Wczoraj przegladajac na jednej stronce ponad 200 prac ,glownie o tematyce S-f i horror trafilem na kilka naprawde genialnych zrobionych naprawde z pomyslem i hmm... posiadajacych ukryte znaczenia
Chcialbym sie dowiedziec co wy o nich sadzicie
Pierwszy art jest dzielem naszego rodaka Rafala mieszkajacego w holandii i jest moim zdaniem genialny na tle innych grim-artow jakie widzialem jak sie dluzej wpatrzec to nawet ciarki przechodza ,woda idealnie wspolgra z klimatem calosci co zadko widac.
Drugi jest autorstwa Rachelle Rene i jest Imo tak samo ponadprzecietny ,chociaz juz nie ma tego klimatu
Kolejny juz bardziej nawiazuje do klimatow S-f
i moim zdaniem sposrod wielu wyroznia go duzy realizm tych mechanizmow przez pierwsze kilka sekund mozna miec wrazenie ze sa one jak z fotografi a nie grafiki...
Na koniec musze jeszcze dodac ze wiekszosc z tego co widzialem to prace amatorow robione z zamilowania co najlepiej pokazuje ze zeby cos stworzyc trzeba to czuc i chciec a nie dostawac za to tylko i wylacznie kase
Greteengs
Ps.jak ktos jest zainteresowany lub podejmie dyskusje to wrzuce jeszcze kilka bardzo fajnych artow juz o nieco innej konwencji
) ale wierz mi nie interesuje sie tym od miesiaca czy kilku dni a ponad rok i widzialem naprawde wiele grafik takich tworcow jak Simon Bisley ,Jim Burns i Caldwell (czy jakos tak) i wiekszosc nie robila na mnie zadnego wrazenia mimo ze niektorzy sie zachwycali. Wczoraj przegladajac te galerie czasami nawet ze znudzeniem poprostu klikalem "next" a jednak pierwszy art"anomaly" odrazu poruszyl we mnie jakas czula strune - sa takie twory ktore mozna zalwazyc nawet w tlumie innych bo sie wyruzniaja - czasami trzeba sie tylko przyjzec i chciec to poczuc
Te dwie grafiki ściągnąłem daaaaawno temu (5 lat? 8 lat temu?) i od tamtej pory lezą u mnie na dysku, zajmują miejsce i cieszą oczy. 
