Najgłupsze pytanie na forum

[Angbandrider]

Czytając wasze posty można natknąć się wielokrotnie na imię Kuba, Kuba tu Kuba tam, pije Kuba do Jakuba i tak dalej. Mam głupie pytanie(nawet bardzo głupie pytanie, to wogóle głupi top ale patrząc co poniektórych innych tematach w offtopicowni, nie jedyny i bardzo dobrze gdzieś przecież trzeba się wygłupić ) - ile Kubów jest na tym forum Sorry musiałem bardzo mnie to intryguje.

Zaczynam od siebie (ach ten egocentryzm ), w końcu też jestem Kuba.

[Chaon]

Imion urzywają tylko Jakub Cieślak i Jakub "Shakal" Klich, a więc EOT
Pozdrawiam

[Alganothorn]

na forach ogólnych, np. OT czy Philosophii, w 9 przypadkach na 10 chodzi o Jakuba Cieślaka
w kwestii uściślenia, bo poza tym wynika z kontekstu...
pozdrawiam

[RaF]

no poza tym mamy jeszcze Kubę "Elthana", ale on rzadko tu pisuje

[Lechu]

No i Shizm to Kuba, ale chyba nigdy nie zwracałem się tutaj do niego po imieniu Zresztą poza forum też

[Jakub Cieślak]

Na tym forum występuje tylko jeden Kuba, a dokładnie Jakub. Reszta wstydząc się swojego imienia ukrywa się pod nickami.

[Alganothorn]

there can be only one...

pozdrawiam

[Jakub Cieślak]

jestem na ustach wszystkich...

[Alganothorn]

nie przesadzaj, na moich ustach jest w tym momencie jedynie sok z jabłka, które spożywam...
tam zaraz na ustach...
tam zaraz wszystkich...

pozdrawiam

[Azirafal]

A zauważcie, że to troszkę znaczące mimo wszystko, że "najgłupsze pytanie na Forum" wyszło spod palców ANgbandridera

[Alganothorn]

zauważmy, że moje 'there can be only one' ma charakter praktyczny - jednego Kuby już na forum mniej...

pozdrawiam

[Vampdey]

Algi, sugerujesz, że Shizm i Shakal są w kolejce do bana?

[Alganothorn]

ja nie sugeruję, ja jedynie zwracam uwagę na pewien mechanizm...
ale nie jest tak źle - na pewno maja i inne imiona, niech zaczną ich używać w miejsce 'Jakuba'

pozdrawiam

[Jakub Cieślak]

I co, może jeszcze ja mam zmienić imię?
Ja nie ukrywam się pod żadnymi pseudonimami. I nie mam zamiaru. Niech każdy wie, że Jakub Cieślak jest jedynym pośród tych, którzy boją się przyznać do swoich prawdziwych imion i nazwisk.

[Alganothorn]

Niech każdy wie, że Jakub Cieślak jest jedynym pośród tych, którzy boją się przyznać do swoich prawdziwych imion i nazwisk.

wydaje mi się, że tych, co się boją, to jest więcej...i Ty nie jesteś pośród nich jedynym...
no chyba, że chodzi Ci o to, że jedynym Jakubem Cieślakiem - to masz rację

pozdrawiam

[Jakub Cieślak]

A zastanawiałeś się na studiami prawniczymi Alg? , ewentualnie ustawodastwo też przyjęłoby Ciebie w swoje ramiona z niekłamaną radością. Może naszych polityków nauczysz precyzyjniej się wysławiać, coby potem nie było nieścisłości ani w ustawach, ani w wypowiedziach...

[Alganothorn]

studia prawnicze dla mnie to pomysł mojej świętej pamięci babci...za mało znajomości, zbyt 'brudny' kierunek jeśli o mnie chodzi;
co do polityków, to jest takie powiedzenie: nie ruszaj gówna, bo śmierdzi - pasuje jak ulał do mojego podejścia do tej kwestii;
choć, może pewnego dnia znajdziecie mnie na kartach do głosowania

pozdrawiam

[Hifidelic]

Don Vittorio Corleone mawiał, że jeden prawnik może więcej nakraść ze swoją teczką, niż caporegime z wszystkimi swoimi ludźmi.

[Jakub Cieślak]

Cóż, z takim podejściem do polityki nie prędko znajdziesz się na karcie do głosowania, jeżeli jednak coś się w tej materii zmieni, chętnie na Ciebię zagłosuję- masz pomysł na kampanię wyborczą? Łatwo narzekać na stan polityki w Polsce, pytanie: co my, Polacy, mamy zamiar z tym zrobić?

[Alganothorn]

JC, to chyba nie miejsce na odsłanianie swoich pomysłów na 'lepszą Polskę', choć chyba na to, to każde miejsce jest dobre

osobiście uważam, że w polityce jest potrzebna zmiana pokoleniowa - nie jakieś tam roszady, chodzi o wymianę gruntowną, bo tak naprawdę, to do żadnego z tych ludzi nie mam za grosz zaufania;
prezydent ma lepsze notowania, bo się nie musi w tym wszystkim babrać...
pomysł na Polskę znają wszyscy: trzeba ożywić gospodarkę; ożywić ją można jedynie odciążając tych, którzy to zrobią za pańśtwo, czyli przedsiębiorców - inaczej się nie da...a teraz są schody, bo pomysłów wiele, a błędy będą bardzo kosztowne; jedyne, czego boją się robić kolejne rządy, a trzeba będzie to zrobić, to skasować sporą ilość przywilejów branżowych, a także przetrzebić administrację publiczną - znam pracę w ministerstwach z obu stron, z żadnej nie prezentuje się dobrze

to tyle na temat...OT

pozdrawiam

[Jakub Cieślak]

Dobra, niepotrzebnie zaczynam wątek polityczny, bo i mi się w zasadzie ruszać tego nie chce. Jak sam dobrze widzisz, jedynym wyjściem byłoby spakowanie wszystkich obecnych polityków do jednej paczki i wysłanie jej na Alaskę. Może wraz ze zmianą pokolenia polityków coś się zmieni.

[Hifidelic]

Ja bym raczej wysłał ich na dno oceanu. Niech pośpią z rybkami!!

[Alganothorn]

hifidelicu, jako zwolennik ekologii i greenpeacu (w pewnym zakresie) jestem przeciwny zaśmiecaniu oceanów

pozdrawiam
ps. może evergreen, czyli Madagaskar? Czy będziemy humanitarni i nie zrobimy im tego...mieszkańcom Madagaskaru oczywiście

[Hifidelic]

Nie bardzo jest co z nimi zrobić... Może pasza dla świń? Ponoć świnie są wszystkożerne.

[Jakub Cieślak]

Szkoda świń. Na Alasce, albo na dalekiej Syberii znajdzie się dal nich miejsce. Niech sobie tam sobą rządzą i kierują.

[Alganothorn]

jesteśmy już bardzo OT, wiem jeszcze bardziej zboczę z tematu;
świnie kojarzą mi się z jednym filmem i jednym tekstem:

You're always gonna have problems lifting a body in one piece. Apparently the best thing to do is cut up a corpse into six pieces and pile it all together. And when you got your six pieces, you gotta get rid of them, because it's no good leaving it in the deep freeze for your mum to discover, now is it? Then I hear the best thing to do is feed them to pigs. You got to starve the pigs for a few days, then the sight of a chopped-up body will look like curry to a pisshead. You gotta shave the heads of your victims, and pull the teeth out for the sake of the piggies' digestion. You could do this afterwards, of course, but you don't want to go sievin' through pig shit, now do you? They will go through bone like butter. You need at least sixteen pigs to finish the job in one sitting, so be wary of any man who keeps a pig farm. They will go through a body that weighs 200 pounds in about eight minutes. That means that a single pig can consume two pounds of uncooked flesh every minute. Hence the expression, "as greedy as a pig."

jeśli ktoś jeszcze nie kojarzy filmu, to koleś, który to mówi nazywa się Brick Top

pozdrawiam

[Hifidelic]

Ten film nasunął mi pomysł
Aczkolwiek nie jestem jego wiernym fanem (filmu, a nie pomysłu, rzecz jasna)[/u]

[Jander]

Drastyczne odrzucenie polityków od władzy mogłoby doporowadzić do serii samobójstw, gdyż są od niej uzależnieni. Najlepiej byłoby wysłać ich do rządzenia w jakimś więzieniu o zaostrzonym rygorze. Więźniowie poczuliby swoją karę bardzo mocno i także odbiłoby się to na ich psychice-jak tylko wyjdą z paki to będą wzorowymi obywatelami. Najlepiej nagrać cały "pobyt" polityków jako reality show i za zarobioną kasę uratować Polskie kopalnie.

[Jakub Cieślak]

Myślę, że cały topic zatracił swój pierwotny sens... chyba w ogóle nie ma tu sensu.

[Hifidelic]

statystyka pokazuje, że to typowe dla wszystkich topiców "najgłupsze pytanie na forum" na tym forum.

[Alganothorn]

myślę, że powinniśmy prowadzic tu dysputy na granicy inteligencji przez wzgląd na założyciela topicu

pozdrawiam

[Vampdey]

No to może wyjaśnimy odwieczną zagadkę... Mianowicie jak orzechy wpycha się do łupin ... (tekst z Garfielda)
Tymczasem .

[Hifidelic]

Na granicy inteligencji ogrodowego szlaucha, rzecz jasna...