Offtopicownia

['//iedzmin]

Nie musicie tu nic pisac - to nie jest kolejny statsiarski topic... tylko moje male przemyslenia.
Tak sie zastanawiam dlaczego na Off jest tak wiele tematow - o wiele wiecej niz na innych forach. Smuci mnie to. Moze nie macie nic do powiedzenia na temat czegos konretnego (oczywiscie nie mowie tu o wszystkich) ? Bezsensu, tu sie kurwa nie nadaza odpisywac na cokolwiek, a ze to sa offtopici to nie znaczy ze maja byc Stats topici. Nik nie dodaje nic od siebie tylko ciagle powtarzane sa jedne i te same wartosci.
jak juz z Sordenem rozmawialismy na GG zaczyna to byc tak glupie ze on juz przestal tu zagladac i ja planuje cos takiego zrobic. Przeciez tutaj zdarza sie raz na jakis czas jakies ciekawe przemyslenie stosowne do tematu (a stosownych tematow jest niewiele) , ale co tam dyskusja i tak leci swoim wlasnym torem:
A:Zgadzam sie
B:a ja nie
a:jak to nie?
b:no takk.
a:a powiesz dlaczego nie?
b:eee
a:jak to eee?
b:no takk
(.....)
No nie wiem, ale moze powinnismy cos zmienic?
np pokasowac tematy w stylu: JAK MASZ NA IMIE? tak sie tylko zastanawiam - i domyslam sie ze spotka sie to z ostra krytyka, ale czy jako fani fantasy - wierni i wdzieczni fani, nie powinnismy zaczas dyskutowac o tych wspanialych swiatach?
Jak koles na forum o Warhammerze sie o cos pytal to odpowiedzi otrzymywal tylko od naszego Teamu - ewentualnie od kilku innych osob... boze ludzie nas tu jest juz ponad 100, a duzy procent wchodz nie raz i nie dwa dziennie!!
Ja nikogo nie oskarzam bo sie przyznaje ze sam biore/bralem udzial w tych statsiarskich tematach... ale chyba w pewnym momencie czlowiek zauwaza swoje bledy...
W kazdym badz razie - jesli ktos sie ze mna zgadza niech sie tu wpisze, podpisze i wypowie na ten temat. Jesli nie? Chetnie przyjme krytyke co do tej wypowiedzi.
Wiem ze to sa offtopiki ale panowie... TO NIE O TO CHODZI. To dalej jest forum na ktorym sie dyskutuje a nie spamuje. To nie sa Spamtopiki.
Czekam na wasze opinie - moze jakies deklaracje... choc watpie.

[Avathar]

Przepraszam za poprzednią wersję ale źle Cie Gerhardzie zrozumiałem.
Co do innych For to staram się być aktywny ,ale Topici a'la Harry Potter zmienia płeć jakoś mnie nie ciągną. Po prostu ciężko tam o jakiś naprawdę MOCNY temat.

[Chomski]

Dokladnie. I wlasnie dlatego powstalo cos takiego, jak offtopicownia, a to ze niektorzy rozmawiaja tu o ulubionym kolorze deski klozetowej, to juz inna sprawa.

Dlaczego w innych tematach jest cisza? Nikt sie tam nie wypowiada. Pozakladalem kilka ciekawych (moim zdaniem) watkow i nic sie w nich nie dzieje. Chocby informacja o wywiadze z Jackiem Dukajem. Jakos nie chce mi sie wierzyc, ze jest tak malo popularnym pisarzem!

Zauwazylem tez inna tendencje, a mianowicie: jesli temat wyglada na powazny, to nikt tam nie zaglada, a jesli jest to cos w stylu 'hairy (pisownia celowa) potter' jest nagi!, to wciagu godziny jest tam ponad 200 odwiedzin i 300 (sic!) odpowiedzi.

Wiedzmin: sam czasem robisz chat w niektorych watkach, wiec na innych zbytnio za to nie krzycz. Pokazales im 'dobra' droge i mozemy tylko liczyc, ze sie na nia nawroca.

[Lechu]

Wiedzminie, muszę z cięzkim sercem ci przynać że mądrze prawisz. Ostatnio offtopici aż kipią. A na innych forach cisza. Trzeba by pomyśleć z czego to wynika... Piszesz że jest nas ponad setka, tfu jest nas prawie dwie setki. Co z tego jednak skoro może 50 osób coś wogóle pisze? Nie wiem jak to jest, ale zgaduję ze te 50 osób nie może w kólko pisać o fantasy i fantasy.. nie wiem tak mi się wydaje, bo jak inaczej to wytłumaczysz.
Co do mojej osoby... ja fanem fantasy nie jestem, moja wiedza w tej dziedzinie jest niezbyt ogromna (co wcale nie znaczy że żadna), dlatego piszę w takich działach jak muzyka, anime, offtopiki. I dlatego większośc moich postów tam się znajduje. Dlaczego w ciągu niecałego miesiąca zdobyłem ponad 250 postów? Czy to spam? Jeśli tak to usuńcie spamerskie posty czy topici. Już mówiłem że dla mnie ilość postów nie gra roli. Zawsze starałem się zeby moje posty były konstruktywne i "w porządku". Skąd więc tyle postów? Wybaczie, te forum mi się tak spodobało, tak lubię pisanie do was, że po prostu to robię. A że w fantasy nie mam za wiele do powiedzenia? Jeśli tak to zrobię tak że będe pisał po równo tam i w offtopicach. Po prostu mi trzeba jak dziecku powiedzieć: Lechu, skończ szaleć, te forum nie jest dla ciebie, tu się gada o fantasy, offtopici i inne takie są tylko dodatkiem. I ja bym tak zrobił. Sam sobie tego nie powiem, przynajmniej do tej pory, bo po prostu jest mi tu za dobrze. Na początku miałęm wogóle się tu nie rejestrować, ja tu nie pasuję. Stało się odwrotnie....


EDIT: Własnie też tak pomyślałem, ja tu przyjmuję winę na siebie, ale czy pamiętasz Wiedzminie nasz apel o moderowanie offtopików? Wystarczyłby jeden PM do mnie - Lechu skończ spam - i po sprawie. Dobranoc.

[Vampdey]

Smutne, ale sądze.... Zajrzyjcie do działów Książki oraz Film... Topiców jest cała masa.. A postów? 5-19... A topici wciąż nowe powstają... Ludzie, może poprostu nie twórzymy nowych topiców! Te które są mogą nam zapewnić skopo dyskusje! Powróćmy dotych straszych, gdzie od miesiaca nikt nic nie napisał! Większość uwagi składa sie na forum Film, ale na książke tesh można przecież zerknąć? Co o tym sądzicie?

[Lechu]

Vampdey, mówisz o forum Film. Powiedz mi ile można dyskutować o jakimś filmie, gdzie te 10 osób które coś pisze kompletnie się ze sobą zgadza. Tak samo jest w muzyce, wszyscy ganią hiphop, wszyscy słuchają metalu... jak tu dyskutować skoro każdy uważa podobnie. Napiszę w takim topicu co myślę i wystarczy, bo wszyscy piszą to samo a dalej to już chyba zostaje pisanie nie na temat...

Jest nas po prostu za mało, żeby móc ciągle dyskutowac. Do dyskusji potrzeba przeciwnych stron, a my się we wszystkim prawie zgadzamy... co innego w takich topicach jak ten o gejach, czy ten o religii.

[Klarkash-ton]

Jest nas po prostu za mało, żeby móc ciągle dyskutowac. Do dyskusji potrzeba przeciwnych stron, a my się we wszystkim prawie zgadzamy... co innego w takich topicach jak ten o gejach, czy ten o religii.

Dlatego trzeba powymyslac jakies kontrowersyjne tematy, ktore zapewnia Nam miejsce na ciekawe dyskusje.

[Avathar]

Kontrowersja nic nie załatwi. Ja chyba jestem chory , bo jak widzę jakiś Topic a tam bzdury to mnie leń ogarnia i się pisać nie chce....takie życie

['//iedzmin]

Wy zle mnie zrocumieliscie! bardzo mnie to martwi.

CHOMSKI: jestem calkowicie za tym aby powstawatly topiki bez zadnych ograniczen - lecz jak juz powstanie dysuja na temat muszli koletowej to do kurwy niech to nie bedzie dyskusja opierajaca sie na postach: ja lubie czerwony, a ja czarny itd. tylkop niech kazdy uszasadni jaki kolor lubi, uzasadni ze kolor kolegi jest gorszy i ze ten kolor co sie wybralo jest bardziej odpowiedni niz inne kolory - juz roumiesz o co mi chodzi ? Spamtopiki a Offtopiki ???? Czy dalej musze tlumaczyc ze jaki jest temat to mnie wali, tylko chodzi mi o posty w jakis sposb sie wypowiada.
(lub zaklada tematy).

LECHU:odwracasz kota ogonem. czy ja Ci mowie zebys zrezygnowal z pisania? Czy ja mowie ze przyszedles tu tylko po to aby sie popisac iloscia postow? Kurfa, chodzi mi o cos zupelnie innego ale nie bede sie powtarzal bo wszystko jest w moim pierwszym poscie.

Jak nie przeczytacie go dokladnie to po chuj tu dyskutowac ?

[Lechu]

Wiedzminie ja dobrze rozumiem o co Ci chodzi. Moich gupich wymóżdzeń nie bierz sobie do serca, bo była prawie 2 w nocy i mnie naszło na jakieś takie przemyslenia.

Tylko że należy tu rozdzielić dwie sprawy ->spam w offtopikach i znikome pisanie w innych działach.
Po pierwsze - spam w offtopikach. Dobrze widzę co się dzieje, posty jednozdaniowe o zerowym wkładzie do dyskusji. Po to jest twój apel, żeby autorzy takich postów o tym pomyśleli, ja już to zrobiłem i się ustosunkowałem - usuńcie wszystek mój spam, a ja od tej pory spamować nie będę. I tyle. Inni niech się zastanowią czy robią dobrze.

Druga sprawa - mały udział w dyskusji w innych forach. Też pisałem - jest nas mało, wielu z nas się ze sobą zgadza, więc jak tu dyskutować? Tu potrzeba nowych uzytkowników, chętnych do pisania, o domiennych poglądach. A nie każdy zgodnie pisze: Xfilesy są do dupy. I gdzie tu dyskusja? Zeby znalazł się choć jeden obrońca tego serialu który by się sprzeciwstawił naszej opinii miałbyś dyskusję. Tak samo w muzyce, dopiero jak Shizm zaczął kłócić się z wami czy jest metalem, zaczeła się dyskusja. A tak? Wszyscy słuchają metalu....

[Chomski]

Wiedzmin: to ciekawe, ile udalo Ci sie wyczytac z jednego mojego zdania. Ludziom mozesz pokazac inne rozwiazania, a nie zmuszac ich do innego zachowania klnac bez przerwy - wyluzuj troche! Zastanawialem sie, czy sam przystopujesz, ale widze, ze jak sie Ciebie nie upomni, to bedziesz klnal coraz wiecej. Czemu ma to sluzyc? Tylko zniechecasz ludzi do dyskusji z Toba.

['//iedzmin]

tak tak nie ma jak zmienic temat

[RaF]

Tu nie chodzi Wiedźminie o zmianę tematu, Chomski wykonuje po prostu swoją robotę admina. Ale ok, żeby nie było już dalej takich problemów umawiamy się, że upomnienia dawane są tylko w PM. Koniec dyskusji na ten temat.

Teraz do właściwego topicu. Nie mogę się nie zgodzić, że wiele topiców zostało stworzonych w taki sposób, że nic sensownego i "od siebie" powiedzieć się nie da. I rzeczywiście wolałbym, jak chyba reszta tutaj zebranych, aby na forum aż wrzało od inteligentnych dyskusji, które, zaznaczam, służyłyby, jak pisał Gombrowicz, wyłonieniu prawdy, a nie stanowiłyby pola walki dla dwóch przeciwstawnych obozów - bo nie to jest ideą istnienia forum.
Z drugiej strony nie da się jednak ukryć, że trudno o głębokie przemyślenia 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu, szczególnie po późnym powrocie z pracy, uczelni czy szkoły, kiedy umysł wrzeszczy jak po torturach. Topici typu "Wasze Top3 w Jedzeniu" są na to dobre - byle z umiarem. Wszystko dla ludzi, jak to się mówi. Istotnie, problem w tym, że ten umiar jest naruszany. Umówmy się więc, żeby powstrzymać się od zakładania takich topiców.
No i potrzeba jest, mimo wszystko, kontrowersja. Lechu słusznie prawi. Jeżeli wszyscy się ze wszystkimi zgadzają, nie ma mowy o dyskusji. Co najwyżej o postach typu "zgadzam się, ja myślę tak samo".
Spójrzcie na np. topic o homoseksualiźmie. Społecznie bardzo kontrowersyjny. Większość z nas ma nawet podobne o nim zdanie (tolerancja). Ale mamy różne punkty widzenia. I dlatego tak to się kręci.
Spójrzcie na temat o religii na forum Philosophia. Równie kontrowersyjny. I też się kręci, że aż miło.
Meri postanowiła was sprowokować i napisała, że jest rasistką. I co? Postów, że topic trzeszczy. Zauważcie też, że dyskusja musi się często najpierw rozkręcić. Trudno wiecznie spodziewać się postów dogłębnie analizujących problem już od pierwszej odpowiedzi. Także kilka(naście) pierwszych postów to z reguły przedstawienie własnej opinii i zebranie informacji o opinii innych osób. Dopiero potem można dyskutować. Wcześniej zwyczajnie nie ma jak.
I nie ma się co dziwić, że tematy o filmach czy tym podobnych rzeczach cieszą się krótkotrwałą popularnością - w końcu, jak to ktoś już zauważył, ile można dyskutować o jednym filmie? Każdy wypowie swoją opinię, padnie parę "zgadzam się" i tyle z "dyskusji". I nie ma w tym nic dziwnego. Chyba, że znalazłby się ktoś całkowicie negujący resztę postów, choć spodziewam się raczej, że wtedy byłoby parę postów więcej, a i tak każdy odszedłby ze swoją własną opinią.
Trzeba by więc powziąć jakąś umowę między nami forumowiczami (;)) i się jej trzymać.

[Lechu]

RaF miło że się zgadzasz ze mną przynajmniej w kilku kwestiach. Na pewno potrzeba nas więcej do dyskusji i potrzeba różnych poglądów. Co "spamu" w offtopikach, musimy znaleźć rozwiązanie któe leży gdzieś po środku... i tu wraca temat moderowania Offtopicowni. Skoro jednak Ty jesteś przeciwny konkretnemu moderowaniu, to trzeba się zastanowić jak utrzymać porządek i jednocześnie nie ustalać moderatora. Najprościej można by w myśl zasady - sam sobie jestem moderatorem. Każdy powinien mieć na tyle samokontroli żeby powstrzymywać się przed spamowaniem i dbać o to by jego posty były sensowne itp. Problem jednak z ustaleniem granicy miedzy pisaniem luźnych postów a konkretnym spamem. Ktoś może uważać że ja spamuję, ja będę zdania że spamu nie było. Moim zdaniem rozwiązanie leży właśnie w odpowiednim moderowaniu offtopików. Nie mówię że moderator offtopików powinien beznamiętnie kasować wszelki spam. taki ktoś najwyżej mógłby ostrzegać piszących w danym topicu że przeginają, że odbiegli od tematu i ostrzegać że każdy następny post nie na temat w tym topicu będzie kasowany. Widziałem że Chomski robił kilka razy coś w tym stylu. Jeśli by ludzie nie zwrócili uwagi na ostrzeżenie, to po prostu wtedy trzeba by było zastosować brutalną metodę. Piszesz RaF jednak że odrobina topiców luźnych, nie wymagających myślenia jest potrzebna. No i fakt, takich topiców moderować by się nie dało. To już jednak zależy wtedy od nas użytkowników, od tego na ile jesteśmy poważni i logiczni żeby nie przesadzać.
Czyli że po porstu powinniśmy w wypadku spamu połączyć siły, potrzebny jest moderator który by zwracał uwagę i potrzebna jest też nasza samokontrola.
Z drugiej strony niestety, jest to publiczne forum, trzeba się liczyć z tym że będą tu się zjawiać ludzie o róznym ilorazie inteligencji i od tego nie ma ucieczki, nie zrobisz blokady przy rejestracji która będzie pozwalała rejestrować się tylko inteligentnym ludziom.

[Sorden]

Wiecie co... z RaFem musze sie zgodzic co do moderowania tego forum...
Po to jest temat Offtopicownia aby ci ktozy chca sobie pospamowac sobie spamowali... Jesli by tego tematu nie bylo to mielibysmy za to pelno takich temacikow na forach tematycznych...
Ja wam powiem szczeze (jak juz mowilem o tym Wiedzminowi) bywam tu coraz zadziej... Ale przyjalem pewna taktyke.. czytam pierwszy post... jak mnie dany temat nie interesuje albo uwazam ze jest bezsensu, to na niego nie odpowiadam... i tyle... Widzac glupia nazwe tematu... tez mi sie czasami nie chce go czytac bo wiem jakiego typu sa tam odpowiedzni (np ten temacik o rankingu ulubionych potraw)...
Nie mowie ze sam nigdy nic na takich tematach nie odpisalem... bo zdazalo sie... ale to bylo z nudow...!!! bo zadnej pozadnej dyskusji tu nie bylo...

A co do statsiarskich tematow... zdazylo mi sie zalozyc kilka... jednak bylo to na poczatku istnienia forum... chcialem rozwinac jakas dyskusje...hmm...co nawet mi sie to udalo (nieszczesny Shizm:)) Teraz takich rzeczy nie robie bo to jest bez sensu... mysle ze juz na tyle sie to forum rozwinelo, ze nie musze stosowac tego typu podstepow

Wiec ja rowniez apeluje abyscie (oczywiscie nie wszyscy) sami skonczyli z zakladaniem takich tematow ! Fakt czasami jest to potrzebne jednak na wiekrza skale jest to poprostu wkurwiajace... Jednak jak kogos to bawi to nie mam nic przeciwko... wkoncu zyjemy w wolnym kraju...

hmm... stracilem natchnienie...

[Lechu]

Po pierwsze, zwracam się do Sordena. To nic złego że zaglądasz do takich topiców jak ten o jedzeniu. Nie musisz tłumaczyć ze to z nudów czy coś w tym stylu. Ba, nawet nie jest złe odpowiadanie w takich topicach. Tylko że piszesz raz, na temat i wystarczy. Takie topici oprócz podniesienia statsów mają na celu bliższe poznanie forumowiczów, zaspokojenie ciekawości. Ja np założyłem topic o waszych xywkach, bo byłem ciekaw jak wpadliście na pomysł, co one oznaczają. Piszesz raz, i wystarczy, przecierz logiczne jest że w takich topicach dyskusji nie będzie. Ale chyba zgodzisz się ze mną że pisanie po kilka razy w takich topicach, tworzenie bezsensownej rozmowy miedzy uzytkownkami jest głupie, bo np ktoś wymienił że lubi pizze, ktos też, to nie powód żeby te dwie osoby od razu sobie urzadzały pogaduszki. Takie rzeczy załatwia się prywatnie. Dlatego też powtarzam. Takie statsiarskie topici są dobre, o ile każdy pisze w nich z umiarem i sensownie.

Po drugie twierdzisz że w offtopikowni jest miejsce dla spamerów. Moim zdaniem offtopikownia ma jedno proste przeznaczenie: TU DAJE SIĘ TEMATY KTÓRE NIE PASUJĄ DO INNYCH FORUMÓW. Nie statsiarskie, nie bezsensowne (te mogą być, ale z umiarem) ale topici których nie da się umieścic w innych forach, albo topici ogólne, które pasują do wszystkich działów.
Twoja postawa jest zupełnie zrozumiała, ja też kiedy widzę głupi topic nawet do niego nie zaglądam, choć może zaglądam, ale nic w nim nie piszę. Dobrze też mówisz, to jest wolny kraj i niech robią co chcą. Ale z drugiej strony ty też musisz się pogodzić z tym że te forum się rozwija, że mamy coraz więcej uzytkowników i coraz trudniej będzie nadążyć za czytaniem wszystkiego, a na pewno czytaniem wszystkiego w offtopikach. taka jest kolej rzeczy, i twoja postawa jest jak najbardziej zrozumiała. CZYTASZ TO CO CI ODPOWIADA. Forum kiedyś będzie olbrzymie (mam nadzieję) i niestety ale każdy będzie tak musiał robić.

Po drugie teraz do wszystkich: widzę że zgadzamy się w wielu sprawach, a przynajmniej w jednej: UMIAR. Ludzie, panujcie nad sobą, piszcie tyle ile trzeba, ile uważacie że powinniście. Wstrzymujcie się od zbędnych postów, sprawy między sobą załatwiajcie przez PMy. I będzie dobrze. Grunt to nie poddawać się i nie rezygnować.

[Sorden]

Po drugie twierdzisz że w offtopikowni jest miejsce dla spamerów. Moim zdaniem offtopikownia ma jedno proste przeznaczenie: TU DAJE SIĘ TEMATY KTÓRE NIE PASUJĄ DO INNYCH FORUMÓW. Nie statsiarskie, nie bezsensowne (te mogą być, ale z umiarem) ale topici których nie da się umieścic w innych forach, albo topici ogólne, które pasują do wszystkich działów....

hmm... zastanawialem sie nad tym i doszedlem do wniosku, ze wole aby tego typu tematy byly tutaj niz zabym musial je usowac ze swojego forum...
Bo jesli tu sie tego zabroni to bedziemy w przyszlosci uzerac z tego typu topicami na forumach tematycznych...

[Vampdey]

Żal mi naszego kochanego forum. Nie dziwie sie w tej chwili że Wiedżmin bluźni. Było napisane wyżej o statsach i o robieniu chata! Każdy spuszcza łepek, każdy gada "taak, Wiedźmin smutne"... Chora hipokryzja. Dziś topic "a jednek sie kręci!!!" Topic ma pięć godzin (!)... Ile postów? 25! Avathar zastanów sie co tam narobiłeś. 9 Twoich postów, w jednym z pierwszych pisze "Moją wizją przyszłości jest Blade Runner. Kto widział ten wie"... Oki, rozumiem takie masz zdanie, masz prawo. Ale ostatni Twój post "A jakie perspektywy dla nas widzicie ? Ograniczcie się do tych paru tysięcy lat. Ja nadal jestem za czymś a'la Blade Runner , albo Terminator"... Czy to miało sens? Powtórzyłeś co Ci przyszło na myśl! Przeanalizuj te swoje 9 postów i sie zastanów, 2 pierwsze miały wklad do dyskusji, a reszta? Statsy. Jaką formę miała ta dyskusja? Ktoś cos pisze, Avathar odpowiada, ktoś znowu coś pisze, Avathar odpowiada... Żal...
Nie chce sie kłócic, ale zastanówcie się jak ładnie przyznaliście Wiedźminowi racje. Nie tylko Avathar, ale reszta z tamtego topicu
Forum z czasem na sie rozwijać. Ale jak, jak PRAWIE nikt z użytkowników nie ma do powiedzenia w topicach na takie tematy jak Forgotten Realms, który jest oblbrzmim filarem fantasy, na takie tematy jak postać Jakuba Wędrowycza, która jush na stałe wbiła się w kanon polskiej fantasy, na takie tematy jak "zostać fantastą w polsce", jaka dyskusja jest bardzo na czasie... te tematy są świetne, a wy mówice, że trudno o dobre. CO w tych złego? Gadanie o zagadtkach ma duuużo więcej sensu na forum fantasy. Nie mam nic do takego topicu, ani do tym podobnych, ale czy na tym mama sie forum opierać?

[Lechu]

Vampdey, gdzie ja powiedziałem że trudno o dobre topici? jak mi brakuje dobrego topica to sobie zakładam... Swoją postawę wobec fantasy przedstawiłem wczesniej, poza tym trudno jest wymagać zeby każdy pisał w każdym systemie, tymbardziej ktos kto wogóle nie gra w takie RPGi. Po drugie pisałem już że wielokrotnie nie da się dyskutować ze względu na to że jest nas mało i że wielokrotnie się ze soba zgadzamy.
Statsy powiadasz? OK postatsowałem sobie, ale jeśli dla ciebie moje posty w tamtym topicu to statsy, to tak samo wszystkie inne moje posty to są statsy, czy to moja wina że jesli dyskusja się kręci to człowiek bierze w niej udział? Muszę pisać jeden post dziennie, bo ciebie przeraża że jakis topic dorobił się 25 postów w ciągu paru godzin?
Jeszcze raz powtarzam: Vampdey, to jest otwarte forum, każdy pisze tam gdzie mu się podoba, a że jest nas mało to i nie każdy topic rozwija się w takim tempie.
W takim też razie powinienem zapytaćcię dlaczego nic nie piszesz w Mandze i Anime? Czyżby z tego samego powodu co ja w Warhammerze?

[Shizm]

Napewno bedzie duzo postow na wszystkie tematy jak tylko liczba POST-ow przeniesie sie na USER-ow, a na razie nie pozostaje nam nic tylko czekac i krecic tym forum dopuki samo sie nie potoczy, a wtedy trzeba bedzie uwazac aby nie stoczylo sie na dno.

Ten watek, jak zauwazylem, powstrzymal lawine postowania wiec chwala Wiedzminowi za jego postawe i twarde postawienie sprawy.

Wiedzmin-->SZACUNEK

[Vampdey]

Nie mówie że trzeba pisać wszędzie, i o RPG, czy mandzie i anime, jeśli się o tym nic nie wie. To co innego. Całkiem co innego. Ale koledzy pare postów wyżej pisali ze na forum Ksiazka i Film jest pusto, bo tam "trudno o dobre tematy"... Ciekawe czy te o których wspomniałem sa gorsze od tematów o żarciu, itp...
Co do tego że dyskusja sie kreci, i o pisaniu jednego posta dziennie żeby sie dostosować. Jasne, praktycznie masz racje. Można pisac wszystko, żeby tylko było miło. Ale wypada sie zastanowic jak wygląda taka dyskusja, i na jakim jest poziomie.

[Lechu]

Nie są gorsze, ale jak sam napisałeś, pisze się o tym o czym się wie, a o jedzeniu akurat za duzo wiedzieć nie trzeba...
Dyskusja na poziomie? Vampdey poziom to pojęcie względne, to co tobie na poziomie nie jest widać dla Avathara było, ja odpisywałem na jego posty, on na moje, akurat trafiliśmy na ten topic i pisaliśmy do siebie. No tak moglismy załatwić tą dyskusję na gadugadu, tylko w takim razie po co jest forum? Shizm który ten topic załorzył akurat nie miał nic przeciwko naszej "Dyskusji". A ty zamiast narzekać na jej poziom napisał byś sam coś sensownego, zmienił byś tor tej dyskusji. nie wiem, moze przeraziło cię tempo w jakim pojawiały się tam posty, ale to wcale nie znaczy że ty nie musisz nic tam pisac... trzeba było albo napisać coś do nas, zmusić do głebszego myślenia albo po prostu olać ten topic i załorzyć taki, w którym ludzie będą mogli z tobą dyskutować "na poziomie".

Z mojej strony to tyle, ja piszę tak jak mi odpowiada, i gdzie mi pasuje, jeśli komuś to nie odpowiada, proszę nie zwracać na mnie uwagi, dać mi ignora, cokolwiek, albo w ostateczności jeśli większość ma coś do mnie to prosze z tym do Adminów niech mnie zbanują. Albo po ludzku napisać wprost: Lechu skończ spam. Koniec kropka.

[Shizm]

Vampdey-->sa mniej lub bardziej interesujace topicki i nic na to nie poradzimy bo to tylko i wylacznie sprawa gustu wiec nie ma co sie czepiac do malokonstuktywnych postow, bo narazie dobze ze choc takie to sie pojawiaja. Nie kazdy ma ten sam stopien inteligencji na forum wiec trzeba to tolerowac.

[Avathar]

Żal mi naszego kochanego forum. Nie dziwie sie w tej chwili że Wiedżmin bluźni. Było napisane wyżej o statsach i o robieniu chata! Każdy spuszcza łepek, każdy gada "taak, Wiedźmin smutne"... Chora hipokryzja. Dziś topic "a jednek sie kręci!!!" Topic ma pięć godzin (!)... Ile postów? 25! Avathar zastanów sie co tam narobiłeś. 9 Twoich postów, w jednym z pierwszych pisze "Moją wizją przyszłości jest Blade Runner. Kto widział ten wie"... Oki, rozumiem takie masz zdanie, masz prawo. Ale ostatni Twój post "A jakie perspektywy dla nas widzicie ? Ograniczcie się do tych paru tysięcy lat. Ja nadal jestem za czymś a'la Blade Runner , albo Terminator"... Czy to miało sens? Powtórzyłeś co Ci przyszło na myśl! Przeanalizuj te swoje 9 postów i sie zastanów, 2 pierwsze miały wklad do dyskusji, a reszta? Statsy. Jaką formę miała ta dyskusja? Ktoś cos pisze, Avathar odpowiada, ktoś znowu coś pisze, Avathar odpowiada... Żal...
Nie chce sie kłócic, ale zastanówcie się jak ładnie przyznaliście Wiedźminowi racje. Nie tylko Avathar, ale reszta z tamtego topicu
Forum z czasem na sie rozwijać. Ale jak, jak PRAWIE nikt z użytkowników nie ma do powiedzenia w topicach na takie tematy jak Forgotten Realms, który jest oblbrzmim filarem fantasy, na takie tematy jak postać Jakuba Wędrowycza, która jush na stałe wbiła się w kanon polskiej fantasy, na takie tematy jak "zostać fantastą w polsce", jaka dyskusja jest bardzo na czasie... te tematy są świetne, a wy mówice, że trudno o dobre. CO w tych złego? Gadanie o zagadtkach ma duuużo więcej sensu na forum fantasy. Nie mam nic do takego topicu, ani do tym podobnych, ale czy na tym mama sie forum opierać?

Właśnie dałeś przykład dwóch z 26 postów(z czego kilka jest moich). Pewne pytanie " Jakie macie perspektywy na ludzkosc w przyszlych stuleciach, tysacleciach; co sie z nimi stanie, a co stanie sie z Ziemia" pojawiło sie na początku , jeeednakże w postach w których rozmawiam z Lechem i innymi ten wątek jest stracony (zapomnainy) i ja go odnawiam .... SZPAN!! U!! ... a tak szczerze...żal mi Cię Vampdey...żal...

P.S.I faktycznie...lepsze puste forum...bo od czasu tego topicu widzę wielki zastój na nim...ale jeżeli tak chcecie.

P.S.2. I chciałbym dodać że cytat "Moją wizją przyszłości jest Blade Runner. Kto widział ten wie" jest w poscie nr.2 a cytat "A jakie perspektywy dla nas widzicie ? Ograniczcie się do tych paru tysięcy lat. Ja nadal jestem za czymś a'la Blade Runner , albo Terminator" jest w poscie nr.25....faktycznie cholera...powtarzam sie jak katarynka !

P.S.3.Wiesz...może to dla Ciebie nowość (nie wiem gdzie żyjesz) , ale DYSKUJA i ROZMOWA charakteryzuje się wymianą poglądów. Więc : Ktoś coś piszę , JA żeby PODYSKUTOWAĆ odpowiadam (wiem...SZPAN) , ON (ten ktoś) mi ODPOWIADA , A JA MU !! I TAK TOCZY SIĘ DYSKUSJA....

P.S.4.I faktycznie...dałeś mi do myślenia...od dzisiaj żeby odnowić pytanie będę zakładał nowy TOPIC...mam nadzieję Vampdey że to Cię usatysfakcjonuje !! I poczujesz się obrońcą forum godnego SZPANOWANIA BEZ GŁĘBESZEGO CZYTANIA... żal mi Cię i to poważnie ...

[Vampdey]

zastanów sie człowieku co gadasz... ciekawi mnie skąd znalazłeś piękne słowo "szpan", a jego sensu w tych postach nie moge sie doszukać... ot, może nie wiem co "szpan" znaczy. twoje argumenty są nędzne, nówiłem najpierw że nie chce sie kłócić, ale ty pewnie zauważyleś inaczej. trudno. tak czy inaczej wybronąłes ztego po mistrzowsku, całkowicie mnie olewając, hero jesteś...i masz ignora

[NawalonyKomandos]

zastanów sie człowieku co gadasz... ciekawi mnie skąd znalazłeś piękne słowo "szpan", a jego sensu w tych postach nie moge sie doszukać... ot, może nie wiem co "szpan" znaczy. twoje argumenty są nędzne, nówiłem najpierw że nie chce sie kłócić, ale ty pewnie zauważyleś inaczej. trudno. tak czy inaczej wybronąłes ztego po mistrzowsku, całkowicie mnie olewając, hero jesteś...i masz ignora

Przeczytałem cały topic od początku gdyż jestem tu nowy i muszę przyznać jedno. Vampdey pieprzysz smuty jak moja babcia. Załuż partię i każ wszystkim wpisywać się na topicach "Ksiązka" lub "Film". Lepiej sam zacznij pisać jakieś konstruktywne posty a nie nabijasz sobie tylko ich liczbę poprzez narzekanie jak baba w ciąży. Wyluzuj i pozwól każdemu pisać tam gdzie chce. Co by ludzie za głupoty pisali gdyby mieli włazić na jakiś topic żeby cokolwiek napisać ??
Byłaby nuda na maxa więc skończ zbawiać tego borda załóż fajny topic to może nawet Avathar coś tam swojego wklepie.
Życzę miłego dnia...

[Lechu]

Panowie, powagi trochę, dajcie już spokój bo każy każdego zacznie ignorować, potem przestaniemy pisać na tym forum i się skończy zabawa. Tu trzeba spojrzeć poważnie na ten problem a nie drzeć się na siebie kto pisze mądrzejsze posty.
Zresztą im więcej kłótni widze tym bardziej wydaje mi się ten problem śmieszny. Z jednej strony Vampdey chce żeby na tym forum były tylko inteligentne posty, z drugiej Avathar pisze co mu się podoba. Ludzie! To jest forum otwarte, każdy pisze co chce, gdzie chce i jak chce. Nic Vampdey nie poradzisz, dobrze cię rozumiem że niekiedy głupie posty potrafią wkurzyć, z drugiej Avathar ma rację, bo to jego sprawa co on pisze. Najlepszym wyjściem jest nie zwracać na to uwagi. Nie da się namówić każdego żeby pisał z sensem i na temat, każdy jest inny i każdy robi co chce. Jeśli ktoś jest na tyle intelignetny żeby jednak kontrolować swoje posty to chwała mu za to, jeśli nie to cóż, kiedyś zarobi bana i tyle. A dopóki nic naprawdę złego się nie dzieje to lepiej nie kłócić się o to, tylko spokojnie zająć się sobą i swoimi postami.

[Avathar]

Vampdaey ,wybacz ale Twe oskarżenie i tekst "...żal..." strasznie mnie zdenerwował.
Uważam iż Twoje oskarżenie jest bezpodstawne. Jednocześnie przepraszam Cię za moje hamskie teksty( jednym z nich jest szpan) , tak czy siak uważam iż mam rację gdyż sensu nue było by zakładać nowego topicu o pytaniu które tak Cię zaintrygowało. Rozmawiałem tak aktywnie gdyż Lechu ze mną , bardzo przyjemnie , rozmawiał więc nie było przeciwwskazań aby z nim także porozmawiać.

[RaF]

Hmm... Widzę, że niźle tu zawrzało. Nie bardzo rozumiem dlaczego. Skąd ten nagły wybuch wielkiego oburzenia? Naprawdę są inne formy, można zwrócić komuś uwagę, wyrazić spokojnie swoją opinię, a nie dawać ponosić się emocjom. Prosiłbym, abyście się uspokoili i przestali sprzeczać, tylko zaczęli dyskutować, bo, nawiasem mówiąc, obecny tok "dyskusji" także z wnoszeniem nowego ma niewiele wspólnego. Ale nie o wnoszenie czegoś nowego chodzi, tylko o wymiane informacji i opinii oraz skonfrontowanie ich ze sobą. A że w międzyczasie coś się z tego wykluje, to tylko pozostaje się cieszyć.
A takie "mało wnoszące" posty są naturalnym i immanentnym elementem czy to rozmowy, czy dyskusji, więc zwyczajną głupotą jest burzyć się z ich powodu. Jeśli ktoś nie ma nic do dodania, ale chce pokazać innym na forum, że akceptuje argumenty czyjeśtam, to w jaki sposób ma to przekazać?

Było napisane wyżej o statsach i o robieniu chata! Każdy spuszcza łepek, każdy gada "taak, Wiedźmin smutne"... Chora hipokryzja. Dziś topic "a jednek sie kręci!!!" Topic ma pięć godzin (!)... Ile postów? 25!

I co z tego? Chat na forum to generalnie tylko forma, a nie treść. Czy to źle, że jeżeli akurat Lechu i Avathar siedzieli w jednym czasie na forum - rozmawiali? Chyba na tym to polega, nie?

Przeanalizuj te swoje 9 postów i sie zastanów, 2 pierwsze miały wklad do dyskusji, a reszta? Statsy. Jaką formę miała ta dyskusja? Ktoś cos pisze, Avathar odpowiada, ktoś znowu coś pisze, Avathar odpowiada... Żal...

Co do postów, to patrz wyżej.
Co do żalu... Nie żal, tylko, jak napisał to już Lechu, na tym polega rozmowa, dyskusja czy inne tym podobne rzeczy.

Forum z czasem na sie rozwijać. Ale jak, jak PRAWIE nikt z użytkowników nie ma do powiedzenia w topicach na takie tematy jak Forgotten Realms, który jest oblbrzmim filarem fantasy, na takie tematy jak postać Jakuba Wędrowycza, która jush na stałe wbiła się w kanon polskiej fantasy, na takie tematy jak "zostać fantastą w polsce", jaka dyskusja jest bardzo na czasie... te tematy są świetne, a wy mówice, że trudno o dobre. CO w tych złego? Gadanie o zagadtkach ma duuużo więcej sensu na forum fantasy. Nie mam nic do takego topicu, ani do tym podobnych, ale czy na tym mama sie forum opierać?

Wiesz, było już gdzieś powiedziane, że jeżeli nikt nie ma nic do powiedzenia na dany temat, to się nie wypowiada, zamiast pisać głupoty. I skoro nikt się nie wypowiada, to znaczy że istotnie nikt nie ma NIC DO POWIEDZENIA. To zbrodnia? Trzeba kogoś zmusić, żeby coś powiedział? To ma być dobre?

Jestem za tym, żeby przejść od kłótni do rozmowy. Proszę, jeżeli macie już coś sobie w tym względzie do wytknięcia, to wytykajcie spokojnie. Nikt nie chce tu wojen. Jak sprawy dalej tak będą się toczyć, nie wykluczam zablokowania topica. Nie trzeba żeby wrogość rosła między nami.

[Avathar]

RaF , ja już swoje powiedziałem , i mam nadzieję że Vamp zrozumiał.
Dziękuję Ci za poparcie gdyż myślisz tak jak ja (ja tylko mniej spokojnie składam moje myśli na papier/monitor). W każdm razie , moim zdaniem Vamp zrobił z Igły Widły.

P.S.Żeby już nowego posta nie pisać to obiecuję poprawę i będę każdy post 3x analizował prze wysłaniem w nadziei iż nie będę więcej powodem takich rzeczy.

[Lechu]

Mądrze piszesz RaF, mądrze. Ja ze swojej strony powiedzialem wszystko na ten temat i wystarczy, a jak ktoś coś następnym razem będzie do mnie miał, jakieś zażalenia czy uwagi, piszcie na priva, nie róbmy wojny i niepotrzebnej boruty na forum.

Tak więc do zobaczenia na privie bądz gg, numer jest w profilu.

[RaF]

Zrobił. Ale to jeszcze nie powód, by się unosić. Można porozmawiać spokojnie i prosiłbym na przyszłość, abyśmy wszyscy się do tego stosowali. I nie pisali na rozmówcę drwin, jak NawalonyKomandos, nie starali się wywyższać. Ułatwimy sobie zycie.

[Sorden]

1. Troche to statsiarsko/spamowate
2. Nie lubie oprocz jednej pisoenki... wiadomo jakiej - ten zespol to komercja - takie jest moje zdanie.

Teraz zes mnie wiedzmin wqurwil... Zes sie tak dopierdolil do spamowania ze sie kazdego tematu czepiasz !!!
Czy zalozenie tematu o danym zespole to jest spam... No bez przesady !!!
W takim razie 9/10 tematow na tym forum to spam !!!
Ze spamem trzeba walczyc ale ludzie, nie szukajcie go w kazdym nowym temacie... To sie juz chore robi

btw: proponuje nie zakladac do kazdego zespolu osobnego tematu...
inaczej - zakladajmy - tylko moze nie do takiej bardziewnej muzy nie majacej nic wspolnego (tak mi sie wydaje) z klimatem Katedry i wszechobecnie temu klimatowi towarzyszaca muzyka metalowa

Ale przeciez to bylo na forum o muzyce !!! A muzyka to nie jest tylko metal i klimaty katedry !!!
Dla niektorych jest to badziew, a dla innych moze to byc fajna muzyka...

p.s. Sorki ze to pisze tutaj jednak wydaje mi sie ze ta notka tu pasuje !!!
p.s. 2 Chodzi o zespol Łzy !!!

[Lechu]

Czy to jest jakaś obsesja na punkcie spamu? O co tu wogóle chodzi? Dajcie już spokój z takim licytowaniem się, pojęcie spamu jest pojęciem względnym i to naprawdę nie ma sensu. Niech sobie Sorden zakłada jakie chce topici, jeśli mi nie będą odpowiadały to nie będe na nie zwracał uwagi... A ty Sorden takie sprawy załatwiaj prywatnie z Wiedzminem, Wiedzmin zresztą też powinien zwrócić ci uwagę prywatnie.. ale co ja będę was uczył jak się to robi na forum...

Przestańcie więc wszyscy zanim każdy na każdego się obrazi za spam i przestaniemy wogóle pisać bo każdy będzie się bał ze inni go posądzą o spamowanie. Jeśli komuś coś nei odpowiada niech nie zwraca na to uwagi albo zwraca ją prywatnie. Koniec kropka. Jestem za zamknięciem tego topica.

[Sorden]

heh... Sorki ze poruszylem ten temat...
p.s. Niedlugo przeniesiemy sie na poczte zamiast postowac na forum...
Ale mniejsza z tym...