Strona 4 z 4

Post: sob 03.01.2009 10:51
autor: Alganothorn
Miałeś pecha do pogody
;-)
efekt taki, że każda fota z niebem w tle wyjdzie przepalona, albo przynajmniej sprawi takie wrażenie - jak dla mnie zdjęcie dwa i trzy są przepalone;
pierwsze zdjęcie o akademickiej kompozycji - sam często tak robię, więc to nie zarzut :-) - popróbowałbym z mniejszą przesłoną (tak samo naświetlone, czyli odpowiednio dłuższy czas), może dałoby się więcej głębi wyciągnąć z obiektu; rzecz jasna pewnie bym zrobił nieco ciemniej...
:D
drugie zdjęcie jest dobre pod warunkiem innej pogody - takie niebo nie pozwala specjalnie na takie kompozycje, wychodzą mało zadowalające;
trzecie: dałbym inną kompozycję, bardziej podkreśliłbym liście zarówno samą kompozycją, jak i ostrością; na pewno dałbym dubla cz-b (jak latam z analogiem, mam jeden korpus barwny, drugi cz-b, w cyfrze jest łatwiej, zmieniasz ustawienia - jakoś nie przekonałem się do najprostszej metody, czyli przeróbki w kompie)
trzecie jest niezwykle miękkie, aż człowiek zachodzi w głowę gdzie dokładnie umieściłeś punkt ostrzenia (wygląda, jakby punktem ostrości była...koszula - to jest częsty błąd, gdy ktoś korzysta z autofocusa, tutaj zakładam, że było to celowe)...przy komponowaniu portretu korzystaj z dodania elementu zaburzającego 'faktury', np. skóry twarzy (klasyka to dłoń) - to pomaga przy fotografii czarno-białej, która skupia się na fakturze i cieniach, a nie kolorze; moim zdaniem zdjęciu czegoś brakuje, ale być może taki był cel...

pozdrawiam

Post: sob 03.01.2009 11:01
autor: Alganothorn
Post pod postem, ale 'się łączy'
Obrazek
zdjęcie przykładowe
-> paskudna winieta w prawym górnym rogu, ale tu akurat mi sie spodobała, bo zamyka w całość zdjęcie (normalnie staram się unikać, ale tu mi się spodobała - generalnie w cz-b czasem pasuje, w kolorowej niemal nigdy...)
-> podbity błękit nieba filtrem pomarańczowym; bez filtra niebo byłoby jasnoszare i zlałoby się z chmurami
-> kosze na śmieci po prawej stronie: na fotografii kolorowej przykułyby wzrok, bo były w dość jaskrawych barwach, w cz-b są niemal niezauważalne...nie uznaję usuwania w Fotoszopie ;-)
-> nie było możliwym większe oddalenie celem zmieszczenia całego obiektu (winieta byłaby już paskudna baaaardzo), ograniczenie prawej strony kadru skasowałoby świetny kontrapunkt w postaci drzewa...
-> bardzo mi podpasowało pokazanie różnic faktur materiałów budowlanych (bielona ściana, kamień, płyty)

zdjęcie wrzucam nie dla kompozycji, ale dla pokazania siły czarno-białej fotografii i zastosowania w niej filtrów

pozdrawiam

Post: ndz 01.02.2009 21:32
autor: Gvynbleid
Zwróciłeś moją uwagę na fakturę i chyba faktycznie muszę się zagłębić w temat. Na czasie dostałem album Macieja Stobierskiego - "Żaglowiec", zdjęcia są obłędne pod każdym względem, tu podaje link do jego strony http://www.stobierski.art.pl/index1.html Ten detal zabija! Ależ trzeba Mieć wyostrzone zmysły i spostrzegawczość, no i prawda jest taka że nie należy wychodzić z domu bez aparatu a choćby i po bułki.

Post: pn 02.02.2009 9:06
autor: Jakub Cieślak
Zamiast dyskutować powiem tak:
Biebrza o dość ciemnym poranku.
Bestia śpi.
To drugie to bardziej wyświetlam aby pochwalić się obiektem fotografii, niż samą fotografią. Ten o to zwierz jest najnowszym członkiem rodziny Cieślaków. Wabi się Rysa, na drugie ma Belzebuba i ogólnie to nieokiełznany żywioł, który na szczęście dość często "ładuje akumulatory". Tu właśnie w trakcie ładowania.

Post: pn 02.02.2009 18:52
autor: kurp
Heh, fajne zdjęcia i fajne psisko :)

Post: pn 02.02.2009 19:22
autor: Shadowmage
Ale potwór, normalnie aż się za krzesłem schowałem :D

Post: wt 17.02.2009 21:48
autor: Alganothorn
Ja tam wolę takie śpiące bestie
Obrazek
;-)

a to plon wyjazdu i aktualna tapeta poprawiająca humor w pracy
Obrazek

:-)

pozdrawiam

Post: pn 23.02.2009 20:28
autor: Gvynbleid
>Jakub psisko przeurocze - wspaniałe zdjęcie - jak Anne Gades tylko dla psów :P, a Biebrzy moim zdaniem czegoś brakuje ciężko jednak wyczuć czego ;).
>Alg, Oba świetne warsztatowo, ale masz "miękki obiektyw", przez co w obu zdjęciach bym jeszcze "powyciągał" głębie, niewiele - jedno przekręcenie pierścienia przesłony i jedno spustu migawki, no i koniecznie polar na przyciemnienie nieba (tyle że pod tym kątem pod jakim robiłeś górę drastycznie wzrasta ryzyko winiety).
Toteż nie bierz za bardzo do siebie moich uwag, bo to raczej kwestia gustu, sam lubię po prostu zdjęcia jakby "wycięte żyletką" (tu optyka zeissa jest zbawieniem), a warunki w jakich robiłeś oba zdjęcia sprzyjały jak najbardziej.
Udało Ci się natomiast uchwycić na zdjęciu kotka taką skylightową ociężałość powietrza jak krajobraz Sycylii w Ojcu Chrzestnym.

Post: wt 24.02.2009 10:59
autor: Alganothorn
Gvyn> zdjęcie jest z polarem
:D
i to przyzwoitym, nic mu zarzucić nie można
;-)
co do miękkości: już przez prawie 4 - 5 lat wolę miękko rysować, niż ostro, zwłaszcza w krajobrazie (portret i architektura czasami idzie mocniej w detal), taka faza
:-)
co do powietrza u kotka - akurat zdjąłem skylighta i uv i zarzuciłem sam polar - powietrze było na tyle wilgotne, że dało to lepszy efekt;

de gustibus est disputandum, bo inaczej nie byłoby o czym: przez pierwsze lata przygody z optyką Zeissa nie wyobrażałem sobie zdjęć innych, niż perfekcyjnie ostre, takie, że na A3 widać detale, potem zacząłem miękko rysować nawet stałkami Zeissa, a teraz wszystko jest kwestią nastroju
:-)
i to jest w fotografii piękne, focisz od lat niby to samo, a na tyle sposobów...
:-)

pozdrawiam

Post: czw 23.04.2009 21:26
autor: Alganothorn
Nic się nie dzieje, to wrzucę wiewiórki
Obrazek
Obrazek
;-)
pozdrawiam

Post: pt 24.04.2009 7:45
autor: Jakub Cieślak
Wrzucasz wiewiórki?!?! :shock: Co na to powiedzą obrońcy praw zwierząt?! Szybko, muszę ukryć tą galerię! :)
A tak ogólnie to zdjęcia kapitalne, poprawne pod każdym względem. Jeżeli chodzi w ogóle o przykuwanie oka, to dwójka wygrywa. W mojej ocenie intrygująca pozycja została uchwycona. Coś jakby wiewiórka robiła pozę a'la Bruce Lee/ Goku/ Jackie Chan. ;) A grunt to fajny temat, czy motyw fotki. Zdjęcie z serii "ostatnie ujęcie przed tym jak fotograf dostał z półobrotu od wiewióry".

Post: pt 24.04.2009 7:54
autor: Alganothorn
pierwsza fota jest na potrzeby tapety komputerowej i jako takie spisuje się świetnie
;-)
druga to official-kung-fu-squirrel, po prostu widzicie wymiatacza stylu wiewiórki...
zdjęcia to efekt wyprawy do egzotycznej krainy zwanej Łazienkami - celem były mandarynki, te się udało dość poprawnie sfotografować, ale wiewiórki dały więcej frajdy
:-)
pozdrawiam

Post: pn 04.05.2009 20:08
autor: Galvar
Obrazek

Jakościowo pewno nie najlepsze, ale sam motyw chyba niezły, co? ;) Niestety, nie mogłem ująć z innej strony bo stało obok wózka i jakiejś rodzinki a nie chciałem na chama fotografować z innego punktu. :P