autor: EmpE Lathspell » wt 12.11.2002 13:04
Tak, tak, tyle że ja już prędzej uwierze w magię np. Tolkienowską, czy WFRP niż w te telewizyjne cuda. Zresztą telewizyjne czy nie i tak kończy się to na tym, że "mów mi do kapsy". Nawet uzdrowiciele (a może przede wszystkim oni) ogłaszają się wysłannikami Boga, a karzą podawać swoje numery kont bankowych i póżniej mają pięć samolotów itp., itd.
Ale sama magia w sobie ma coś. Mówie o właśnie takiej magi jak w WFRP. Wszystko opiera się na wiedzy i na tym, że potrafi się kontrolować swoją energię życiową i z niej korzystać. Coś w stylu energi KI, w którą wieżę tylko jakoś w bardziej do mnie przemawiającej postaci. Chodzi o ducha, lecz nie tylko. Bo nawet w Dragon Ballu występuje energia KI, którą od biedy niektórzy nazywają magią. Ale zostawmy słowo magia. Magia jest to coś nadprzyrodzonego, a nie kontrolowanie energii KI i duchowej oraz korzystanie z niej na różne sposoby.
Magia nie istnieje w samym tego słowa znaczeniu. To co istnieje jako magia powinno się inaczej nazywać. No, ale w końcu i mnie to chyba pociąga i ja w to wierze.
Wniosek: Nawet jeżeli czegoś nie ma ludzie mają ku temu skłonność. Jest to po prostu manipulacja ludzkimi umysłami i duszami. Ale kto wie? Może gdzieś istnieje magia taka prawdziwa? Nie można jednak wyczynów Klasztoru "Szał Lin" :) porównywać z wyczynami magicznymi, jeżeli Wiecie co mam na myśli, jak to mawiał Kłapouchy :o
"Dobry elf, to martwy elf."
Marszałek Milan Raupenneck
"Dobry marszałek, to martwy marszałek"
Generał EmpE Lathspell