Choinka

[Chaon]

Święta Bożego Narodzenia się zbliżają, a choinka jest ich nieodłącznym elementem. Pochwalcie się jakie choinki macie, jak duże, jak je ozdabiacie itd.
Ja mam sztuczną, niektórzy mówią, że nie ma to jak prawdziwa, bo pachnie, ale IMO szkoda ścinać drzewko na kilka dni, a poza tym strasznie się sypią igły i potem jest brudno. Moja choinka ma 180 cm wysokości i zawsze w święta jest ozdobiona kolorowymi bombkami, łańcuchami, światełkami, piernikami i cukierkami (które zawsze bardzo szybko znikają z niej w niewyjaśniony sposób ) i jeszcze innymi ozdobami
Ho ho ho... tzn Pozdrawiam

[Hekate]

Sztuczną. Chociaż nie lubię świąt. Większości świąt. Boże Narodzenie ma dla mnie znaczenie jedynie tradycyjne/symboliczne z racji tego, że katoliczką nie jestem.

Pozdrawiam, ja.

[RaF]

Tylko naturalne preferuję, polecam świerk syberyjski albo jodłę, są zazwyczaj kształtne, gęste, zapaszyste i potrafią postać w przeciętnym stojaku (bez wody czy ziemi) nawet i ze 2 tygodnie. Fakt, że droższe (choć niekoniecznie dużo), no ale... Ja bym jednak nie zamienił żywej na sztuczną, jakkolwiek narzeka się na to całe sprzątanie, przycinanie do stojaka itd. No ale raz w roku można się poświęcić

['//iedzmin]

goshe nie przypominajcie mi ze swieta ida bo znowu bede musial isc do lasu szukac czegos co i tak sie nikomu nie spodoba a tyle strachu zeby cie lesniszy nie dorwal...

[Jakub Cieślak]

Na internet Cię stać, a do lasu na szaber chodzisz?
Ja oczywiście tradycjonalistą jestem i tylko "żywą" preferuję. W preferencjach za RaFem podążam. Bo święta to tradycyjne do bólu muszą być, żeby były piękne. Rodzina w komplecie, okrutne obżarstwo, najmłodsze nie mogące doczekać się odpakowania prezentów. Zapach bigosu, kompotu ze śliwek, kulebiaka. Ciasta pyszne i leniwy wieczór. Oj do końca życia ideałem będzie dla mnie obraz świąt z mojego dzieciństwa.

[Otorek]

Na internet Cię stać, a do lasu na szaber chodzisz?

On ma 2 kroki do pięknego lasu JC
Ja mam sztuczną choinkę strojoną w jednokolorowe bąbki, światełka łancuchy koraliki itd.
P.S. Kocham pierogi mojej babci juznie moge się doczekać

[Jakub Cieślak]

Tym bardziej szkoda pięknego lasu... Tym bardziej potępiam ten proceder.

[Sorden]

A myslisz, ze zywe choinki ktore kupujesz skad pochodza ?
Wiekrzosc tego typu choinek jest wlasnie z nielegalnego wyrebu w miejscach niedozwolonych To tak jak bys robil to samo co Wiedzmin
Nawet jesli sa legalnie sciete, to tamtego lasu ci nie szkoda ?
Ja tam mam sztuczna chinke... chc szczeze to tez wole zywa
Niestety to nie odemnie zalezy...
Pzdr!

[Jakub Cieślak]

Starannie przemyślałem swoją poprzednią wypowiedź spodziewając się podobnych pytań. Wszystko zależy od tego, gdzie i od kogo kupuję. Możesz kupić drzewko bez pytania od pana zenka stojącego na rogu, który na 99% wybrał się na szaber w te same okolice, co Chosen. Możesz też kupić drzewko u pana, który nie zagubi się przy pytaniu "A skąd pan ma drzewka?" Zwykle tacy legalni panowie sprzedają przy supermarketach, albo w bardziej oficjalnych miejscach (W W-wie przy Placu Zamkowym dla przykładu). A legalne wycinki dotyczą szkółek leśnych. A nie dzikiego, "odhodowanego" lasu, albo prywatnych działek (na szczęście nasza działka już straciła- mam nadzieję- atrakcyjność w oczach szabrowników, bo już dobrze drzewka wyrosły).

['//iedzmin]

hehe po pierwsze zartowalem
po drugie Sorden ma racje - malo choinek pochodz z legalnych zrodel.. naprawde malo, a jak sa legalnymi zrodlami to roznia sie tym ze ktos mial papier na wyciecie tych samych drzewek
Po trzecie piekny las ktory kolo mnie rosnie w ktorym zbalamucilem niejedna niewiaste powoli staje sie coraz zadszy
po ostatnie moja matka nigdy niepozwolila by mi samemu wybrac drzewka bo u nas tradycja jest ze ona wybiera najladniejsze jakie sie jej podoba!
Pozdrawiam serdecznie

[Jakub Cieślak]

Co też ten las się musiał naoglądać!
Wycinka w ramach zezwoleń odbywa się w sposób zaplanowany w przeznaczonym do tego regionie. Zwykle na terenie specjalnie po to powołanych szkółek, bądź hodowli prywatnych. Legalnie wycinający nie muszą się ładować dzięki temu w środek lasu i szukać ładnych i nadających się do tego drzewek. Zwykły i prosty wynik logicznego myślenia. No, ale robimy z tego osobny temat. Nie wiem, czy znowu ktoś mnie za to opierniczy...
Ucinam się więc,
Wasz ulubiony offtopicowiec

[bejzkik]

ja wogóle nie mam choinki
wigilie spędzam z rodzicami oni mają swoją



wogóle co to za topic?

[Otorek]

Moim zdaniem JC wyrab choinek na święta nie zrunuje lasu, wydaje mi się że w naszym świcie co raz więcej ludzi ma sztuczne choinky bo ludzie są coraz bardziej leniwi. Co za różnica czy kupimy jedną choinkę z jakiejs szkółki czy wytniemy sobie jedną w lesie to akurat nie jest szkodliwe, bardziej szkodliwe jest jak ktoś pójdzie zekipą do lasu narąbią kilkadziesiąt takich drzewe i zaczną sprzedawać hurtowo

[Avathar]

Oczywiście żywa.
Nie wiem czemu ale nie lubie rzeczy sztucznych. Teraz prawie wszystko jest sztuczne - czasem nawet ludzie - wiec staram sie miec w domu żywą choinkę.
Moim zdaniem żywa choinka ma w sobie TO COS - nie kurzy sie i ten zapach .. ach ! Jeśli mi ktoś wyskoczy ,że nie chce mu sie po żywej sprzątać - uważam ,że to cudo jest warte tego poświęcenia.

Co do wyrąbu lasów - z tego co wiem to w okolicach Gdyni są "magiczne" ( ) hodowle choinek Wiec o wyrąb lasu ja sie nie martwie

Pozdrawiam

[corvus]

moja choinka jest oczywiscie zywa (jak co roku). nie lubie sztucznych choinek, chociaz i te potrafia byc ladne.

co do nielegalnych zrodel choinek:
moje sa co roku z legalnego zrodla. poprostu ojciec wybiera sie do szkolki lesnej i kupuje drzewko, zanim te trafia na gielde (czy costam). dzieki temu co roku mamy piekna choinke za 20pln.

wogóle co to za topic?

przeciez to jest offtopic. ten temat nie jest mniej sensowny niz "Czy popierasz amerykanska inwazje w iraku?" i inne.


pozdrawiam i zycze weslych swiat

[Xaos]

Zywa, zywa, tylko i wylacznie zywa - przez cale tzw. 'wczesne' dziecinstwo mialem w domu sztuczny syf, i nigdy wiecej - teraz co roku kupujemy zywa choinke : )

[hops]

Sztuczna, ale gdyby to ode mnie zależało, byłaby prawdziwa. Sprzedają takie zaraz za moim oknem, koło wspomnianego w innym wątku transformatora

[A pamiętam jak kiedyś z ojcem, w środku nocy żeśmy chodzili to lasu wycinać świerki Totalna partyzantka, ucieczki przed dzikami i leśniczym Coś niesamowitego ]

[Manwe]

Moja choineczka ma z jakieś 80 cm ))) Czemu taka mała? Święta nie u siebie a na większą czasu nie było

Osobiście wole sztuczne choinki, z prawdziwych tylko niepotrzebny bałagan sie robi.