Warszawskie Spotkanie Katedralne

[Shadowmage]

Oj, nieźle się z Izą uśmialiśmy z powyższej wymiany postów

Nam nie pasuje wtorek i piątek zdaje się. Więc może jednak czwartek?

[Maeg]

A nie może być środa?

[Shadowmage]

Może i może być. A jak reszcie pasuje?

[Lord Turkey]

Środa dla mnie odpada, czwartek może być.

[Maeg]

Hm może być i czwartek. Myślałem że uda się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Bo w środę z Madem na piwo idziemy aby przywitać Ganda z ZB w Wawie.

[Shadowmage]

Ja mogę upiec dwie pieczenie przy dwóch ogniach ;p

[Żerań]

Czwartek tez ok. O ktorej?

[Maeg]

a mogę upiec dwie pieczenie przy dwóch ogniach ;p

To się odezwę do Ciebie o której konkretnie.

Nie ma problemu, przecież pisałem, że mogę wpadać, skoro tak mocno działam

To rozumiem, że pana też w czwartek widzimy?

A godzina? Standardowa?

[MadMill]

A konfrontacja będzie?

Środa jest taka bardziej ludzka. ;P To nie znaczy, że czwartek też być nie może.

[Shadowmage]

W sumie spotkanie i w środę, i w czwartek to dobry pomysł. Wygląda na to, że od rana będę zasuwał ze zleceniem, więc wieczorny odpoczynek i odstresowanie się przydadzą.

A godzina w czwartek która? 19? To jeszcze miejsca będą w środku - a na dworze (znaczy w altance) niestety już chłodnawo jest, a grzejników jeszcze nie rozstawili. Dopiero jak się trochę luda zejdzie to nachuchają i się cieplej robi (ilość spożycia też ma znaczenie).
Co do środy dajcie znać na koma.

[Lord Turkey]

19? Tak późno? Nie chce mi się czekać 3 h na Was Choć rozumiem, że niektórzy pewnie wcześniej nie mogą.
Zobaczę - może wpadnę, może nie

[MadMill]

Czwartek w ogóle mam wolny, mogę wpaść wcześniej jak wpadnę w ogóle, ale to już jakoś w tygodniu napiszę.

[Shadowmage]

No, ja też mogę być wcześniej. Ale jeszcze nie wiem dokładnie o której.

LT-->Oj, poczekałbyś, wypił tak 0.3 piwa przez ten czas i później mógłbyś szpanować jak to już tyle wypiłeś czekając na nas

[nosiwoda]

Nie ma problemu, przecież pisałem, że mogę wpadać, skoro tak mocno działam

To rozumiem, że pana też w czwartek widzimy?

Częściej to nie znaczy co tydzień Moja częstotliwość knajpowania to raczej raz na miesiąc, z racji na obiektywne okoliczności posiadania w domu Bestii. Więc obiecać nie mogę, ale zobaczymy. Wy dopiero studenty, jeszcze zobaczycie, jak to jest
A jeśli w ogóle, to raczej kole 17 niż 19.

[MadMill]

Shadow, nie, nie, nie. Tym razem ma być więcej niż 0.5!

Wy dopiero studenty, jeszcze zobaczycie, jak to jest

No, podobno wykształciuchem to ciężka sprawa być... ;P

Godzinki - to się trochę kojarzy - ustalimy pewnie po weekendzie.

[Lord Turkey]

O nie, panowie! Nie ma mowy! Na 0,5 moja zabawa się kończy. Tam przyjemność graniczy ze zmuszaniem się. Zaś forumowe spotkania mają być czymś przyjemnym

[Maeg]

Lordzie! Ale jak mnie pamięć nie myli, to obiecałeś dwa piwa w jeden wieczór ostatnio. Coś ty sie nam próbujesz wykręcić

[Shadowmage]

Poza tym może będzie Tomek - obiecał Ci piwo, nie? Nie wypijesz darowanego?

[Lord Turkey]

Nic nie obiecywałem, a Wy mylicie się w zeznaniach, bo wg Shadowa swego czasu mówiłem, że wypiję 0,8
Tak czy inaczej nic nie obiecywałem, albo pamięć po tym 0,5 mnie zawiodła, co tylko dowodzi, że więcej pić nie powinienem

[nosiwoda]

A nie możesz wypić 2x0.3 i już? Wszyscy zadowoleni.

[MadMill]

Cholercia, ciężko będzie, bo nie widziałem wódki w butelkach 0,3... ale nie martw się Indyczku, coś się na to poradzi.

[Shadowmage]

To jakie ustalenia? W czwartek okazało się, że koło 13 idę na piwo, więc w zasadzie od tego momentu jestem już gdzieś na mieście i można mnie łapać - a wolny całkowicie będę pewnie od 15
I jak ze środą?

[MadMill]

Ja kończę o 16 zajęcia, około 16:30 mogę być w PXie, bo do domu mi się wracać nie opłaca. A co do czwartku to się zobaczy, ale jak już to jakoś o 16 w PXie może być.

[Lord Turkey]

Ja w czwartek od 16:45 - 17 mogę być w PX.

[Maeg]

Środa: Mad musi się z Gandem skontaktować i nam godzine podać. Liczymy że go to zadanie nie przerośnie. ;P

Czwartek: Ja będę później, pewnie około 19 dopiero. ;P

[Ł]

No ja też będe obecny na uroczystym witaniu Ganda. 8 )

[nosiwoda]

Ja odpadam w tym tygodniu, bo dziś idę tutaj, więc limit wyczerpany.
A jak ktoś też (massa, nie kłopotać się!) będzie, to niech się przyzna.

PS. Maeg - TO zadanie.

[Shadowmage]

Mad-->znaczy w środę będziesz w PX koło 16.30? Może jednak trochę później, co?

LT-->To umówmy się tak na 17 w czwartek, co? Mad, pasuje?

Magiel-->Jak zapowiadasz, że o 19, to przed 20 Cię nie uświadczymy...

Łaku-->Na pewno będziesz? To bym Ci te książki podrzucił zamiast wysyłać, co?

Nosiwoda-->Miałem zamiar być, ale jestem tak zawalony robotą, że prawie na pewno nie dam rady. Pozdrów znajomych

[Żerań]

Cholera no, ależeście trafili z tą 17...Dobra, postaram się nie spóźnić. W czwartek będę na bank, może też jutro uda mi się wpaść - ale to tak ok 18, wcześniej ni dy rydy.

btw - skoro już o przynoszeniu książek mowa. Lordzie, wziąłbyś na czwartek "Obóz...", ok?

[Lord Turkey]

Shadow -> 17:00 jak najbardziej pasuje

Żerań -> nie musiałeś przypominać, pamiętam

[Ł]

Będę napewno. W środę.

[MadMill]

No to może być 17:00. Ja i tak nie będę miał co robić to znajdę kanapę i poczytam.

[Shadowmage]

To do zobaczenia dzisiaj o 17.

[Shadowmage]

Wróciłem. Bardzo udane spotkanie, nawet karaoke było niezłe (bo w większości rockowe). Żerań dokonywał cudownych rozmnożeń piwa (ciekawe, czy stosował ciąg arytmetyczny czy geomentryczny? Bo wykładniczy chyba jednak nie), Mad i Magiel jak zwykle gadali trzy p otrzy, a Łaku im wtórował. Poza tym poznaliśmy Ganda - biedak przyjechał do Wawy na studia, nie wie co go czeka Jutro o 17 powtórka, wszyscy zaproszeni

[Żerań]

Shadow, ale nie ma ciągów geomentrycznych, jest geometryczny;-) Te rozmnożenia wynikały z prostego faktu - wcześniej udałem się na piwo ze znajomymi z uczelni i wypiłem całe trzy. W para - jakieś dziewięć. Przestałem liczyć:P Spotkanie uważam za udane, jutro liczę na małą powtórkę:). Będę na pewno - jak się uda, to i trójka moich znajomych na jedno piwo wpadnie do Para integrować się z tzw warszawskim fandomem.