Nasze Strony

Przejrzalam caly offtopic i nigdzie nie znalazlam niczego w tym stylu (jesli przypadkiem przeoczylam, to mozecie skasowac ten topic).

Powiedzmy, ze wakacje juz trwaja, ale roznie to u niektorych bywa. Powiedzcie jakie macie plany wakacyjne. Jakis wyjazd A moze robota Pochwalcie sie

Ja poki co wiem, ze we wrzesniu jade z chorem na oboz. Poza tym zadnych innych wyjazdowych planow nie mam - chociaz moze cos wypadnie, tak na last minute Ale specjalnie sie nie martwie, bo moze bede miala wreszcie wiecej czasu, zeby sie troche doksztalcic (na co paradoksalnie nie mam czasu w semestrze ). Poza tym musze wreszcie przesiasc sie na ten wiekszy woz, bo od kiedy mi malucha sprzedali, to mnie za kolkiem nie widzieli i trzeba by sobie przypomniec jak sie jezdzi (czestochowiaki, rozgladajcie sie, czy czasem nie nadjezdzam )

Ja mam bardzo interesujący plan na wakacje czyli jego brak, pewnei będe siedział w Świnoujściu, może w Międzyzdrojach. Szkoda tylko że nei można nawet pójść na plaże poopalać się przez tą pogode

Ooo, a ja zapomnialam dodac, ze jeszcze planuje pojezdzic na rowerze w te wakacje. Tylko kurcze jakos aura mi nie sprzyja Chociaz podobno od jutra maja byc upaly

wakacje...? hmmm... zaraz... co to było bo nie pamietam... no niestety od kilku lat jest to dla mnie zjawisko mało znane... ograniczone do 2 tygodni urlopu... wyjazdu w tym roku żadnego raczej nie planuję bo kasa idzie na inne cele... no chyba, żeby... czasami takie niezaplanowane akcje są najbardziej udane;)

Hmmm... Nawet gdybym chciał (a nie chce mi się za bardzo), to bym nie wyjechał. Prosta przyczyna - praca, kasa, studia. (znaczy się - pracuję, żeby dostać kasę, którą przeznaczę na studia ). I jakoś źle mi z tym prawdę mówiąc nie jest Warszawa, słońce, praca w sklepie z komiksami, piwko w niedzielę po południu... Żyć nie umierać!

Ja jednak jeszcze przez 2 lata zostane przy życiu pasożytniczego licealisty