Jak tu trafiliście?

[Wotan]

ja tutaj też miałem przyjemność być od początku.

[Chaon]

Oooo... To je się tu jeszcze nie wypowiadałem?

Trafiłem tu przez Badlands, po tym jak zostało połączone z Katedrą.
Pozdrawiam

[Hifidelic]

Przez topic o Cthulu - specjalne podziękowania dla Klarkaasztona i Dżej Si.

[bejzkik]

a ja poprzez forum fc o ważone
całe forum przeniosło się tutaj
i jak rozrosło

[Zuhar]

Mało kto wie lub pamięta, ale też tworzyłem Katedrę od początku (werbował mnie Elthan), a kiedy pojawiło się forum....

[Otorek]

ja dołączyłem przez klan Elves

[Nain Wieczny Tułacz GM]

mi shakal zachwalał forum katedry i cały portal...zapisalem sie w listopoadzie zeszłego roku napisalem chyba 4 posty i na tym skonczyło sie moje katedrowanie pozniej gdy troche otrzezwialem zarejestrowalem sie jeszcze raz i tak siedze do dzisiaj i pisze swe wypociny...oczywiscie jestem z teamu badlands to znaczy konkretniej jestem przyjacielem rodziny badlands...moze jeszcze konkretniej powiem przyszywanym wujkiem

[Jakub Cieślak]

Zaczęło się niewinnie, jako młody i sfrustrowany autor kilku przydługich i naiwnych opowiadań szukałem popularności. Nie do końca pamiętam jak odnalazłem Katedrę, ale chyba był to proces żmudnego przekopywania stron internetowych w poszukiwaniu tej, która będzie bliska memu sercu. Bym bez skrupułów i obaw oddał swoje dzieci pod jej opiekę. No i stało się. Elthan odpowiedział, ziuziek poprawił i wstawił. Tak pojawiło się moje pierwsze opowiadanie. Chciałem zapoznać się z opiniami na jego temat, więc zarejestrowałem się na forum i założyłem stosowny topic. Oczywiście nikt nie odpowiedział. Jednak zacząłem powoli udzielać się na różnych forumach. W końcu zacząłem bliżej poznawać Katedrę i jej członków. Doszło kilka opowiadań a ja zacząłem myśleć o DnD. Zaczęło się od uruchomienia forum poświęconego temu systemowi, potem wraz z Rabbim i Livarem uruchomiliśmy jedno z najmłodszych dzieci Katedry: Katedrę DnD. Tak to teraz wygląda. Zaraz będzie rok, odkąd z wami jestem- część z was poznałem już osobiście, do wszystkich was już przywykłem, a nawet się przywiązałem.
A zabawnym incydentem było odkrycie, że Azirafal to mój dobry znajomy z rzeczywistości pozakomputerowej. A wy mieliście jakieś zabawne incydenty związane z Katedrą?

[Angbandrider]

Pamiętam że leżał u mnie na biurku stary numer Clicka! Fantasy jakoś tak - jak to zwykle u mnie bywa - niechlujnie rzuciłem na stół i ujżałem reklame jakiejś strony - zielonkawa, narysowana postekspresjonistycznie, hmmmm... może warto zaglądnąć. Zaglądnąłem, spoko, strona odjechana na bierząco dodawane newsy i artykuły, niezły klimacik; niestety popełniłem błąd i nie wszedłem na forum.
Jakiś miesiąc później admin mojego serwisu nawiązał ciekawą znajomość z Fantazjonem, zarejestrował się u nas koleś o ksywie Lokrez - gadka tu gadka tam, postanowiłem że nie będe gorszy i też wpadnę na jego forum i tak tu trafiłem... Jakoś tak wyszło
Wkrótce odkryłem że katedra jest silnie uzależniająca i dlatego rzadko robie na komputerze rzeczy które są odskocznią od pisania postów.

Pozdrawiam

[Azirafal]

Pewnego pięknego razu wpadłem na II Sobotę Fantastyczną, która odbywała się w Warszawie (miała być tam niejaka Brzezińska, której zamierzałem dać próbkę mojego talentu literackiego [którego posiadam widać niewiele], a także miałem zamiar obejrzeć Katedrę Bagińskiego i Nightmare Before Christmas Burtona). Wpadłem, obejrzałem, pogadałem i zobaczyłem dwóch kolesi (jeśli mnie pamięć nie myli był to Elthan i RaF albo Yoghurt), co gadali z Kresem i wręczyli mu wizytówki na koniec rozmowy. Zaintrygowany podszedłem i poprosiłem o taką samą - dostałem ją Tak wlazłem po raz pierwszy na stronę Katedry... ale nie wszedłem jeszcze wonczas na Forum nasze zacne, tylko z jednego z linków polazłem do DF3. Jak większość z Was zapewne wie, forum DF3 znajdowało się tutaj. Po jakimś miesiącu zacząłem odwiedzać (powoli i nieśiało) inne SubFora Katedry i tak tutaj zawitałem na dobre. No i ciekawa sprawa z Jakubem, który (szczęściem!) podpisał się na Forum jako on sam i mogłem się go zapytać, czy to ten sam Jakub Cieślak, którego znam i lubię, i z którym niejedną flaszkę wypiłem... (dzieci poniżej 18 roku życia - nie czytać! wujek Azi sobie żartuje z wujkiem Jakubem :mr.green: )

[Alganothorn]

Jak większość z Was zapewne wie, forum DF3 znajdowało się tutaj.

znajdowało, znajduje i, bogowie pomogą, będzie znajdować sie jeszcze długo...

pozdrawiam

[Jakub Cieślak]

Wszystkie drogi prowadzą do Forum. Jeżeli to ując sentencjonalnie w jedno zdanie.

[Louen]

jak tu trafiłem?
qrde nie wiem... miałem zawiązane oczy

[Jakub Cieślak]

"z zawiązanymi to z powrotem!" jak w jednym filmie powiedzieli. A tak naprawdę?

[Louen]

a tak naprawdę to byłem chory... siedziałem w domu, nudziłem się, zacząłem szukać materiałów do Warhammera, nie znalazłem tego co mnie interesowało, więc wszedłem na forum... trochę poczytałem, w końcu trafiłem na topic, gdzie nie potrafiem sobie odmówić podjęcia dyskusji...

[Urialish]

OPrzeglądałem oficjalną stronę Arkony, zainteresował mnie link o nazwie "Wiec", więc kliknołem i znalazłem się na forum. Trochę poczytałem, zauważyłem wielu interesujących ludzi, ciekawe tematy, więc się zarejestrowałem. Żałuję tylko, że jestem tu od tak niedawna. Pewnie ominęło mnie wiele interesujących tematów.

[Azirafal]

Żałuję tylko, że jestem tu od tak niedawna. Pewnie ominęło mnie wiele interesujących tematów.

Oj ominęło Ale nic to - raz dwa nadrobisz, dołączysz do abstrakcyjnych dyskusji Offtopikowych i jak tylko poczujesz klimat Forum zaczniesz sam zakładać topiki. Kwestia czasu i chęci...

[Urialish]

Klimat już załapałem. Dyskusji wiele podjąłem. Dzięki za słowa wsparcia.

[Jakub Cieślak]

Tylko uważaj, bo to bywa potwornie uzależniające. Ja jestem już uzależniony od tego forum. Urlopy nawet skracam i rzucam się z szaleństwem w oczach na skrzynkę mejlową.

[bejzkik]

ja mam jeszcze gorzej
dostaje powiadomienia na telefon i musze wstawać w środku nocy i odpisywać
potworność
ratuj sie o ile jeszcze możesz

[Chaon]

Jak możesz zauważyć na avatarach kolegów, udzielanie się na tym forum źle wpływa na gałki oczne - zaczynają świecić, wybałuszają się lub zamieniają w ciasteczka
Tak naprawdę to tylko ja na tym forum jestem normalny... <roll>
Pozdrawiam

[Hekate]

A ja tu trafiłam w dużej mierze przez Chaona.

Pozdrawiam, ja.

[Jakub Cieślak]

Czasem takie rzeczy piszecie, że aż mi oczy wychodzą z orbit i szczęka opada...
Hekate, co Ci Chaon zrobił, że tu trafiłaś?

[Hekate]

Dopiero siódma rano, później odpowiem...
A co może zrobić szalony Inkwizytor?

Pozdrawiam, ja.

[Jakub Cieślak]

Dobra pora, ja zaraz do pracy lecę.

[Hekate]

Jeśli ma być na poważnie to po prostu opowiedział mi o tym forum... i oto jestem.

Pozdrawiam, ja.

[Alganothorn]

strach sie bać co Ci mógł naopowiadać...

swoją drogą ciekawe ile jeszcze znajomych osób zostanietu ściągniętych przez użytkowników...
pozdrawiam

[Hifidelic]

Pracuję nad jednym socjologiem...
Odpisał, cytuję: "Forum fajne, ale mam takie urwanie, że jeszcze nie zdążyłem się wczytać..."
He, he... Pierwsza działka za darmo, a potem będzie NASZ!! Buhahaha!!!

[Urialish]

Jeszcze na sobie nie doświadzyłem uzależnienia katedrowego forum, ale kto wie ile będę musiał czekać? Na ten temat wypowiem się za jakiś czas, gdy już na stałe zostane przyjęty do forumowatej społeczności.

[Azirafal]

A co może zrobić szalony Inkwizytor?

Chaon, znowu się bawiłeś podręcznym skaładanym stosem? Zapałek Ci mało? Pobyt w szpitalu psychiatrycznym niczego Cię nie nauczył? mnie nie, ale to ja...
Ech, Hekate... Lepiej stąd uciekaj, póki Cię jeszcze nie opletliśmy siecią powiązań tak trwałą, iż później ucieczka staje się niemożliwa... No i oczywiście wszystko co mówił Chaon o mne to bujda! (chyba że pisał, że jestem inteligentny, przystojny i po prostu boski...)

/me jest zabrany przez dwóch ludzi w białym, nie zwracających uwagi na krzyki: "Ja już tam byłem! Zostałem wyleczony!!! Może jakiś teleturniej?! Chociaż teleturniej!!!"

[Jander]

Forum jest jak pokój bez okien i klamek, nie ma z niego ucieczki, raz wejdziesz, weźmiesz czerwoną pigułkę i wpadniesz w króliczą norę szukając ucieczki ale jest już za późno...
Forum uzależnia bardziej niż cokolwiek innego, ja już byłem w wakacje na dwumiesięcznym odwyku, powróciłem ale dręczą mnie już koszmary "jeszcze tylko 7 postów do 500, jeszcze 7, jeszcze 7, jeszcze 7, jescze 7...". W środę mam wizytę w pokoju o którym mowa na początku mojego postu, do tego czasu MUSZĘ napisać jeszcze 6 postów do 500.
STATsowanie wciąga bardziej niż bagno, chociaż wygląda jak coś niepozornego.
Ups, panowie w białych kitlach i z bluzą z przudługimi rękawami pukają do drzwi, idę się ukryć.
Tu koledzy ze szkoły Jandera, przynieśliśmy mu zeszyty które nam pożyczył, nie wiecie może gdzie on poszedł?
Za oknem słychać "Jeszcze sześć, jeszcze sześć i będzie pięćset"
Dnia 17.11.2666 użytkownik tego forum Jander został złapany po skoku z 2 piętra, myślał że nic mu się nie stanie. Ciężko poturbowany został zamknięty w zakładzie dla zachowujących się inaczej w Katowicach. Odwiedziny w poniedziałki i środy w godzinach 13-17.
Ha, uciekłem im z furgonetki ale w środę po mnie wrócą...

[Hifidelic]

Jeszcze na sobie nie doświadzyłem uzależnienia katedrowego forum, ale kto wie ile będę musiał czekać? Na ten temat wypowiem się za jakiś czas, gdy już na stałe zostane przyjęty do forumowatej społeczności.

hmm... nie uzależniony, powiadasz...11.50 postów dziennie...hmm...

Jander - liczba postów naprawdę jest dla Ciebie taka ważna?
to walnij sześć kolejnych o następującej treści: 1;2;3;4;5;6 - będziesz miał upragnioną 500tkę

[Alganothorn]

Jander, jeśli chcesz mieć dużo postów, to wybierz Ciemną Stronę Mocy: posty jednolinijkowe, które pokazują, że Ciemna Strona jest łatwiejsza...
jednak to Jasna Strona jest silna i to posty Jasnej Strony zdobywają szacunek dla piszącego

pozdrawiam

[Jander]

No co wy panowie? Przecież to był oczywisty żart
Nigdy nie robię postów tylko dla zwięszenia ich ilości, jeszcze nigdy(chyba) nie walnąłem typowego statsa tylko po to by wejść na wyższe miejsce na liście.

Taaa, a ja jestem na szarym końcu gdzieś. Musze sobie statsnąć ...

Takiego posta nigdy nie napisałem (ciekawe czy właściciel się przyzna) Poprostu przydało by się żebym miał 500 postów gdy znowu mi braknie neta (czyli w środę). Ale mam jeszcze czas na drugie już pożegnanie.
Algi: Ciemna strona bardzo kusi ale na forum praktycznie nie istnieje

PS:I kto tu jest statiarz? Pewnie hifidelic...
pozdrawiam

[Alganothorn]

Algi: Ciemna strona bardzo kusi ale na forum praktycznie nie istnieje

Jander, Ciemna Strona istnieje, is alive and kicking, że się tak wyrażę...
wrodzona życzliwość nie pozwala mi na wskazaniu kilku userów podążających ścieżką Ciemnej Strony Mocy, a także kilku stojących na granicy i niebezpiecznie często zerkających w tamtą stronę...
pozdrawiam