jak widać mamy z JC zgoła odmienne podejście do wina...
co do muzyki z 'Powrotu' to uważam ją za najmniej udaną, ale i nie spodziewałem się, że będzie inaczej...nie sądziłem jedynie, że będzie ąz tak źle...
nie chodzi o to, że ona jest zła - chodzi o to, że mogła być dużo, dużo lepsza...
większość fraz wykorzystanych w tej odsłonie peregrynacji włochatostopych usłyszeliśmu już wcześniej, nie usłyszałem absolutnie nic, co by mnie zaskoczyło (ok - przebój w wykonaniu Aragorna to niespodzianka)...
ta muzyka nie niesie ze sobą niczego nowego, a jednocześnie poszczególne utwory wydaja się mi znacznie mniej ciekawe od tych, jakie pojawiły się w 'Drużynie' (która to pozostaje dla mnie najlepszą płytą z serii);
jest muzyka dobra tylko z filmem, jest muzyka dobra i samodzielnie - trójka jako tako jest w stanie sprostać konkurencji towarzysząc filmowi, ale sama zawodzi...
szkoda? na pewno, pierwszy soundtrack rozbudził nadzieje, drugi sprowadził na ziemię, trzeci do niej zakotwiczył
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.