ucha.

Moderator: Sorden

Smolik

Postautor: Sorden » pn 10.05.2004 23:26

ostatnio jakos tak z nienadzka, wpadla w moje rece plyta Smolika :D Mam nadzieje ze wszyscy sie orietujea o kim mowa :wink:

Jesli jedak nie wiecie:

Andrzej Smolik muzyczną karierę zaczął w grupie Wilki, gdy ta podbijała na początku lat 90. rodzimy rynek, opromieniona sukcesem debiutanckiej płyty.

Przyjechał do stolicy jako nikomu nieznany muzyk ze Świnoujścia (instrumenty klawiszowe, harmonijka, akordeon) i z miejsca został przyjęty do zespołu. Już na płycie "Przedmieścia" (1993), a szczególnie na koncertowym "Acousticus Rockus" (1994) dał się poznać jako nieszablonowy instrumentalista, obdarzony nieprzeciętną muzyczną wyobraźnią. Jednak rock'n'rollowy tryb życia Wilków sprawił, że zespół szybko się rozpadł, a Smolik został bez ukończonych studiów i bez pracy. Wówczas to z pomocą przyszedł Piotr Banach z grupy Hey, który nie tylko zasugerował Smolikowi napisanie kilku kompozycji na solową płytę Kasi Nosowskiej, ale również służył radą co, do muzycznych możliwości komputera. Skomponowanie piosenek na album "Puk, puk" (1996) okazało się dla Smolika momentem przełomowym. Nie tylko zapoczątkowało wieloletnią współpracę z Nosowską (nagrali jeszcze wspólnie "Milenę" i "Sushi", gdzie Smolik wystąpił także w roli producenta), ale sprawiło również, że drzwi do show biznesu stanęły przed artystą otworem. Dziś Smolik ma renomę jednego z najbardziej wziętych muzyków sesyjnych w kraju. Współpracował m.in. z Myslovitz, Hey, Firebirds, Justyną Steczkowską, Rotary, Robertem Gawlińskim, Ścianką, T.Love, Krzysztofem Krawczykiem i Michałem Żebrowskim.

Gościnnie występuje w formacjach Caligari i Biafro. Znany jest również z doskonałych remiksów (m.in. Kayah & Bregovic, Afric Simone, Kayah, Gawliński). Te imponujące dokonania sprawiły, że dziennikarze mianowali Smolika mistrzem drugiego planu i jednym z najlepszych speców od muzyki elektronicznej w kraju.

Po długich kilkuletnich namowach ze strony Pawła Jóźwickiego (dziś SISSY RECORDS- label BMG Poland) Smolik zdecydował się na wyjście z cienia i wydanie pierwszego, w pełni autorskiego albumu. "Smolik" to muzyka klubowa z ludzkim obliczem, bez cienia kontestacji, za to pełna relaksujących dźwięków. Artysta jest bowiem w równym stopniu zafascynowany nowoczesną elektroniką, co i starymi, analogowymi brzmieniami. Na łamach "Machiny" Smolik przyznaje, że na solowej płycie nawiązuje do muzyki "kiczowatej", filmowej. Używa w tym celu dużo miękkich i ciepłych barw, w większości za pomocą elektroakustycznych i analogowych instrumentów. Obok samplera i komputera korzystał również z pianina elektrycznego, gitary akustycznej, fletu, klarnetu i mnóstwa starych syntezatorów, które kolekcjonuje od wielu lat. Rodzima krytyka porównuje jego muzykę do produkcji Moby'ego i Air. I choć sam artysta nieco się na te porównania obrusza, to trzeba przyznać, że podobnie co wspomniani artyści, Smolik potrafi przełożyć na współczesny język stare, wydawałoby się kiczowate i dawno zapomniane brzmienia. A taka muzyka przeżywa przecież dzisiaj prawdziwy renesans. Na płycie "Smolik" przeważają bezpretensjonalne piosenki utrzymane w klimatach chill out/retro. W roli wokalistów wystąpili muzycy - przyjaciele: Artur Rojek z Myslovitz ("50 tysięcy 881" - pierwszy singiel), NoviKa z formacji Futro ("T.Time" - drugi singiel), Waldemar Kasperkowiak, Bogdan Kondracki (Kobong) i Larry Okey Ugwu (Biafro).

Przez zupełny przypadek (za to z jakim efektem!) do studia trafił Irańczyk Jahiam Azin Irani, który zaśpiewał w języku perskim i zgrał na instrumencie o nazwie santur (rodzaj cynbałów) w utworze "Zendegi". Na gitarach zagrali: znany z T.Love Jacek "Perkoz" Perkowski i Paweł Krawczyk (Hey, Nosowska). Reszta instrumentów, realizacja i produkcja - oczywiście Smolik. Rok 2002 był okresem wytężonej pracy dla Smolika. Artysta pracował równocześnie nad czterema projektami. Wiosną media obiegła wiadomość, że zespół Wilki po kilku latach nieobecności na rynku, reaktywuje się i nagrywa nową płytę. W nagraniach udział bierze także Andrzej Smolik. Wydana późnym latem płyta "4" zawiera 3 mega hity "Baśka", "Urke" oraz "Ja ogień, ty woda", Wilki szturmem zdobywają listy przebojów, stają się najpopularniejszym zespołem roku 2002.

Kolejnym projektem, w którym wziął udział Smolik to produkcja płyty Krzysztofa Krawczyka "...bo marzę i śnię". Pracą przy płycie Krawczyka, Smolik jeszcze raz udowodnił wysoki poziom, jako producenta i kompozytora. Album "...bo marzę i śnię" był najlepiej sprzedającym się tytułem w Polsce w roku 2002, szybko zdobywając status platynowego krążka.

Jesienią 2002 największe w Polsce towarzystwo ubezpieczeniowe oraz jeden z wiodących na rynku operatorów telefonii komórkowej, wystartowały z ogromnymi kampaniami reklamowymi w radiu i telewizji. Spoty reklamowe emitowane z bardzo dużą częstotliwością we wszystkich stacjach TV ilustrowane zostały piosenkami z pierwszej płyty Smolika - "Smolik". W ten sposób w świadomości kilkunastu milionów Polaków zaistniały utwory "T.Time" oraz "50 tysięcy 881".

Koniec roku 2002 to praca nad ścieżką dźwiękową do filmu 'Sukces' w reżyserii Marka Bukowskiego. Ścieżka dźwiękowa ta, promowana jest klipem video z podkładem muzycznym w postaci dobrze już znanej piosenki "50 tysięcy 881" z gościnnym udziałem Artura Rojka.

Po nagraniu wspólnej płyty z zespołem Wilki, wyprodukowaniu płyty Krzysztofa Krawczyka oraz po przygodzie z muzyką filmową, Smolik zaczął kończyć pracę nad swoim drugim, autorskim albumem. Andrzej przygotował 12 premierowych kompozycji zaliczanych do tzw. trendu "nowe brzmienia". Kompozycje zawarte na albumie "Smolik" (artysta postanowił każdy swój kolejny album nazywać po prostu "Smolik" z kolejnym numerem w domyśle) charakteryzują się światowym poziomem w sposobie ich produkcji oraz aranżacji. Do nagrania albumu Smolik po raz kolejny zaprosił gości, z którymi miał okazję współpracować przy nagraniu pierwszej płyty. Oprócz kunsztu kompozytorsko-producenckiego Andrzeja, na płycie można usłyszeć także gości, których kolejny raz do nagrania płyty zaprosił Smolik. Do nagrania drugiej "odsłony" w swojej solowej karierze, muzyk zaprosił osoby, z którymi postanowił współpracować po raz pierwszy: Mikę Urbaniak; Magdę Kaspryszyn, czy też Maćka Cieślaka z zespołu Ścianka, jak i znane już z obecności na pierwszym krążku postacie: Kasia 'Novika' Nowicka (zespół Futro); Artur Rojek (zespół Myslovitz), a także Bogdan Kondracki. Połączenie dźwięków wygenerowanych przez Smolika z tekstami oraz wokalami wszystkich gości sprawiło, że album "Smolik" to niepowtarzalny zbiór 12 melodyjnych kompozycji na prawdziwym, światowym poziomie. Singlem promującym album jest piosenka "Who told You?" śpiewana przez Mikę Urabniak.

Smolik nie jest typem showmana. Na koncertach jest zawsze skupiony, z kamienną twarzą obsługuje siermiężną elektroniczną aparaturę, która oddziela go od widowni. Ale w jego przypadku najważniejsza jest muzyka. Smolik jest artystą jak na dzisiejsze czasy wyjątkowym, bo słuchacze identyfikują go dzięki jego dokonaniom, a nie na podstawie ekstrawaganckiego wyglądu czy zachowania. Prawdopodobnie nigdy nie będzie idolem, ale nie o bycie idolem mu przecież chodzi.

Premiera długo oczekiwanego krażka miała miejsce 14 kwietnia. Płyta, ukazała się w dwóch wersjach. Pierwsza wersja specjalna limitowana edycja dodatkowo zawierać będzie krążek z 12 remixami piosenek z wersji podstawowej płyty. Remixy na limitowany, podwójny digipack wykonali m.in.: Envee, Emade, Old Time Radio, Dj Mistrz, Silver Rocket czy też CKOD!

Jak miało to miejsce na pierwszej płycie Andrzeja, tak i teraz wokalnie Smolika wspierają interesujące głosy: na krążku usłyszymy Novike; Artura Rojka; Bogdana Kondrackiego, Maćka Cieślaka, Magdę Kaspryszyn, Waldka Kasperkowiaka i oczywiście wspomnianą już Mika Urbaniak.

Pyta jak określa ją Andrzej, zawiera 12 chilloutowych, popowych inaczej piosenek


Ja jestem zachwycony, bo akurat muzyke klubowa lubie... pozatym mam straszny szacunek do "Andrzeja"... jest to jeden z tych artystow ktorego szanuje za to co robi... bo robi to znakomicie !

A co wy sadzicie o jego tworczosci ?

p.s. Biografia pochodzi z serwisu http://muzyka.onet.pl
Love, Trance & Psychedelic !
Awatar użytkownika
Sorden
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1238
Rejestracja: wt 05.11.2002 23:34
Lokalizacja: Gliwice

Postautor: bejzkik » pn 24.05.2004 14:25

tia
bardzo go lubię za to miękkie w takim stylu ktorego tak brakuje w naszej rodzimej muzyce

i do tego jest to jeden z tych nielicznych naszych artystów, zajmujących się muzyką klubową ktory jest po prostu zdolny
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Atum » ndz 13.06.2004 22:34

Muzyka Smolika jest idealna do wyciszenia się. Facet ma wspaniały warsztat i prawdziwy talent.
Awatar użytkownika
Atum
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 15
Rejestracja: wt 02.12.2003 17:37
Lokalizacja: Jaworzno

Postautor: Sorden » pn 28.06.2004 14:34

Nom... Rzadko sie zdarza ze potrafie sie wkrecic w muze... tu sie udalo :D
Love, Trance & Psychedelic !
Awatar użytkownika
Sorden
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1238
Rejestracja: wt 05.11.2002 23:34
Lokalizacja: Gliwice


Wróć do Muzyka

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości