Syn ASa

[Sztickin]

Jestem człowiekiem tolerancyjenym, czasami za bardzo. Nie razi mnie widok 2 gejów na ulicy, ale nie o tym. Usprawiedliwię się trochę jeszcze - ciekawość to dobra cecha i motor rozwoju. A więc muszę zadać pytanie:
Na Zonie czytałem kiedys artykuł o synie A. Sapkowskiego. Tam pisało, mniej więcej, że wychodzi on z domu przebrany za kobietę. Między innymi ofcoz, ale szczegóły opuściły moją pamięć. Czy on jest transwestytą, a może to kolejna kaczka dziennikarska?

[Alganothorn]

jestem pod wrażeniem: wielu rzeczy mogłem się spodziewać po tym forum, ale takich pytań - nie spodziewałem się...
jestem pod wrażeniem zainteresowań;
aha - nie mam pojęcia, dowiedziałem się od Ciebie;
generalnie nie mam nic do rodziny żadnego pisarza, więc i to mnie nie interesowało i nie interesuje, ale może znajdziesz kogoś posiadającego tę cenną informację...
pozdrawiam

[Sztickin]

Zaiste, informacja bardzo cenna

Jak to mówi moja babcia, trzeba mieć szerokie horyzonty.

Edit:To co napisałem w topicu to feler mojej pamięci. Fakty są trochę inne, acz schemat jest zachowany:

http://sapkowski.pl/article.php?sid=649

[Wotan]

buahahah. Mam nadzieję że nikomu się nie zdarzyło go poderwać omyłkowo.

prawda czy nie prawda nie wiem. stawiałbym na plotkę głupią i nieprawdę. A przeciw transwestytom nic nie mam. Jak ktoś chce biegać w kiecy to droga wolna:)

[bejzkik]

a co za różnica?

boli Cię to? przeszkadza?

[Hifidelic]

Póki gej nie stara się dobrać do mojego tyłka, to dlaczego ma mi przeszkadzać? Do transwestytów też nic nie mam, ale nie chciałbym mieć syna - transwestyty.

[Sztickin]

Czy mi przeszkadza Grim?
Zabiłbym śmiecia, ale tak żeby czuł. Właściwie męczyłbym go, i sprawiało by mi to przyjemność. Albo zarąbał bym siekierą, i czekał aż się wykrwawi na moich oczach, jak próbuje zatrzymać uciekające wraz z posoką życie...

Takiej odpowiedzi się spodziewaliście, co?

Nie przeszkadza mi on i nikt inny, jeśli nie ingerujew negatywny sposób w drugiego. Co prawda takie zachowanie jest raczej odstępstwym od normy, ale szkodliwość znikoma, więc afery nie ma co robić. Inna sprawa, że czasami jakieś dziwactwa domagają się praw dla siebie, ale to już inny topic, inna dyskusja, inna sprawa.

[Alganothorn]

wydaje mi się, że zaczynamy kopiować topic o stosunku do homoseksualistów...
ale cóż, czyż jest coś milszego niz ożywiona dyskusja?

pozdrawiam

[Sztickin]

Algan, ju si, jesteś okrutny. Ja tu próbuje dobic do 400u postów, a Ty robisz mi wyrzuty

P.S.
Całym sobą staram się zatuszować ten fakt... tylko nie wychodzi, o czym świadczy początek tego posta

[bejzkik]

Inna sprawa, że czasami jakieś dziwactwa domagają się praw dla siebie

no sztickin, klasyfikujesz se

[Sztickin]

Tak, klasyfikuje się jako przeciwnik praw dla pedofili (bo o taki przypadek głównie chodziło).

[Wotan]

tak ale prawa do pedofili to pewien ewenement, którego chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie poprze nigdy
bo równie dobrze możnaby zalegalizować morderstwo i gwałt.

o tym chyba nikt nie dyskutował, a zwolennicy powinni sie znaleźć za kratami

[Sztickin]

Dyskutował, w Holandii. Przy odrobinie samozaparcia można znaleść odpowiedni news na onecie.
Zresztą, jestem głupi i nie rozumiem o co chodzi Grimfangowi z tym klasyfikowaniem, bo samo wyrażenie zacząłem odbierać jako komplement.