Mistrzowie

Czyli tutaj rozmawiamy o wszystkim i o niczym... ;)

Postautor: Alganothorn » pt 10.12.2004 9:20

Real i Arsenal przeszły - cóż, the higher they go, the harder they fall
:D
co do różnicy w preferencjach: byłoby nudno, gdyby wszyscy mieli takie same zdanie, a tak zawsze możemy pozachwycać się Barcą
;-)
jestem ciekaw, czy po kolejnym błędzie Kirklanda zobaczymy w LM Dudka, bo Krzynówek pojawi się na pewno...miło pokibicować rodakowm, nawet jak się za klubami nie przepada
pozdrawiam
ps. końcówka w wykonaniu Valencii rzuciła mnie na kolana i to nie komplement w tym momencie...szkoda, wygrywać umieć nie trzeba, ale przegrywać tak :-(
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Alganothorn » czw 10.02.2005 9:52

napiszę krótko: Polska - Białoruś, a trener nie widzi w tym meczu problemu;
jak to ujął Bond w 'On Her Msjesty Secret Service': chciałbym mieć pana oczy...
:-(
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Zuhar » czw 10.02.2005 12:56

Nie ogładałem i widzę, że nic nie straciłem. Marnie widzę naszą (reprezentacji) przyszłość. W innych sportach też. No może w indywidualnych dyscyplinach będzie dobrze, ale gdy chodzi o grę zespołową, pracę dla wspólnego dorba, to niestety wychodzi nasz narodowy charakter - indywidualiści na kazdym kroku. Nic razem. Ech...
Awatar użytkownika
Zuhar
Mechanik Pokładowy
Mechanik Pokładowy
 
Posty: 520
Rejestracja: śr 11.12.2002 14:13
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Alganothorn » czw 10.02.2005 13:00

Zuhar pisze:Nie ogładałem i widzę, że nic nie straciłem. Marnie widzę naszą (reprezentacji) przyszłość. W innych sportach też. No może w indywidualnych dyscyplinach będzie dobrze, ale gdy chodzi o grę zespołową, pracę dla wspólnego dorba, to niestety wychodzi nasz narodowy charakter - indywidualiści na kazdym kroku. Nic razem. Ech...

po pierwsze, nie sądzę, żeby w indywidualnych było lepiej, po drugie, narodowy charakter to raczej 'dlaczego ja mam biec, skoro on nie biegnie?'...
a nie będzie lepiej w indywidualnych, bo w każdej dziedzinie dorabiamy się ejdnego - dwóch zawodników i koniec; pech chce, że o ile Krzynówek i Dudek są nieźli, to tych 9 pozostałych niezupełnie, pech chce, że jak Małysz skacze dobrze, to reszta ekipy nieco odstaje poziomem...
trafiają nam się zawodnicy jak ślepej kurze ziarna, niezależnie od dyscypliny
pozdrawiam
ps. oglądałem fragmenty - śmiech stawał w gardle...
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Jander » wt 22.02.2005 21:00

Liga Mistrzów powróciła, moje typy:
Bayern : Arsenal - Arsenal : jakoś bardziej wierzę w piłkę angielską
Liverpool : Leverkusen - Liverpool : patrz wyżej
PSV : Monaco - Monaco, choć nie wiem jak tam z formą psv
Real : Juve - Juve, ostatnim razem wygrali :)

Barcelona : Chelsea - Barca : duże sukcesy w lidze
Porto : Inter - tu nie wiem, chyba Porto
Man U : Milan - wygra Milan, choć mam nadzieję na Man U
Werder Bremen : Lyon - loteria, strzelam na Bremen

ps: pierwsze bramki padły, ale nie zmieniam zdania :)
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jander
Czujnik ;-)
Czujnik ;-)
 
Posty: 1504
Rejestracja: sob 09.11.2002 23:07
Lokalizacja: Wrocław / Mysłowice

Postautor: Alganothorn » śr 23.02.2005 10:27

po 'fakcie połowicznym', ale skomentuję
:-)
Bayern : Arsenal - Arsenal : jakoś bardziej wierzę w piłkę angielską
stawiałem też na Arsenal - zależy mi na odpadnięciu obu drużyn, więc wynik mnie nie rusza
Liverpool : Leverkusen - Liverpool : patrz wyżej
tutaj z kolei byłem bliżej Bayeru - obrona Liverpoolu jest dość dziurawa, kontuzje liczne, a Dudek nie błyszczy...efekt taki, że Dudek błyszczał 92.5 minuty, a na deser przygasł, a obrona rzeczywiście była kiepska
PSV : Monaco - Monaco, choć nie wiem jak tam z formą psv
tu byłem za PSV, choć sympatia do obu drużyn
Real : Juve - Juve, ostatnim razem wygrali :)
mimo najszczerszej sympatii do bianco nerich, mimo szczerej niechęci do królewskich, wygrali ci ostatni...szkoda :(
Barcelona : Chelsea - Barca : duże sukcesy w lidze
sercem za Barcą, są zgrani jak mało który zespół
Porto : Inter - tu nie wiem, chyba Porto
Porto jest dla mnie neobliczalne, ale liczę na przebudzenie Interu; jednak większa sympatia dla Porto, niech wygra :-)
Man U : Milan - wygra Milan, choć mam nadzieję na Man U
sercem za obydwoma, ale stawiam na Man U: van Nistelroy ma coś do udowodnienia, a brak Szewczenki to wielka strata dla Milanu
Werder Bremen : Lyon - loteria, strzelam na Bremen
owszem, loteria i także jestem zdania, że Bremen ma większe szanse w niej wygrać
:-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Alganothorn » czw 24.02.2005 9:00

post pod postem, ale co tam
;-)
Barca strzela 3 bramki, ale wygrywa tylko 2:1...
...cóż, zawsze można się napawać, że Chelsea nie potrafi strzelić bramki
:D
Werder kompromituje się u siebie - a co, niech mają nauczkę
:-)
Porto remisuje z Interem - ciągle liczę na Porto, dobrze, że wyrównali
i na deser...
Milan vs Man U...
dobrze, że nie pokazywali tego meczu - obie drużyny należą do moich ulubionych, choć w takiej rywalizacji o moją sympatię wygrywa Man U, na boisku wygrywa Milan - przynajmniej rewanż zapowiada się ciekawie
:-)
generalnie rewanże będą bardzo ciekawe - zastanawiam się, czy Werder stać na taką samą niespodziankę, jaką pamiętamy z ubiegłego roku, kiedy już jedna drużyna cieszyła się ze zwycięstwa za szybko (tyle, że tam obie wygrane były 'w domu')
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Jander » wt 08.03.2005 22:48

Koniec pierwszej kolejki:
Chelsea się cieszy, Barca jedzie do domu.
Pierwsze trzy bramki strzelił trener. Reszta to jeszcze lepszy, znakomity futbol. Na taki mecz czekałem od dawna. Szkoda jedynie Barcy.
Milan zagrał Włoską piłkę - "strzelimy jednego gola, bo co się będziemy przemęczać", a Lyon podziurawił bramkę Werderu.
Czekam na Juve :)
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jander
Czujnik ;-)
Czujnik ;-)
 
Posty: 1504
Rejestracja: sob 09.11.2002 23:07
Lokalizacja: Wrocław / Mysłowice

Postautor: Alganothorn » śr 09.03.2005 9:16

sędziowie okradli Barcelonę
:-(
mecz piękny, taki, jakie chce się oglądać, ale to, co zrobił, jeśli dobrze pamiętam, Carvalho, to przesada: objął i przewrócił Valdesa, w takiej sytuacji chyba tylko Copperfield byłby w stanie bronić
;-)
a że mecz wyrównany, to i taka jedna bramka zadecydowała o wszystkim...
bardzo, bardzo żałuję, że zadecydowała ewidentna pomyłka sędziego i sprytny faul - obie drużyny znakomite, mecz na bardzo wysokim poziomie, zasłużyli na uczciwe sędziowanie;
Milan wygrał z ManU...cóż, jakkolwiek lubię oba zespoły, to serce bliższe ManU i żal jakiś pozostaje - pociesza fakt, że teraz mogę spokojnie kibicować Milanowi
;-)
Werder i Lyon...cóż, będzie kilka bramek do obejrzenia w podsumowaniu kolejki
;-)
pozdrawiam
ps. oby w dzisiejszych meczach sędziowie mieli mniej do powiedzenia jeśli chodzi o przebieg meczu...i jego wynik
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Jander » śr 09.03.2005 23:37

No, możemy świętować :D
Juve wyeliminowało hiszpańskich konwistadorów, Krzynówek strzelił swoją bramkę i wraca do domu, PSV życzę powodzenia, choć raczej odpadną w najbliższym czasie, a Bayernowi... słabego meczu i odpadnięcia :)
pozdro
Awatar użytkownika
Jander
Czujnik ;-)
Czujnik ;-)
 
Posty: 1504
Rejestracja: sob 09.11.2002 23:07
Lokalizacja: Wrocław / Mysłowice

Postautor: Zuhar » czw 10.03.2005 9:19

Oglądałem większość meczu Juve. Po pierwszych 30 minutach żyłem w przekonaniu, że Juve gra tak ładnie, że za chwilę, Real wklepie im bramę i po zawodach (bo brzydki futbol jest skuteczny vide Niemcy - kiedyś). A tu niepodzianka!

Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve! Juve!
Awatar użytkownika
Zuhar
Mechanik Pokładowy
Mechanik Pokładowy
 
Posty: 520
Rejestracja: śr 11.12.2002 14:13
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Alganothorn » czw 10.03.2005 14:16

cieszę się, że Juve wygrał, ale ejszcze bardziej...ż eReal odpadł
:D
Arsenal odpadł, Bayern gra - szkoda, że oba nie mogły odpaść...
;-)
Liverpool gra, Bayer za burtą - przynajmniej wiadomo było, że jakiś Polak zagra dalej
;-)
PSV - sentyment ciągle mocny, więc i radość spora
:-)
szkoda Barcy i ManU, Real trochę poprawił humor
:D
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: -WasyL- » czw 10.03.2005 14:33

Co prawda bardziej bym sie cieszyl jakby Barca przeszla ale wczorajsze zwyciestwo Juventusu takze potrafilo wprawic w dobry nastroj :)
...fakt ,ze nie grali zbyt porywajaco w pierwszej polowie i na poczatku drugiej mialem wrazenie ze to Real pojdzie dalej ,ale wszystko sie ulozylo niezle.
:D Najwazniejsze ze jest jeszcze komu kibicowac nawet po odpadnieciu teamu z Barcelony :D
Obrazek
Awatar użytkownika
-WasyL-
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 351
Rejestracja: sob 20.03.2004 17:02
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Alganothorn » czw 14.04.2005 13:44

z lokalnych boisk - radość ojca z powodu awansu Legii połączona z gderaniem dotyczącym stylu...bez komentarza
;-)
z bardziej światowych, a przynajmniej europejskich:
Chelsea przeszła, najładniejszy dwumecz tej fazy
Milan przeszedł, najbardziej szokujący dwumecz z racji zachowania kibiców Interu - jakbym widział nasze boiska...tylko trybuny jakby większe
;-)
Liverpool wykolegował Juve, pomimo błędu Carsona w pierwszym meczu - miła niespodzianka, niemiła niespodzianka to styl gry Juve w rewanżu, jakby nie chcieli tego wygrać...
PSV wygrywa z Lyonem bo bardzo sympatycznym dla oka meczu - sporo szybkich, sprawnych akcji, a że mało bramek - trudno
teraz UEFA i play offy EBL;
szkoda, że Śląsk przegrał 2 pierwsze mecze we Włocławku, na szczęście minimalnie i trzeci mecz przywraca solidne podstawy nadziejom na awans;
cieszy też puchar
:-)
pzdr
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Alganothorn » pn 18.04.2005 19:04

Śląsk odpadł z Anwilem, pozostaje kibicować Polonii
Man U gra na tak zmeinnym poziomie, że strach się bać - ciekawym pucharu ligi;
Legia przypomina kabaret i to kiepski;
Milan traci punkty i daje się wyprzedzić Juve (gdyby Juve tak grało zawsze, zasługiwałoby na wszelkie tytuły świata ;-) )...
na pocieszenie Barca ciągle potrafi zachwycić, a mecz O'Sullivana z Maguire'm rzucał na kolana (10 d0 9 w pierwszej rundzie, ciąg dalszy zapowiada się obiecująco)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Alganothorn » czw 28.04.2005 8:27

jak widzę, sport nikogo nie interesuje, tudzież nikogo nie interesuje forum
;-)
ja tam się nie zrażam...
a zatem, po pierwszych półfinałach LM muszę przyznać, że:
- PSV zagrało znakomicie, zasłużyli przynajmniej na jedną bramkę
- Dida wielkim bramkarzem jest ;-)
- zachwycanie się napastnikiem, który potrafi kopnąć tylko w środek bramki nie dotyczy tylko naszych piłkarzy, jak widać zachwycają się tak komentatorzy i obcymi...a ja ciągle tego nie rozumiem :D
- obrona Liverpoolu jest nieprzewidywalna i potrafi zagrać świetnie
szkoda, że wynik pierwszego meczu nie odzwierciedlał przebiegu gry, szkoda, że Liverpool nie strzelił bramki i nie wygrał - urozmaiciłoby to rewanże, ale i tak zapowiada się ciekawie
:-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: bejzkik » czw 28.04.2005 13:40

ja czytam
zaglebie sosnowiec wygralo z mlawa 2:4
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Alganothorn » pt 29.04.2005 7:44

bejzkik pisze:ja czytam
zaglebie sosnowiec wygralo z mlawa 2:4

pierwsze zdanie wzrusza mnie, jak typowego artysty, który górnolotnie twierdzi, że tworzy dla siebie i opinia ludzi go nie obchodzi, a potem z niecierpliwością czyta recenzje i czeka na telefony od znajomych...
;-)
drugie budzi ciekawość: czy w TW jest jakiś zespół? mógłbyś kibicować lokalnie w dwóch miejscach na raz, co więcej: nigdy nie miałbyś problemu, że zagrają przeciwko sobie (zwłaszcza, jeśli najlepszą drużyną w TW byłyby kobitki od curlingu...;-))
z wieści stricte sportowych: Polonia wygrała z Anwilem, a raczej Anwil pozwolił się ograć; cieszy wynik, mniej cieszy styl...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Zuhar » pt 29.04.2005 12:27

Algi - czytamy, tylko co tu komentować... Zawsze jesteś pierwszy.

Czekam na rewanż Liverpoolu z nadzieją, ale gdybym miał obstawiać to... Chelsea.

Czas pokaże.
Awatar użytkownika
Zuhar
Mechanik Pokładowy
Mechanik Pokładowy
 
Posty: 520
Rejestracja: śr 11.12.2002 14:13
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Jander » śr 04.05.2005 21:40

Dudek z Didą w finale
Do końca miałem nadzieję, że to PSV wygra - zagrali jeden genialny mecz i jeden słaby.
Cóż, pozostaje mi kibicować Liverpoolowi... :wink:
gratuluję
Awatar użytkownika
Jander
Czujnik ;-)
Czujnik ;-)
 
Posty: 1504
Rejestracja: sob 09.11.2002 23:07
Lokalizacja: Wrocław / Mysłowice

Postautor: Alganothorn » śr 04.05.2005 22:11

przewidziałem wyniki
;-)
a ze składu finału jestem zadowolony, choć wolałbym, żeby awansowali w lepszym stylu i jedni i drudzy
na razie trwa szok po finale snookera
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Zuhar » śr 04.05.2005 22:19

Bardzo ładny mecz. Z żalem żegnam PSV.

Liczę na zwycięstwo Liverpoolu.
Awatar użytkownika
Zuhar
Mechanik Pokładowy
Mechanik Pokładowy
 
Posty: 520
Rejestracja: śr 11.12.2002 14:13
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Alganothorn » pt 06.05.2005 6:43

w finale zwycięstwo każdej z drużyn mnie ucieszy, mam tylko nadzieję, że Dudek będzie dobrze bronił...
a pisząc o stylu miałęm na myśli zwycięzców: o ile Liverpool zagrał nawet miło dla oka, to z taką grą Milan nie zasługiwał na finał...i dlatego mi nieco przykro, bo oczekiwałem znacznie lepszej gry;
półfinały UEFA jakoś mało porywające, ale widziałem skróty, więc może wiele straciłem;
finał EBL jak przed rokiem - szkoda mi Polonii, nie wspominając nawet o Śląsku... zobaczymy, czy Anwil da radę, a raczej ile da radę urwać Treflowi;
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Zuhar » śr 25.05.2005 23:09

Liverpool wygrał Ligę Mistrzów. Wspaniały, emocjonujący mecz. No i ten "Dudekdance".

Wiwat!
Awatar użytkownika
Zuhar
Mechanik Pokładowy
Mechanik Pokładowy
 
Posty: 520
Rejestracja: śr 11.12.2002 14:13
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Tyhagara » czw 26.05.2005 0:26

Kibicowałem Liverpool i się nie zawiodłem. Świetny mecz, emocjonujący i dobra obrona Dudka, szczególnie dwa strzały na jego bramkę (z dobitką i z wolnego) no i karne, to chyba przejdzie do historii. Chciało by się rzec - nasi górą - no ale zawsze to pozytywne emocje, jakby nie patrzeć.
Tyhagara
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 704
Rejestracja: ndz 11.01.2004 15:30

Postautor: Zuhar » czw 26.05.2005 9:08

Tyhu: Też miałeś chwilę zwątpienia po pierwszej połowie (3:0 dla Milanu) i stan euforyczny kwadrans póżniej (3:3) ? To jest mecz, który długo będę wspominał.
Awatar użytkownika
Zuhar
Mechanik Pokładowy
Mechanik Pokładowy
 
Posty: 520
Rejestracja: śr 11.12.2002 14:13
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Durendal Waldergrave » czw 26.05.2005 10:24

Alganothorn pisze:w finale zwycięstwo każdej z drużyn mnie ucieszy, mam tylko nadzieję, że Dudek będzie dobrze bronił..


No i sie spelnilo .... cos wspanialego, dawno czegos takiego nie wiedzielem. Nie lubie pilki noznej, lecz takie mecze to najlepszej jakosci wizytoweczka tego sportu..
Widzieliscie mine Shevy jak Dudek obronil strzal i jego dobitke w dogrywce ( nie wiedzial co sie dzieje) hehe... :twisted:
Jestem ciekaw czy Dudkodancer zostanie w Redsach .. :twisted:
Fear is a part of the Dark Side,
fear is an angry,
angry is a hate,
hate is a suffering
- Yoda
Awatar użytkownika
Durendal Waldergrave
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 123
Rejestracja: pt 02.01.2004 20:30
Lokalizacja: Krotoszyn ( Wlkp. )

Postautor: -WasyL- » czw 26.05.2005 11:23

Generalnie zadna z druzyn nie nalezy do grona moich ulubionych wiec kibicowalem Liverpool'owi ze wzgledu na Dudka no i zrobil bardzo pozytywne wrazenie na co bardzo liczylem :)
Sam mecz - miodzio, chociaz po pierwszych 45min myslalem ze sie zalamie.
Musze jeszcze dodac ze, za takie akcje na miejscu trenera, obroncow posadzilbym na kilka meczy na lawce zeby sobie pomysleli 8)

Greteengs
Obrazek
Awatar użytkownika
-WasyL-
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 351
Rejestracja: sob 20.03.2004 17:02
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Alganothorn » pt 27.05.2005 7:22

niezwykły finał, jak i na 50 finał przystało...
drugi, o którym z całą pewnością będę mógł powiedzieć, że go pamiętam: pamiętam ManU upokarzające Dumę Bawarii (pamiętam minę Kahna, kiedy wyciągał piłkę po strzale Ole Gunnara S., pamiętam minę Keana...), teraz mam drugi finał, który mi się w pamięci utrwali;
nie mogę powiedzieć, jak to pieją dziennikarze, że druga połowa to koncert Liverpoolu: o ile ataki Milanu w pierwszej, to logiczne i składne akcje, gdzie obronę dobijał Szewczenko i Crespo, to Liverpool pokazał po prostu szaleńcze ataki, bez większego planu...jaki wniosek? brakowało dobrego rozegrania, brakowało i solidnego napastnika (wystarczy popatrzeć na nazwiska strzelców bramek - w Milanie, poza dość szczęsliwie przypadkową bramką Maldiniego, punktował napastnik);
obu drużynom brakowało też solidnej obrony, na której bramkarze mogliby polegać;
jaki efekt? bramkarze mogli się wykazać i wykazali się
:-)
kilka interwencji Dudek miałszczęśliwych, kilka znakomitych, nic nie zmieni faktu, że jest chyba jednak najjaśniejszą gwiazdą tego wieczoru, wielki, wielki szacunek dla bramkarza, który potrafił tak bronić przy stanie 0:3 i jeszcze większy dla Beniteza, który potrafił tak umotywować i poprzestawiać drużynę, że nie mając żadnego atutu potrafili wygrać...
pozdrawiam
ps. a derby dla Legii, znowu 5 bramek...miło, że Wisła poznała swoje miejsce w szeregu, mimo, że mistrzem jednak jest ;-)
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Jander » ndz 28.08.2005 21:35

Kolejny sezon, kolejne losowanie, kolejny rok bez Naszych w LM. Czyli w sumie nic nowego. Ale zawsze coś :wink:
GROUP A
Bayern Munchen
Juventus
Bruges
Rapid Vienna

GROUP B
Arsenal
Ajax
Sparta Praga
Thun

GROUP C
Barcellona
Panatinaikos
Werder Brema
Udinese

GROUP D
Manchester United
Villareal
Lille
Benfica

GROUP E
Milan
PSV Eindhoven
Schalke 04
Fenerbahce

GROUP F
Real Madrid
Lione
Olympiakos
Rosenborg

GROUP G
Liverpool
Chelsea
Anderlecht
Betis

GROUP H
Inter
Porto
Rangers
Bratislava

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jander
Czujnik ;-)
Czujnik ;-)
 
Posty: 1504
Rejestracja: sob 09.11.2002 23:07
Lokalizacja: Wrocław / Mysłowice

Postautor: Alganothorn » pn 29.08.2005 11:52

a dla mnie największą przyjemnością podczas tego losowania było posłuchanie jak niejaki Dudek mówił po angielsku i że robił to na znacznie lepszym poziomie, niż większość tam obecnych (angielski Gerrarda to już w ogóle porażka :D), miło też było posłucgać, jak określali jego grę (mniej więcej w podobnym tonie pisali o nim na stronie uefy przy nominacjach do tytułu najlepszego bramkarza 2005 roku)
mam nadzieję, że ManU tym razem zajdzie znacznie dalej, niż ostatnio
;-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Alganothorn » czw 08.12.2005 13:46

Alganothorn pisze:mam nadzieję, że ManU tym razem zajdzie znacznie dalej, niż ostatnio

tiaaa...
po raz pierwszy w historii ManU nie wyszedł z grupy - co więcej, nie zagra w absolutnie żadnych rozgrywkach pucharowych w tym sezonie...
dno?
dno jest nieco niżej, ale chłopaki, jeśli tak mają zamiar grać, powinni sie przygotować na zarycie w mule; niepewna obrona (to, co robił Ferdinand to karykatura gry obrońcy w wykonaniu najdroższego piłkarza na tej pozycji), kompletna impotencja w dziedzinie rozegrania (tu, jak dla mnie, jest największa słabość tego zespołu: nie ma komu rozgrywać piłek) i last but not least, przeciwnik, który jest najgorszym z możliwych dla Ruuda (on jest dobry, ale kiedy przeciwnik to niezbyt lotny klocek, południowcy go wykańczają) dały efekt taki, a nie inny;
czasami trzeba szoku, żeby zdecydować się na leczenie - czekam na kurację ManU, dużo zdrówka życzę
;-)
a na razie dwa pozostałe ulubione grupy idą dalej, forza rossoneri, naprzód Barco!
:D
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Jander » czw 08.12.2005 18:00

Byłem spokojny od początku do końca, Juve poradziło sobie z każdym przeciwnikiem w grupie (chociaż z takim jednym dopiero za drugim podejściem :wink: ). A Barca póki co gra niesamowicie...
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jander
Czujnik ;-)
Czujnik ;-)
 
Posty: 1504
Rejestracja: sob 09.11.2002 23:07
Lokalizacja: Wrocław / Mysłowice

Postautor: Azirafal » czw 08.12.2005 23:15

Ja jak zawsze jestem za Juve, a jak od dwóch (trzech?) sezonów - także za Barcą. 'Królewscy' po kolejnych rozczarowaniach po prostu mnie zaczęli irytować. To co wyprawiali Ci milionerzy w korkach wołało o pomstę do nieba, a niebo odpowiedziało - dało nam Barcę i Ronaldinho, którego oglądać z piłką u nogi to istna poezja :)
If you don't stand for something you'll fall for anything.
Awatar użytkownika
Azirafal
Arcypryk
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt 07.01.2003 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Jander » pt 09.12.2005 22:12

No i nasza kadra jest w grupie z Niemcami, Kostaryką i Ekwadorem. Jeśli nie sp...artolą to naprawdę są duże szanse na przejście dalej.
Orły Janasa :wink:
pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Jander
Czujnik ;-)
Czujnik ;-)
 
Posty: 1504
Rejestracja: sob 09.11.2002 23:07
Lokalizacja: Wrocław / Mysłowice

PoprzedniaNastępna

Wróć do Offtopicownia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości