Warszawskie Spotkanie Katedralne

[Azirafal]

Ja będę. Tylko podaj miejsce i godzinę.

[RaF]

Ok, to po rozmowie z Azim ustaliliśmy miejsce zbiórki na de Gaulle'a, pod Empikiem, o 18. Kto chętny, niech wpada - się będzie działo

[Azirafal]

Jakby co - kontakt na komórę moją bądź RaFa Kilka osób zadeklarowanych jest (tak, oprócz nas dwóch )

[Żerań]

Ja postaram się przyjść, ale chyba znowu będę musiał urwać się z Ekonomii. Aha, przełóżcie to na 18.30, oki? Niestety, ale wcześniej nie dam rady. Jakby co to łapcie mnie smsami.

[Shadowmage]

Mnie niestety nie będzie...

[Azirafal]

Żerań - to daj swój numer na PW Ja jeszcze nei wiem, czy sam nie spóźnię się na jakąś 19, ale to się jeszcze okaże.

Achmed - to samo - dawaj numer komóry, chyba że już RaF ma. bo kontakt musi być jakiś między nami wszystkiemi

I tak będziemy siedzieć gdzieś wśród pawilonów na tyłach Nowego Świata, tak że odnaleźć się będzie w miarę łatwo

Acha, i ja już "300" widziałem, a na "W stronę słońca" nie mam zamiaru iść Pójdę na Prestiż i/lub Iluzjonistę jak tylko będą w Lunie w poniedziałkowej serii za 5 zeta

[RaF]

Jak ktoś ma się spóźnić, to nic strasznego się przecież nie dzieje - zawsze może dobić później. Niech tylko da znać, że już jest, to się go pokieruje odpowiednio albo się po niego wyjdzie.

Uch, wygląda że ja jako jedyny będę na 18... No nic, najwyżej skoczę sobie do Empiku książki pooglądać Także jakby mnie widać nie było na ulicy (tzn. od strony Jerozolimskich, więcej tam miejsca), to dzwonić

[Azirafal]

No nic, to ja będę o 18, na to wygląda

A Achmed na którą wpada? Myślałem, że też na 18? jakby co, to weźmiemy tę trójkę i lecim

[RaF]

I kolejne dzięki wszystkim za parę godzin wygłupów - i do następnego

PS. Dupa wyszła, nie nagrania

[Achmed]

I kolejne dzięki wszystkim za parę godzin wygłupów

Ja również, ja również.

PS. Dupa wyszła, nie nagrania :?

Ooo, jaka szkoda. Azi się zmartwi ;-)

[RaF]

Ooo, jaka szkoda. Azi się zmartwi

BARDZO

[Azirafal]

*****am po nogach z żalu, dupoooooooooo!

A tak serio to ja też dziekuję wszystkim starym wyjadaczom i nowopoznanym (Żerań, tym razem do Ciebie piję ). Było miło, sympatycznie, zobaczymy jak dalej się spotkania potoczą.

ADMINISTRATOR: Nie jesteś sam, Azi. Uważaj na swój język.

[RaF]

**am po nogach z żalu, dupoooooooooo!

Tylko jeden wykrzyknik?

A ja to się dwa razy zastanowię, jak ktoś będzie mi kiedyś proponować mecz piłki nożnej

[Żerań]

Ja równiez dziekuje za wczorajszy mily wieczor. Milo bylo sie spotkac, pogadac, poznać forumowa maskotke ( ). Za jakis czas warto sie spotkac znowu:)

[Jakub Cieślak]

W sobotę pogoda powinna być znośna. Czy zatem przewidujemy jakieś spotkanko na Kabatach? W razie załamania pogody przeniesiemy miting do jakiegoś przestronnego lokalu z ogrzewczym piwem i innymi trunkami . Proponowałbym 14:00 na przykład, coby obiad został ładnie w domku wtryniony ewentualnie.

[Shadowmage]

Ja najpewniej będę wiedział co będę robił w sobotę... w sobotę Tak więc jeśli się umówicie, to w razie możliwości będę was łapał na telefon.

[RaF]

Ja pewnie mógłbym, tyle że najprawdopodobniej nieco później - np. na 15.

[Azirafal]

Ja nie. Stary ma imieniny i jest impreza w domu - muszę być. Sorry, chłopaki, nie tym razem.

Ale jutro będę w Paradoksie o 18 na SKOFIE (spotkanie ludzi z for, przede wszystkim SFFiH). Shadow coś wspominał że wpadnie? Żerań podobno jednak nie będzie mógł. Ktoś jeszcze interested? (to gdzieś w okolicach ambasady amerykańśkiej ).

[Shadowmage]

Aaa, no właśnie, miałem być. Tylko mieli mi przypomnieć, a że tego nie zrobili to sobie coś innego zaplanowałem. To na jakąś godzinkę-półtorej wpadnę pewnie.

[Żerań]

Mnie raczej nie będzie ani na SFFiH ani na spotkanku katedralnym jutro. Gardło mnie napier, ekhm, boli jak cholera i praktycznie jestem niemową. A szkoda, bo chętnie bym wybrał się jutro na oba spotkania.

[Azirafal]

Przynieś czarną tabliczkę i kawałek kredy - to się dogadasz

[Achmed]

Mnie sobota też niestety nie pasuje, bo pracuję.

[Azirafal]

Achmed - a dzisiaj? To spotkanie w Paradox?

[Achmed]

Zajęcia mam do 19, a od 20 wieczorek już jakby zaplanowany. Nidyrydy.

[Shadowmage]

Ja to nawet byłem dzis w Paradoksie od 15, ale Azi wpadł dopiero po 19, więc minęliśmy się w drzwiach.

[Jakub Cieślak]

Ekhm, widzę, że z tego wszystkiego to spotkałbym się z samym RaFem. Zakładam więc, że i on i ja możemy efektywniej ten czas wykorzystać na różne własne zajęcia. No chyba, że mi ktoś jutro do 10:00 zmieni zdanie. Plan otwarty, jutro zobaczymy po prostu. Ewentualnie mamy swoje numery.

[RaF]

No ja zaczekam do południa - jeśli do tego czasu nie dostanę infa że jeszcze ktoś chętny na spotkanie, to sobie zaplanuję resztę dnia na swoje sprawy.

A ty co, JC, boisz się tak ze mną sam na sam spotkać?

[Wotan]

a ja bede w Polandzie w przyszlym tygodniu na chwilke. Przyjezdzam odberac paszport i pokazac miasto mojej nauczycielce hiszpanskiego

moze spotkanko ?

[Jakub Cieślak]

Jeżeli to by od czcionki zależało, to raczej ona pokazałaby, że ktoś tu czegoś się obawia. Powiedzmy, że daję szansę ludziom dojrzeć do tej potrzeby spotkania, a ważnym czynnikiem wspierającym/hamującym może być pogoda. Chyba to zainteresowanie (nawet moje) spotkaniem gdzieś poza domem jest studzone właśnie aurą. Ale jeżeli pragnąłbyś/pragnęlibyście wpaść do mnie na herbatkę- zapraszam!
Niemniej udało się Wam- nie mnie, zorganizować dwa fajne spotkania, więc nie ma chyba ciśnienia, że to musi być koniecznie jutro. Można to spokojnie połączyć z wizytą Wotana. Zatem Wotan- kiedy?

[RaF]

Pogoda właśnie mnie też studzi. I również wolałbym poczekać na jej poprawę.

Co do Wotana, to oczywiście bym się pisał na włączenie w spotkanie także i jego - tylko kiedy.

[Jakub Cieślak]

Dobra, plany moje na ten dzień koncentrują się wokół spraw domowych i rodzinnych, temat spotkania przekładamy na wizytę Wombata. Kiedy się Ciebie spodziewać, Wotan?

[Wotan]

od poniedzialku do srody - czyli spotkanie na herbatce u ciebie Kuba?

Daj znac kiedy masz czas

[Jakub Cieślak]

We wtorek wyjeżdżam na urlop, zatem mogę w poniedziałek od ok. 19:00. Ale czy u mnie? Hmm, no zobaczymy, jak liczna ekipa się zbierze to podejmiemy decyzje lokalowe.

[Wotan]

to ewentualnie zapraszam do mnie

[Azirafal]

Ja na poniedziałek już mam plany, niestety. Tak że poniedziałkowe spotkanko beze mnie - na wtorek nadal z chęcią się piszę, ale poniedziałek jest bez szans.