autor: Jakub Cieślak » sob 07.04.2007 9:39
Jedno niemiłe wspomnienie, od tego momentu mam duży respekt do prędkości i ułańskiej odwagi. Kolega prowadził a ja byłem pasażerem. Wyprzedzał zjeżdżając z górki, na zakręcie, przy mokrej nawierzchni. Czyli same grzechy młodego kierowcy. Skończyło się sprasowanym przodem na latarni. Dobrze, że latarnia była metalowa, nie betonowa, bo przeciełoby auto. I dobrze, że było to Polo, pasy i dobre pole zgniotu spowodowało, że w zasadzie nie poczuliśmy uderzenia i nic nam się nie stało. Jednak człowiek wychodził na miękkich nogach.
Myślę, że teraz są dobre lata dla kierowców jeżeli chodzi o wybór ubezpieczeń. Na rynku działają dwie nowe firmy- Link i Axa (Axa już była obecna, ale dopiero teraz sama oferuje swój produkt, zamiast obsługiwać klientów Warty), starzy muszą walczyć o swoich klientów, młodzi atakują z każdej strony- jest w czym wybierać. W końcu OC daje możliwość bezpłatnego holu (nawet stare PZU to oferuje)- choć zawsze w jakimś ograniczonym zakresie, często można ściągnąć także poszkodowanego (jeżeli my narozrabialiśmy i poszkodowany wymaga holowania). Firmy proponują auta zastępcze i inne opcje dodatkowe. Zatem proponuję Wam zwracać baczniejszą uwagę na to, co oferuje dany ubezpieczyciel, a nie tylko na stawki ubezpieczenia.
Trzeba pamiętać, że ubezpieczenia to bardzo słabo znane produkty. Klientom NIGDY nie chce zapoznawać się z dokładnymi warunkami ubezpieczeń i sięgają po nie dopiero w chwili, kiedy muszą skorzystać z danego ubezpieczenia. Moja rada- albo uzbroić się w cierpliwość i dużo dobrej woli-> przeczytać warunki od deski do deski i na podstawie tej wiedzy wybrać ubezpieczenie. Albo, jeżeli mamy awersję do takiej dokumentacji i nie nawidzimy czytać takich nudnych paragrafów- skorzystajmy z pomocy znajomych, którzy znają się na tym. Nie ma sensu kupowanie ubezpieczenia "bo tu jest tanio". Taki link4 z jakiegoś powodu jest najtańszy- głównie chodzi o to, że tną koszty na niskich odszkodowaniach. To taki przykład, żebyście pomyśleli zanim wybierzecie cokolwiek.
A wyprzedzę najbliższe pytania- tak, moja wiedza wynika z zawodowego doświadczenia. Nie jestem ekspertem od spraw ubezpieczeń, ale świadczę usługi naszemu rynkowemu gigantowi- PZU i coś niecoś zdołałem się nauczyć o tej grupie usług.
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.