Strona 18 z 21
:
pn 13.10.2008 12:42
autor: Lord Turkey
To nieco uproszczona wizja, ale nie można jej odmówić uroku
:
pt 17.10.2008 14:52
autor: RaF
To jak ludzie, mam sobie zaklepywać czas jutro, czy organizować dzień inaczej? Najlepiej wieczorem, tak 17-18. Długo nie będę, ale co to za klimat żłopania piwa w biały dzień
:
pt 17.10.2008 15:02
autor: Żerań
Mi pasuje.
:
pt 17.10.2008 16:06
autor: MadMill
Mnie nie będzie. Nie martwicie się, nie przyślę swojego ducha piwnego.
:
sob 18.10.2008 8:40
autor: RaF
Dobra, to dziś o 17 w PX. Znaczy, ja będę prawdopodobnie trochę po 17.
:
sob 18.10.2008 9:46
autor: Shadowmage
A to w ogóle się spotykamy? Bo odzewu jakoś nie było, termin był nieustalony, to i inne plany sobie poczyniłem.
:
sob 18.10.2008 11:10
autor: Żerań
Mi się wydawało, że wstępnie zgodziliśmy się na sobotę...Tj dzisiaj...
:
sob 18.10.2008 11:31
autor: RaF
No mnie się też tak wydawało.
:
sob 18.10.2008 13:16
autor: Shadowmage
Może... mam takie urwanie głowy ostatnio, że tylko rzucam okiem na forum. Jeśli faktycznie przyjdziecie, to postaram się wpaść na chwilę jakieś 2 piwa wypić.
:
sob 18.10.2008 13:23
autor: RaF
No ja sobie zaplanowałem wypad na miasto tak czy siak, więc wpaść wpadnę - najprawdopodobniej po 17, jak mówiłem.
:
sob 18.10.2008 13:42
autor: Żerań
Ja też wpadnę jakoś po 17, może 18.
:
sob 18.10.2008 15:11
autor: Shadowmage
No, to my będziemy koło 17.15, na jakąś godzinę pewnie.
:
pt 24.10.2008 22:38
autor: RaF
Zmawiamy się z Wotanem jakoś tak w sobotni wieczór. Dokładna godzina ani miejsce nie są jeszcze sprecyzowane, napiszę tu jak się zdecydujemy. Jeśli ktoś będzie chciał wpaść, to niech się nie krępuje.
:
sob 25.10.2008 8:52
autor: Shadowmage
Jeszcze nie wiem co będę robił wieczorem... ale być znajdę czas.
:
sob 25.10.2008 14:15
autor: RaF
Wotan się nie odzywa, więc sobie inaczej zorganizowałem dzień. Może w przyszłym tygodniu.
:
śr 29.10.2008 21:04
autor: RaF
W sobotę zmawiamy się z Wotanem, tym razem już na poważnie
O 16 spotykamy się pod Empikiem przy Nowym Świecie, potem pewnie rzucimy się gdzieś do knajpy. Sprecyzowanych pomysłów jeszcze nie mamy; może do PX, jeśli ktoś jeszcze się zgłosi. Chętni niech się wpisują, żebyśmy wiedzieli, na czym stoimy. W razie czego kolujcie na mego fołna
:
czw 30.10.2008 7:39
autor: Shadowmage
Wtedy to jestem niestety w Zakopcu.
:
czw 30.10.2008 7:47
autor: Jakub Cieślak
1 listopada?!?!
Szkoda... Akurat będę pewnie robił za kierowcę i kręcił kółka wokół cmentarza pod Warką. Szkoda w ogóle, bo ten weekend mam kompletnie zajęty, nawet nie mogę ponaciskać na zmianę terminu.
:
czw 30.10.2008 9:02
autor: RaF
O, rzeczywiście 1 listopada
Cholera, jestem ostatnio tak zakręcony, że nawet nie wiem który jest dzień. Wotanie, optuję za przełożeniem na tydzień po
:
czw 30.10.2008 10:23
autor: Wotan
a zmarli nie poczekaja
?
no dobra, za tydzien po nie moge bo wyjezdzam. Wracam po 22 Listopada prawdopodobnie.
:
czw 30.10.2008 10:52
autor: RaF
Zmarli zmarłymi, gorzej że knajpy będą zamknięte
:
czw 30.10.2008 12:03
autor: Wotan
ee na pewno nie wszystkie... zreszta nie wiem - wszystkie ?
:
czw 30.10.2008 12:14
autor: nosiwoda
Te dla zombiaków powinny być otwarte.
:
czw 30.10.2008 12:36
autor: Jakub Cieślak
Knajpy jakieś pewnie otwarte będą. Ja tam po prostu bym optował za zmianą, bo po prostu dołączam do szerokiej rzeszy (niestety) pielgrzymów cmentarnych i nie wiadomo kiedy zakończę te wyprawy pozamiejskie.
:
czw 30.10.2008 14:00
autor: Wotan
no wiec ja mimo wszystko optuje za spotkaniem zombie
- ktos reflektuje ?
:
czw 30.10.2008 14:46
autor: Jakub Cieślak
A może piątek? Bo w zasadzie mógłbym Was, zombiaki połączyć z grupą, którą ustawiliśmy sobie z Małżonką w pewnym klubie żeglarskim "Przechyły" (niedaleko Metra Wilanowska). Od 18:00 tam będziemy, od 20:00 tam koncertują. Co Wy na to?
:
czw 30.10.2008 16:53
autor: Wotan
klub zeglarski... hmm ja nie bardzo znam szanty i w ogole nie jestem w klimacie
No ale nie wiem na piatek mialem juz pewne plany, zobaczymy co z tego wyjdzie.
:
czw 30.10.2008 16:56
autor: RaF
W piątek u mnie nie da rady. Co do soboty - mnie też cmentarne wojaże czekają, więc niestety. Może jakąś miłą zombiaczkę spotkasz, Wotanie
:
pt 31.10.2008 7:51
autor: Jakub Cieślak
Wotan, grunt, że mają swoje własne piwo, niezobowiązującą atmosferę (nie trzeba umieć wiązać węzłów żeglarskich, nie musisz wiedzieć co do jest buchtowanie i gdzie jest zęza, nie musisz mieć papugi na ramieniu, drewnianej nogi i znać wszystkich tekstów szant) a koncertują od 20:00 i zwykle jest wtedy dość sympatyczna atmosfera.
http://www.przechyly.pl/. Gdybyś miał okazję wpaść dziś do nas to zapraszam, telefon mój chyba jeszcze masz, co?
:
pt 31.10.2008 13:20
autor: Wotan
hej - niestety sie nie uda, bo odkrylem ze mam jeszcze troche do zmontowania przed wyjazdem... to sie nigdy nie konczy
czyli co spotkanie jak wroce? czy jednak sa chetni na sobote?
:
pt 31.10.2008 15:00
autor: Alganothorn
Ja raczej odpadam: w sobotę mam LARPa pt. Tomb Rider, potem zmieniam lokalizację/level i kontynuuję zabawę...
ale damy radę
pozdrawiam
:
pt 31.10.2008 15:13
autor: RaF
Wotan: optuję za spotkaniem jak wrócisz.
Algi jako Lara Croft -
Aaaaaaaaaaa!!
:
pt 31.10.2008 15:13
autor: Jakub Cieślak
Algan, ile leveli masz do zaliczenia?
Wotan, spotkamy się zatem po Twoim powrocie. Od kiedy do kiedy siedzisz i jakie plany masz?
:
pt 31.10.2008 15:42
autor: Alganothorn
RaF pisze:Algi jako Lara Croft -
Aaaaaaaaaaa!!
Najważniejsze, że jesteśmy po archeologii, reszta to detale
istotne, ale detale
co do leveli - to zależy, jak zdefiniujemy level i lokalizację, dużych lokalizacji na ten weekend dwie, po jakies dwa levele na lokalizację, w ramach każdego levelu od jednego do kilka etapów...
ciekawe, czy znów najtrudniejszy będzie Big Boss po ukończeniu Wolski Level (Big'n'Nasty Crowd)...
pozdrawiam
:
sob 01.11.2008 11:05
autor: Azirafal
Archeologiczny LARP? Gods, czego ta dzisiejsza młodzież tylko nie wymyśli
Dobrze, że spotkanie nie odbędzie się wczoraj/dziś bo bym nie mógł. W przyszłym tygodniu, jeśli już optowałbym za piątkiem (czy innym dniem
tygodnia), bo w weekend mam zajęcia
A tak to bym wpadł, a kto wie - może udałoby się dziewczę moje też ściągnąć. O, i tyle powiem.