Hmm... Panstwa i spolecznosc wirtualna... hmm...
Powiem szczeże ze pierwszy raz słysze o państewkach wirtualnych... ale jesli chodzi o społeczność wirtualna, tak jak np w grach MMORPG, to miałem z tym styczność i niestety doszedłem do strasznych wniosków...
Z tego co zaobserwowalem (po sobie i po znajomych) to osoba ktorym zycie sie w miare uklada, szkoda czasu na tego typu zabawy wirtualne.
Jednak, jesli ludzie nie odczuwają satysfakcji życia codziennego, są bardziej podatni na tego typu zabawy. Wydaje mi sie ze czasem łatwiej uciec w wirtualna rzeczywistość (online) niż walczyc w normalnej rzeczywistości. Taki swiat jest dla mnie swoistą ucieczką od problemów.
Druga sprawa, to to, że taka zabawa daje wolność ! Możliwość poznania interesujących ludzi ! Zupelnie inny swiat
Niestety kosztem prawdziwych (tu na miejscu) znajomych. Potem takiemu wylaczaja internet i on nie wie co ma z soba zrobic.
Podsumowujac:
1. nie jestem przeciwnikiem tego typu zabaw, ale uwazam ze lepiej isc z kumplem na piwo niz siedziec przed kompem.
2. jesli juz to z umiarem ! nie zapominajac o otaczajacej nas rzeczywistosci.
3. jestem spiacy i moge troszke bredzic
wiec wyrozumialosci