Avathar pisze:Polski kazdy czlowiek, czy chce czy nie, powinnien znac przynejmniej dobrze, aby moc przyzwoicie sie komunikowac z innym czlowiekiem oraz z samego szaczunku do dorobku kulturowego ojczyzny.
RaF pisze:Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać
(...)
Co do matematyki obowiązkowej na maturze - byłbym w sumie za, choć w czasach liceum była to moja pięta Achillesowa. Dopiero studia pozwoliły mi spojrzeć na matematykę z właściwej perspektywy i ją docenić, a nawet polubić. (...) żeczywiście
Co do matematyki obowiązkowej na maturze - byłbym w sumie za, choć w czasach liceum była to moja pięta Achillesowa.
Alganothorn pisze:RaF pisze:Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać
(...)
Co do matematyki obowiązkowej na maturze - byłbym w sumie za, choć w czasach liceum była to moja pięta Achillesowa. Dopiero studia pozwoliły mi spojrzeć na matematykę z właściwej perspektywy i ją docenić, a nawet polubić. (...) żeczywiście
że zacytuję RaF'a:
nie mogłem się powstrzymać
jak widać - po latach liceum gramatyka zeszła na poziom pięty...
pozdrawiam
Alganothorn pisze:jak widać - po latach liceum gramatyka zeszła na poziom pięty...
Vampday pisze:Jeżeli ktoś jest dobry w przedmiotach humanistycznych, to na cholerę psuć mu żywot tragedią, jaką jest przymusowa matura z matmy?
Vampdey pisze:Jeżeli ktoś jest dobry w przedmiotach humanistycznych, to na cholerę psuć mu żywot tragedią, jaką jest przymusowa matura z matmy?
A znasz ścisłowca, dla którego matura z polskiego to tragedia ?
Pomyśl, że i tak potem humaniści lecą na bezrobocie. Mało który pracuje w zawodzie.
Jander pisze:A znasz ścisłowca, dla którego matura z polskiego to tragedia ?
Alganothorn pisze:matura to pewien standard, pewien wyznacznik i nie oszukujmy się, nie wszyscy tę maturę muszą mieć
Gvynbleid pisze:Dawne czasy i to se juz ne vrati, teraz w miejsce matury weszły studia i w dodatku też wszyscy muszą je mieć, może być nawet marketing i zarządzanie - ale mgr. musi być.
ja bym wolał rzeczywisty wskaźnik ile osób w tym kraju prezentuje sobą poziom średni czy wyższy
Gvynbleid pisze:Może ludzie którzy zabrali się za pracę naukową. To zazwyczaj jednostki ambitne, swobodnie poruszające się w swojej dziedzinie i zaangażowane w nią. I robią to z własnej potrzeby a nie dlatego bo "mama kazała", presja grupy etc.
Jander pisze:Ot, można zmniejszyć ilość miejsc na studia, tak że dostawać się będą tylko ci najlepsi...
I tu dochodzimy do pytania jaki jest wyznacznik poziomu intelektualnego - tytuł, osiągnięcia, może wiedza?
Gvynbleid pisze:Louen pisze:kultura, tzw. kultura umysłowa...
Chyba racja, tylko co z kolei na nią się składa
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości