o braku akceptacji słów kilka

Czyli tutaj rozmawiamy o wszystkim i o niczym... ;)

Postautor: Tyhagara » pt 23.07.2004 23:44

Nic nie cukruj, nie bądź ciota. Dowiedz się jakie przezwisko ją denerwuje (metodą prób i błędów, zacznij od Barbi) i wytłumacz stanowczo acz kulturalnie, że nie życzysz sobie, by nazywała cię "śmierdzącym krasnoludem". Jeśli nie posłucha, to zacznij nazywać ją tak, jak tego nie lubi. W tedy będzie sprawiedliwie. A ona szybko zrozumie, że to nie jest przyjemne.
Tyhagara
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 704
Rejestracja: ndz 11.01.2004 15:30

Postautor: Louen » sob 24.07.2004 0:02

tia...
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Chaon » sob 24.07.2004 6:17

Avathar pisze: to moze topic założymy ' Are (ale byq zrobiłem :P) Avathar and Vampdey gay ? ' pewnie pobiłoby OCC???????????? :P:P

Oj raczej nie - O CO CHODZI???????????? ma ponad 2000 postów, a użytkowników zarejestrowanych jest 1397 :P Wiem, że nawet zeropostowcy by się odzewali w tym temacie, ale to by było i tak za mało :) Zresztą tam by nie było żadnej dyskusji - wszystkie posty byłyby o treści "Yes" :P :P

A w ogóle to jakąś paradę zorganizujcie, a nie swoje gejostwo wciskacie do każdego możliwego tematu ;P
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Jakub Cieślak » sob 24.07.2004 7:59

Zaczyna nam rosnąć drugie OCC. Temat o wszystkim i o niczym. Jest trochę o epitetach, o zainteresowaniach dzielonych z drugą połową, o miesięczniku (?) Bravo. Jak nie ma o czym gadać to zawsze można gadać o niczym... :shock:
Proponuję, Saquariabdin, żebyś zaczął ją nazywać:
- szpetna elfka,
- umorusana rusałka,
- gnijąca pokrzywka (akcent na zdrobnienie),
A sam stań przed lustrem, powąchaj się pod pachami, obejrzyj się dokładnie i upewnij się, że określanie Cię śmierdzącym krasnoludem nie ma uzasadnienia. Bo może rzeczywiście w brodzie wciąż zachował się kawałek chipsa z paczki otwartej w zeszłym miesiącu i resztki sałatki śledziowej z Wielkiejnocy, a zapachem spod pachy możesz ogłuszać psy.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Gvynbleid » sob 24.07.2004 11:45

Co do eliksiru to polecam wodny około 40% roztwór C2H6OH, wiem że nazwa skomplikowana ale każdy szaman wioskowy potrafi to sporządzić, z początku twoja połówka może stać się bardziej gadatkiwa aczkolwiek potem jej czynności motoryczne mogą drastycznie spaść, przez co łatwiej ci będzie postawić na swoim :P; jak to nie pomoże to może zastanów się nad arszenikiem - wyrwij chwasta z drużyny :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Gvynbleid
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 808
Rejestracja: pn 16.02.2004 10:59
Lokalizacja: Silesia sweet Silesia

Postautor: bejzkik » sob 24.07.2004 15:35

Saquariabdin pisze:i co ja mam z tą glizdą zrobić


do piwnicy zamknac
zgasic swiatlo i poczekac az zmieknie
najlepiej 3 miesiace
pamietaj ze jesli przestanie krzyczec wcale nie bedzie to oznaczac ze juz zmiekla. to moze byc podstep
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Chaon » sob 24.07.2004 19:42

:shock:
Bejzkiku, Twój związek ze Stefanią jest conajmniej dziwny. Zamykanie w piwnicy i szpitale psychiatryczne - to takie romantyczne! :)
Czy nie czujesz całą swoją duszą jak staliśmy się niczym bogowie?
Awatar użytkownika
Chaon
Lord
Lord
 
Posty: 1065
Rejestracja: pn 16.12.2002 23:20
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Louen » sob 24.07.2004 19:47

romantyczne czy nie - nieważne... byle by było skuteczne...
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Avathar » sob 24.07.2004 20:00

Louen pisze:romantyczne czy nie - nieważne... byle by było skuteczne...

A jak skuteczne i romantyczne to chyba jeszcze lepiej :D
Och... romantyczne krzyki z piwnicy... łezka mi sie w oku kreci :cry:

Pozdrawiam :cry:

P.S. Grim - gratuluje Stefani :cry:
P.S.2. Chyba już zawsze Cie bede Grim nazywał :P
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Tyhagara » sob 24.07.2004 21:44

Bejzkik, lepiej zajżyj do tej Stefani. Może nie krzyczy, bo coś jej się stało? Rynna doprowadzająca deszczówke jest zapchana (na przykład martwym ptakiem), albo jedzenie się skończyło (wbrew pozorom, szczury nie mnożą się, az tak szybko). Ehh, jesteś dla niej zbyt surowy.
Tyhagara
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 704
Rejestracja: ndz 11.01.2004 15:30

Postautor: Tullaris » sob 24.07.2004 21:46

ale wy jesteście niewyedukowani - w piwnicy trzyma się wino i takie tam pierdoły , a niegrzeczne żony/dziewczyny/itd.. w lochu, najlepiej ze szczurami żeby miała z kim pogadać , pamiętaj też żeby był ciemny i wilgotny i najlepiej jakbyś podawał jej jedzenie raz na dzień suhar i szklanka metnej wody przez niewielki otwór w suficie - opuszczaj to w koszu na zardzewiałym łańcuch - tak żeby skrzypiał ... po 3 miesiącach rzuci ci się w ramiona , gwarantuje :twisted:
Stan : "Oh my God! They killed Kenny"
Kyle : "You bastards!"
Awatar użytkownika
Tullaris
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 70
Rejestracja: czw 10.04.2003 18:25
Lokalizacja: Cynazja

Postautor: Saquariabdin » ndz 25.07.2004 13:40

Panowie i panie teraz wyjeżdżam z nią na wakacje, nad jeziorko.Jak nie przestanie, a będę miał zbyt dużo promilków we krwi, to może będę do was pisał z kicia. A może nikt jej w tej wodzie nigdy nie znajdzie :twisted: Odezwe się po powrocie i zdam relacje, a może lepiej napisze do pani Genowefy z Brawo??? Może ona mi pomoże:):) 3mta się
What Doesn't Kill Us Makes Us Stronger
Saquariabdin
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 15
Rejestracja: pn 12.07.2004 1:19

Postautor: bejzkik » ndz 25.07.2004 15:07

Chaon - alez wiem ze to romantyczne
Avathar - dziekuje ale mysle ze lepiej pogratulowac stefanii :)
Tyhagara - oj o nia to Ty sie juz lepiej nie martw, wszystko z nia ok
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Alganothorn » pn 26.07.2004 7:44

najprostszą metodą unikania wszelakich problemów jest zgadzanie się na wszystko - metoda wychowawcza pewnej babci odpowiedzialna za niezwykłą popularność tejże babci wśród wnucząt...
myślę, że z powodzeniem można zastosować i w odniesieniu do tzw. płci pięknej;
założenie brzmi: kiedyś im się to znudzi;
rzeczywistość weryfikuje: nie każdy mężczyzna jest w stanie dotrwać do 'kiedyś'
;-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Jakub Cieślak » pn 26.07.2004 9:27

Alganothorn pisze:najprostszą metodą unikania wszelakich problemów jest zgadzanie się na wszystko

Postawa wysoce konformistyczna, której nie chciałbym Ci zarzucać, Algu. Nie Tobie! :D
Saq: pamiętaj, nie krzykiem i nie wrzaskiem, ale miłością i zrozumieniem. Tymi metodami wygrasz z każdą mądrą kobietą.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Alganothorn » pn 26.07.2004 9:37

JC>
primo, nie zachęcam do takowej postawy, ale informuję o możliwości jej przyjęcia
secundo, nie zająknąłem się nawet, że jej hołduję
tertio, konformizm to również przyjmowanie takich poglądów jako własnych - ja tu raczej wskazywałem możliwość zgadzania się na realizację pomysłow tzw. płci pięknej, a nie stwierdzanie, że są dobre
:D
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Lilly » pn 26.07.2004 11:03

Alganothorn pisze:najprostszą metodą unikania wszelakich problemów jest zgadzanie się na wszystko - metoda wychowawcza pewnej babci odpowiedzialna za niezwykłą popularność tejże babci wśród wnucząt...
myślę, że z powodzeniem można zastosować i w odniesieniu do tzw. płci pięknej;
założenie brzmi: kiedyś im się to znudzi;
rzeczywistość weryfikuje: nie każdy mężczyzna jest w stanie dotrwać do 'kiedyś'


Ja moze dodam z doswiadczenia - a jako osoba wybitnie klotliwa, mam je dosc spore - taka postawa moze doprowadzic do znudzenia, ale niestety ta druga osoba. Ja nie lubie, jak ktos sie ze mna ciagle zgadza... lubie wyzwania ;-) Ale nie lubie tez przegrywac, wiec czasami fajnie, jak sie ktos sie mna zgodzi - czuje sie ustatysfakcjonowana :D

Wiec moja rada jest taka: zgadzaj sie, ale z wyczuciem. Do niezgadzania wybierz sobie te kwestie, ktore sa dla Ciebie wyjatkowo wazne.

BTW. jaki Twoja druga polowa ma znak zodiaku :?: Kiedys sie interesowalam astrologia - glownie w odniesieniu, do charakteru czlowieku. Moze cos sie pomoze, bo na kazdego jakis sposob jest :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Lilly
Lady
Lady
 
Posty: 941
Rejestracja: wt 09.09.2003 10:13
Lokalizacja: Wrocław/Częstochowa (Moonglade)

Postautor: Louen » pn 26.07.2004 13:31

Alganothorn pisze:założenie brzmi: kiedyś im się to znudzi;

dosyć optymistyczne założenie...

Lilly pisze:BTW. jaki Twoja druga polowa ma znak zodiaku :?: Kiedys sie interesowalam astrologia - glownie w odniesieniu, do charakteru czlowieku. Moze cos sie pomoze, bo na kazdego jakis sposob jest

zgaduję, że BARAN, a jeśli mam rację to jest to beznadziejny przypadek...

Saquariabdin jeśli zwrot jakim Cie obdarzyła Ci nie leży to może zasłuż na inny...
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: bejzkik » pn 26.07.2004 15:52

ech jesli meszczyzna zastosuje te metode z glowa to i tak wyjdzie na swoje :)

tak tak teraz zaczna sie gadki o moralnosci ;)
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Louen » pn 26.07.2004 16:02

moralność?? a gdzie tu miejsce na coś takiego?? :shock:
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Lilly » pn 26.07.2004 19:58

Louen pisze:
Lilly pisze:BTW. jaki Twoja druga polowa ma znak zodiaku :?: Kiedys sie interesowalam astrologia - glownie w odniesieniu, do charakteru czlowieku. Moze cos sie pomoze, bo na kazdego jakis sposob jest

zgaduję, że BARAN, a jeśli mam rację to jest to beznadziejny przypadek...


Na kazdego BARANKA jest sposob ;-) Wiem, bo sama nim jestem :D I wiem, ze jestem ciezka do przejscia, ale pewnej osobie udaje sie to dosc czesto, wiec jest to mozliwe ;-)

I nie jestem pewna, czy to aby na pewno BARAN. Bo BARANKI sa wbrew pozorom bardzo dobroduszne - tyle ze cholernie uparte. Ale czesto im sie upieranie nudzi i ustepuja czesciej niz to by sie moglo wydawac. Zapamietanie jest predzej domena SKORPIONOW. Ewentualnie pasowalby mi jeszcze KOZIOROZEC lub LEW, bo sa bardzo wladcze.
Obrazek
Awatar użytkownika
Lilly
Lady
Lady
 
Posty: 941
Rejestracja: wt 09.09.2003 10:13
Lokalizacja: Wrocław/Częstochowa (Moonglade)

Postautor: Louen » pn 26.07.2004 20:29

no no LEWKI może i są władcze, ale i też są dobroduszne... a w związkach to w ogóle "do rany przyłóż" :wink:

no jeśli mam być szczery Lilly to, gdy pisałaś: "Ja moze dodam z doswiadczenia - a jako osoba wybitnie klotliwa, mam je dosc spore - taka postawa moze doprowadzic do znudzenia, ale niestety ta druga osoba. Ja nie lubie, jak ktos sie ze mna ciagle zgadza... lubie wyzwania Ale nie lubie tez przegrywac, wiec czasami fajnie, jak sie ktos sie mna zgodzi - czuje sie ustatysfakcjonowana" to ten BARAN od razu mnie naszedł... :wink:
i jeśli luba Saquariabdina to też ten znak to chłopaka czeka ciężka próba i oby nie ponad jego siły...
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Lilly » wt 27.07.2004 9:17

Louen pisze:no jeśli mam być szczery Lilly to, gdy pisałaś: "Ja moze dodam z doswiadczenia - a jako osoba wybitnie klotliwa, mam je dosc spore - taka postawa moze doprowadzic do znudzenia, ale niestety ta druga osoba. Ja nie lubie, jak ktos sie ze mna ciagle zgadza... lubie wyzwania Ale nie lubie tez przegrywac, wiec czasami fajnie, jak sie ktos sie mna zgodzi - czuje sie ustatysfakcjonowana" to ten BARAN od razu mnie naszedł... :wink:
i jeśli luba Saquariabdina to też ten znak to chłopaka czeka ciężka próba i oby nie ponad jego siły...


A czy ja sie wypieram ;-) I dlaczego od razu ponad sily :?: Moj luby jakos ze mna juz ponad 4 lata wytrzymal i chociaz czasami mamy juz siebie dosyc (bo on zas BYCZEK jest, co wedlug astrologii jest jednym z gorszych dopasowan - no ale ja lubie wyzwania 8) ), to sie jakos jeszcze trzymamy i nie zanosi sie na szybka zmiane.

Wszystko sie da - trzeba tylko chciec. No chyba, ze po glebszym zastanowieniu dojdzie sie do wniosku, ze sie nie chce, to wtedy nie ma sensu - tylko lepiej, zeby taki wniopsek przyszedl wczesniej nie pozniej, boo im pozniej tym trudniej...
Obrazek
Awatar użytkownika
Lilly
Lady
Lady
 
Posty: 941
Rejestracja: wt 09.09.2003 10:13
Lokalizacja: Wrocław/Częstochowa (Moonglade)

Postautor: Louen » wt 27.07.2004 11:33

a czy ja sugeruję, że się wypierasz?? :wink:
oczywiście życzę Tobie i twojemu lubemu jak najlepiej... abyście żyli długo i szczęśliwie... ale trzeba pamiętać, że on wytrzymał, ale milion innych upadło... :wink:
pewnie, że na każdego znajdzie się odpowiednią "marchewkę" (bądz "kijek")... pewnie że wszystko się da... ale pisząc tak poważniej to okazuje się czasem, że niekoniecznie warto... a niekiedy choć bardzo sie chce to się tego nie dostaje... choć oczywiście stosując się do pewnego żydowskiego powiedzenia: "jeśli coś ci się nie udało to znaczy, że zrobiłeś to źle, postaraj się raz jeszcze..." wina leży po naszej stronie i powinno się, poprawiając własne błędy dążyc ciągle do celu... czasami jednak trzeba cel zmienić, aby nie przegrać...

ale wracając do Barana, jak sama wiesz najlepiej, to ciężka sztuka :wink: a co za tym idzie poprzeczka zawieszona jest wyżej i nie każdy ją przeskoczy... oczywiście jestem pełen nadziei iż Saquariabdinowi się uda bez względu na to czy faktycznie będzie musiał "skakać" tak wysoko...

ah i nie wiem czy tak na pewno wniosek, że się "nie chce" powinien przyjść szybko... może i później jest trudniej, ale "dobre wcześniej" było dłużej...

ale masz rację optymizm bardzo wskazany przy podejmowaniu wszelkich wyzwań (nie tylko z Baranami)... :D
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Saquariabdin » wt 27.07.2004 17:40

szpetna elfka
No wiesz co, to było okrótne, ale wybaczam, bo dwie następne opcje chyyyba odniosły skutek. W końcu też drogą prób i błędów udało misię odnaleźć pseudo, które ją drażni, baaardzo drażni. Nie przytoczę go tutaj, bo ściany mają uszy :lol: Wszystkim zainteresowanym dziekuję za rady te lepsze i te gorsze:) Coś czuję, że nie dojdzie do zbrodni nad jeziorem :twisted:
Tak wogóle, to w niedzielę miałem urodziny i wszystkim składającym mi życzenia bardzo dziękuję:):):)
Wreszcie spokojne wakacje!!!!!![/quote]
What Doesn't Kill Us Makes Us Stronger
Saquariabdin
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 15
Rejestracja: pn 12.07.2004 1:19

Postautor: RaF » wt 27.07.2004 19:28

Lilly pisze:Ewentualnie pasowalby mi jeszcze KOZIOROZEC lub LEW, bo sa bardzo wladcze.

Cholera, jaki ja władczy jestem, no ;)

Saquariabdin pisze:Tak wogóle, to w niedzielę miałem urodziny i wszystkim składającym mi życzenia bardzo dziękuję:):):)

To co się tak późno chwalisz? :P Wszystkiego najlepszego ;) (a na przyszłość zapraszam na topic 'Wasz wiek' czy coś w tym guście :P)
;)
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks
Awatar użytkownika
RaF
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3498
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: -WasyL- » śr 28.07.2004 8:06

Qrde ja myslalem ze przez wakacje mniej sie bedzie dzialo ,wyjechalem a tu prosze kolejny topic juz skonczony...
Rady Saquariabdin'owi nie dam bo problem zazegnany... ale spoznione zyczenia moge zlozyc :wink:
....................Wszystkiego najleprzego !! :) ....................

Greteengs
Obrazek
Awatar użytkownika
-WasyL-
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 351
Rejestracja: sob 20.03.2004 17:02
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Alganothorn » śr 28.07.2004 9:03

a więc...
...ma nadzieję, że nikt nie wadł na genialny pomysł, że ja tak postępuję, jak napisałem ,że MOŻNA
:-)
baran, to akurat jestem JA, piękniejsza połowa to ma ze mną ciężkie życie, a nie na odwrót - to tak na marginesie
:-)
najlepsze życzenia
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Louen » czw 29.07.2004 21:59

no no same BARANY :D
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Jakub Cieślak » czw 29.07.2004 22:21

Ja mogę co najwyżej udawać owcę- ale czarną, pośród mojego rodu. Z przydziału dostałem znak Wodnika. Leję wodę chętnie i po cenie przystępnej.
Algi, ja domyślam się, że piękniejsza połowa ma z Tobą ciężkie życie, każdy ma ciężkie życie z baranami... ;-)
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Hifidelic » czw 29.07.2004 22:38

Ja i moja Żonka oboje jesteśmy z kwietnia :D
Obrazek
Debian Sid i jest git!
Awatar użytkownika
Hifidelic
Spammer!!!
Spammer!!!
 
Posty: 1137
Rejestracja: ndz 13.07.2003 18:27
Lokalizacja: Uroczysko

Postautor: Azirafal » czw 29.07.2004 23:07

A ja urodziłem się trafem jakimś na początku października. i jestem WAGĄ. Innymi słowy jestem mało odWAŻNY, niepoWAŻNY i zupełnie nieWAŻNY :twisted:
If you don't stand for something you'll fall for anything.
Awatar użytkownika
Azirafal
Arcypryk
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt 07.01.2003 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: -WasyL- » pt 30.07.2004 11:16

Hmm ,ja niby jestem BARAN (8.kwiecien) ale wcale nie jestem uparty i niekoniecznie musze postawic na swoim ,w szczegulnosci jak ktos ma leprzy pomysl...
Ej gdzies slyszalem ze Barany to pedanci ,to sie sprawdza ? bo na pewno nie u mnie ^^
Obrazek
Awatar użytkownika
-WasyL-
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 351
Rejestracja: sob 20.03.2004 17:02
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Alganothorn » pt 30.07.2004 15:00

Jakub Cieślak pisze:Algi, ja domyślam się, że piękniejsza połowa ma z Tobą ciężkie życie, każdy ma ciężkie życie z baranami... ;-)

nie narzeka, a ja wolę myśleć, że to nie z życzliwości...
a a propos życia z baranami - masz jakieś doświadczenia w tym względzie?
;-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Lilly » pt 30.07.2004 19:41

-WasyL- pisze:Hmm ,ja niby jestem BARAN (8.kwiecien) ale wcale nie jestem uparty i niekoniecznie musze postawic na swoim ,w szczegulnosci jak ktos ma leprzy pomysl...
Ej gdzies slyszalem ze Barany to pedanci ,to sie sprawdza ? bo na pewno nie u mnie ^^


No prosze... to ta sama dekada, co ja,(9.kwietnia), wiec wedlug pewnych teorii charaktery powinnismy miec podobne ;-) (chociaz jeszcze do wszystkiego miesza sie ascendent (znak zodiaku, ktory wschodzil na horyzoncie w momencie naszych narodzin) - ja mam ascedent BLIZNIAT i rzeczywiscie dosc duzo dwoistosci w moim charakterze (nie mowie bynajmniej o dwulicowosci, bo tego nie cierpie, lecz o duzej ilosci sprzecznych zachowan, jakie czasami prezetuje).

Ja uparta jestem - w zaleznosci od wagi tematu rozny jest czas mojego uporu (bo spory ogolnie szybko mi sie nudza, choc mam sklonnosc do ich wywolywania - staram sie ja ograniczac na tyle, zeby za bardzo nie doskwierac otoczeniu).

Lubie stawiac na swoim, bo wtedy mam lepszy humor - takie cos przyjemnego dla wlasnego JA (bardzo rozwinietego u BARANKOW ;-) ), ale potrafie tez analizowac pomysly innych - nie zawsze od razu sie zgadzam, ale predzej czy pozniej stac mnie na obiektywizm.

Co do pedantyzmu, to chyba rzeczywiscie ma cos wspolnego z dekada ;-) Bo u mnie z porzadkiem tez kiepskawo - znaczy sie lubie go miec, ale nienawidze robic ;-) Natomiast moj tata jest z pierwszej dekady i zawsze mial bzika na punkcie porzadku. I teraz sobie wyobrazcie jakie ja mialam z nim przejscia (nadal mam, ale rzadziej, bo z racji studiow mniej sie widujemy). Dwa BARANY szczegolnie w zwiazku rodzic dziecko, to ciezkie przejscie - szczegolnie dla drugiej strony. Moze dlatego nauczylam sie ustepowac - bo musialam - ale moze to i dobrze, bo nauczylam sie dostrzegac racje innych (z czym moj rodziciel do tej pory miewa powazne problemy - glownie jesli chodzi o racje innych domownikow). Zreszta cale zycie z innym BARANKIEM, do ktorego chcac nie chcac jestem bardzo podobna, daje swiadomosc bycia po tej drugiej stronie, dzieki czemu powstaje odruch hamowania wlasnych niedobrych zachowan, ktore swego czasu nam samym bardzo doskwieraly...
Obrazek
Awatar użytkownika
Lilly
Lady
Lady
 
Posty: 941
Rejestracja: wt 09.09.2003 10:13
Lokalizacja: Wrocław/Częstochowa (Moonglade)

PoprzedniaNastępna

Wróć do Offtopicownia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości