Tak, ja zdobywam [osiągam] nieraz szczyty głupoty i absurdu
A tak na poważnie, to mało mnie obchodzi ta wyprawa.
Emocjnowałem sie za to, wyprawami Kamińskiego na oba bieguny i lądowanie PathFindera na Marsie. Nie przegapiłem wtedy żadnego programu... A teraz, wole sobie pooglądać anime