Burzum cause...

[Sztickin]

Byla sobie kiedys posrod norweskich fiordow taka organizacja zwaca siebie "Black Circle". O tym, ze byla tylko fanaberia niespelnionych mlodocianych Wikingow dyskutowac nie trzeba. Ale ciekawi mnie fakt, ze podobno w polsce tez mielismy cos podobnego... tzw. "Temple of the fool.. tfu... fullmoon" Czy wiecie cos wiecej na ich temat?

Ale i tak Burzum SLAWA!!

[/i][/b]

[Chaon]

Eeeee tam, Burzum
Nie wiem czy w Polsce jest podobna organizacja, choć wiem że są jakieśtam ruchy pogańskie (mniejsza z tym, że w większości przypadków to "pogaństwo" polega na chlaniu wina i bełkocie antychrześcijańskim) skupione wokół drużyn słowiańskich wojów/wikingów (dla niezorientowanych - coś jak bractwa rycerskie, tyle że z wcześniejszego średniowiecza), ale ich nazw nie pamiętam...

[Wiecemir]

Chaonie!Jeżeli tylko takich "pogan" spotkałeś,to nie wypowiadaj się na temat pogaństwa w całej Polsce!Istnieją różne grupy formalne i nieformalne zaiteresowane rodzimą wiarą i kulturą materialną i duchową dawnych słowian,i bynajmniej nie opiera się to na piciu wina.
Pozdrawiam!

[RaF]

Z tym sie zgodze, istnieje nawet Kościół (Rodzimy Kościół Polski, zdaje się) oparty na wierze starosłowiańskiej, jako zupełnie legalna organizacja.

[Klarkash-ton]

[b][i]Byla sobie kiedys posrod norweskich fiordow taka organizacja zwaca siebie "Black Circle". O tym, ze byla tylko fanaberia niespelnionych mlodocianych Wikingow dyskutowac nie trzeba. Ale ciekawi mnie fakt, ze podobno w polsce tez mielismy cos podobnego... tzw. "Temple of the fool.. tfu... fullmoon" Czy wiecie cos wiecej na ich temat?

Ale i tak Burzum SLAWA!!

A do czego ta wiedza Ci potrzebna? Chesz sie zbuntowac i pokazac jaki to jestes inny od tych wszystkich ludzi dookola?
Caly ruch BM to bardzo ladna utopia, niestety niesamowice dziecinna, posiadajace cala mase niespujnosci i niedomowien. Zreszta widac to po sredniej wieku black metalowcow... 16 lat? 2,3 lata minie i wyrastaja z tego smiesznego buntu.

[Sztickin]

Klark, nie praw moralow. Pare rzeczy o TotF potrzebne mi bylo do stronki www.

[Wiecemir]

Z całym szacunkiem Klarkash-ton,ale nie mam pojęcia skąd czerpiesz informacje na temat BM.Bo to o czym piszesz to chyba chodzi Ci o zasmarkanych,zbuntowanych gimnazjalistów,a nie o scenę i ruch BM w Polsce i na świecie!Który swoją drogą rośnie w siłę! SŁAWA!

[Klarkash-ton]

Cos tam o BM wiem, wiele rzeczy sluchalem, troche rzeczy szanuje. Nie prawie moralow i nie wymadrzam sie, po prostu wiem jak to wyglada, a jesli Wy siedzicie w tym klimacie to tez powinniescie wiedziec.

[Wiecemir]

To że "sezonowi" Black Metalowcy(o ile można ich nazwać BM,bo nie sądzę)odpadają po 2,3 latach to bardzo dobrze!Scenie BM nie są potrzebni ludzie,którzy robią to w okresie buntu młodzieńczego czy mody.Trzonem sceny są kapele,w których raczej nie udzielają się 16-latki,czy sezonowcy.Pozdrawiam!

[Klarkash-ton]

Wymien ten trzon jakbys mogl, bylbym bardzo wdzieczny bo zzera mniestraszna ciekawosc.

[Wiecemir]

A choćby na przykład Graveland,Thor's Hammer,Saltus,i wiele innych(nie będę przecież wymieniał wszystkich polskich kapel BM bo spędzę nad tym pół dnia).

[Klarkash-ton]

Heh... Graveland... zalezy, z ktorej strony na to patrzec bo moim zdaniem to oni rozpieprzyli cala scene BM w Polsce. Pozatym moim zdaniem BM to mrok, a nie poganizm... ale szczerze to nie chce mi sie nawet dyskutowac na ten temat. Obecny poganski BM to ograniczanie siebie, brak tolerancji i wogole jeden wielki syf i glupia utopia...

[Wiecemir]

Syfu doszukiwałbym się w lewackich kapelach,a poza tym ta dyskusja nie ma sensu,jest utopijna(lubisz to słowo).

[Sztickin]

BM to wlasnie poganizm. Satanizm w tej muzyce to zabawa nic nierozumiejacych, jak to sie mowi " niewprawnych w wiedzy ". A co rozumiesz pod pojeciem mrok Klark? Czarne stroje muzykow?

Zachowujesz sie dokladnie jak Darken Wiecemir, cos w stylu "wszyscy to gimnazjalisci, tylko ja gram muze niczym prastary slowianski totem wyryty w debie Downirze w swietym lesie Wolosa"
A co lubiesz z polskich BM jeszcze, moze wszebada; brata stali, wenedae? ;-P

[Klarkash-ton]

BM to wlasnie poganizm. Satanizm w tej muzyce to zabawa nic nierozumiejacych, jak to sie mowi " niewprawnych w wiedzy ". A co rozumiesz pod pojeciem mrok Klark? Czarne stroje muzykow?

Ciekawe, ze poganizm z tego co wiem do BM wprowadzil Varg... a przed tym black juz istnial... dla mnie black to Venom, dla mnie black to stary Mayhem z Deadem, a nie jakies pogansko-faszystowski ruch ograniczonych tepakow.

Zachowujesz sie dokladnie jak Darken Wiecemir, cos w stylu "wszyscy to gimnazjalisci, tylko ja gram muze niczym prastary slowianski totem wyryty w debie Downirze w swietym lesie Wolosa"
A co lubiesz z polskich BM jeszcze, moze wszebada; brata stali, wenedae? ;-P

To do mnie niby? Wyrazaj sie jakos jasniej.

[Sztickin]

Przeciez napisalem, ze do Wiecemira...

Co do dyskusji... ja mysle i rozumuje o tzw, 2 fali BM powszechnie acz nieslusznie uznawanej za nazistowska. Wiedz, ze sa ludzie akceptujacy poganizm, a z samym nazizmem wspolnego wiele nie majacy. To co stworzyl Varg jest swietnym przykladem dobrej muzyki i glupoty ideologicznej.
A satanizm dla mnie jest tak glupi i slepy, ze az zalosny...
Mroczny Sztickin 666/88/14

[Klarkash-ton]

Nie zauwazylem, przepraszam.

Ja do poganizmu nic nie mam. Wrecz przeciwnie, cenie za wiele czynnikow ten odradzajacy sie coraz bardziej prad czy jakkolwiek go nazwac. Sam jednak musisz przyznac, ze jest bardzo duzo zespolow laczacych wiele z naizstowskich przekonan z poganizmem i BM, jak chociazby wymieniany Graveland.

Pozatym co masz na mysli pod pojeciem satanizmu? Bo rozumiec i tlumaczyc to mozna bardzo roznie...

[w tle: profanum - the gathering of funeral gods]

[Sztickin]

jesli chodzi o niazizm w poganstwie, to w sumie to wyroslo razem... no bo to przeciez nazista byl perceptorem ruchu Pagan w muzyce ;D
ale obecnie wiwlu wykonawcow wraca to tych korzeni, ktore z tymi idiotami wspolnego wiele nie maja... wystarczy spojrzec chociaz na Summoning, Blapshemy, In Nocturnal czy inne.

satanizm to dla mnie ideologia obca, bo niewrazliwa na drugiego czlowieka... a ja z natury jestem bardzo wrazliwy. a tak poza tym to ten OKROPNIE STRASNY satanizm mnie raczej smieszy, a taki poziom reprezentuje wielu ludzi, sa smieszni.[/i][/b]

[Klarkash-ton]

jesli chodzi o niazizm w poganstwie, to w sumie to wyroslo razem... no bo to przeciez nazista byl perceptorem ruchu Pagan w muzyce ;D
ale obecnie wiwlu wykonawcow wraca to tych korzeni, ktore z tymi idiotami wspolnego wiele nie maja... wystarczy spojrzec chociaz na Summoning, Blapshemy, In Nocturnal czy inne.[/i][/b]

Widze tu braki w wiedzy. Ruchu pagan w metalu, ale nie w muzyce. Poganizm wystepuje takze w innych gatunkach pod roznymi postaciami jak chociazby w neo folku.

A swoja droga Summoning to jedna z moich ulubionych kapel black metalowych.

[Sztickin]

A ja tu widze pewne nieporozumienie. Mowile konkretnie o metalu. Wiem, ze takie bandy jak Shanon czy Saltorelo Medley byly wczesniej, ale na szeroka wode pchnal to Varg. Tzn. jesli mowimy o metalu. Obecnie wiekszosc pagam folku jest mniej lub bardziej zwiazana w jakis sposob z metalem.
Zreszta sa doszukujacy sie poganstwa u Wagnera...

[Klarkash-ton]

A ja tu widze pewne nieporozumienie. Mowile konkretnie o metalu. Wiem, ze takie bandy jak Shanon czy Saltorelo Medley byly wczesniej, ale na szeroka wode pchnal to Varg. Tzn. jesli mowimy o metalu. Obecnie wiekszosc pagam folku jest mniej lub bardziej zwiazana w jakis sposob z metalem.
Zreszta sa doszukujacy sie poganstwa u Wagnera...

Co do metalu to zgadzam sie, ze Varg to ruszyl, przynajmniej tak mi sie wydaje bo nie uwazam sie za nieomylnego.

Nie sadze ze wiekszosc poganskiego folku jest zwiazana z metalem. Pozatym jest to bardzo nieprecyzyjne okreslenie. Bo coz rozumiec przez poganski folk?

Ze swojej strony moge powiedziec, ze dopiero od kilku miesiecy zaglebiam sie w klimaty neo/apokaliptycznego folku ktory z poganizmem i ogolnie ezoteryka ma duzo wspolnego, a ktory jest na tyle skomplikowany, ze uwazam, ze moja wiedza jest zbyt mala aby prowadzic dyskusje. A z tego co wnioskuje Ty o tej galezi muzycznej nie masz wogole pojecia. Za to ja nic nie wiem o typowym folku, o ktory Ci zapewne chodzi - czyli muzyce "ludowej".
Cholera, ale namotalem. =]

[Sztickin]

Zależy o czym mówisz, może faktycznie nie mam pojęcia o jakimś ezoterycznym - apokaliptycznym folku o którym wspominasz... Jeśli chodzi o ten folk, który ja slucham, są tam bandy grające tylko ludowo i historycznie, ale wielu wspomaga się coraz silniej ambientem. Jeśli by mówić o ambiencie, to niestety jest go w pogańskim wydaniu bardzo duzo. Zwykle to gówno, jakby ktoś uderzał bejzbolem po klawiszach, a później na kompie ojca zwolnił tempo. Zwykle nie ma się co równać do takiego np. Univas, czy nawet Dead Can Dance...