Euro 2008 - komentarze

Czyli tutaj rozmawiamy o wszystkim i o niczym... ;)

Postautor: Gvynbleid » śr 25.06.2008 14:03

Mnie również - nudno by było oglądać non stop tych samych mistrzów, każda drużyna reprezentuje jakiś tam indywidualny styl gry i to jest fajne w Euro - w jakiś sposób oddaje ducha narodu.

Udział polskiej reprezentacji też wbrew wielu opiniom mi się podobał - grają coraz lepiej, Leo zrobił z nich prawdziwy team i na następnych mistrzostwach na pewno wyjdziemy z grupy.

A dzisiaj będę kibicował turkom żeby utemperować trochę dume niemców, poza tym uważam że powinni wygrać bo włożyli w to na pewno więcej pracy niż 'miszcze z niymiec'. Na pewno czeka nas wspaniałe widowisko.
Obrazek
Awatar użytkownika
Gvynbleid
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 808
Rejestracja: pn 16.02.2004 10:59
Lokalizacja: Silesia sweet Silesia

Postautor: kurp » ndz 29.06.2008 21:42

Fajnie, że ktoś w końcu sfalsyfikował to idiotyczne, oklepane zdanie o niemieckim futbolu :) I fajnie, że zrobili to akurat Hiszpanie ;)
Euro 2008 uważam za zakończone happy endem! :D
kurp
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4476
Rejestracja: ndz 04.02.2007 1:54
Lokalizacja: Wawa

Postautor: Alayne » ndz 29.06.2008 21:54

Brawa dla Hiszpanów:) Po cichu liczyłam na to, że im się uda;)
Awatar użytkownika
Alayne
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 72
Rejestracja: czw 13.07.2006 18:57
Lokalizacja: Łuków/ Warszawa

Postautor: Lord Turkey » ndz 29.06.2008 22:00

Byli lepsi, po prostu. Statystyki i wynik nie kłamią :wink:
Brawo!
Obrazek
Krzysztof Kozłowski
Lord Turkey
Książę
Książę
 
Posty: 2549
Rejestracja: sob 15.02.2003 12:41
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: MadMill » ndz 29.06.2008 22:01

kurp pisze:Euro 2008 uważam za zakończone happy endem! :D

A miałem już momenty zwątpienia w trakcie Euro.

Viva la Espana! :D
Obrazek
Awatar użytkownika
MadMill
Lord
Lord
 
Posty: 1138
Rejestracja: śr 01.11.2006 22:38
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Alganothorn » pn 30.06.2008 9:08

Wstyd sie przyznać, ale nie ma drużyny, której tak antykibicuję, jak Niemcy. Wolałbym wygraną Greków, Korei Północnej albo Chin...
Dlaczego tak mam? Bo widziałem, jak oni reagują na swoje zwycięstwa: miesiąc prasa i telewizja nie mówi o niczym innym, jak tylko o niemieckiej maszynie do wygrywania, jak to są najlepsi, najwspanialsi i po prostu rządzą. Uwielbiam patrzeć na szczery, spontaniczny entuzjazm, jaki pokazują zwycięzcy i ich kibice, nie lubię reprezentacji Francji, ale ich radość po dwóch tytułach mistrzowskich była niesamowita - Niemcy cieszą się metodycznie, oni po prostu maja potwierdzenie tego, o czym wiedzą: oni nie wierzą w zwycięstwa, oni wiedzą, że im się należą...
To tragedia, ich buta pod tym względem doprowadza mnie do szału, a jak ktoś był w Niemczech podczas ich triumfów to najlepiej wie, o czym mówię.
Do ich gry nic nie mam, postawa mnie zabija...
Z kolei Hiszpanie zasługiwali na jakiś sukces, a cieszyli się tak cudownie, że jestem w stanie przeboleć porażkę Holandii
:-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Poprzednia

Wróć do Offtopicownia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości

cron