Warszawskie Spotkanie Katedralne

[Wotan]

w poniedzialek okolo 19:00 zapraszam do mnie na kawe/piwko czyli nieformalne spotkanie katedralne. Chetnych o namiary prosze na priva

[RaF]

Postaram się zjawić, dam jeszcze znać

BTW Wotanie, jeżli zmieniłeś w międzyczasie numer komórkowy, to podaj mi go na priva.

[Jakub Cieślak]

Wotan, dużo łatwiej mi będzie zaprosić Was do nas. Jeżeli nie za późno na tak radykalne zmiany.

[Wotan]

a moze jutro to i Azi by przyszedl? Chyba ze na ten urlop gdzies wywczasowujesz

dam znac na kom twoj

[Jakub Cieślak]

Jutro przed południem startuję, rano jeszcze Urząd Stanu Cywilnego muszę napaść i złożyć papierzyska, a tak to bym chyba dziś zwiewał z miasta. Zatem? I moja luba chętnie obejrzy Wasze mordki. Zwłaszcza wotanowską.

[RaF]

No to decydujcie luda, bo nie wiem do kogo mam jechać

Tak po prawdzie to teraz sam nie wiem, czy w ogóle się dziś zjawię... Może jeszcze coś wykombinuję, zobaczę, dam znać.

[Wotan]

niestety my nie damy rady dzis jednak sie ruszyc - lot byl o 4:30 w nocy i wlasciwie nie spalem. Obecnie po paru godzinach chodzenia po miescie i zalatwiania paszportu itd wrocilem i czuje sie jak zombie. Chyba tylko jutro wchodzi w gre :/

[Jakub Cieślak]

Eh, eh. Szkoda... No nic, umawiajta się na jutro. A my innym razem się spotkamy.

[RaF]

no dobra, to dzisiaj uznaje, ze spotkanie odwolane
ktos na jutro chetny?

[Żerań]

Ja! Ja! Ja! Ale ja pogadać tylko, piwa nie wypiję. Zaczynam ostrą dietę od dzisiaj.

Tylko o 19 się tak ustawmy. Pod Empikiem na Nowym Świecie:)

[Achmed]

I ja, ja też :-)

A Żerania, ślepoka jednego, widziałem dzisiaj w Empiku Megastore. Pomachałem nawet, ale nie zauważył, odwrócił się i wyszedł :-P

[Shadowmage]

Ja też, ja też się piwa napiję Powiedzcie tylko gdzie i kiedy

Achmed-->nie zrozumiałeś aluzji

[Żerań]

Achmed, przecież okulary mam...Trza było podejść i klepnąć w ramię:-P

[RaF]

To jak waćpaństwo, rozumiem że dziś (oby deszcz nie spadł) klamka zapadła i zbiórka tam-gdzie-zwykle, czyli pod Empikiem na de Gaulle'a. Godzina 19, ja? (Chyba że ktoś wcześniej godzinkę by mógł, to też będę dostępny - dawać znać.)

Wotanie, wpadniesz?

[Azirafal]

Ja mogę godzinkę wczesniej (18.30 może?). Ale nie będę zbyt długo, ani pił nie będę

I nie ma co dzwonić na komórke, bo póki co mam ją zgubioną, niestety

[Achmed]

zbiórka tam-gdzie-zwykle, czyli pod Empikiem na de Gaulle'a. Godzina 19, ja?

Ja. Będę.

[Shadowmage]

Też się stawię na 19.

[Żerań]

Ja, ja, das ist gut. Moze nawet wczesniej troche przyjde.

[RaF]

Dobra, to Azi i ja znów zainicjujemy spotkanie, a reszta niech dobija do Kociarni (zapewne)

Zjawię się pewnie trochę przed 18:30, poczekam chwilkę, a jak nikogo jeszcze nie będzie, to wpadnę do Empiku na trochę. Tak więc jakby mnie nie było, proszę się nie denerwować, wkrótce się wynurzę spowrotem

[Shadowmage]

Dzisiejsze spotkanie jak zwykle niezwykle udane Choć z przykrością stwierdzam, że wśród katedralnej braci szerzy się ferment abstynenctwa
W każdym razie w Kiciarni przesiedzieliśmy ładnych parę godzin, a później z Achmedem jeszcze na dogrywkę do Paradoxu uderzyliśmy.

[Achmed]

Udane, udane - ale wstrzemięźliwość załogi istotnie przerażająca. Czyżbyśmy naszą narodową tożsamość powoli tracili? ;-)

[Sorden]

No no, z tego co widze to zle sie dzieje wsrod katedralnych braci ! WSTYDZCIE SIE

p.s. a ja tu siedze w domu i od 2 tygodni cierpie na abstynecje... ale w moim wypadku to choroba

[Azirafal]

Kurdesz, panowie - raz powiedziałem "nie" i od razu anstynencja Wyluzować i umiar, poproszę Jeszcze nieraz okazja do napicia się będzie.

No i też chciałem podziękowac za sympatyczny wieczorek (popołudnie?). Do następnego

[RaF]

Ach, oczywiście i ja dziękuję. I zaprawdę powiadam wam, abyście brali przykład z Żerania, który Własnym Piwem Dzieli Się niczym dobry Samarytanin

Szkoda tylko, że Wotana gdzieś wczoraj wcięło...

No nic. Do następnego.

[Żerań]

Ej no! Ja już mówiłem, że nie rzucam picia, tylko jesteśmy z piwem w separacji. A spotkanko bardzo mile wspominam i za nie dziekuje. To, co? Kiedy nastepne?

[Wotan]

wcielo bo niestety - trzy dni tutaj to zdecydownie za malo na wszystko... moze nastepnym razem.

[Shadowmage]

Żerań mnie dziś nagabywał na kolejne spotkanie. Są chętni? I jakie terminy pasują?

[RaF]

Uhm... U mnie chwilowo z czasem jest ciężko. Być może uda mi się wygospodarować jakiś w miarę wolny wieczór w drugiej połowie maja - ale gwarancji nie daję.

A znając Żerania, to pewnie próbował zaaranżować redakcyjny wypad na 'Ziemiomorze'?

[Shadowmage]

Nie wspominał o tym.

[Żerań]

Bo mi kasy na koncie brakło:) Jak tam chcecie. Jak coś to ja się stawiam na bank na premierę tak czy siak. Lubię LeGuin, anime, czego chcieć więcej? (kasy) ;P

[KoZZ]

Nie spodziewaj się dużo po opowieściach. Delikatnie mówiąc, straszna nędza (LeGuin nie czytałem, oceniam sam film)

[Azirafal]

Ale spotkać sięi tak można... film czy nie film Kiedy? W piątek może?

[Jakub Cieślak]

A ze mnie pożytku nie będzie w najbliższych tygodniach, chyba, że jakiś czas wygospodaruję przedwieczornie. Reszta czasu to roznoszenie zaproszeń i inne preparacje przedślubne.

[Azirafal]

Ja tylko tak zaznaczyć chciałem, że 8 czerwca w Paradoksie kolejna odsłona SKOFY. Fantastyczny ludu forumujący - zapraszam Dyskusje wszelakie, z czytelnikami, ale także z w miarę nieźle znanymi autorami polskimi (Kosik i Przybyłek na pewno będą).

Jak to nie zadziała, to - jest PIWO

[Żerań]

To może ja szanowne grono redaktorskie i forumowe zapytam, czy nie chciałoby zorganizować spotkanka? Tam gdzie zawsze, a może gdzie indziej? Powiedzmy 4 czerwca o 18?:)